Postawmy sprawę jasno: Greg Heffley był i pozostanie mięczakiem. Ktoś musi to wyjaśnić jego ojcu. Widzicie, Frank Heffley wciąż sobie wyobraża, że zrobi z syna prawdziwego mężczyznę, i stara się go nakłonić do uprawiania sportu. A sprawa robi się naprawdę poważna, kiedy wpada na pomysł wysłania Grega do szkoły wojskowej... To już szczyt wszystkiego!
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2009-10-13
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 224
Świetna rozrywka nawet dla kilkulatków, którzy zaczynają przygody z dłuższymi publikacjami.
Miłość niejedno ma imię. Ale powiedzmy sobie szczerze: żadne z nich nie brzmi "Greg Heffley". Luty to najbardziej beznadziejny miesiąc w roku. Wiecie...
Czy może być coś gorszego od wyprawy samochodowej z prosiakiem? Jasne. Całkiem sporo rzeczy. Dziadek, który okupuje komputer wnuczka, romansując na portalach...