Mama Krzysia musiała sobie poradzić sama z wychowaniem synka oraz z obowiązkami domowymi. Zawsze znajdowała czas dla Krzysia, ale nigdy nie miała czasu dla siebie. Pewnego dnia postanowiła zrobić porządki i wyrzucić niepotrzebne rzeczy taty Krzysia. Oddała je z synkiem do sklepu i ku jej zdziweniu rzeczy wróciły do domu. Okazało się, że Krzysio pragnął pamiętać o swoim tacie i zatrzymać jego rzeczy.
Przejmująca opowieść o chłopcu, który szukał odpowiedzi na niełatwe pytania. I odkrył, jak cudowne jest życie. Niezwykła, metaforyczna opowieść o dorastaniu...
Nie mieli telewizora, samochodu ani nawet domu. Mieli za to mnóstwo książek i byli szczęśliwi. Pewnego dnia książki musiały zniknąć, a bez nich...