Okładka książki - Awantura o Basię

Awantura o Basię


Ocena: 4.89 (18 głosów)
Inne wydania:

Historia dziewczynki, którą opiekują się przypadkowi ludzie. Najpierw doktorowa z prowincjonalnego miasteczka wysyła bohaterkę pociągiem, z kartką na szyi z zapisanym adresem osoby, do której ma się udać. Jednak kartka ulega po drodze zniszczeniu. Basia trafia ostatecznie pod opiekę znanego pisarza Olszowskiego, który otacza ją miłością. Wkrótce zgłasza się prawowita opiekunka - Stanisława Olszańska, przyjaciółka zmarłej w tragicznym wypadku matki Basi. Basia dostaje się pod wspólna opiekę Stanisławy i pisarza Olszowskiego, co wkrótce zostaje przypieczętowane małżeństwem obojga. Po wielu lata Basia, już jako nastolatka, dowiaduje się, że jej ojciec - uczony, który zaginał podczas ekspedycji w Ameryce Południowej, został odnaleziony, ale cierpi na zaniki pamięci. Basia postanawia zaopiekować się tatą. Ojciec dzięki jej opiecę odzyskuję pamięć

Informacje dodatkowe o Awantura o Basię:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 1996 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN: 8310100019
Liczba stron: 227
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Awantura o Basię

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Awantura o Basię - opinie o książce

Avatar użytkownika - anka866111
anka866111
Przeczytane:2024-01-21,

Są takie pozycje, które według mnie są ponadczasowe. Doskonale pamiętam je z własnego dzieciństwa, czasów nastoletnich, a teraz z przyjemnością podsyłam je dzieciom do czytania. Jedną z takich książek jest „Awantura o Basię”, dlatego ucieszyłam się, kiedy okazało się, że wydawnictwo Marginesy ma zamiar ją wydać.

Historii, jaką znajdziemy, chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To opowieść o dziewczynce, która mimo młodego wieku wiele już przeszła, a strata mamy jest dla niej kolejnym ciosem. Na szczęście to, co początkowo smutne i bolesne, później przeradza się w coś wartościowego, wywołującego radość. To opowieść, która wzrusza, która wywołuje emocje, a jednocześnie jest pełna wartościowego przekazu.

Okładka w książce twarda i solidna, co sprawia, że nie zniszczy się zbyt szybko.

„Awantura o Basię” to moim zdaniem ponadczasowa książka, po którą warto sięgnąć. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Książkę czytało się przyjemnie, niektóre momenty były bardzo zabawne i wzruszające, ale.. niestety to nie mój typ, jeśli chodzi o literaturę. Może wynika to z tego, że kiedy ją czytałam - byłam już dorosłą panną i czego innego wymagałam już od książek. Nie mniej jednak uważam, że do akcji "Cała Polska czyta dzieciom" jak najbardziej się nadaje :).
Link do opinii
Avatar użytkownika - hajduczek
hajduczek
Przeczytane:2025-01-11, Ocena: 5, Przeczytałam,

Książka jest dowodem na to, że swobodne, z miłością wychowanie, procentuje na przyszłość, a człowieka wcale nie psuje! Basia tak z poświęceniem roztacza opiekę nad cudem odnalezionym ojcem, przywraca go światu!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2024-02-28, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Opowieść tę, tak prawdziwą jak wiosna i tak pełną radosnych uśmiechów jak pogodny dzień, musimy - z serdecznym żalem serca - rozpocząć wspomnieniem zdarzeń bolesnych i smutnych. Jak spoza ciężkich, czarnych, burzliwych chmur słońce wreszcie jasną smugą wytryśnie i ozłoci ślady klęski i zniszczenia, tak i w tej opowieści przewalić się muszą chmury przez pierwsze stronice jak przez czyste obszary nieba. Jak w życiu, jak w życiu... Jedna szczęśliwa godzina rodzi następną, znaczoną łzami, aż smutek zelżeje i znowu jasną godzinę przywoła."

?Mimo nobliwego wieku (została pierwszy raz opublikowana w 1937 roku czyli ma 87 lat) Awantura o Basię, ma się całkiem dobrze. Nie jest na pewno już tak popularna, jak kiedyś, no i język jakby trochę archaiczny, ale nadal bawi i wzrusza.
Kiedyś była lekturą szkolną. Dzisiaj sądzę, że raczej nie, ale myślę, że znajdą się poloniści, którzy umieszczą tę książkę jako lekturę uzupełniającą, bo to mądra książka.

?Traktowanie tej powieści tylko jako książki dla dzieci jest błędne. To książka uniwersalna, dla każdego, a jej tematem przewodnim wcale nie jest tytułowa awantura. Uważam, że Makuszyński miał na celu przekazanie nam tego, że w gruncie rzeczy w każdym z nas tkwi dobro. Nawet jeśli niektórzy na początku, lub na pierwszy rzut oka sadzą inaczej. Po prostu, całkiem zwyczajnie - dobrzy ludzie są i żyją wokół nas.

?Awantura o Basię jest jedną z tych wyjątkowych książek z okresu dzieciństwa, do których się wraca, I po latach smakują równie dobrze, a może nawet lepiej, bo zaczyna się wkradać pewien rodzaj nostalgii i tęsknoty za tym, co utracone i w żadem sposób nie wróci. Nawet w bajkach i lekturach dla dzieci, gdy ktoś umiera, to już na zawsze. A wspomnienia z tą lekturą przywracają mi przed oczy obraz mojej zmarłej mamy. I mimo że nie była młoda, to bardzo żal.

 

?A książka jest i śmieszna i troszkę smutna. Nie brakuje w niej chyba żadnych sytuacji, Nawet po tylu latach nic w niej bym nie zmieniła. Ja jednak należę do zupełnie innego pokolenia. Jednak język w "Awanturze..." może dzisiejszej młodzieży nie przypaść do gustu. Szczerze mówiąc nie potrafię sobie wyobrazić akurat tej książki po liftingu, unowocześniając ją. Według mnie straci ,,na wartości" i to już nie będzie Makuszyński.
Z posłowia Joanny Olech: Język ,,Awantury o Basię" należy do czwartej dekady XX wieku, ale fabuła starzeje się z gracją. Jest tu uniwersalny element zagadki, są niespodzianki i konflikt dwóch skłóconych domów, który to zatarg zmierza zmierza do pojednania.


?Uważam, że lekkość pióra Makuszyńskiego obroni się sama. Awantura o Basię to piękna i mądra opowieść, na tyle uniwersalna, że powinny sięgać po nią kolejne pokolenia. A ja cóż, z sentymentem i ,,łezką w oku" polecam tę zachwycającą, ponadczasową historię, przede wszystkim o dobroci.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2023-09-28, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Każdy, kto zna historię Basi, wie, że Stanisław Olszowski i Stanisława Olszańska zostali przypadkiem złączeni, dzięki pomyłce w odczytywaniu adresu:) Ja najbardziej lubię babcię Tańską, pragnęłabym być taka na starość:) Książka ma poniekąd dwie części: pierwsza to afera z opieką nad małą Basią, druga to losy 15-letniej już panienki Basi, przezycia zarówno uczuciowe, jak i osobiste.

Link do opinii
Avatar użytkownika - riviera24
riviera24
Przeczytane:2018-02-25, Ocena: 5, Przeczytałam,

Piękny język, piękna historia i rozkoszna Basieńka!

Link do opinii
Avatar użytkownika - NataliaM
NataliaM
Przeczytane:2021-12-26, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Awantury i wybryki małej małpki Fiki-Miki
Kornel Makuszyński0
Okładka ksiązki - Awantury i wybryki małej małpki Fiki-Miki

Książka zawiera trzy księgi opowiadające, w formie obrazków, losy małej małpki....

Przygody Koziołka Matołka. Audiobook
Kornel Makuszyński0
Okładka ksiązki - Przygody Koziołka Matołka. Audiobook

Przygody tytułowego koziołka, który podczas wędrówki po świecie przeżywa mnóstwo niebezpiecznych przygód, które zawsze...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy