Niniejsze wydanie baśni braci Grimm zawiera utwory zebrane i pisane przez Wilhelma i Jakuba w pierwszych dekadach XIX wieku, przeznaczonych dla młodszych i starszych czytelników. Przez baśnie przewija się motyw walki dobra ze złem, a stronice zapełniają bohaterowie próbujący pokonać przeciwności losu, których dzieje stają się ilustracją wielu życiowych
Wydawnictwo: DRAGON
Data wydania: 2023-11-29
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 448
Dla mnie baśnie zebrane i skrzętnie spisane przez braci Grimm kojarzą się nierozerwalnie z dzieciństwem. Czytała mi je na dobranoc mama a gdy tylko sama nauczyłam się czytać, już zawsze były ze mną. Mam w swojej biblioteczce wiele różnych wersji pojedynczych baśni, ale także kilka zbiorów, które dałam swoim dzieciom i wnukom. Gdy otrzymałam na imieniny kilka lat temu ten zbiór, który bardziej przeznaczony jest dla dorosłych, bez tych wszystkich łagodniejszych wersji, byłam tą książką wręcz zachwycona. Co jakiś czas ją sobie czytam i przeglądam swoje ulubione baśnie... a potem zaznaczam te, które mogę ze spokojem przeczytać swoim wnukom. Co prawda, one znają większość tych baśni, lecz i tak lubią gdy im czytam. Mam nadzieję, że będą je tak samo lubić do późnej starości, żeby czytać potem swoim wnukom...
Chociaż wydaje mi się teraz, że niektóre z tych baśni są może nieco straszne, z dreszczykiem, ale ja będąc dzieckiem lubiłam się bać, nie robiło na mnie zbytniego wrażenia to, że na przykład wilk połknął Czerwonego Kapturka i Babcię, jakoś to było takie naturalne i możliwe..., jednak po latach staram się jakby ochronić swoje wnuki przed bardziej strasznymi opowieściami. Może niepotrzebnie, lecz może to jest taka natura babci...
Jednak myślę, że mało kto wie, że oryginalne baśnie opracowane przez braci Grimm są nie tylko mroczne, ale wręcz straszne, bardziej kierowane dla starszych czytelników. Wersje przedstawiane w kolorowych zbiorach baśni dla dzieci, z cukierkowymi wręcz okładkami oraz w ekranizacjach filmowych, są one jakby uładzone, dostosowane dla młodszego odbiorcy i z bardziej szczęśliwymi zakończeniami.
Ten zbiór pozwala właśnie odkryć czytelnikowi tę bardziej mroczną stronę baśni braci Grimm.
Chociaż jeżeli komuś przeszkadza ta brutalność i mroczność, to przecież nie musi czytać tej książki..., a po prostu zamienić na łagodniejszą wersję dla dzieci.
A tak na marginesie to baśnie są przecież po to, żeby pokazać świat w nieco innym świetle, wskazując wyraźną różnicę między dobrem a złem.
"A więc prysnął czar zaklęcia, pokochała Śnieżka księcia. Czarownica bez swej mocy, błądzi teraz w lesie, w nocy. Bardzo dobrze, niech jej władza, więcej ludziom nie przeszkadza.
(„Królewna Śnieżka”)."
Wbrew pozorom książka nie dla dzieci. Baśnie w niej zawarte stanowczo odbiegają od tych, które znamy. Jest dużo przemocy i opisów totalnie nie dla dzieci. Chyba, że ktoś chce żeby jego dziecku śniła się odcięta skrzynią dziecięca głowa. Ale dal dorosłych polecam z czystym sercem jako formę oderwania się od rzeczywistości.
Pamiętacie jeszcze, kiedy będąc jeszcze dziećmi, z radością przychodziło się wieczorem do mamy z książką w ręku, prosząc o przeczytanie chociaż jednej baśni? Z jaką radością śledziło się losy Czerwonego Kapturka, Kopciuszka czy Jasia i Małgosi? A potem zapadało się w sen, który obfitował w magiczne stworzenia, delikatne i dobre postaci.
To teraz weźmy do ręki oryginalne wydanie Baśni Braci Grimm. Czy gwarantowane spokojne i przyjemne sny? Raczej nie. Morderstwa, odcinanie głowy? Czemu nie. Szczęśliwe zakończenia? Zdarzają się. Gwarantowane jednak nie są.
Czytanie pierwszego tomu Baśni Braci Grimm było dla mnie bardzo dziwnym przeżyciem. Z jednej strony poznanie baśni w oryginale było nie zwykle interesujące, z drugiej strony-nie zachwycało. Może to dlatego, że przeczytałam całość za jednym zamachem, przez co dostrzegłam bardzo wiele baśni, które różniły się tylko drobnymi szczegółami. Niektóre z nich zestarzały się i nie były już w pełni zrozumiałe. Przemoc nie przeszkadzała mi, chociaż raczej nie przeczytałabym tego dziecku.
Mimo wszystko warto sięgnąć po tę pozycję. Myślę, że każdy powinien poznać, chociaż kilka baśni w oryginale i przekonać się jak bardzo różnią się od współczesnych wersji.
Bracia Grimm nie dla dzieci. Bez upiększeń, bez cenzury i bez prawienia morałów - za to z mocnymi ilustracjami pełnymi charakteru i czarnego humoru. Wybór...