Jesteś Samotnym Wilkiem – ostatnim z Lordów Kai. Podróż do krainy Vassagonii powinna doprowadzić do końca podstępnej wojny. Jednak wszystkie nadzieje okazują się daremne, gdy przybywasz do Barrakeeshu – miasta pełnego zdrady i umarłych.
W CIENIU NA PIASKU zawarte są dwie przygody. Po pomyślnym ukończeniu obu osiągniesz rangę Mistrza Kai, najwyższej możliwej dystynkcji na tym etapie. To przygotuje cię do zmierzenia się z jeszcze bardziej zabójczymi wrogami.
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
Data wydania: 2011-11-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 302
Tytuł oryginału: Shadow on the Sand
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Marcin Roszkowski
Drugi tom kultowej powieści paragrafowej, której akcja rozgrywa się w postapokaliptycznej, zrujnowanej wojną nuklearną, rzeczywistości Stanów Zjednoczonych...
Jesteś Samotnym Wilkiem, ostatnim z Mistrzów Kai Summerlundu. Poprzysiągłeś pomścić tragiczny los twych przodków, Władców Kai. Obecnie poszukujesz Kamienia...
Przeczytane:2025-11-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
RECENZJA
„Lone Wolf 5: Cień na piasku”
Autor: Joe Dever
Wydawnictwo: Black Monk
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Mrok, który oddycha piaskiem.
„Cień na piasku” to moment, w którym seria Samotny Wilk nabiera zupełnie nowego tonu. Po czterech tomach pełnych przygód Joe Dever udowadnia, że potrafi nie tylko utrzymać napięcie, ale też zaskoczyć świeżością, mrokiem i polityczną subtelnością, jakiej wcześniej w cyklu było niewiele.
Tym razem Samotny Wilk wyrusza na misję, która z założenia miała być dyplomatyczna, miał doprowadzić do zawarcia kruchego pokoju między Sommerlundem a pustynną Wasagonią. Jednak wystarczy kilka chwil w rozpalonym słońcem Barrakeesh, by stało się jasne, że to serce spisków, zdrad i niewidzialnych wrogów, a każdy uśmiech może skrywać ostrze, które zatopi się w plecach w najmniej oczekiwanym momencie.
Dever tworzy atmosferę, która wręcz wprasza się pod skórę. Piasek zdaje się szeleścić w uszach, cienie wydłużają podejrzenia, a paranoja towarzyszy każdej decyzji. To nie jest już zwykła przygodowa wyprawa, to gra o przetrwanie, w której bohater jest ścigany przez przeciwnika, którego nie sposób zobaczyć, dopóki nie jest za późno.
W tej części fabuła robi dwa odważne kroki naprzód:
-najpierw rzuca nas w sam środek politycznego chaosu i śmiertelnej pogoni,
-potem prowadzi na trop zaginionego somerlundyjskiego skarbu, dodając całości posmak legendy i osobistego przeznaczenia.
To świetne połączenie polityki, tajemnicy i czystej przygodówki, wszystko podane z typową dla Devera lekkością, gdzie nawet najprostszy wybór potrafi zaboleć. I w tej serii właśnie o to chodzi: o konsekwencje, które się czuje.
Mechanika pozostaje jednym z największych atutów Lone Wolfa. Prosta, szybka, a jednocześnie niezwykle emocjonująca. Tabela Liczb Losowych znów pracuje jak żywy organizm, daje złudzenie kontroli, a jednocześnie potrafi brutalnie przypomnieć, że los w Magnamundzie bywa kapryśny. Starcia są dynamiczne, wybory znaczące, a rozwój bohatera, naprawdę satysfakcjonujący.
Wydanie Black Monk to klasa sama w sobie: dopracowane, estetyczne, wzbogacone o materiały, które pogłębiają świat i sprawiają, że łatwo wsiąknąć w opowieść jeszcze mocniej.
Czy „Cień na piasku” dorównuje poprzednim częściom?
Nie.
On je przebija.
To tom, który przyspiesza puls, rozgrzewa wyobraźnię do czerwoności i sprawia, że kolejne strony przewracają się same. Intensywny, duszny, pełen emocji i świetnie wyważonej akcji, dokładnie taki, jakiego potrzebuje seria w swoim piątym akcie.
Jeśli szukasz paragrafowej przygody, która testuje Twoją intuicję, wyobraźnię i odporność na zdradę, ten tom jest absolutnie obowiązkowy.
„Cień na piasku” nie tylko wciąga.
On pochłania.