Recenzja książki: Pozwól mi wejść

Recenzuje: Małgorzata Styczeń

„Pozwól mi wejść” Johna Ajvide Lindqvista to powieść, która pod płaszczem horroru skrywa przejmującą, bolesną i niezwykle ludzką historię o samotności, potrzebie bliskości i przekraczaniu granic dobra oraz zła. To książka, która nie straszy jedynie krwią i mrokiem, ale przede wszystkim emocjami – tymi wypartymi, wstydliwymi i desperackimi.


Akcja rozgrywa się na spokojnym, niemal bezbarwnym przedmieściu Sztokholmu – Blackebergu. W tej pozornej normalności żyje dwunastoletni Oskar: chłopiec cichy, nieśmiały, odrzucony przez rówieśników, systematycznie upokarzany i bity. Jego codzienność wypełniają samotność, tłumiona złość i fantazje o zemście. Wszystko zmienia się w momencie, gdy do sąsiedniego mieszkania wprowadza się Eli – tajemnicza dziewczynka, która pojawia się tylko nocą, nie chodzi do szkoły i wydaje się równie wyobcowana jak on. Między tą dwójką rodzi się więź oparta na wzajemnym rozpoznaniu własnej inności.


Fabuła rozwija się powoli, niemal hipnotycznie. Równolegle do historii tej niezwykłej przyjaźni Lindqvist wprowadza wątek brutalnych, niewyjaśnionych morderstw, które wstrząsają okolicą. Ciała pozbawione krwi, narastający niepokój i milcząca groza sprawiają, że czytelnik szybko domyśla się prawdy o Eli. Jednak autor nie traktuje wampiryzmu jako taniej atrakcji – to metafora, narzędzie do zadawania trudnych pytań o naturę człowieczeństwa, moralność i cenę przetrwania.


Bohaterowie są napisani z niezwykłą wrażliwością i psychologiczną precyzją. Oskar budzi współczucie, ale też niepokój – jego myśli i emocje są surowe, czasem mroczne, prawdziwe aż do bólu. Eli natomiast jest postacią tragiczną i niejednoznaczną: jednocześnie dzieckiem i kimś znacznie starszym, istotą kruchą i śmiertelnie niebezpieczną. Ich relacja balansuje na granicy niewinności i manipulacji, czułości i przemocy, miłości i instynktu przetrwania.


Emocjonalnie jest to książka ciężka, duszna, ale niezwykle angażująca. Podczas czytania towarzyszy nam smutek, lęk, współczucie, a momentami nawet niekomfortowa fascynacja. Lindqvist zmusza czytelnika do konfrontacji z własnymi granicami empatii – każe zrozumieć to, czego nie powinniśmy akceptować, i współczuć tym, którzy czynią zło. To jedna z tych powieści, po których długo nie można się otrząsnąć.


Gatunekowo „Pozwól mi wejść” to horror psychologiczny, ale również thriller i mroczna powieść o dorastaniu. Idealna dla czytelników, którzy szukają w grozie czegoś więcej niż strachu – refleksji, głębi i emocjonalnego ciężaru. Zdecydowanie nie jest to książka dla każdego: najlepiej odnajdą się w niej osoby dojrzałe, wrażliwe, gotowe na niepokojącą i niejednoznaczną lekturę.


Przesłanie powieści jest gorzkie, ale niezwykle mocne: człowiek potrafi zrobić wszystko, by nie być sam, a granica między ofiarą a potworem bywa cienka i płynna. Motto tej historii mogłoby brzmieć: najstraszniejsze potwory rodzą się z samotności i odrzucenia.


To książka mroczna, melancholijna i poruszająca, która zostaje w głowie na długo po odłożeniu ostatniej strony. Jeśli szukasz literatury, która nie tylko straszy, ale też boli, zmusza do myślenia i emocjonalnie angażuje – „Pozwól mi wejść” jest lekturą, po którą naprawdę warto sięgnąć.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Tagi: Horrory współczesne

Kup książkę Pozwól mi wejść

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Pozwól mi wejść
Książka
Pozwól mi wejść
John Ajvide Lindqvist
Inne książki autora
Życzliwość
John Ajvide Lindqvist0
Okładka ksiązki - Życzliwość

Hipnotyzująca opowieść o mrokach ludzkiej duszy, w której spokojne szwedzkie miasteczko staje się areną niepokojących wydarzeń Pewnego jesiennego...

Powroty zmarłych
John Ajvide Lindqvist0
Okładka ksiązki - Powroty zmarłych

Eva ginie w wypadku samochodowym. Jej mąż błaga Boga, by sprawił, żeby żona do niego wróciła. I Eva wraca, ale nie taka, jaką David pamięta. Elvy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy