Co przyniesie wieczność

Ocena: 4.67 (3 głosów)
Dla niektórych cisza jest bronią, ale Mallory „Myszce” Dodge służy ona jako pancerz ochronny. W dzieciństwie nauczyła się, że lepiej jest zachować milczenie. I choć minęły już cztery lata od kiedy jej koszmar się skończył, dziewczyna zaczyna się martwić, że strach będzie ją paraliżował do końca życia. Teraz, po latach indywidualnego nauczania pod troskliwym okiem przybranych rodziców, Mallory musi się zmierzyć z nowym wyzwaniem – ostatnią klasą w publicznej szkole średniej. Żaden ze scenariuszy, które sobie stworzyła, nie zakładał, że pierwszego dnia nauki wpadnie na Ridera Starka, niewidzianego od lat przyjaciela i opiekuna. Dziewczyna uświadamia sobie, że ich więź przetrwała. Okazuje się jednak, że nie tylko Mallory zmaga się z demonami przeszłości. Widząc, że życie wymyka się Riderowi spod kontroli, staje ona w obliczu wyboru pomiędzy dalszym milczeniem, a walką o kogoś, kogo kocha, o życie, jakiego pragnie, i prawdę, która musi zostać ujawniona.

Informacje dodatkowe o Co przyniesie wieczność:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2017-04-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-8075-229-0
Liczba stron: 500
Tytuł oryginału: The Problem with Forever
Język oryginału: Polski

więcej

Kup książkę Co przyniesie wieczność

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Co przyniesie wieczność - opinie o książce

Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2017-08-04, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, 80 książek 2017,

Nastolatkowie myślą, że mają przed sobą całą wieczność. Snują plany, wyznaczają sobie cele, myślą często, że są niezniszczalni i mają przed sobą całą wieczność. Jednak nie biorą pod uwagę tego, że wieczność tak naprawdę nie istnieje i że w każdej chwili mogą stracić to, co jest najważniejsze – życie.

Mallory i Rider nie mieli rodziców, dlatego trafili do rodziny zastępczej. Dorastali w domu, w którym działo się mnóstwo złego. Rider wiele razy narażał się dla Mallory i nigdy nie myślał o tym, co mogłoby się jemu stać. Była dla niego najważniejsza, taka krucha i bezbronna dziewczynka, którą pragnął za wszelką cenę chronić. Potem zostali rozdzieleni na kilka lat, jednak pewnego dnia znowu się spotykają, ale jako już inni ludzie.

Wcześniej miałam okazję czytać książki Jennifer L. Armentrout, które są z gatunku paranormal romance i bardzo lubię serię Lux oraz Dark Elements, miło też wspominam Obsesję. Co przyniesie wieczność to typowa powieść z nurtu New Adult. Mamy dwójkę głównych bohaterów naznaczonych trudną przeszłością, moim zdaniem są oni dość stereotypowi, ich postaci nie zaskakują czytelnika, podobnie jak sama fabuła.

Malory z początku jest cichą i zamknięta w sobie dziewczyną. Z biegiem fabuły uczy się jak radzić sobie ze swoimi lękami, odnajduje w sobie siłę i uświadamia sobie, że ma wokół siebie życzliwych i kochających ludzi, czego wcześniej nie dostrzegała. Pragnęła zapomnieć o wszystkich przykrych sprawach, które przytrafiły się w jej przeszłości. Chciała pamiętać jedynie o Riderze, który był jej przyjacielem i opiekunem.

Mimo iż podjęty w książce temat jest bardzo trudny i zapowiadał się na obiecujący materiał na książkę, to uważam, że w tym przypadku autorka się nie wykazała i postawiła na ilość, a nie na jakość. Fabuła, która z początku była znośna, z każdą kolejną stroną zaczynała mnie nudzić. Wydaje mi się, że treść jest zbyt rozciągnięta, i jak na mój gust występuje zbyt dużo opisów, które uważam za zbędne i nudne jak flaki z olejem. Niestety zabrakło mi tutaj szybszego tempa, akcji oraz… emocji.

Czytałam wiele książek z nurtu New Adult. I nie ma co tu dużo pisać, bo większość z nich rządzi się utartymi schematami, jednak są w tych historiach zawarte jakieś emocje, które osobiście uważam za fundament dobrej książki. Tutaj, jak dla mnie niestety ich zabrakło, fabuła również mnie nie porwała, przez co ostatnie strony doczytałam wręcz z ulgą. Jednak nie przekreślam autorki i nadal uważam ją za jedną z moich ulubionych zagranicznych autorek. W tym przypadku miałam większe oczekiwania i niestety nieco się zawiodłam. Miejcie też na uwadze, że ile ludzi tyle opinii. Dla mnie ta książka okazała się przeciętna, ale może dla Was będzie w sam raz? Decyzję pozostawiam Wam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Myfairybookworld
Myfairybookworld
Przeczytane:2017-04-29, Przeczytałem,

Mallory i Ryder mieli nieszczęście wychowywać się w rodzinie zastępczej, takiej, do której dzieci nigdy nie powinny trafić. Jednak przetrwali to. Ryder dbał o bezpieczeństwo Mallory najlepiej jak umiał, ściągał gniew przybranego ojca na siebie, byleby ona była bezpieczna. Pewnego dnia w wyniku nieszczęśliwego wypadku zostają rozdzieleni i przez cztery lata nie mają ze sobą kontaktu. Te lata były dla Mallory walką z przeszłością, z nowymi rodzicami u boku próbowała zapomnieć o wydarzeniach z zastępczego domu i stanąć na nogi. Przez te lata uczyła się w domu, nie czując się na siłach, by nawiązać kontakty z rówieśnikami. Po czterech ciężkich latach postanawia pójść do normalnej szkoły. Niespodziewała się, że pierwszego dnia spotka Rydera, jedyną osobę, która troszczyła się o nią w dzieciństwie. Dziewczyna zastanawia się, jak wygląda teraz jego życie i czy poradził sobie z wydarzeniami z przeszłości. Prawda okaże się jednocześnie druzgocąca, jak i wyzwalająca. Kolejna świetna książka tej autorki, a wiem, co mówię, bo przeczytałam wszystkie jak dotąd wydane jej książki. Tematyka poruszana w ''Co przyniesie wieczność'' pojawiała się w wielu innych książkach, jednak czytając historię Mallory i Rydera nie czułam, jakbym znała tę historię, nie miałam ochoty powiedzieć ''ale to już było''. Jak już mogliście zauważyć, głównymi bohaterami są Mallory i Ryder, ale pozostałe postaci również są warte uwagi. Mallory w dzieciństwie przeżyła koszmar, ze skutkami, którego ciągle się zmaga. Nieśmiałość, problemy z wyrażeniem słowami, tego, co kotłuje jej się w głowie, ucieczka w głąb siebie przed rzeczywistością to tylko wierzchołek góry jej problemów. Dzięki Rosie i Carlowi ma kochający dom i wsparcie w walce z przeszłością. Ryder na pierwszy rzut oka wydaje się silny i zdawać by się mogło, że przeszłość nie odcisnęła na nim piętna, ale pozory mylą. Tym razem to Mallory jest tą, która musi być silną, by pomóc Ryderowi wyjść z jego problemów. Ta dwójka przechodzi długą i trudną drogę — oboje ewoluują, stając się prawdziwymi wersjami siebie. Powoli odkrywając prawdę o sobie, zostawiają przeszłość w tyle, starając się, by przyszłość była miejscem bezpiecznym i pełnym miłości. ''Co przyniesie wieczność'' to książka pełna emocji, cierpienia i miłości. To historia opisująca ciężką drogę do uzdrowienia, zabicia demonów przeszłości i rozpoczęcia życia na nowo. Radość, smutek, miłość, żal, dobro i zło, to wszystko znajdziecie w tej książce, a autorka pokazuje, że wszyscy i wszystko, co nas otacza, kształtuje nas na ludzi, jakimi jesteśmy. Cudowni bohaterowie, historia trudnego dzieciństwa i drogi do lepszej przyszłości — Jennifer L. Armentrout po raz kolejny pokazała, że potrafi stworzyć świetną, emocjonalną powieść, a ''Co przyniesie wieczność'' to książka, którą musicie przeczytać.

Link do opinii
Gdy otrzymałam propozycję przeczytania i zrecenzowania tej książki od razu sprawdziłam opinie innych czytelników na jej temat i niestety nie wróżyły one nic dobrego- oceny były słabe, mimo że tylko dwie. Teraz gdy jestem już po lekturze tej pozycji niezmiernie cieszę się, że posłuchałam swojej intuicji i dałam szansę książce i autorce (to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej pisarki). ,,Co przyniesie wieczność" jest historią Mallory Dodge, która do 13-tego roku życia mieszkała u rodziny zastępczej. Doświadczyła ona tam bardzo złych rzeczy, spotkało ją wiele przykrości i była ofiarą przemocy, chociaż miała swojego własnego anioła stróża u boku. Pewnego dnia jeden incydent całkowicie odmienia życie dziewczyny. Trafia ona pod skrzydła cudownych i opiekuńczych ludzi- Carla i Rosy, którzy ją adoptowali. Mallory przez przeżycia z dzieciństwa jest bardzo wycofaną osobą, boi się odzywać do ludzi, nie lubi kontaktów z nieznajomymi, a wszystko co nowe po prostu ją przeraża, mimo to postanawia zrezygnować z nauczania w domu na rzecz nauki w normalnej szkole. Pragnie wreszcie zacząć żyć jak zwykła nastolatka. Początki są bardzo trudne, każda minuta spędzona w szkole jest dla niej nie lada wyzwaniem, aż do momentu kiedy spotyka na zajęciach swojego dawnego anioła stróża z dzieciństwa- Ridera, który znów staje się jej opiekunem i na każdym kroku dodaje jej siły i otuchy. Tylko czy jego losy potoczyły się tak samo dobrze jak Mallory? Czy również trafił do dobrej rodziny? A może to teraz dziewczyna powinna odnaleźć w sobie siłę i zaopiekować się nim? Miłość, przyjaźń, trudne dzieciństwo, poświęcenie, praca nad samym sobą oraz przełamywanie swoich słabości to główne wątki poruszone przez autorkę w tej książce, przez co nie jest to tematycznie łatwa pozycja, jednak pani Jennifer potrafi tak przelać poruszone problemy na papier, że mimo wszystko książkę czyta się lekko, a kolejne strony pochłania się w mgnieniu oka. Osobiście przepadłam w tej historii już od pierwszej strony- zaintrygowała mnie ta opowieść i wręcz wciągnęła mnie w sam środek tej historii. Przeżywałam każde przeczytane zdanie. Należę do osób, które bardzo szybko się wzruszają więc może wina leży właśnie w tym fakcie, ale nim dotarłam do 100 strony miałam już kilkukrotnie łzy w oczach i powstrzymywałam się od płaczu. Ta książka jest poruszająca. Muszę również wspomnieć o bohaterach tej historii, o tym jak wspaniałe są to postacie i jak szybko je polubiłam- Mallory, Rider (jego zwłaszcza ;)), a także te drugoplanowe- Hectora, Jaydena czy adopcyjnych rodziców bohaterki. Są również takie, które z przyjemnością własnoręcznie udusiłabym, ale tylko udowadnia to ile pracy i umiejętności włożyła w ich wykreowanie autorka. ,,Co przyniesie wieczność" to cudowna historia, którą pokochałam i na pewno będę do niej wracać nie raz. Więc jeśli lubicie książki niosące jakiś życiowy przekaz. Jeśli lubicie książki takich autorek jak Kim Holden, Brittainy C. Cherry czy Collen Hoover. Jeśli nie straszne są wam wzruszające losy bohaterów to ta pozycja również powinna znaleźć się na waszej liście książek do przeczytania. Niestety nie mam porównania z innymi książkami tej autorki, ale jestem pewna, że teraz sięgnę po nie i zapoznam się z wcześniejszymi jej powieściami.
Link do opinii
Avatar użytkownika - alishaa
alishaa
Przeczytane:2017-05-24, Ocena: 6, Przeczytałem, Erotyki, Mam, New Adult, romanse,
Inne książki autora
Zaczekaj na mnie
Jennifer L. Armentrout0
Okładka ksiązki - Zaczekaj na mnie

Avery Morgansten chce uwolnić się od wspomnień o wydarzeniach, jakie przed pięciu laty rozegrały się na przyjęciu z okazji Halloween i które położyły się...

Arktyczny dotyk
Jennifer L. Armentrout0
Okładka ksiązki - Arktyczny dotyk

Drugi tom bestsellerowej serii Dark Elements Każdy dotyk ma swoją cenę. Layla Shaw próbuje pozbierać kawałki swojego roztrzaskanego życia. Nie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy