Recenzja książki: Poszukiwacz zwłok

Recenzuje: Danuta Awolusi

Brutalna fala morderstw, ściganie cienia i trudna, śliska policyjna robota. Oto rzeczywistość, w jakiej żyją bohaterowie najnowszej powieści Mieczysława Gorzki Poszukiwacz zwłok. Dlaczego nie można przejść obok tej historii obojętnie?

Laura Wilk to policjantka, która musi stale konkurować z mężczyznami. Jest twarda, nieustępliwa i świetnie wykonuje swoją pracę. Trudno jednak skutecznie działać, gdy wokół nie brakuje korupcji i układów. Ktoś z otoczenia jest bardzo niezadowolony z jej władzy i zrobi wiele, by pogrążyć jej sprawę.

Maciej Lesiecki, poszukiwacz zwłok, przyjmuje tajemnicze zlecenie. Mężczyzna tonie we własnych traumach, ale nie wie jeszcze, że właśnie wikła się w niebezpieczną sprawę…

Mieczysław Gorzka stworzył rasowy, pełnokrwisty kryminał policyjny, w którym czytelnicy mogą liczyć na akcję, ale też naprawdę ciekawie skrojone portrety psychologiczne bohaterów. Nikt nie jest krystaliczny, każdy ma swoje tajemnice i grzeszki. Niektórzy wolą, aby ich mroczne występki nigdy nie ujrzały światła dziennego. Bohaterowie czują i myślą. Pragną i mają swoje obawy. Choć praca daje im popalić, gdzieś poza tym wszystkim marzą o czymś, co można nazwać normalnością lub chociażby spokojem. Jednak ambicja ma swoją cenę.

Jak złapać seryjnego mordercę, gdy organy ścigania toną we własnym bagienku? Czy Poltergeist, który zabija młode dziewczyny, w końcu zostanie schwytany? Walka jest nierówna, a policyjna obława – nie zawsze skuteczna.

Gorzka sprytnie myli tropy, warto śledzić uważnie całą akcję i zwracać uwagę na detale. Akcja toczy się na wielu poziomach, kolejne rozdziały rozdzielane są pomiędzy różnych bohaterów, dlatego dopiero z czasem przed czytelnikami wyłania się pełny obraz skomplikowanej sytuacji. Finał będzie widowiskowy!

Poszukiwacz zwłok to powieść napisana po mistrzowsku. Jest skomplikowana i pełna wątków, ale czytelnik nie będzie miał z tym kłopotu – po prostu porwie go akcja. A napięcie rośnie z rozdziału na rozdział. Polecam! To kawał świetnej pisarskiej roboty, dobrego warsztatu. A duet Laury Wilk i Macieja Lesieckiego od razu podbija serce. Liczę na kontynuację!