I śmieszno, i straszno, czyli PRL bez cenzury.
OSTRZEŻENIE!
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla dzieci oraz kontrowersyjne skróty myślowe.
Jeśli jest to dla Ciebie poważny problem, zrezygnuj z dalszego czytania... chociaż pewnie będziesz żałować.
Historia bez Cenzury powraca! Jeśli myślicie, że rozładowana bateria w smartfonie to problem, przeczytajcie, jak hardcore'owo mieli Wasi rodzice!
Komuniści mówili im, co mają robić i myśleć. Co więc robili? No właśnie, i tak nie było nic do roboty. Na wakacje nie wyjedziesz, jeśli tata nie wylosował talonu, by móc kupić malucha. W domu nuda - dwa kanały w telewizji i na każdym kłamią. Czasem bajka - o misiach, zającach, Rumcajsach, no błagam! Na ulicach agenci SB i milicja z pałami. Kolejki po wszystko, a w sklepach pusto.
To o co chodzi?! Czemu tak wiele osób wspomina Polskę Ludową z łezką w oku?!
Przeczytaj, to zrozumiesz.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-10-14
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 448
Piąta część Historii bez cenzury podobała mi się mniej niż poprzednie. Może dlatego, że nie przepadam za okresem PRL, a poza tym autor raczej niczym mnie w niej nie zaskoczył. Rozdział o sporcie przekartkowałam, bo mało mnie interesują sukcesy polskich sportowców w boksie, kolarstwie, czy szermierce. Również rozdział o motoryzacji nie zainteresował mnie, a także o popkulturze (wszystko to już było opowiadane wiele razy). Znalazły się w tym dziele jednak tematy, które mnie zaciekawiły, a mianowicie o służbach (UB, SB i MO), a także o seryjnych mordercach w PRL, którzy pomysłowością mogliby zawstydzić współczesnych psychopatów.
Książka raczej dla młodych czytelników, bądź osób, których wiedza o PRL jest zerowa, bądź niewielka. Ja się trochę wynudziłam. Za to polecam poprzednie części.
Zakute łby, publiczne egzekucje, tortury, Wikingowie i krucjaty. Nie musisz chodzić do szkoły, ale możesz paść ofiarą epidemii. Albo porwą cię Tatarzy...
Zakute łby, publiczne egzekucje, tortury, Wikingowie i krucjaty Nie musisz chodzić do szkoły, ale możesz paść ofiarą epidemii. Albo porwą cię Tatarzy...
Przeczytane:2021-12-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, Książki XXI wieku,
Kolejna świetna pozycja Pana Wojtka, choć czasy już nie tak odległe i nie tak ciekawe jak średniowiecze ale mimo wszystko czyta się bardzo przyjemnie.