Okładka książki - Dzieci Świętej Małgorzaty

Dzieci Świętej Małgorzaty


Ocena: 5 (3 głosów)

Co łączy Świętą Małgorzatę, syryjskiego imigranta, pobożne małżeństwo usilnie, acz nieskutecznie starające się o dziecko, osła pana Mikuli, ćevapy, orkiestrę dętą i bankrutującego biznesmana obawiającego się, że zostanie impotentem?

Wszystko to znajdziecie w powieści Ante Tomicia, która rozpoczyna się zupełnie zwyczajnie: na Morzu Śródziemnym podczas burzy tonie statek z imigrantami. Z katastrofy szczęśliwie ocalał Selim, fale wyrzuciły go na plażę pewnego dalmatyńskiego miasteczka, którego mieszkańcy przygotowują się do obchodów dnia swojej świętej patronki. Jak co roku zjeżdżają liczne pary starający się o potomstwo, orkiestra ćwiczy repertuar na paradę, wszystkim udziela się radosna ekscytacja oczekiwania na wyjątkowe wydarzenie, ale ten sezon okaże się inny, zaskakujący i bogaty w cuda, również kulinarne.

W świecie stworzonym przez Tomicia nic nie jest oczywiste: przekraczane są kolejne tabu, jednostkowe historie obalają stereotypy, bohaterowie obnażają absurdy ludzkiej natury, a środkiem umożliwiającym zmierzenie się z poważnymi problemami rodzinnymi i społecznymi jest humor, który pozwala uwierzyć, że w rzeczywistości też są możliwe pozytywne zakończenia.

Informacje dodatkowe o Dzieci Świętej Małgorzaty:

Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2025-09-03
Kategoria: Inne
ISBN: 9788384030165
Liczba stron: 176
Tytuł oryginału: Nada

Tagi: Beletrystyka - charakterystyczna lokalizacja Beletrystyka - problematyka społeczna Literatura humorystyczna chorwacja

więcej

Kup książkę Dzieci Świętej Małgorzaty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dzieci Świętej Małgorzaty - opinie o książce

Ante Tomić udowadnia, że absurd, ironia i ciepły humor to doskonałe narzędzia do opowiadania o sprawach poważnych. W "Dzieciach świętej Małgorzaty" zabiera nas do dalmatyńskiego miasteczka, które z pozoru wydaje się spokojne i senne, ale z każdym rozdziałem coraz bardziej przypomina tętniący życiem, surrealistyczny mikroświat pełen cudów - tych małych i tych spektakularnych.

 

Wszystko zaczyna się dramatycznie - od katastrofy statku z imigrantami. Ocalały Syryjczyk Selim trafia w sam środek lokalnych obchodów ku czci świętej patronki, gdzie spotyka całą galerię postaci: pobożnych (czasem zbyt pobożnych), pogubionych, śmiesznych i poruszających. Tomić z niezwykłym wyczuciem żongluje wątkami: od osła pana Mikuli, przez bankrutującego biznesmena, po orkiestrę dętą ćwiczącą z zapałem do parady. A wszystko to spięte klamrą oczekiwania na cud.

 

Największym atutem powieści jest jej ton - lekki, miejscami groteskowy, ale podszyty czułością i przenikliwą obserwacją społeczną. Nie boi się przy tym poruszać tematów trudnych - migracji, bezpłodności, religii, męskości - ale w sposób, który rozbraja stereotypy i prowokuje do refleksji, nie popadając przy tym w moralizatorstwo.

 

,,Dzieci świętej Małgorzaty" to książka, która bawi i wzrusza. Pokazuje, że nawet w najbardziej absurdalnych sytuacjach może kryć się prawda o nas samych - i że czasem śmiech to naprawdę najkrótsza droga do zrozumienia świata.

Link do opinii
Avatar użytkownika - matkawiedzma
matkawiedzma
Przeczytane:2025-09-17, Ocena: 5, Przeczytałem, 2025 PRZECZYTANE,

Chorwackie powieści - ktoś, coś?

 

Kiedyś i dla mnie musiał nadejść ten pierwszy raz. I powiem tak - powiedzieć o tej książce, że wzbudziła we mnie eksplozję doznań, to jak nie powiedzieć nic.

 

Od teraz ryk osła będzie miał dla mnie zupełnie nowe znaczenie. A jego intensywność, wierzcie, będę traktować z wyjątkową uwagą.

 

Świętą Małgorzatę wpisuję już na listę szczególnych patronek - matek, położnic, pasterek i wszystkich starających się o dziecko. W końcu ta dzielna pogromczyni smoka ma moc - oj ma!

 

A kebab? Najlepszy ćevap wciąż pozostaje dla mnie enigmą, bo nawet autor, z rozmysłem i humorem, wykropkował wszystkie niezbędne składniki do jego przygotowania.

 

Jedno jest pewne - przy tej lekturze bawiłam się wybornie i książka ta zajmuje od dzisiaj miejsce szczególne w mojej biblioteczce.

 

Miks postaci jest tu obłędny: ksiądz, syryjski imigrant, policjant, biznesmen w tarapatach z o czterdzieści lat młodszą partnerką, a do tego cała galeria barwnych mieszkańców małej dalmatyńskiej wyspy, gdzie tradycja i sąsiedzkie relacje mają szczególne znaczenie. I oczywiście osioł - ale o nim już wiecie.

 

Tu absurd przeplata się z dramatem, a humor kontrastuje z bolesnymi doświadczeniami bohaterów.

 

Efekt WOW po lekturze to także zasługa przekładu, który pozwolił w pełni wybrzmieć charakterystycznemu językowi autora.

 

JEDNYM ZDANIEM: ,,Dzieci Świętej Małgorzaty" to książka, która zaskakuje na każdym kroku - raz wzrusza, raz bawi, innym razem zmusza do refleksji nad tym, jak wiele w życiu zależy od przypadku, wiary i... poczucia humoru.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - mag-tur
mag-tur
Przeczytane:2025-09-16, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
W roku ubiegłym nakładem wydawnictwa Noir Sur Blanc ukazała się pierwsza w Polsce książka chorwackiego dziennikarza Ante Tomicia ,,Cud w Dolinie Poskoków". Teraz czytelnicy, którzy przekonali się do specyficznego spojrzenia autora na rzeczywistość mogą zaznajomić się z kolejnym tytułem ,,Dzieci Świętej Małgorzaty". I, uff, mam dylemat co o niej myśleć, bo z jednej strony wiele wątków, które się przewijają na jej kartach są absurdalne, jednak z drugiej strony, jeśli obedrzeć je z tego absurdu to okazują się niezwykle prawdziwe ale z domieszką ,,cukierkowatości" dodanej specjalnie na potrzeby czytającego. 

Do, oczywiście, turystycznej chorwackiej wyspy z zatopionego statku z imigrantami na pokładzie trafia wyrzucony przez fale Selim, który jest Arabem. Aby było zabawniej, morze wyrzuca go na plażę nudystów. Komendant Krste zatrzymuje imigranta ale jest mu to nie w smak, gdyż zaburza to jego harmonogram dnia. A jest on napięty, gdyż akcja dzieje się tuż przed obchodami Dnia Świętej Małgorzaty. Patronki Wyspy jak i wszystkich oczekujących lub pragnących posiadać potomstwo. Krste pragnie w tym doniosłym dniu zarobić nieco na ćevapach (kebabach), jednak nie ma on ręki do ich przyrządzania. 

Na Wyspie pojawia się austriacka para starająca się o dziecko. Odwiedzili już wszystkie możliwe miejsca kultu na całym świecie i Święta Małgorzata jest ich ostatnią deską ratunku

W porcie cumuje jacht z podstarzałym czekoladowym bankrutem a wraz z nim jego młodziutka partnerka.
Dodajmy do tego wszystkiego, księdza, filozofa, córki Krstego i kilka żon oraz paru mieszkańców wyspy i osła. Tak, osła! który wydaje dźwięki w trakcie specyficznego zachowania się co poniektórych osób, to macie nieprzeciętną komedię podszytą absurdami ale również ukazującą ludzkie zachowania, tak nieco z przymrużeniem oka i odkrywanie ich pragnień i słabości. Całość utrzymana jak już dla mnie w nieco specyficznym pisarskim stylu Ante Tomicia, który jest wisienką na torcie.

   Współpraca barterowa z Wydawnictwem Noir Sur Blanc.
Link do opinii
Inne książki autora
Cud w Dolinie Poskoków
Ante Tomić0
Okładka ksiązki - Cud w Dolinie Poskoków

Jest to pełna humoru, czasami absurdalnego, opowieść o być może (zbyt) powolnym, ale ostatecznym i nieodwracalnym rozpadzie patriarchalnego świata, nad...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy