Recenzja książki: Sekrety gdańskich zaułków

Recenzuje: Justyna Gul

Urok starego Gdańska


Gdańskie uliczki, usytuowane przy nich kamienice z przepastnymi strychami i piwnicami, kościoły wciśnięte pomiędzy budynki podwórza - wszystko to kryje w sobie tajemnice właściwe sędziwemu miastu, które ma do opowiedzenia niejedną historię. Upływające lata, kolejne narodziny i śmierci, czasy wojny i odrodzenia nie pozostają bez wpływu na atmosferę miasta, ono zaś pilnie strzeże sekretów. I jedynie wieczorami, kiedy słońce zachodzi za horyzont, możemy wsłuchać się w szept gdańskich kamieni, szum gdańskiego wiatru i krzyk mew. One opowiadają skomplikowane historie i przekazują pamięć o tym, co minęło.


Doskonale udaje się to również Andrzejowi Dudzińskiemu, dziennikarzowi i pisarzowi, zaś jego reportaże o Gdańsku, zbierane przez lata i pieczołowicie składane z fragmentów ludzkich wspomnień, możemy przeczytać w zbiorze Sekrety gdańskich zaułków opublikowanym przez Wydawnictwo Marpress. Niektóre z nich zdobyły nagrodę „Grand Prix” w międzynarodowym konkursie dziennikarskim, ogłoszonym z okazji obchodów stulecia Miasta Gdańska, ale niezależnie od tego wyróżnienia wszystkie doskonale oddają wyjątkowy klimat miasta i nostalgiczny stosunek autora do miejsca, w którym stawiał pierwsze kroki jako dziennikarz.


Poznamy zatem fascynujące dzieje jednej z gdańskich kamienic, stojącej w zacisznych alejach Starego Wrzeszcza gdzieś pomiędzy dawnym browarem a II Liceum Ogólnokształcącym. W 1898 roku wszedł w jej posiadanie niejaki Johan Goerke, Niemiec, który dorobił się na handlu zbożem, a jednak to za sprawą Dariusza Riedtke, który w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku tam mieszkał i podczas porządków w komórce odnalazł wśród staroci pamiętnik i zeszyt z opowiadaniami Franza Grubera, jednego z pierwszych mieszkańców domu, poznajemy historię kamienicy.


Cofamy się zatem w przeszłość i poznajemy lokatorów Goerkego, ich losy, jesteśmy również świadkami pogarszającej się sytuacji politycznej i przypieczętowania władzy Hitlerowców uchwałą Senatu Gdańskiego z 23 sierpnia 1939 roku, przekazującą urząd głowy państwa w Gdańsku Fosterowi. Wichry historii przenoszą nas w czas wydarzeń sierpniowych, a następnie do 2011 roku, kiedy w kamienicy nie został już żaden z dawnych lokatorów. I mimo, że losy dawnych mieszkańców kamienicy współczesnych lokatorów zupełnie nie interesują, to nawet nie są oni świadomi, że ich historia również zapisuje się w zakamarkach starej kamienicy. Być może kiedyś osoba taka, jak Dudziński, opowie także ich historię…


Poznamy także historię dzwonów św. Katarzyny, których bicie splata się nierozerwalnie z Gdańskiem i ze wspomnieniami bohatera kolejnej opowieści, Hansa Eggebrechta, a także fascynujące losy Witolda Kledzika, gdańskiego przewodnika, który od 1928 roku zapoznawał ludzi z historią ukochanego przez niego Gdańska.


Dudziński utrwalił również wspomnienia Janusza Majewskiego, związanego z Gdańskiem i Wybrzeżem zawodnika i prezesa Polish Marathon Club of Chicago. Urodzony w 1946 roku w amerykańskiej strefie okupacyjnej, do 1949 roku mieszkał w obozie dla dzieci. O jego przyjeździe do Polski zadecydował jeden z amerykańskich urzędników pracujących w Niemczech, a wyjątkowe szczęście do spotykania na swojej drodze życzliwych ludzi zaprowadziło go do miejsca, w którym się znalazł.


Sekrety gdańskich zaułków to także historia gdańskich kwakrów, wyznawców religii stworzonej przez angielskiego kowala, Foxa. Nad Motławą powstała pierwsza i jedyna w Polsce gmina kwakierska, złożona wyłącznie z mieszczan. Zamieszki religijne, jakie wybuchły, spowodowały wydanie orzeczenia, na mocy którego żaden Kwakier, żaden mennonita, żaden arianin nie może być obywatelem miasta. I mimo, iż początkowo przepis ten nie był surowo przestrzegany, to ostatecznie, po utworzeniu nowej koloni „Pennsylvania” pomiędzy koloniami Nowy Jork i Maryland, wypędzeni przez protestancki senat gdańscy kwakrzy przenieśli się za ocean. I choć nie ma dziś już po nich w Gdańsku śladu, to z pewnością w archiwum Pensylwanii pozostał dowód na obecność gdańskich kwakrów.

 

Sekrety gdańskich zaułków Andrzeja Dudzińskiego to pięć tematycznie różnych tekstów, wszystkie jednak połączone są motywem Gdańska, jego mieszkańców i ludzi w pewien sposób związanych z miastem. To wspaniała, niemal sentymentalna podróż, przypominająca, że historia jest wciąć żywa, i że tak naprawdę, uczestniczymy w jej tworzeniu w takim samym stopniu, jak bohaterowie reportaży Dudzińskiego.

Kup książkę Sekrety gdańskich zaułków

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Sekrety gdańskich zaułków
Książka
Sekrety gdańskich zaułków
Andrzej Dudziński
Inne książki autora
Pierwsi Polacy w Ameryce
Andrzej Dudziński0
Okładka ksiązki - Pierwsi Polacy w Ameryce

Dzieje Polaków na kontynencie północnoamerykańskim są bardzo długie. Sięgają tak głęboko w historię, że ocierają się o legendy i sagi historyczne. Pierwszych...

Zmierzch bohaterów. Opowieść o powojennych losach czterech pancernych
Andrzej Dudziński0
Okładka ksiązki - Zmierzch bohaterów. Opowieść o powojennych losach czterech pancernych

Opowieść o powojennych losach czterech pancernych. W tej inspirowanej kultowymi postaciami powieści pisarz i scenarzysta Andrzej Dudziński poszedł tropem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy