Każdy zasłużył na odrobinę odpoczynku. Nawet bohater.
Kell w niczym nie przypomina już sławionego w pieśniach żołnierza. Topór odrzucił w kąt - chce cieszyć oczy widokiem wnuczki i sączyć dobry trunek. Los zgotował mu inną przyszłość.
Z gór spływa lodowa mgła. Wieśniaków mordują maszyny w ludzkich ciałach. Tych, którzy cudem ocaleją, czeka los gorszy od śmierci - utrata duszy pożeranej przez Żniwiarzy. Ochłapy mięsa w Rafineriach Krwi - tak kończy się ludzkość.
Na nic odwaga, siła i podstęp. Żelazna Armia maszeruje nieubłaganie. Nie pokona jej najwaleczniejsze wojsko, najdzielniejszy z królów.
Został już tylko on. Jeden starzec. Jedna legenda.
Informacje dodatkowe o Legenda Kella. Tom 1. Kroniki Mechanicznych Wampirów:
Wydawnictwo: Fabryka Słów Data wydania: 2012-03-02
Kategoria: Fantasy/SF ISBN:
978-83-7574-609-9
Liczba stron: 400
więcej
Kup książkę Legenda Kella. Tom 1. Kroniki Mechanicznych Wampirów
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.
Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Wciąga prawie od samego początku. W momencie polubiłam głównego bohatera Kella i jego Ilannę. Związek pomiędzy nimi mnie zafascynował. Kell zależny jest od Ilanny, a Ilanna od Kella. Bardzo proste, prawda? No tak, wszystko by było cudnie, ale Ilanna to topór, a połączeni są magią krwi. Kell to boharter na ,,emeryturze". Jest już stary, ma artretyzm i lubi czasem popić. Ma też ukochaną wnuczkę Nienne, dla której zrobiłby wszystko łącznie z oddaniem życia. Żyło by im się wspaniale gdyby nie fakt, że ich państwo (Falanor) najeżdża wroga Armia Żelaza z kraju Vaszynów (Dolina Silvy).
Vaszyni to właściwie mechaniczne wampirki. Z zewnątrz wampirek, a wewnątrz maszynka z trybikami - chodząca doskonałość (?!) - jak zegarek. Szwajcarski! Wymaga jedynie naoliwienia od czasu do czasu tzw. krwawym olejem. Współpracują ze Żniwiarzami - postacie nie tyle ciekawe co i dla niektórych pewnie straszne (odrobinę podobne do strażników Azkabanu - Dementorów z Pottera, czy też Tolkienowskich Nazguli). Vaszyni mają swoja pokręconą hierarchię.
W międzyczasie poznajemy również Saarka - złodzieja i kobieciarza z tajemniczą przeszłością (jaką dowiadujemy się w trakcie). Saark dołącza do Kella i Nienny oraz Kat (koleżanka Nienny, postać ciekawa, jednak poboczna) i przeżywają swoje przygody. Mechaniczne wampiry i ich zgnilce wciąż podążają za tą zacną drużyną.
Kolejną ciekawą postacią jest Anukis - kobieta wampir, która do końca nie jest taka jak reszta Vaszynów. Nie pija ona krwawego oleju. Jej przygody są równie ciekawe i straszne, jak te Kella. Mam wrażenie, że pewnego dnia się spotkają i dadzą czadu!
Jedynym minusem jest to, że nawet podczas walki mają czas, by wyjaśnić kto jest kim i co może. No, ale powiedzmy sobie szczerze - kiedyś trzeba. Po walce może nie być komu wyjaśniać.
Jeśli ktoś lubi fantastykę, pokręcone relacje męsko - toporowe , ciekawe historię, psycholi - wampirów i kawał dobrej nawalanki - ta książka zdecydowanie jest dla niego!
Ciekawa opowieść o pewnym starym wojowniku i jego wnuczce. Kell chce zapomnieć o przeszłości i wieść spokojne życie. Sytuacja sprawia jednak, że ponownie musi sięgnąć po swój topór. To czas ucieczki i walki. Historia ma kilka wątków, które przeplatają się ze sobą. Czasem miałam wrażenie, że czytam różne powieści w jednej książce jednocześnie. Osobno Kell, osobno Anukis oraz poczynania króla.
Przeczytane:2015-11-04, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie Initium - fantastyka,