Okładka książki - Bezruch patronujemy

Bezruch


Ocena: 5 (2 głosów)

Bezruch to złudzenie. Ciało może spać, serce – nigdy.

Adam, pięćdziesięcioletni mężczyzna, żyje u boku młodszego partnera, Kacpra. Łączy ich wspólna codzienność, dzieli – to, czego przez lata nie potrafili sobie powiedzieć. Niedokończone rozmowy, urazy i przemilczana przeszłość osiadły między nimi jak cień, którego nie sposób przegonić.
Pewnego dnia Adam odbiera telefon od Sebastiana – przyjaciela sprzed lat, z którym wiąże go więcej niż tylko dawne relacje. Nie tłumacząc niczego Kacprowi, wyrusza w podróż, która może okazać się zarówno misją ratunkową… jak i spóźnionym pożegnaniem.
Adam wie, że Sebastian zbyt długo dryfował w stronę autodestrukcji. A telefon, który wykonał, mógł być jego ostatnim wołaniem o pomoc.

Bezruch to intymna opowieść o emocjonalnym paraliżu, który odbiera głos, zatrzymuje ruch i zamraża uczucia. Historia mężczyzny, który odkrywa, że nie da się kochać, nie biorąc za to odpowiedzialności. I że czasem tylko bliskość może przywrócić puls życiu.

Informacje dodatkowe o Bezruch:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-11-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788384231630
Liczba stron: 378
Język oryginału: polski

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Bezruch

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Bezruch

Avatar użytkownika - Awolusi
Awolusi
Przeczytane:2025-12-03, Ocena: 6, Przeczytałam,
Bardzo mocny, gorzki i bezkompromisowy debiut. Opowieść o samotności i bólu, o tym, że czasem życie to ciągłe poszukiwanie czegoś, także siebie. Uniwersalny, choć bardzo smutny obraz społeczeństwa. Bezruch Macieja Zakliczyńskiego uderza w czułe struny, rozpala złość. Zachwyca pięknem słowa. Adam ma pięćdziesiąt lat, stabilny związek i dużo złości w sobie. Ze swoim mężem prowadzi słowne wojenki. Dużo między nimi ironii, za mało słów czułości. Adam wydaje się być w punkcie przykrej stagnacji, gdy wiele rzeczy go wkurza, ale nie ma perspektyw ani chęci na zmiany. Niespodziewanie Adam odbiera telefon od Sebastiana, przyjaciela sprzed lat, człowieka, z którym łączy go więcej niż stare wspomnienia. W tym telefonie wybrzmiewa błaganie o pomoc. Strach. Próba złapania kogoś, kto jeszcze chce odebrać. Adam postanawia do niego pojechać. W drodze wracają wspomnienia, opowieści o ludziach, którzy zmagali się z samotnością, uzależnieniem, chorobą, brakiem akceptacji. Pojawia się obraz środowiska, w którym wiele osób wpada w spiralę autodestrukcji, czasem nie znajdując nikogo, kto potrafiłby ich zatrzymać. Adam obserwuje to wszystko z dystansu człowieka, który bierze na siebie za dużo, a jednocześnie nie potrafi się przyznać, że sam od dawna stoi w miejscu. Ucieka w rutynę. Mówi wprost, że kocha i jest kochany. Że ma dom, stabilność, akceptację. Mimo tego czuje pustkę. Być może, gdyby nagle zniknął, nic by się nie stało. Kryzys. Adam opowiada

Bezruch - opinie o książce

,,Bezruch" to debiutancka powieść Macieja Zakliczyńskiego, znanego do tej pory głównie za choreografie, choćby do ,,Twoja twarz brzmi znajomo. Twierdzi, że do literackiego debiutu dojrzewał latami. ,,Z wiekiem słowa dojrzewają jak wino -- tracą świeżość, ale zyskują gęstość, której nie sposób udawać." Głównym bohaterem powieści jest pięćdziesięcioletni Adam. Jest gejem, zawarł za  granicą Polski małżeństwo z młodszym od niego Kacprem. Zaniepokojony telefonem od swojego przyjaciela Sebastiana, wyrusza na spotkanie z nim. Podróż i spotkanie z dawnym przyjacielem to okazja do przeanalizowania swojego życia, powrót do przeszłości.  Powraca wspomnieniami do swoich partnerów i przyjaciół. Z zapowiedzi wydawniczych i opisu na okładce, spodziewałam się raczej innej historii. Zabrakło mi w tych wspomnieniach opisu codziennego życia homoseksualistów, jak są odbierani przez osoby heteroseksualne.  Autor głównie skupił się na ich aktach seksualnych, kto z kim i gdzie. Większość wspomnianych postaci to osoby tragiczne, niektóre popełniły samobójstwa, inni zmagają się z AIDS. A przecież niektórzy żyją w długotrwałych szczęśliwych związkach. Autor przybliżył jakby tylko jedną stronę życia tych mężczyzn.  To powieść o miłości, przyjaźni i namiętności, ale też o samotności i depresji i wykluczeniu. Autor porusza trudne tematy; odrzucenie, uzależnienie, brak zrozumienia, ból po stracie bliskiej osoby. Pierwszoosobowa narracja pozwala lepiej zrozumieć rozterki Adama. Czuje się rozdarty. ,,Nie miałem prawa narzekać, kochałem i byłem kochany, miałem dom i rodzinę, utrzymywałem płynność finansową, byłem ceniony w pracy. Czułem się zmęczony, znudzony i nie miałem planów. Gdy zadałem sobie pytanie, co by się stało, gdybym nagle umarł, odpowiedź była krótka, nic." Nie jest to literatura łatwa i przyjemna, raczej bolesna, ale pozostająca na długo w pamięci. Akcja dzieje się w środowisku LGBT, ale problemy bohaterów powieści, to problemy dotyczące całego społeczeństwa. Autor stawia pytania, a odpowiedzi pozostawia czytelnikowi.

 

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy