„Dżungla zastygła w oczekiwaniu. Piękny las skrywał wiele tajemnic. Z wysokich drzew spoglądało tysiące oczu. Czapierzaste korony dawały schronienie, ale i maskowały drapieżców. W tropikalnym lesie każdy walczył o przetrwanie.”
Tym razem Marika i Bazyli trafiają do Amazonii i, jak się okazuje, nie jest to przypadek. W dżungli roi się od niesamowitych stworzeń i dzieją się zagadkowe rzeczy. Gdy deszczowy las roztacza swe czary, w plątaninie roślin i przygód łatwo można stracić orientację oraz poczucie czasu. Czy bohaterom uda się uniknąć kłopotów i czy ta niezwykła przygoda w jakiś sposób ich zmieni?
Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2025-03-13
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 272
Język oryginału: polski
ZEW PRADAWNEJ PUSZCZY
Marika i Bazyli to rodzeństwo, które poznaliśmy w powieści „Marika i Bazyli. Arktyczna przygoda”. Elżbieta Dziedzic powraca z drugą odsłoną perypetii sympatycznych dzieciaków. „Marika i Bazyli. Tajemnice Amazonii” ukazały się nakładem Wydawnictwa Literackiego Białe Pióro. Książka jest przepięknie wydana. Barwione brzegi, fantastyczna okładka, a wewnątrz rysunki samej autorki, które dzieci mogą samodzielnie pokolorować. To jak, gotowi na nową przygodę?
To miała być zwyczajna wycieczka z tatą. Jednakże w ogrodzie botanicznym doszło do zaskakujących wydarzeń - Marika i Bazyli zostają przeniesieni do samego serca amazońskiej puszczy ! Dzieciom, które po swej poprzedniej eskapadzie, posiadają niedźwiedzie uszy, ciągle udaje się rozumieć mowę zwierząt. Tajemnicze przeniesienie do dziewiczego lasu, to początek nowej podróży. Nowi przyjaciele, nowe przygody, ale i nowe zagrożenia. Okazuje się, że puszcza nie jest bezpieczna. I mimo tego, że określana jest mianem płuc ziemi, to grożą jej liczne niebezpieczeństwa. Nieustanna wycinka lasu wpływa na wszystkich jego mieszkańców. Kto mieszka w Amazonii? Jakie sekrety skrywają mieszkańcy puszczy? Dla kogo różowe delfiny tańczą swój taniec ? Czy rezolutnemu rodzeństwu uda się powstrzymać brutalne działania miejscowych drwali?
W sercu amazońskiej puszczy toczy się życie, które nieustannie zaskakuje. W koronach drzew swoje królestwo mają liczne gatunki małp. W leśnym poszyciu przemykają płochliwe mary i paki. A groźny władca lasu, jaguar, bezszelestnie przemierza tę fascynującą krainę. Marika i Bazyli trafiają do świata, który jest dla nich obcy, a jednocześnie zachwycający. Tutaj wszystko jest możliwe. I wydawać się może, że trudno o bardziej dziką i nienaruszoną krainę. Tymczasem okazuje się, że Amazonia znajduje się w wielkim niebezpieczeństwie. Ludzka chciwość i brak umiaru sprawiają, że każdego dnia padają wielkie, wspaniałe drzewa, a zwierzęta zamieszkujące ten las tracą swoje siedliska. A chyba nie jest łatwo przywołać w myślach inne ekosystemy zamieszkiwane przez tak dużą liczbę endemicznych i cennych gatunków. Czy dwójka dzieci pochodzących z obcego świata będzie w stanie pomóc Amazonii i jej mieszkańcom?
Elżbieta Dziedzic posiada naturalny dar tworzenia oryginalnej fabuły, która od samego początku zabiera czytelników do nieznanego i intrygującego świata. Słowami kreśli świat, który jest zarówno piękny, jak i nieco straszny. Buduje fabułę swej powieści na kanwie świata rzeczywistego, ale z dużą finezją przeplata go magią. Bardzo plastyczne opisy sprawiają, że ta misternie skonstruowana literacka kraina staje się dla czytelnika wiarygodna i poruszająca. Gdy w towarzystwie Bazylego i jego siostry Mariki wkraczamy na teren amazońskiej puszczy, wiemy już, że spotka nas tutaj niesamowita przygoda. Nie ma znaczenia to, w jakim jesteśmy wieku. Dziedzic pisze tak obrazowo, sygestywnie i mądrze, że śmiało lekturę jej książek polecić mogę dorosłym odbiorcom. Ameryka Południowa skreślona jej piórem, to miejsce, gdzie łączą się różne światy. Zwierzęta i ludzie od dawna żyją blisko siebie . Ich drogi przecinają się jedynie wtedy, kiedy jest to konieczne, a rdzenni mieszkańcy amazońskiego lasu pozyskują z niego tylko to, co jest im niezbędne do przetrwania. W tym świecie nie ma miejsca na rywalizację i wyścig. Tu życie toczy się niezmiennym torem od tak dawna, że nie pamiętają tego nawet najstarsi Inidanie. Lecz kiedy do tej krainy wkracza biały człowiek, to co do tej pory stanowiło naturalny cykl życia i śmierci, zamienia się w apokalipsę. Nieograniczona gospodarka leśna, niszczenie coraz to nowych połaci lasu, to kataklizm zarówno dla ludzkich jak zwierzęcych mieszkańców puszczy. Elżbieta Dziedzic z empatią i dużym wyczuciem prezentuje problemy z jakimi borykają się zamieszkujący amazoński las Indianie oraz wszystkie gatunki zwierząt. Aby ta opowieść nie była obciążająca dla dzieci, autorka sprytnie wplata w tę historię elementy zabawy i magii. Tajemnicze patronki lasu, istne westalki Amazonii, prowadzą nas przez tę imponującą krainę i przekazują mnóstwo wiedzy na temat jej sekretów. Poznajemy różne gatunki zwierząt, począwszy od tych małych i budzących sympatię, poprzez tajemnicze duchy lasu, aż do tych, które budzą grozę, ale bardzo zyskują przy bliższym poznaniu.
Zarówno Marika, jak i jej brat, przeszli długą drogę od swojej pierwszej przygody na skutej lodem Arktyce. Wiele się nauczyli i stali się bardziej otwarci i czuli na problemy otaczającego świata. Nie może więc dziwić fakt, że to właśnie oni odegrają znaczącą rolę w ochronie puszczy. „Marika i Bazyli. Tajemice Amazonii” to bardzo ważna książka, którą powinno przeczytać każde dziecko. Uczy szacunku i wyrozumiałości dla wszystkich istot, odwagi, samodzielności i tego, że mimo różnic, wszyscy żyjemy na jednej planecie i naszym obowiążkiem jest chronienie jej. W końcu to nasz dom. Jedyny jaki mamy. Elżbieta Dziedzic posługuje się pięknym językiem, buduje świat oparty na kolorach i przygodach. Świat, który jest dla młodego odbiorcy atrakcyjny. Sprytnie przemyca w swojej opowieści to, co ważne. Przeplata momenty humorystyzne i lekkie z tymi, które są nieco mroczne i surowe - a takie jest przecież życie. Potrafi opowiadać tak, że opowieść ta staje się fascynującą podróżą. Wiele wartości kryje się na kartach książek Elżbiety Dziedzic, a tym, co isotne jest fakt, że nie są one pisane z moralizatorskim drygiem, lecz stanowią opowieść, która wypływa prosto z serca.
Czy widzieliście kiedyś hipnotyzujący taniec inii w wodach Amazonki? Czy wiecie dokąd wędrują pakożery? Kto jest niekwestionowanym królem nocy? Czy można pokochać kajmana? Ekscytująca, zabawna i bardzo mądra powieść, która dostarczy wrażeń i młodszym i starszym czytelnikom. Piękny hołd dla dziewiczego piękna puszczy, którą zabijamy każdego dnia. Opowieść o życiu, które wzrasta nawet na zgliszczach, o pasji i o tym, jak wiele jest tajemnic, których nigdy nie poznamy. Okraszona ilustracjami autorki książka zapewni radośnie spędzony czas z dzieckiem. Zabawa i edukacja w jednym. Wielowarstwowa historia, w której dorośli odnajdą to, o czym tak często zapominamy. Pozwoli przystanąć i spojrzeć w głąb serca. Ta chwila zadumy jest nam bardzo potrzebna. Diabeł gorąco poleca.
Marika i Bazyli marzą o przeżyciu prawdziwej przygody. Pewnego dnia marzenie się spełnia. Rodzeństwo zostaje wkręcone w wir coraz bardziej zaskakujących...
Przeczytane:2025-07-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025 ,
Powiem tak. Elżbieta Dziedzic tak poprowadziła tutaj wydarzenia, że dzieje się sporo i to w szybkim tempie. Mamy sporo tajemnic i to jakich! Są przyjaźnie, ale i podejrzenia, jest dużo magii, są przesądy, jest ogromna chęć pomocy. Żeby nie było tak cukierkowo, mamy i rozstania, samotność oraz straty ukochanych, ale nasze życie też składa się z takich elementów. Więc mogę podsumować, że autorka sprytnie łączy ze sobą różne elementy z życia wzięte i dzięki temu mamy tutaj piękną, porywającą historię z morałem oczywiście. Wiecie co jeszcze bardzo mi się spodobało w tej książce? To, że bohaterowie przełamują swoje lęki, jak Marika podczas wspinania się na drzewo, albo mają rozterki różnego rodzaju, jak Wąchacz. Elżbieta Dziedzic w bardzo prosty i przystępny sposób pokazuje w tej historii, że na wszystko przyjdzie czas i nie można nikogo do niczego zmusić. Bo choćby jeśli chodzi o Wąchacza, to sam musiał podjąć trudną decyzję. A wierzcie mi, ta decyzja wiele go kosztowała. Czy będzie jej żałował? Tego nie zdradzę. Ale zapewnię Was, że Amazonia w opisach autorki Wam się mega spodoba, do tego stopnia, że będziecie się czuli, jakbyście tam byli! Dodatkowo pomorze w tym przepiękna okładka i te mega cudowne barwione brzegi. A w środku ilustracje, które sama autorka wykonała. Normalnie majstersztyk! Nie czekajcie dłużej i sięgajcie po tę lekturę, bo ta wyprawa pokaże Wam, jak dla chęci zysku i własnego bogactwa niektórzy zrobią wszystko, by zniszczyć przyrodę. Dobrze, że są ludzie, którzy o tę przyrodę chcą walczyć. Brawo!