Gorycz szczęścia
Susan Lewis

Susannah Cates była aktorką, jednak musiała porzucić karierę, żeby samotnie wychowywać córkę, po tym jak jej mąż trafił do więzienia. Pracuje na kilku etatach, żeby zapewnić Neve wszystko, czego ta potrzebuje, musi dokonywać trudnych wyborów, a i tak ledwo wiąże koniec z końcem. Neve wraz z przyjaciółką matki Patsy odnajduje przez internet pierwszą miłość matki - Alana, przystojnego psychologa i umawia ich na spotkanie po latach. Zarówno Susannah, jak i Neve są zauroczone mężczyzną, Susannah odnawia z nim romans i pośpiesznie wprowadza się do niego. Neve zaczyna stroić fochy rozkapryszonej małolaty i jest zazdrosna o Alana, w którym sama się podkochuje i któremu się nachalnie narzuca. W tym czasie Susannah dostaje życiową szansę zagrania w nowym serialu, przyjmuje ją i większość czasu spędza na planie, zaniedbując córkę, wkrótce dowiaduje się, że jest w ciąży z Alanem i obawia się, że znów dziecko stanie na drodze jej kariery. Alan zaczyna molestować Neve, wmawiając jej, że to jedynie jej wymysły i fantazje. W końcu matka odkrywa, co dzieje się w domu po jej nieobecność i kończy z Alanem, po czym wprowadza się do domku reżysera Michaela. Książka nie porwała mnie tak, jak "Stracona niewinność". Nie było momentu przełomowego, po którym nie mogłabym się oderwać od książki. Przewidywalność i nuda oraz płytkie reakcje bohaterów dobiły tę powieść. Bardziej wciągnął mnie wątek poboczny Patsy i Franka, rozgrywający się w Paryżu, był zabawny, a miłość między Piękną i Bestią stopniowo rozkwitała. Susannah to kobieta skupiona wyłącznie na sobie, zajęta swoim związkiem z Alanem, zaniedbała Neve i nie dostrzegła, że córka czuje się porzucona i skrzywdzona. Kiedy odkrywa, że jej córka jest molestowana zachowuje się sztucznie i natychmiast rzuca w objęcia innego. Jej wybór partnerów też pozostawia wiele do życzenia i jest dość przewidywalny - 1. Duncan, wpływowy reżyser jednej sztuki, 2. Alan, bogaty psycholog, 3. Michael, jeszcze bogatszy reżyser. Widać, że wybierając mężczyznę myśli tylko o korzyściach, jakie związek może jej przynieść, w zamian dając tylko swoją urodę i płytkość. Z kolei Neve to typowa rozpuszczona nastolatka, która przywykła, że dostaje wszystko, kiedy tylko tupnie nogą. Małoletnia kusicielka, która chciała matce odbić partnera. Alan to typowa gnida, w przeszłości molestował córkę byłej żony, teraz dorwał się do Neve, która była łatwym celem. Matka zostawiła ją samą z partnerem i nie zależało jej, żeby poznać uczucia córki, naiwnie wierzyła w każdy psychologiczny bełkot partnera. Ten celowo manipulował Neve, wciskając jej, że nikomu na niej nie zależy i siejąc spustoszenie w jej umyśle. Ciężko się czyta, kiedy można z góry przewidzieć zakończenie i kiedy najfajniejsi bohaterowie znajdują się wyłącznie na drugim planie. Dosyć przeciętna pozycja.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)