9 listopada 1930 r. serce Lublina pika jeszcze rytmem starego flegmatyka, gdy bestialsko oprawiony trup naczelnego ,,Głosu Lubelskiego" pobudza je do poziomu palpitacji. Komu podpadł znany z ciętego języka pismak? Włoskiej mafii czy komunistycznej międzynarodówce? A może to robota satanistów, którzy podobno odprawiają czarne msze w cukierni Semadeniego? A może zlecenie dał konkurencyjny ,,Kurier Lubelski"?
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2014-11-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 296
Język oryginału: polski
Marlo przebył długą drogę, zanim został wężem. Szkolony przez najlepszego z mistrzów nauczył się zadawać śmiertelne ukąszenia, wślizgiwać w ludzkie...
Początek 1931 roku, podkomisarza spotyka bolesna degradacja: z wydziału śledczego trafia do służby mundurowej. Niedługo potem Zyga dostaje dziwną informację...
Przeczytane:2018-01-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2018, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu,
Nie przepadam za książkami retro. Dlatego niektórych może dziwić moja ocena ale z pewnością ma na nią wpływ lokalny patriotyzm. Razem z bohaterami chodziłam Krakowskim Przedmieściem, Lubartowską, Staszica i innymi ulicami. I mimo pewnych niedoskonałości podkomisarza Maciejewskiego po prostu go polubiłam. Z pewnością sięgnę po dalsze książki traktujące o jego pracy.