Recenzja książki: Winter

Recenzuje: Justyna Gul

Córka Dwóch Ras


Kryształ górski, czyli biały kwarc, kojarzy się zazwyczaj z jego funkcją dekoracyjną. Tymczasem ma on wiele innych zastosowań – uważa się, że działa jako odpromiennik, chroni przed szkodliwymi, złymi wpływami. Z tego właśnie powodu bywa używany w medytacjach, wróżbiarstwie, czy… magii. Kryształ jest chętnie wykorzystywany do tworzenia amuletów chroniących przed gorączką, rozchwianiem emocjonalnym, a nawet jako pomoc w samorozwoju. Z jego pomocą możemy bowiem walczyć z własnymi słabościami oraz wadami, zaś osobie go noszącej daje kryształ ów wewnętrzny spokój i pobudza siły witalne. Kryształ może również stanowić barierę ochronną przed autodestrukcją, służy do ujarzmienia potencjalnie niebezpiecznych zdolności, mających swoje źródło w duszy ich właścicieli.


Jaką rolę odgrywa kryształ górski w życiu Winter Starr? Czy jest jedynie wisiorem zdobiącym jej szyję, jedną z niewielu pamiątek po rodzicach, czy może odgrywa zupełnie inną rolę? Może ma chronić zarówno ją, jak i jej otoczenie przed Mocą, która kryje się w każdej komórce dziewczyny, a także w każdej kropli krwi? W podróż do świata Winter, mrocznego i niebezpiecznego miasteczka Cae Mefus w Walii, zabiera czytelników Asia Greenhorn. Winter jest spektakularnym debiutem autorki, który na rynek polski wprowadziło wydawnictwo Dreams. Choć kanwa książki nie różni się niczym od innych popularnych powieści z wampirami w tle, to jednak Greenhorn zdołała nasycić strony swojego dzieła atmosferą zagrożenia, tajemnicy, pożądania i niepewności co do dalszych losów bohaterów. Być może właśnie dlatego Winter zostaje w pamięci czytelników znacznie dłużej, niż tylko na czas lektury.


Życie Winter do góry nogami wywraca tajemnicza choroba babci, jedynej opiekunki, która pada ofiarą dziwnej śpiączki. Dziewczyna zostaje odesłana z kosmopolitycznego Londynu do małego miasteczka, oddalonego od cywilizacji, do państwa Chiplinów, którzy mają pełnić funkcję jej opiekunów – przynajmniej do czasu, kiedy babcia wyzdrowieje i będzie w stanie zaopiekować się nastolatką. Winter, choć otoczona sympatycznymi członkami nowej rodziny z najstarszym synem, Garethem, na czele, z trudem aklimatyzuje się w nowych warunkach. Jednak to nie brak rozrywek typowych dla dużego miasta, a nawet nie rozłąka z przyjaciółką czy tęsknota za babcią są przerażające. Okazuje się bowiem, że jej nowy dom jest miejscem dość niepokojących, a nawet makabrycznych wydarzeń, z serią porwań młodych dziewcząt na czele.


Podobna sytuacja - niespotykana wprost fala przemocy - miała miejsce już piętnaście lat wcześniej. Teraz wydaje się, że zło powróciło do Cae Mefus i jest tym bardziej niebezpieczne, że nieokreślone. Czy jednak na pewno? Szybko okazuje się, że jedną z niewielu niewtajemniczonych jest właśnie Winter, której przeszłość okazuje się być wielką zagadką. Atak na dziewczynę, a także przemoc, której staje się świadkiem, zmuszają uprawnionych do wyznania jej prawdy. Otóż Winter nie jest zwyczajną nastolatką, ale córką Dwóch Ras, dzieckiem zrodzonym z ziemskiej kobiety i… wampira. Dzięki temu staje się kluczem Mocy, zaś jej krew zapewnić może nieśmiertelność całej rasie wampirów.


Nic dziwnego, że dziewczyna staje się łakomym kąskiem (w dosłownym tego słowa znaczeniu) i tak naprawdę przed jej zabiciem powstrzymuje wampiry jedynie Pakt, określający reguły współżycia, który został zawarty pomiędzy Zakonem Ciemności a ludźmi. Na mocy tego aktu istoty żywiące się dotąd krwią zobowiązały się zastąpić ją substytutem, podporządkować się Radzie Dwóch Ras i zrezygnować z ataków na ludzi. Jednak w obliczu ostatnich wydarzeń wydaje się, że komuś bardzo zależy nie tylko na zerwaniu Paktu, ale i na przejęciu kontroli nad Winter oraz potęgą krążącą w jej żyłach.


Czy Winter uda się rozwiązać zagadkę Mocy? Czy uda jej się przeżyć rozgrywki toczące się pomiędzy Dwiema Rasami oraz nieczyste zagrywki obu stron? I - co najważniejsze – czy znajdzie w sobie tyle siły i odwagi, by oddać serce w ręce przystojnego i śmiertelnie niebezpiecznego Rhysa, prezesa klubu Nyksów i… wampira? Czy on powstrzyma zwierzęce pragnienie, jakie budzi w nim Winter? Te wszystkie pytania nasuwają się podczas lektury i wydaje się, że jednoznaczna odpowiedź nie jest możliwa. Wszak zarówno miłość, nienawiść, jak i żądze (w tym żądza władzy) nie podlegają zasadom logiki i nigdy nie wiadomo, jak potoczy się akcja i jaką niespodziankę w zanadrzu ma dla nas los.


Winter Greenhorn trudno jest określić mianem pozycji wyjątkowej, choć należy przyznać, że autorka stworzyła porywającą powieść, która niejednej nastolatce (i nie tylko nastolatce) zawróci w głowie. Kto bowiem nie lubi historii o miłości niemożliwej, o wielkim uczuciu, któremu na przeszkodzie stoi cały świat? Aura niezwykłości, tajemniczości, zagrożenia tylko potęguje podniecenie podczas lektury, zaś świadomość tego, jak tragicznie skończył się związek rodziców Winter dodatkowo przykuwa uwagę i wywołuje przyjemny dreszcz emocji. I nic w tym dziwnego, wszak  sugnwr gwaed, czyli wampir, od wieków charakteryzuje się tajemną mocą uwodzenia. Pozwólmy się zatem uwieść…

Kup książkę Winter

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Winter
Książka
Winter
Asia Greenhorn
Inne książki autora
Silver
Asia Greenhorn0
Okładka ksiązki - Silver

Winter nie może uwolnić się od demonów przeszłości, dręczy ją świadomość, że walczą w niej dwie natury: ludzka i wampirza. W żyłach dziewczyny płynie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy