Królestwa Okrith toczyła krwawa wojna. Ruadora Dammacus, księżniczka fae, wychowała się w ukryciu, wśród czerwonych czarownic. Zmieniła wygląd i przeszła mordercze szkolenie, które miało z niej uczynić potężną wojowniczkę, silną i zawsze gotową do rozlewu wrogiej krwi. Tak powinno być, ale Rua była tylko delikatną księżniczką… Wszystko się zmieniło, kiedy podniosła Miecz Nieśmiertelności. Jego pochodzenie owiewały mroki starożytnych legend. Rua wciąż musiała mierzyć swoją moc z magią potężnego talizmanu, a od jej władzy nad nim zależało właściwie wszystko.
Aby zwyciężyć i zakończyć wojnę, księżniczka musiała się udać na północ, gdzie kryło się prawdziwe niebezpieczeństwo. Zamieszkał tam brat nieżyjącego Północnego Króla, Balorn, który dla władzy był gotów na każdą niegodziwość. Rzucił klątwę na niebieskie czarownice, a w jego posiadaniu znalazł się ich magiczny Kamień. Balorn siał terror. Rua nie mogła walczyć sama z tak potężnym wrogiem. Musiała się sprzymierzyć z prawowitym następcą Północnego Króla. Cieszący się złą sławą Renwick budził w Rui sprzeczne odczucia. Nie ufała mu, ale ją pociągał. Jeśli chciała odzyskać należne sobie miejsce, musiała z nim współpracować. Jeśli chciała utrzymać szacunek swojej dopiero co odnalezionej rodziny, musiała udowodnić, że jest godna nosić Miecz Nieśmiertelności i że umie nad nim zapanować. Właśnie zaczęła się walka, a Balorn wcale nie był jedynym wrogiem Ruadory.
Prawdziwa wojna dopiero się rozpoczyna…
Wydawnictwo: BeYA
Data wydania: 2025-02-18
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: The Witches’ Blade
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Olga Kwiecień
Tym razem akcja romantycznej, pełnej zwrotów akcji epickiej serii fantasy Królestwa Okrith przenosi się na zachód. Młoda wojowniczka fae, Bri, ma za zadanie...
Wszystko wskazywało na to, że Remy była jedyną czerwoną czarownicą, która przeżyła i nie straciła wolności. Trzynaście lat temu okrutny Król Północnego...
Przeczytane:2025-06-29, Ocena: 4, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025,
„Miecz Czarownic” to drugi tom serii fantasy osadzonej w świecie Okrith. Ten tom przedstawia losy nowej bohaterki – księżniczki Ruadory Dammacus, postaci dotąd pozostającej raczej w tle. To opowieść o dziewczynie wychowanej w ukryciu, która zostaje zmuszona do wejścia w świat wielkiej polityki, magii i wojny, zanim jeszcze zdążyła w pełni zrozumieć, kim jest.
Fabuła opiera się na motywie wewnętrznej przemiany. Rua od początku zmaga się z własną tożsamością. Wychowana przez czerwone czarownice, żyjąca w cieniu starszej siostry, nagle zostaje wciągnięta w brutalną walkę o władzę i przetrwanie. Posiadanie legendarnego Miecza Nieśmiertelności nie oznacza jednak automatycznej siły, bohaterka cały czas balansuje między narzucanymi jej oczekiwaniami a własnymi wątpliwościami, między niedojrzałością a odpowiedzialnością. Z jednej strony próbuje udowodnić, że zasługuje na swoją pozycję, z drugiej jej działania bywają impulsywne, emocjonalne i nieprzemyślane. Postać Ruadory wywołuje sprzeczne odczucia. Z jednej strony, nie da się jej odmówić potencjału. Dziewczyna jest targana przez wewnętrzny konflikt, ma dramatyczną przeszłość i realne powody do nieufności wobec świata. Z drugiej strony jej decyzje, szczególnie w pierwszej połowie powieści, bywają frustrujące. Często sprawia wrażenie osoby rozdartej, próbującej radzić sobie ze światem dorosłych narzędziami nastolatki, co czasem utrudnia utożsamienie się z jej wyborami.
Drugim istotnym elementem powieści jest relacja między Ruą a Renwickiem, nowym bohaterem, którego przeszłość i rola w historii są równie niejednoznaczne. Ich relacja rozwija się wolno, ma wzloty i upadki, ale opiera się na klasycznych schematach znanych z gatunku romantasy. Niektóre momenty tej relacji są interesujące, jednak napięcie między bohaterami nie zawsze wybrzmiewa w pełni. Niektóre sceny wydają się zbyt przewidywalne, inne przeciągnięte lub przesadnie dramatyzowane. Tempo powieści również nie jest równe. W wielu momentach akcja zwalnia, skupiając się niemal wyłącznie na emocjach i przemyśleniach głównej bohaterki. Nie brakuje jednak dynamicznych momentów. Sceny bitew i magicznych konfrontacji należą do najbardziej wyrazistych w całej historii. Dobrze wypada też rozwój świata. W tym tomie pojawiają się nowe postaci, regiony i wątki, które rozbudowują uniwersum.
Wydanie powieści przyciąga wzrok. Kolorystyka okładki, klimatyczna ilustracja oraz wizualne odniesienia do poprzedniego tomu stanowią spójną całość. Niestety, jakość fizyczna książki nie spełnia oczekiwań. Odklejająca się folia, nieczytelna mapa i brak dbałości o szczegóły to wady, które rzucają się w oczy i odbierają nieco przyjemności z lektury. Kiedy egzemplarz książki do mnie dotarł, robił wrażenie, jakby przeszedł już przez kilka par rąk. Trudno jednoznacznie określić, czy jest to udana kontynuacja. Z jednej strony proponuje nowe spojrzenie na znany świat, wprowadza świeżą narrację i rozwija wątki psychologiczne. Z drugiej nie każdemu spodoba się zmiana bohaterki i wyraźnie inne tempo opowieści. Ten tom jest mniej intensywny emocjonalnie i skupiony na budowie wewnętrznego świata postaci, a to może niektórych zniechęcić, szczególnie kogoś, kto szuka wartkiej akcji.
„Miecz Czarownic” to książka nierówna. Ma ciekawe momenty, niekiedy nawet bardzo udane, ale całość nie tworzy tak spójnego i angażującego doświadczenia, jak pierwszy tom serii. Chociaż świat został rozbudowany, a bohaterka otrzymała wyraźnie zarysowaną tożsamość, zabrakło większego emocjonalnego zaangażowania. To historia z potencjałem, ale ostatecznie nie w pełni wykorzystanym. Mimo to stwierdzam, że nadal jest dobrze, na pewno na tyle, abym chciała sprawdzić kolejny tom.