Infekcja

Ocena: 5 (1 głosów)
To był jeden z tych spokojnych, lipcowych dni, kiedy wsiadasz do tramwaju, jedziesz do szkoły, do pracy, do przyjaciela? W takich chwilach nie myśli się o tym, że COŚ może się zdarzyć. Ten spokojny, lipcowy dzień okazał się pierwszym dniem apokalipsy. Warszawa zostaje zaatakowana nieznanym dotąd wirusem zmieniającym ludzi w zombie. W mieście wybucha panika, ludzie porzucają swój dobytek i uciekają. Nie wszyscy jednak dali radę wydostać się ze swoich domów. Główni bohaterowie powieści, rozrzuceni po różnych punktach Warszawy, postanawiają ukryć się w swoich mieszkaniach lub przedostać się do teoretycznie bardziej bezpiecznych miejsc. Gdy sytuacja zaczyna ich przerastać, decydują się na opuszczenie miasta. Niestety okazuje się, że nie będzie to takie proste, jak mogłoby się wydawać.

Informacje dodatkowe o Infekcja:

Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania: 2013-10-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788378058601
Liczba stron: 480

więcej

Kup książkę Infekcja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Infekcja - opinie o książce

Avatar użytkownika - Elfik_Book
Elfik_Book
Przeczytane:2014-10-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Piękny lipcowy dzień. Nic nie zapowiada nadchodzącej apokalipsy. Ludzie jak co dzień biegną do pracy, idą na spotkanie z przyjaciółmi, spędzają dzień przed telewizorem. Normalne życie w stolicy. Przynajmniej dopóki nie pojawiają się dziwne przypadki ludzi chorych. A choroba jest unikatowa. Sprawia, że zmarli ożywają. Piękna choroba, a przynajmniej byłaby, gdyby nie zaczęli pożerać innych całkiem bezbronnych ludzi. Najpierw to pojedyncze przypadki. Jednak epidemia to niebezpieczeństwo. Rozprzestrzenia się w zaskakującym tempie, a najgorsze jest, że już nie da się jej zatrzymać. Co wywołało tą wyjątkowo dziwną chorobę? Czy główni bohaterowie mają szanse przeżyć? Czy istnienie Warszawy jest jeszcze możliwe?

Już od dawna bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Nawet nie wiem, dlaczego tak bardzo mnie do niej ciągnęło. Może sprawiła to przyciągająca okładka. Może polski autor, a ostatnio zaczynam coraz bardziej doceniać polskich pisarzy. Może czysta ciekawość albo przypadek. Zresztą to nie ma w ogóle znaczenia. Ważne jest, że tego nie żałuję. Choć lepszym określeniem jest stwierdzenie, że jestem z tego powodu niezwykle szczęśliwa. Książka naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jestem zadowolona, że w Polsce też są wydawane tego typu powieści, co wiele osób mogło przeoczyć. 


Na początku wszystko zaczyna się całkowicie normalnie. No prawie... Andrzej Wardziak od razu zaskakuje nas czymś niespotykanym i sprawia, że nasza ciekawość w ciągu kilku stron staje się nie do opanowania. Dawno nie czytałam powieści, w której tak bardzo chcę poznać ciąg dalszy, mimo że intuicja podpowiada mi dalsze wydarzenia. To nie było ważne, że znałam odpowiedź na nurtujące mnie pytania. Potrzebowałam upewnienia, że mam rację. Jednak musiałam długo na nie czekać, co mnie trochę irytowało, ale właśnie to sprawiało, że czytałam dalej. Paradoksalnie irytacja była największym plusem całej powieści. Brzmi to wyjątkowo dziwnie, ale trzeba przeczytać tę książkę, by zrozumieć to stwierdzenie.


Wielkim plusem byli również bohaterowie. Po przeczytaniu prawie pięciuset stron nie jestem w stanie powiedzieć nic konkretnego o nich. Za to znam ich wnętrze i przeżycia. Dla mnie to było zaskakujące, bo nie spodziewałam się po tej książce psychologii, a występowała ona dość często. Nie było wyjątkowo długich opisów przeżyć wewnętrznych, czy opisywania humoru. Tutaj czyny idealnie obrazowały zachowania ludzi, które są tak inny i niepowtarzalne, że sami sobie z tego nie zdajemy sprawy. Każdy inaczej zachowuje się pod wpływem stresu i paniki. Bohaterowie przeżyli wyjątkowo traumatyczne wydarzenia i każdy z nich inaczej sobie z tym radził. Autor ukazał nam, jak jesteśmy inni i wyjątkowi, czym się różnimy od zwierząt, ale też jak łatwo sami możemy się stać nimi. 

Książkę polecam wszystkim, którzy mają silne nerwy. Pojawia się w niej wiele brutalnych i okropnych scen. Jednak nie są to sceny, które sprawiają, że chcemy odłożyć książkę. W pewnym stopniu są wyjątkowo obrzydliwe, ale uczymy się to akceptować tak, jakbyśmy to musieli zrobić w sytuacji, w której znaleźli się bohaterowie. Jest to naprawdę niezwykłe posunięcie, które uważam wprost za mistrzowski. Jedyną rzeczą, na jaką mogę się poskarżyć, jest czasami pojawiająca się monotonność. W powieści jest wiele akcji, lecz czasami niekończąca się walka może nużyć. Jednak po chwili pojawia się nowy wątek, który sprawia, że wracamy zaciekawieni do lektury.

Jak podkreślałam wcześniej, książka jest napisana przez polskiego autora. Dużo osób jest negatywnie nastawiona do naszych pisarzy. Nie raz trawiłam na lekturę wyjątkowo złą. Jednak są i te dobre! Naprawdę. I "Infekcja" jest jednym z najlepszych przykładów tego.     

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytanywksiazk
Zaczytanywksiazk
Przeczytane:2015-01-09, Przeczytałem,

 

 

Tytuł: Infekcja

Autor: Andrzej Wardziak

Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza

Liczna stron: 478

Data wydania: 31 października 2013

 

Andrzej Wardziak - urodzony w 1985 roku, z wykształcenia tłumacz języka angielskiego, jednak nie pracujący w zawodzie. Infekcja to jego debiut literacki. Zamieszkuje Warszawski Ursynów

 

Język utworu jest lekki, styl oryginalny, całość czyta się szybko. Każda kolejna strona to niesamowita przygoda. Jednakże utwór ten zawiera dość liczną ilość literówek oraz "zjadania wyrazów"

 

Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.

 

Genezą całego utworu jest inwazja zombie na Warszawę. W niewiadomy sposób ludzie zaczęli się zjadać i, zamieniać w te krwiożercze i obrzydliwe kreatury. Policja i wojsko nie dają sobie z nimi rady, gdyż wróg ma przewagę liczebną oraz jest wytrzymały. Poznajemy losy siedmiu osób, które zabijają te potwory oraz próbują za wszelką cenę zrozumieć o co w tym chodzi i, jak to się stało. Po pewnym czasie spotykają się wszyscy razem. Powieść kończy się w trochę tajemniczy sposób, który sprawia, że czytelnik chce poznać więcej i, czeka na drugą część.

 

Przecież jak się dostanie strzał w klatkę piersiową z odległości kilku metrów, to nie wypada chodzić normalnie i jęczeć. Należy się grzecznie położyć i wykrwawić, ewentualnie od razu wyzionąć ducha. Jakiś porządek powinien zostać zachowany, chociaż niezbędne minimum.

 

Okładka jest prosta. Nie odkrywa nam fabuły utworu, więc przez rozpoczęciem czytania nie wiedziałem, czego mam się spodziewać. Jednoznacznie wskazuje, że wszystko dzieje się w porze letniej. 

 

Akcja utworu trwa trzy dni, a miejscem jest tylko i wyłącznie Warszawa.

 

Każdy z bohaterów jest inny. Poznajemy komandosa GROM, policjanta, uczącego się siedemnastolatka i inne różne osoby. 

 

Cały utwór został przemyślany od początku do końca. Pomysł jest jedyny w swoim rodzaju. Autor nie omija momentów, w których toku jesteśmy w stanie wyobrazić sobie zombie oraz mordy, jakie dokonują.

 

A może był to strach przed świadomością?

 

Z całego serca polecam tą książkę wszystkim. Szczerze powiedziawszy nie jestem jakimś dużym fanem literatury, w której udział biorą te stwory, ale ta książka po trochu mnie przekonała.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Infekcja: Exodus
Andrzej Wardziak0
Okładka ksiązki - Infekcja: Exodus

Autor w poprzedniej części pod tytułem Infekcja: Genesis obnażył stereotypowe myślenie współczesnego społeczeństwa. Tak, zombie może być każdy z nas....

Przedwieczny zew
Andrzej Wardziak0
Okładka ksiązki - Przedwieczny zew

Poczuła zapach zanieczyszczonego powietrza. Smak skażonej wody. I ogarnął ją gniew na widok zniszczonego Świata. Jej Świata. Katarzyna Piskorczyk...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy