Cienie rodziny Barrosa (#1). FATUM

Karolinę poznałam z jej mrocznej i ostrej strony. Zarówno ,,Z diabłem pod ramię" jak i ,,Brothers from hell", które miałam przyjemność patronować, to historie pełne mroku, brutalności i ostrego sexu. Z kolei ,,Fatum..." to romans,ale nie myślcie, że będzie tu cukierkowo. O nie...

Rachela to młodziutka dziewczyna, ledwie osiągnęła dorosłość, kiedy dowiaduje się od ojca, że czas wyjść za mąż. A na dodatek za kandydata już wybranego przez rodzica. Dziewczyna była w szoku, zawsze myślała, że będzie mogła się zakochać i wybrać swojego wybranka. Niestety. Mimo swojej heroicznej walki, stanęła na ślubnym kobiercu. Jednak nie wszystko potoczyło się tak jak sobie zaplanował jej ojciec.

Ostatecznie Rachela miała trafić do sypialni zwyrodnialca. A tego nie chciał dla swojej córki ojciec. W akcie desperacji prosi o pomoc Javiera, żeby chronił jego córeczkę, oczywiście nie za darmo. Javier ma otrzymać część spadku należącego się dziewczynie.

Javier Barrosa to dojrzały mężczyzna, który nie może otrząsnąć się po śmierci ukochanej żony i córki. Przez swoją żałobę odsunął się nawet od swojego dorastającego syna. W wyniku wieku komplikacji, nadal wbrew sobie, zmuszony jest, by objąć swoją opieką Rachelę. Wywozi dziewczynę i swojego syna do Meksyku, gdzie na ranczo mieszka mama Javiera.

Od tej pory zmienia się wiele w życiu młodziutkiej Racheli, ale także Javiera i jego najbliższych. Będziemy świadkami wybuchu namiętności i miłości, ale te uczucia będą naznaczone klątwą, jaka wisi nad rodziną Barrosa.

Jakie to było świetne!!!! Karolina pokazała, że potrafi napisać romans! Oczywiście nie jest to cukierkowe romansidło, pełne serduszek i misiów. To trudna, dojrzała miłość, która nie powinna mieć miejsca, a jednak się zdarzyła. A z jakim skutkiem, to już musicie sami poczytać.

Akcja książki zaczyna się od początku i nie zwalnia aż do zakończenia, które mną wstrząsnęło! Dlaczego to musiało się tak skończyć!!! Karolina!!???

Rachela to można powiedzieć mafijna księżniczka. Jej ojciec prowadził podejrzane interesy, w które zupełnie nie wtajemniczał swojej małej córeczki. Rachela wychowywana była z dala od zła, śmierci i przemocy. Wiadomość o ślubie, rozwaliła jej bezpieczną domową przystań. Od tej chwili wciąż zderzała się ze złem, śmiercią i brutalnością. Do momentu kiedy znalazła się w Meksyku, u mamy Javiera.

To tu Rachela dojrzała, zobaczyła co to znaczy ciężka praca, ale odkryła też wielką miłość, czułość. Żeby nie było tak ckliwie, Rachela przeżyje też trudne chwile na ranczo.

Javier to facet po przejściach. Śmierć ukochanej córki i żony, wstrząsnęło nim do głębi. Z żalu i bólu topił się w alkoholu, zupełnie zapominając o swoim cierpiącym synu. Kiedy wylądowali razem w Meksyku, syn i ojciec przeszli wiele prób porozumienia się, co niestety nie zawsze kończyło się dobrze. Pojawiło się między nimi wiele krzywd, niewypowiedzianych pretensji. Jednak nie jest łatwo przyznać się do błędów, przeprosić czy przebaczyć.

Między synem i ojcem stanęła Rachela, która zupełnie nieświadomie stała się kolejnym konfliktem między mężczyznami. Między tą trójką bohaterów dużo się dzieje. Będzie miłość, namiętność, ale także żal, zazdrość i pierwotna złość. Jak to się wszystko zakończy musicie sami doczytać, a zapewniam że będzie się tu działo.

Kończąc zachęcam Wam do poznania tej historii, bo zwyczajnie warto. A Tobie Karolina, dziękuję za zaufanie, za to że mogłam poznać tą bolesną historię, która rozdarła moje serce na milion kawałków. Mam nadzieję, że uda Ci się je posklejać.

Polecam

"Fatum" to książka, która łączy w sobie elementy thrillera, romansu i dramatu psychologicznego.
Karolina umiejętnie splata ze sobą losy bohaterów w intrygującej fabule, w której zazdrość, mafijne powiązania i walka o majątek stanowią tło dla emocjonalnych zawirowań.
Na ranczu, w otoczeniu malowniczej natury, rozgrywa się dramat, który przenika serca i umysły bohaterów. Z jednej strony obserwujemy niezwykle intymne emocje między Rachelą a Javierem Barossa, a z drugiej zaś mamy syna Javiera - Sergio, który odkrywa w sobie głębsze uczucia do Racheli. Relacja tej trójki, nacechowana zakazanym pożądaniem i rywalizacją ojca z synem, jest pełna napięcia, miłości i zazdrości.

"Fatum" to również historia o rodzinnych klątwach, traumach i moralnych wyborach, które nie zawsze są jednoznaczne. Autorka doskonale uchwyciła wewnętrzne zmagania postaci, sprawiając, że stają się one niezwykle realistyczne i wiarygodne.
Dzięki umiejętnemu połączeniu wątków rodzinnych, międzyludzkich relacji oraz mafijnych intryg "Fatum" staje się książką, która dostarcza niezapomnianych wrażeń. Jeśli szukacie lektury, która wciągnie Was w wir wydarzeń i sprawi, że na długo pozostaniecie z bohaterami musicie po nią sięgnąć.

Fatum. Karolina Wilchowska.

Rachela ma wszystko czego może pragnąć. Ma rodzinę, dobry poziom społeczny, ale jej przyrodni brat niestety nie ma dobrych intencji. To przez tego brata jej życie się zmienia. Najpierw miała wyjść za kogoś obcego, a chwilę później musi się ukryć na ranczu rodziny Barrosa. Teraz jej życie zupełnie się zmienia. Z luksusów w których żyła do rancza na wsi. Teraz nie ma nic. Może mieć majątek, ale na to musi poczekać. Dziewczyna wierzy, że sytuacja jest tylko chwilowa, ale niestety dużo może się zmienić w zaledwie chwilę. 

Javier od początku nie był dobrze nastawiony do kobiety. Nie chciał się w to mieszać, zwłaszcza że sam ma syna. Pomoc miała być chwilowa, ale sprawy się komplikują. A został w to wplątany przez swojego nieodpowiedzialnego brata. 

Sergio syn Javiera przeżył traumę widząc śmierć siostry i samobójstwo matki przez co dorósł szybciej. Rachele zna od dawna, ale teraz po latach zaczyna coś czuć.

 Z jednej strony bezpieczny wybór jakim jest Sergio, jej rówieśnik. A z drugiej starszy od niej mężczyzna Javier. 

Trójkąt miłosny, który nie przyniesie nic dobrego. Ojciec rywalizuję z synem? Dramat rodzinny murowany. Dodatkowo mamy mafię w tle, która nie zapomina. 

Rachela wiele przeszła i aż kroiło się serce. Kiedy już miało być dobrze, znowu coś się działo. 

Książkę świetnie się czyta, wręcz jednym tchem. Uwielbiam motyw mafii, tutaj go dostałam. Końcówka jednak rozszarpała mi serce. Do końca miałam nadzieję na coś innego. W pewnym momencie brakowało mi rozwinięcia pewnych wątków. W tej książce nie zapowiadało się na złamane serce, a jednak radzę zaopatrzyć się w chusteczki. 

Mam jednak nadzieję, że doczekamy się następnej części.

Ocena: 4/5?