Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2014-10-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Rok 1956. Ava Lark z dwunastoletnim synem, Lewisem, wynajmuje dom na budzącym pożądanie
przedmieściu Bostonu. Ava jest piękną rozwiedzioną Żydówką i kobietą pracującą. Sąsiedzi okazują
się mało przyjacielscy. Lewis tęskni za swym nieobecnym ojcem i przyjaźni się z dziećmi, które także
wychowują się bez ojca: Jimmym i Rose. Pewnego popołudnia Jimmy znika. Sąsiedzi - ogarnięci
zimnowojenną paranoją - wykorzystują tę okazję, by jeszcze bardziej odsunąć się od Avy i jej syna.
Po latach, gdy Lewis i Rose, znowu się spotykają, usiłując rozwikłać tragiczną zagadkę, muszą
zadecydować: czy powinno się mówić prawdę, nawet wtedy gdy rani ona ukochane osoby, czy też
pewne tajemnice powinny pozostać pogrzebane?
Caroline Leavitt jest autorką książki wydanej w serii Leniwa Niedziela pt. „Szczęście w twoich oczach”.
Pierwsza "dorosła" książka, jaką przeczytałam. Nie miałam wtedy jescze dwunastu lat. Książkę wygrałam w literackim konkursie gminnym, skierowanym do uczniów gimnazjum i szkół podstawowych. Organizatorzy chyba nie wiedzieli o czym jest ta książka. Oczywiście na mnie wywarła olbrzymie wrażenie, mimo tego, że też już coś niecoś przeżyłam...
Teraz, kiedy postanowiłam ją sobie odświeżyć, nie wywiera na mnie już takiego wrażenia, takiej grozy, co jest normalne.
Środowisko, w którym mieszka główna bohateka - rozwiedziona Żydówka - z synem, jest bardzo konserwatywne. Ava, która bez skrupułów łamie większość, jeśli nawet i nie wszystkie, normy obyczajowe, nie jest zbyt mile postrzegana przez mieszkańców miasteczka. Spokój w miasteczku zakłuca zaginięcie chłopca, tytułowego Jimmy'ego, zaprzyjaźnionego z synem Avy, Lewisem. Zaczynają się bezowocne poszukiwania chłopca.
Tajemnica jego zaginięcia zostaje wyjaśniona dopiero po latach. Szczerze, nie spodziewałam się takiego wyjaśnienia zagadki.
Początkowo oceniałam książkę, za błahą, prostą, zwykłe opowiadanie średnio mnie wciągające.
Dałam jej jednak szansę i chciałam doczytać do końca.
Dzisiaj cieszę się, że nie zrezygnowałam.
Wciągnęłam się w nią niesamowicie.
Historie bohaterów opisane w tak krótkiej książce wydawały być się wyczerpujące.
Wszystko czytało się lekko, natomiast ciężko mi się było od niej oderwać.
Wszystkie powiązania bohaterów, przedstawiona miłość matki do syna, syna do ojca, chłopca do dziewczynki, oraz kochanka do kobiety wydawały się być w pewnym sensie podobne.
Każde z tych uczuć były podobnie intensywne, silne, pełne wybaczenia, utęsknienia.
Mimo że przedstawiona historia nie należy do szczęśliwych to jednak książka daje nadzieje na to, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko.
,,Caroline Leavitt to jedna z tych niesamowitych, przenikliwych pisarek, których książki sprawiają, że zadajemy sobie pytanie: Gdzie ona się podziewała...
Przeczytane:2015-01-12, Przeczytałam,
(czytaj dalej)