Jest pewien dom, a w nim jego tajemniczy pensjonariusze. Jest pewien chłopak, nieco inny, niż wszyscy...
Borys Odmieniec po zawiłych kolejach losu powraca do Maciejowic, aby zaopiekować się swoim wiekowym dziadkiem. Zatrudnia się w Domu Seniora i żyje prostym, spokojnym życiem, do momentu, kiedy w jego nowym miejscu pracbudziy zaczyna dochodzić do dziwnych, niewytłumaczalnych zjawisk.
Czy prawda okaże się skrywanym głęboko koszmarem? A może to Borys skrywa jakiś sekret?
Wydawnictwo: Dom Horroru
Data wydania: 2025-06-20
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 246
Czyli jak przeżyć geriatroapokalipsę i przy tym jeszcze dobrze się bawić. Dom pomocy społecznej to nie jest miejsce, o którym chce się rozmawiać. Media...
Przeczytane:2025-11-07, Ocena: 5, Przeczytałem, 2025 PRZECZYTANE,
Lubię książki nieoczywiste.
Takie, które nie krzyczą fabułą, nie narzucają emocji, tylko pozwalają iść śladem, cicho, krok po kroku - aż nagle odkrywasz, że jesteś już gdzieś zupełnie indziej.
I właśnie taka jest ta historia.
Lubię też powieści obyczajowe, ale z kręgosłupem - takie, w których nie ma przypadkowych postaci, a każda scena coś wnosi. Gdzie widać, że autor wie, po co każda z tych dusz znalazła się na kartach książki. Gdzie wszystko się zgadza - proporcje, rytm, emocje.
To lubię.
Ale już najbardziej rozczulają mnie bohaterowie starszego pokolenia. Ci z pozoru zwyczajni, którzy mówią prosto, a jednak dotykają najgłębiej. I tak, dziadek Borysa skradł mi serce. Ponad dziewięćdziesiąt lat, demencja, a w nim tyle światła, ironii i życia, że człowiek chce go słuchać, choćby ten milczał. I ten jego srogi żart...
No dobrze, ale czas rozwiać złudzenia - to nie jest pogodna opowieść. To historia miejsca, w którym starość styka się z lękiem, a rzeczywistość czasem przypomina sen z pogranicza horroru. To książka o samotności w ostatnich godzinach. O pogodzeniu się z tym, co nieuniknione. O końcu, który przychodzi nieproszony. Nie wiem, gdzie autor robił research, ale wiem, że wiedział, o czym pisze.
A jeśli chodzi o głównego bohatera - Borys Odmieniec z tym swoim ,,pakietem depresyjnym" to młody, trochę zamknięty w sobie człowiek, niewymagający zbyt wiele od życia. W jego ciszy i empatii jest coś, czego dziś tak bardzo brakuje w ludziach. Ale jak się na końcu okaże - w jego historii nic nie dzieje się przypadkiem, a jedynie przeszłość upomina się o swoje.
,,Kieszenie pełne ślimaków" to książka, która Was zaskoczy - fabularnie, emocjonalnie, a przede wszystkim tym, jak subtelnie potrafi mówić o sprawach ostatecznych. Niech Was nie zwiedzie jednak spokój tej opowieści - pod nim tętni życie, śmierć i wszystko, co pomiędzy.