Recenzja książki: Wyciskacz do łez

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Agnieszka Tyszka w swoich młodzieżowych powieściach staje po stronie dzieciaków, a przeciwko dorosłym. Ci ostatni są często zepsuci życiem, fałszywi i niedobrzy. Tym razem Autorka wzięła na celownik zakonnice prowadzące elitarne gimnazjum dla dziewcząt. To, czego uczą, młode dziewczyny przyprawia o rozpacz. W takich warunkach trudno o spełnianie młodzieńczych ambicji.

 

Marianna nie ma lekko jako córka srogiej pani redaktor i siostrzenica innej redaktorki, ale z konkurencyjnego pisma dla kobiet. Siostry nie odzywają się do siebie. Dziewczyna prawie nie rozmawia z matką. Na przyjaciółki także nie ma co liczyć. O chłopakach nawet nie marzy, pogrążając się w czerni swoich myśli. O zakonnicach nawet nie chce wspominać. Jest sama, przygnębiona, nie widzi sensu życia.

 

Ale, jak to w książkach bywa, los się dla niej odmieni. Ciotka wysyła ją do pracy. Ma opiekować się pewną starszą panią, a raczej zajmować się jej mieszkaniem: sprzątać i przygotowywać przyniesione przez kogoś innego posiłki. Marianna nie wie jeszcze, że trafiła do domu, w którym spotykają się... czarownice. Starsze panie, które nie pozwalają sobie na bezczynność i starcze gnuśnienie w fotelach. Wolą spotykać się, śmiać, wspólnie zbierać zioła i robić z nich magiczne mieszanki, które pozwalają rozwiązać najtrudniejsze nawet problemy. I faktycznie, coś się w życiu Marianny zaczyna zmieniać odkąd odwiedza staruszkę. Zaczyna myśleć o innych kolorach, więcej się uśmiechać, a nawet zakłada z koleżankami gazetkę szkolną, niezmiernie postępową i obrazoburczą.

 

Dziewczyna przypomina sobie o tym, co naprawdę w życiu ważne. A są to... słowa. Słowa, dzięki którym można rozmawiać, porozumiewać się, a tego w jej życiu - a szczególnie w stosunkach z matką - bardzo brakuje.

 

Nie ma zatem sensu ronić łez, raczej trzeba zabrać się do pracy nad sobą i wymyślić coś fajnego. Takie przesłanie książki dla młodych dziewcząt z pewnością będzie przez nie dobrze odebrane. A jeśli są tu wyciskane jakieś łzy, to chyba tylko ze śmiechu.

 

Książkę czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem, zaskakuje bowiem ciekawymi postaciami (wyśmienicie przedstawione zakonnice), a przede wszystkim - niesie pozytywny przekaz. Śmiało można polecić ją nastolatkom. Wyciskacz do łez to powieść napisana z polotem i fantazją.

Kup książkę Wyciskacz do łez

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Wyciskacz do łez
Książka
Wyciskacz do łez
Agnieszka Tyszka
Inne książki autora
Roki. Koniki z Szumińskich Łąk
Agnieszka Tyszka0
Okładka ksiązki - Roki. Koniki z Szumińskich Łąk

Stajnia w Szuminie to niezwykłe miejsce. Tutaj kucyki i koniki każdej maści znajdą spokojną przystań i oddanych przyjaciół. Zajrzyj do Szumińskich...

Świąty Mikołaj
Agnieszka Tyszka0
Okładka ksiązki - Świąty Mikołaj

Połykam strony, trzeci poziom serii ,,Czytam sobie", to świetny sposób na utrwalenie nauki czytania. Wciągające historie, napisane dłuższymi i bardziej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Cytaty z książki

- Molska?
Tadea zatrzymała na Mariannie swoje przenikliwe spojrzenie, przewiercając ją niemal na wskroś.
- Tak, proszę siostry? - zapytała z niepokojem dziewczyna.
- Tylko mi obiecaj, że nigdy, ale to nigdy nie wstąpisz do klasztoru. Szukaj miłości tylko tam, gdzie naprawdę można ją znaleźć. Pamiętaj. Szukaj miłości!


Więcej
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Forget Me Not
Julie Soto
Forget Me Not
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy