Tytułowa Córka Cieni to Juliana, której losy poznajemy dzięki odnalezionemu pamiętnikowi, z którego wyłania się wstrząsająca historia jej niezwykłych losów na tle historii Polski. Przedwojenny zakazany romans, ucieczka w Bieszczady, zetknięcie z brutalnością wojny, nierozliczone relacje polsko-ukraińskie, trudna rzeczywistość powojennej Polski - to wszystko tworzy historię życia Juliany.
Wydawnictwo: Axis Mundi
Data wydania: 2016-01-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 292
,,O ile łatwiej byłoby wszystkim żyć, gdyby każdy zachował naturalną szczerość dziecka".
Stary dziennik, który przypadkiem trafia w ręce młodego studenta, odsłania przed nim przeszłość tajemniczej Magdaleny. Wystarczyło zaledwie kilka stron, by historia zakazanej miłości dwojga zakochanych gotowych poświęcić wszystko, by być razem, obudziła w nim niespodziewane emocje. Dalsze zapiski zabierają go w głąb bieszczadzkich lasów, w czasy, gdy świat chylił się ku upadkowi, a wojenna rzeczywistość otulała przerażeniem, odbierając wszelką nadzieję. Przeżycia tej nieznanej kobiety pochłaniają każdą wolną chwilę Adama, prowadząc przez dramatyczne fragmenty historii, której finału nie sposób przewidzieć.
W trakcie lektury zatrzymało mnie zdanie, w którym Adam uświadamia sobie, jak wielką siłę utożsamiania się z bohaterami minionych czasów ma pamiętnik Magdaleny. Z lekkim uśmiechem przyznałam mu rację, bo jej losy pochłonęły mnie równie mocno. Jej opowieść jest piękna, emanująca ciepłem, drobnymi radościami, a przy tym przesiąknięta trudnymi wyborami i przygnębiającym smutkiem. Możemy w niej zobaczyć jak ogromna siła drzemie w człowieku, ale również jego słabość i chęć przetrwania. Czas spędzony w leśnej głuszy i poruszająca symbolika szmacianych lalek zwraca uwagę jak cenne są te drobne, często niezauważalne momenty, których na co dzień nie dostrzegamy, a które w gruncie rzeczy tworzą sens naszego życia. Przypomina też, że to nie narodowość definiuje człowieka, lecz wartości, które nosi w sercu i którymi się kieruje. Przenikające się dwie przestrzenie czasowe tworzą wciągający i poruszający obraz. Nie będę jednak ukrywać, że to wątki przeszłości trafiły w moje emocje najmocniej i z zainteresowaniem wypatrywałam kolejnych wydarzeń. To powieść niespieszna, angażująca, ukazująca koszmar wojny oraz to jak wiele jesteśmy poświęcić w imię prawdziwej miłości.
Adam znajduje pamiętnik w starej i opuszczonej bieszczadzkiej chacie. Historia w nim zawarta wciąga młodego studenta.
Magdalena, panna z dobrego domu zakochuje się z wzajemnością w Piotrze, chłopaku poznanym w cukierni. Związkowi jest przeciwny ojciec dziewczyny. Młodzi uciekają. Po trudach podróży trafiają do schowanej w beskidzkich lasach chaty. Wiodą szczęśliwe życie dopóki nie wybucha wojna. W tych okolicznościach rodzi im się córeczka.
Ostatni wpis w pamiętniku dotyczy jej siódmych urodzin. Adam postanawia dowiedzieć się więcej o Julianie. Może mu w tym pomóc przypadkowo poznana dziewczyna.
Pierwszy tom trylogii. Z przyjemnością sięgnę po kontynuację.
Powieść właściwie czyta się sama - nie czuć nawet upływu czasu po zapoznaniu z treścią pierwszej strony. Gratulacje dla autorki za przykuwający uwagę wstęp oraz wplatanie w opowieść wątków historycznych tak płynnie, że tworzą jedną spójną całość. Nie sposób określić gdzie literacka fikcja przechodzi w rzeczywiste fakty.
Ciekawym zabiegiem jest osadzenie chłopaka - młodego mężczyzny w roli odkrywcy i czytelnika pamiętnika Magdaleny.
W ogóle pani Cielesz ma więcej ciekawych pomysłów w tej książce.
Zakończenie pozostawia w duszy rozdzierający niedostatek i paląca potrzebę sięgnięcia po kolejne tomy.
Rewelacyjna książka, świetnie się czyta, wciąga od pierwszej strony. Sporo historii, sporo emocji, wartka akcja. Jedyne do czego mam zastrzeżenia to do trochę nierealnego podejścia do samotnego życia w lesie. Panienka z dobrego domu i kelner potrafią nagle uprawiać ziemię, zbierają plony, polują, karczują i planują zasiewy. Tego nie kupuję, ale i tak: przygoda jest, więc polecam. Na pewno sięgnę po kolejne części.
Powstanie styczniowe nie przyniosło zwycięstwa, ale nie odebrało też nadziei. Kara za zryw jest dotkliwa: więzienie, egzekucje, zsyłki. Tylko nieliczni...
Piony i poziomy to trzeci tomik poetycki Ewy Cielesz. Poezja delikatna i krucha. Do lampki wina. Do filiżanki kawy. Do płonącej świecy. Dwa poprzednie...
Przeczytane:2017-05-27, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017,