Sensacja wydawnicza, ponad 85 000 sprzedanych egzemplarzy w języku katalońskim i ponad 15 000 w hiszpańskim, 116 tygodni na liście bestsellerów w Hiszpanii! Najzabawniejsza i najbardziej szalona powieść katalońska naszych czasów.
Wykorzystuj uśmiechy losu! Chwytaj swoje życie z całych sił! Nie zrobisz tego, siedząc na dachu i obserwując, jak majtki suszą się na słońcu.
Rita Racons właśnie oblała egzamin na studiach. Ma poczucie chaosu, a potęguje go fakt, że zamiast z barcelońskiego lotniska ruszyć na podbój Nowego Jorku, udaje się do Atlanty. Tam zaczyna pracę jako au-pair w rodzinie, w której nie ma miejsca na nic, co nie jest związane z rozwojem intelektualnym. W tej nietypowej mieszance ideałów i temperamentów Rita nagle zaczyna dostrzegać to, co dla niej w życiu najważniejsze.
,,Tsunami w katalońskim krajobrazie literackim! Niewiele jest książek, które aż tak rozśmieszają, tak kunsztownie napisanych, sprawiających, że chcesz więcej. To bardzo szalona, bardzo zabawna i bardzo ludzka historia przywracająca wiarę w ludzkość".
- ,,El Nacional"
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2025-03-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: Les calces al sol
Lekka, zwariowana przygoda Katalonki, która idealnie sprawdzi się, kiedy potrzebujecie się zrelaksować.
"Majtki na słońcu" to historia Rity, która nie zdaje studiów przez niezaliczony angielski. Kiedy wszyscy ruszają do przodu, ona stoi w miejscu, wciąż nie mając pomysłu na siebie, nie wiedząc, co chce w życiu robić. Kiedy przyjaciółka proponuje jej, by Rita za nią wyjechała do Ameryki, by nauczyć się języka, za namową babuni, z którą łączy ją silna więź, postanawia zaryzykować. Zabawnie robi się, kiedy będąc na miejscu, Rita dowiaduje się, że wyjazd jest na rok, a nie ma dwa miesiące i nie jest to kurs językowy, w ścisłym tego słowa znaczeniu, a najbliższy rok ma spędzić jako opiekunka dzieci w Atlancie. Do tego trafia się jej wyjątkowa rodzina przeambitnych rodziców i dzieci, przez co ma się wrażenie, że ta przygoda jest jeszcze bardziej odjechana niż brzmi na samym początku.
Powiem Wam, że naprawde dobrze się bawiłam czytając tą książkę. W wielu aspektach utożsamiałam się z główną bohaterką i totalnie rozumiałam jej problemy, nie tylko jeżeli chodzi o samo posługiwanie się językiem angielskim. Styl w jakim napisana jest powieść uwiódł mnie swoją naturalnością i humorem. Zaskakującą była też refleksja, jak wiele zmian nastąpiło od 2007 roku, czyli czasu, w którym rozgrywa się akcja książki, jak bardzo rozwój technologii ułatwia wiele rzeczy i jak wydają się one naturalne.
"Majtki na słońcu" to książka, która nie tylko bawi, ale też pozostawia miejsce na wiele refleksji odnośnie poszukiwania siebie, walki o swoje marzenia, o swoim rozwoju. Wzbudzająca odwagę by rzucić się w nieznane pomimo strachu, dając sobie szansę na zmianę, na wygraną. A przy okazji ciepła, otulająca relacjami rodzinnymi i niesamowitymi przyjaźniami, więzią i solidarnością.
Naprawdę polecam. Rozgrzewająca, pozytywna, dzięki której z pewnością nabierzecie radosnej energii do działania pomimo swojej nieidealności, która nie przeszkadza w realizacji marzeń. Jest to powieść, z której bije młodość i beztroska, a zarazem wiele życiowych lekcji.
Regina Rodríguez Sirvent stworzyła słodko-gorzką, poruszającą, na wskroś kobiecą historię, w której każda z nas odnajdzie coś dla siebie. Główna bohaterka jest wyjątkowo charakterna, ale i niewiarygodnie prawdziwa. To stuprocentowa kobieta, pełna obaw, lęków, marzeń, przeżywająca rozterki i rozczarowania, poszukująca swojego miejsca na ziemi, sposobu na szczęście, ale też popełniająca gafy. Na jej drodze non stop pojawiają się kolejne przeszkody, jej troski nie są wymyślone czy odległe czytelniczkom, bo choć ogromną rolę odgrywa tu brak znajomości języka, odnajdziemy tu też ważne codzienne sprawy, jakie mogą się przydarzyć każdej z nas. Autorka nie boi się poruszać wrażliwych, trudnych tematów, dlatego lektura funduje całą paletę intensywnych emocji, które nie słabną jeszcze długo po zakończeniu czytania.
Pióro pisarki wyróżnia się przystępnością i sugestywnością, naszkicowaną historię chłoniemy wszystkimi zmysłami w zawrotnym tempie. "Majtki na słońcu" to doskonałe połączenie solidnej dawki refleksji, bomby emocjonalnej i porcji genialnego humoru, dzięki czemu nie tylko uczymy się dystansu, ale również koimy poszarpaną duszę i napełniamy serce nadzieją, że zawsze warto dążyć do spełnienia i nie poddawać się mimo kolejnych przeszkód szyderczego losu. Zabawne perypetie kobiet zawsze zajmują w sercu szczególne miejsce, bo właśnie dzięki nim możemy załagodzić własne smutki czy rozczarowania. Znajdziemy tu dosłownie wszystko, czego szukamy w dobrej kobiecej powieści!
Książka "Majtki na słońcu" jest liryczną, sensualną, a zarazem dopełnioną znakomitym humorem historią o trudnych wyborach, poszukiwaniu celu, prawdziwego szczęścia oraz własnego miejsca na ziemi. To jedna z tych pozycji, które choć toczą się powolnym tempem, wywołują wiele emocji i skłaniają do zadumy, nie tylko na temat życia bohaterów, lecz również naszego własnego. Jeśli kochacie życiowe powieści o silnych kobietach, które mimo chwil słabości, z podniesionym czołem pokonują kolejne przeszkody przewrotnego losu i udowadniają, że z każdej sytuacji jest wyjście, ta porywająca opowieść Was zauroczy! Polecam gorąco!
Czy od razu się widzieliście co chcecie robić w życiu? A może to była droga pełna poszukiwań?
Cóż ja miałam jeden plan w życiu- nie pracować w handlu, jakoś z tego planu nic nie wyszło ??
Rita właśnie oblała egzamin na studiach, choć sama do końca niewie czy chce być psychologiem. Jej idealny facet okazuje się zwykłym kobieciarzem, a przyjaciele układają sobie życie po zdanych studiach. Dziewczyna staje przed dylematem- co dalej?
Pod wpływem impulsu i w zastępstwie za przyjaciółkę wyjeżdża na kurs do Ameryki, ale jak to bywa w życiu Rity nic nie może iść zgodnie z planem. Bo jak się okazuje nie jedzie na żaden kurs tylko do pracy jako niania trójki małych fenomenalnie zdolnych i inteligentych dzieci.
Ułożona rodzina z odpowiednią pozycją społeczną i roztrzepana niania. Jak to się ułoży?
Książka o poszukiwaniu swojego celu, która momentami potrafi rozbawić, wyruszyć, ale też potrafi wywołać malutki chaos w głowie czytelnika sytuacjami w jaki popada Rita. Ale w tym chaotycznym stylu życia i bycia Rita powoli odkrywa siebie i swój cel w życiu. Co okaże się tym celem? Nie zdradzę, bo warto dać się porwać tej zwariowanej historii i przeżyć podróż Rity wr
az z nią.
Cudowna podróż w głąb siebie, ku zrozumieniu własnych potrzeb i odnalezieniu szczęścia.
Znudzenie i obojętność - to dwa uczucia, które towarzyszą młodej bohaterce na początku jej życiowej drogi. Nie dostrzega, jak bardzo zniechęcenie zdominowało jej codzienność, dopóki los nie rzuca jej tysiące kilometrów od domu. To właśnie tam, daleko od tego, co znała, zaczyna rozumieć, kim naprawdę jest i czego pragnie. Po raz pierwszy w życiu czuje się wolna - i to w pełnym tego słowa znaczeniu.
Tylko jej babcia przewidziała, jak potoczy się ta historia. Doświadczenie życiowe nauczyło ją, że szczęście nie jest tylko niekończącą się fiestą - bywa też parszywe, ale najważniejsze to nie pozwolić, by ktoś inny przejął stery naszego życia. Trzeba chwytać los za rogi, czerpać z życia pełnymi garściami i nie czekać biernie, aż coś się zmieni. Bo jeśli tylko siedzisz i patrzysz, jak majtki suszą się na słońcu... cóż, to nie jest właściwa recepta na szczęście. Rozumiecie już?
Ten przewrotny tytuł zapowiada książkę pełną humoru, która nie tylko bawi, ale i motywuje do działania. Prawdziwą perełką są dialogi Rity z Amerykanami - fonetycznie tłumaczone przez bohaterkę, która nie zna dobrze angielskiego, tworzą komiczny, zupełnie absurdalny potok słów.
,,Majtki na słońcu" to książka, która nie tylko dostarcza rozrywki, ale i inspiruje do działania. Jest przypomnieniem, że życie ma wiele barw, a prawdziwe szczęście zaczyna się wtedy, gdy przestajemy biernie czekać i odważnie wyruszamy w nieznane.
Dla mnie MUST READ minionego miesiąca.
Prawdziwi podróżnicy podróżują z otwartym sercem i nie wiedzą co to strach. Najważniejsze to wybrać taką drogę w życiu, która zaprowadzi cię do samej siebie.
Musisz chwycić swoje życie! Pożreć je! A nie uda ci się to, kiedy będziesz siedzieć na dachu i patrzeć, jak majtki suszą się na słońcu!
Rita Racons główna bohaterka powieści o tym jakże zabawnym tytule znalazła się w bardzo trudnym położeniu.
Nie dość, że chłopak w którym była zakochana okazał się idiotą to na dokładkę dziewczyna oblała egzamin z języka angielskiego, który miał zakończyć jej studia.
Zrezygnowana i przybita decyduje się wyjechać do Nowego Jorku, by tam doszlifować język Shakespeare'a.
Jednak w wyniku własnego roztrzepania Rita trafia do Atlanty , gdzie zaczyna pracę jako au pair , a jej pracodawcy okazują się bardzo wymagającymi, specyficznymi ludźmi.
Trójka ich pociech jest wprost genialna a ich grafik jest po brzegi wypełniony zajęciami pozalekcyjnymi.
Państwo Bookland oczekują, że nowa opiekunka zapewni dzieciom odpowiednio rozwijajace i innowacyjne zajęcia.
Tymczasem panna Racons zna jedynie dzieciństwo wypełnione beztroską, grą w piłkę nożną, dni pełne biegania po Barcelonie i opalaniu się.
Czy podoła zadaniu? A przede wszystkim czy odnajdzie miłość, przyjaźń i nowy cel, który sprawi,że jej egzystencja nabierze nowego sensu?
O tym musicie się przekonać.
Do tej pory z literaturą hiszpańską kojarzyłam ksiazki Carlosa Ruiza Zafóna i jeśli mam być szczera do tej pory jestem nimi oczarowana.
Powieść pani Reginy Rodríguez Sirvent jest powiewem świeżości, pełną humoru i absurdalnych sytuacji powieść niosąca jednak ważne przesłanie.
Walka o marzenia i szukanie własnej drogi.
Świetna, lekka książka idealna na letnie wieczory.
Przeczytane:2025-04-27,
Spędziłam z tą książką rewelacyjny czas. Dawno nie uśmiałam się tak podczas czytania. To przezabawna słodko-gorzka historia. Rozbawia do łez i wzrusza do łez. Poznawanie tej powieści było dla mnie czystą przyjemnością. Mogłabym ją czytać i czytać.
Rita Racons po niezdanym egzaminie na studiach musi zrezygnować z planów wyjazdu do Nowego Jorku. Zamiast tego trafia do Atlanty i przez przypadek zaczyna pracę jako au-pair w rodzinie skupionej na intelektualnym rozwoju. Nieznająca za dobrze angielskiego Rita, czuje, że wdepnęła w niezłą pułapkę. Decyduje się jednak z podniesionym czołem zawalczyć o swoje dobre imię i nowe życie.
Ta historia jest do granic pozytywna, ciepła, szczera i zabawna. Droga głównej bohaterki do porozumiewania się w języku angielskim jest wypełniona mnóstwem komplikacji i wpadek, ale też frustracji — a wszystkie te elementy doprowadzają wielokrotnie do absurdalnych i komicznych sytuacji, w których Rita próbuje się odnaleźć. I jak na mój gust robi to rewelacyjnie i z klasą. Mimo iż bariera językowa zdaje się nie do przeskoczenia, ona z dumą, wdziękiem i sprytem radzi sobie każdego dnia w nowej rzeczywistości, na którą przecież nie do końca była gotowa.
To podnosząca na duchu powieść. Udowadnia, że czasami warto porzucić dotychczasowe życie i zacząć pisać swoją historię na nowo. Odnalazłam w tej książce spokój i komfort, którego akurat potrzebowałam. "Majtki na słońcu" to nie tylko zabawny tytuł, to przede wszystkim naszpikowana genialnym poczuciem humoru czasami słodka, a czasami gorzka, historia o odnajdywaniu siebie oraz przekraczaniu granic (tych dosłownych i metaforycznych).
Ironiczna, lekka, zabawna, wzruszająca. Jeżeli lubisz książki, w których mieszczą się wszystkie te aspekty, to ta Cię zachwyci. Idealna powieść na wiosnę i/lub poprawę humoru. Fragmenty, w których Rita rozumiała wybiórcze słowa w języku angielskim — rozbrajają i powalają ze śmiechu.