Recenzja książki: Wybór Diabła

Recenzuje: Danuta Awolusi

Czasami to, co nazywamy wyborem, jest tylko powrotem do własnej natury. Adrian Bednarek wraca do świata, w którym zło nie potrzebuje motywacji ani usprawiedliwienia. Wybór Diabła to opowieść o ludziach, którzy dawno przestali wierzyć, że można być dobrym. Pojawia się wyłącznie chłodna kalkulacja i desperackie próby zachowania kontroli nad sobą i nad drugim człowiekiem.

Do kancelarii Dony Sabinowskiej zgłasza się Weronika Braś – kobieta, którą Kuba Sobański zna aż nazbyt dobrze. Łączy ich mroczny sekret z przeszłości, mogący zniszczyć wszystko, co zbudował z Doną. Gdy Weronika realizuje własny plan, a Dona nieświadomie wplątuje się w intrygę, Kuba musi zdecydować, komu naprawdę może zaufać.

Bohaterowie Adriana Bednarka nie są potworami z legend, tylko ludźmi. Żyją obok nas, chodzą po tych samych ulicach, potrafią uśmiechać się, flirtować, mówić o uczuciach. Ich ciemna strona nie ujawnia się od razu. Najpierw jest fascynacja, potem – gra, a na końcu coś, co przypomina walkę o przetrwanie. Weronika i Kuba spotykają się w momencie, gdy każde z nich ma za sobą własne piekło. Ona szuka ulgi w działaniu. On – w złudzeniu, że potrafi panować nad swoją naturą.

Ta książka przepełniona jest winą. Każde z nich manipuluje, kłamie i próbuje przejąć kontrolę. Ich relacja przypomina taniec na krawędzi, w którym namiętność miesza się z przemocą. Autor snuje mroczną opowieść o tym, jak cienka jest granica między pożądaniem a nienawiścią, między zaufaniem a potrzebą dominacji. Weronika wchodzi w świat Kuby nie po to, by go poznać, ale by sprawdzić, czy da się ujarzmić zło. On z kolei widzi w niej odbicie własnej ciemności.

Najciekawsze jest to, że oboje wiedzą, w co się wplątali. To nie jest historia o kobiecie, która daje się oszukać, ani o mężczyźnie, który bezkarnie zabija. To opowieść o dwóch umysłach, które spotykają się w połowie drogi – tam, gdzie normalność przestaje mieć znaczenie.

Autor nie prowadzi swoich bohaterów prostą ścieżką. Każde spotkanie Weroniki i Kuby to kolejny test. Kto zachowa spokój, kto szybciej zareaguje, kto pierwszy poczuje strach. W tle pulsuje obsesja, pożądanie i potrzeba zemsty. Wszystko, co wydaje się przypadkowe, ma tu swoje miejsce. Każdy gest i każde słowo są częścią gry o przetrwanie.

Wybór Diabła to nie tylko thriller psychologiczny, ale też studium współczesnego zła. Zła, które bywa chłodne, metodyczne, czasem nawet racjonalne. Nie potrzebuje powodu. Adrian Bednarek opisuje sytuacje, w których człowiek krok po kroku traci zdolność odróżniania dobra od zła, aż w końcu zaczyna myśleć jak drapieżnik.

Ważny motyw to iluzja terapii i próba udowodnienia, że można naprawić siebie. To tylko pozory. Każdy z bohaterów wchodzi w tę grę z przekonaniem, że kontroluje sytuację, a kończy jako pionek w cudzym planie. W tym świecie uczucia są równie niebezpieczne jak przemoc, a namiętność staje się narzędziem władzy.

Wybór Diabła to powieść o granicach, jakie człowiek potrafi przekroczyć, by zachować pozory normalności. O obsesji, która nie daje zasnąć. O świecie, w którym emocje są bronią, a przemoc – językiem porozumienia. Adrian Bednarek po raz kolejny udowadnia, że największy strach budzą nie potwory, lecz ludzie, którzy potrafią doskonale udawać, że są normalni. Polecam, od tej książki nie można się oderwać!

Tagi: thriller