Recenzja książki: Szczerbata śmierć

Recenzuje: Danuta Awolusi

Szczerbata śmierć to fantastyka męska, szorstka, a jednocześnie wcale nie pozbawiona emocji. Moim zdaniem to stara szkoła, w której magia spotyka się ze sztukami walki i wojną. Arkady Saulski zabiera czytelnika w niezwykłą i krwawą podróż.

Szczerbata śmierć to trzeci tom serii Droga Samotnego Psa. Można go jednak czytać oddzielnie, bo wydarzenia z drugiego i trzeciego tomu dzieli aż tysiąc lat. Nippon niebawem upadnie, a ostatnia twierdza broni się resztkami sił. Inu, zwany Duchem, jest samotnym i niezwykłym wojownikiem, który weźmie w ostatniej, kluczowej bitwie udział. Czy uda mu się zwyciężyć wrogą armię? Czy Nippon przetrwa?

Inu posługuje się magią. To ona wynosi jego umiejętności na jeszcze wyższy poziom. Jednak Inu jest nie tylko „maszyną do zabijania", ale też postacią bardzo doświadczoną. Ma za sobą długie lata walk, jak również dramatów i strat. I właśnie to sprawia, że czytelnik z zapałem śledzi jego losy.

Arkady Saulski tworzy fantasy męskie i szorstkie. Inu to wielki wojownik, który zabiera nas w sam środek walk i rozlewu krwi. Kto więc lubi wojenny klimat, kto kocha rozbudowane i oddziałujące na wyobraźnię opisy bitew i pojedynków, ten znajdzie w tej prozie wielką radość i przyjemność.

Autor łączy ciekawą, nieprzewidywalną i złożoną fabułę ze świetnym stylem. Myślę, że jedno bez drugiego by nie zagrało. A tak dostajemy kawał wielkiej przygody, mrocznej opowieści, ale nie pozbawionej poczucia humoru i emocji. A wszystko owiane jest magią. Dodam, że klimat japońskiej kultury, wierzeń z tej części świata i japońskich wojowników sprawia, że wraz z lekturą przenosimy się w inny wymiar. W tym świecie rządzi honor, w tym świecie nie ma litości, w tym świecie wszystko może się zdarzyć.

Epicka, ale też nie przegadana, barwna, pełna akcji, śmiała – taka właśnie jest Szczerbata śmierć. To powieść, która będzie prawdziwym rarytasem dla osób, które kochają świetną, ale też wytrawną fantastykę. Autor stał się mistrzem w swoim fachu – to czuć.

Polecam, a sama na pewno przeczytam całą trylogię. Dodam, bo wiele osób o to pyta, że Droga Samotnego Psa to prequel trylogii Zapisków Stali. Możecie więc od razu sięgnąć po kontynuację! 

Tagi: fantastyka