Okładka książki - Mroczne Sigile. Tom 2. Jak nakazuje ciemność.

Mroczne Sigile. Tom 2. Jak nakazuje ciemność.



Tom 2 cyklu Mroczne sigile
Ocena: 5.2 (5 głosów)

Drugi tom zapierającej dech w piersiach trylogii urban fantasy autorki ,,Vortexu", Anny Benning!

 

Mroczne Sigile to najpotężniejsze magiczne artefakty, jakie kiedykolwiek wykonano. Ich magia odbiera powiernikom wszystko, co się liczy - wolność i możliwość podejmowania decyzji w najważniejszych sprawach. Zrozpaczona Rayne widzi tylko jedno wyjście, do którego droga prowadzi przez poszukiwanie owianego tajemnicą ósmego Mrocznego Sigila. Czy dziewczyna zdoła negocjować zarówno z rebeliantami, jak i Lordem Mirroru? Czy da się pogodzić interesy wszystkich stron? I czy świat nie pogrąży się w mroku, jeśli powiernicy przeciwstawią się przeznaczeniu?

Magia, która zniewala. Przeznaczenie, którego nie da się oszukać.

Informacje dodatkowe o Mroczne Sigile. Tom 2. Jak nakazuje ciemność.:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2025-04-09
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788382658644
Liczba stron: 528
Tytuł oryginału: Dark Sigils

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Fantasy dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 14 lat

więcej

Kup książkę Mroczne Sigile. Tom 2. Jak nakazuje ciemność.

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mroczne Sigile. Tom 2. Jak nakazuje ciemność. - opinie o książce

Avatar użytkownika - NataliaDrazek88
NataliaDrazek88
Przeczytane:2025-09-27, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Jakiś czas temu pisałam wam o książce “Mroczne sigile” Anny Benning. Lektura tej książki wciągnęła mnie w swoje odmęty i nie mogłam długo o niej zapomnieć. Co prawda drugi tom wyszedł już jakiś czas temu, a niedługo będzie premiera trzeciego tomu, ale jakoś umknął mi fakt, że nie napisałam jeszcze recenzji drugiego tomu. 

“Mroczne sigile. Jak nakazuje ciemność” wprowadza nas bardzo pewnie w motyw przepowiedni i mrocznych wizji.


 Lubicie taki motyw w książkach?


A co powiecie na mroczne wizje przyszłości bohaterów, których już zdążyliśmy poznać i polubić?

Jestem na tak, bo im trudniejszy los jest im zgotowany, tym lepsza historia nam się szykuje. Bohaterowie tej książki mierzą się nie tylko z przeciwnościami losu, ale też ze swoimi słabościami. Od pierwszych stron jesteśmy wciągnięty w gęstą sieć intryg. Magia, lojalność i zdrada, przeplatają się przez całą książkę i ciężko się od niej oderwać. Ciągła akcja nie pozwala czytelnikowi na odpoczynek, ale nie jest to coś, przez co mogłabym narzekać. Uwielbiam, gdy w książce dużo się dzieje, jednak autorka nie zapomniała o chwili na oddech, zostawiając czytelnikowi z pozoru spokojne momenty, by po chwili wciągnąć nas w kolejną akcję.

Jest to podróż światopoglądowa bohaterów, która zawiera elementy poszukiwawcze. Bohaterowie szukają swojego miejsca w świecie, któremu grozi niebezpieczeństwo. Autorka wprowadza idealnie mroczny klimat do swojej książki i buduje napiętą atmosferę. Jest to historia o dojrzewaniu i o przeciwstawianiu się losowi.


Rayne po dramatycznych wydarzeniach z poprzedniego tomu, musi w końcu postawić przed sobą pytanie, “Co dalej robić?”. Jednak podjęła już decyzje, które będą miały swoje konsekwencje. Nie czuje się, jakby była w idealnym miejscu, jednak uparcie nadal dąży do swojego celu i chce dokończyć to, co już zaczęła. Stawka jest coraz większa, a mrok, staje się prawdziwym zagrożeniem, ponieważ z każdą chwilą staje się coraz bardziej namacalny.


Lubię, gdy autorzy wraz z kolejnymi tomami rozbudowują światy, które stworzyli. Właśnie tak było w przypadku drugiego tomu serii Mroczne sigile. Autorka właśnie w drugim tomie rozwinęła jeszcze bardziej świat, który nam zarysowała w pierwszym. Dzięki temu możemy się z nim zaznajomić, zrozumieć więcej i nie gubić się w niuansach politycznych, czy w miejscach, które dopiero poznajemy. Spodobało mi się jak autorka pozwoliła nam się zagłębić w mechanizmy samej magii sigili. Dzięki temu możemy zrozumieć, jak działa ich magia i jaki jest jej porządek.

Nie jest to historia bez romansu, wydaje mi się, że ze świecą szukać ostatnio powieść, bez takiego wątku. Historii między Rayne i Adamem nie jest tylko pełna pasji, ale również jest bardzo burzliwa. Zdecydowanie jest też bardzo istotnym elementem całej historii, ponieważ przepowiednia kształtuje się też na tym, kogo mają prawo mieć u swojego boku. 

Nie mogę również nie wspomnieć o stylu autorki. Jest bardzo przyjemny, książkę czyta się szybko i jest naprawdę przystępny. Autorka świetnie operuje uczuciami, które wzbudza lektura jej książki, nie zapomina o tym, że intymność, jest również ważnym elementem zaufania, a zaufanie jest cenne w rozpadającym się świecie. 

Czy była tu klątwa drugiego tomu? Zdecydowanie nie, prędzej powiedziałabym, że oba tomy są równie wciągające i równie trzymają w napięciu czytelnika. Polecam wam całą serię i dziękuję wydawnictwu Must read, za możliwość poznania tej historii.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2025-04-07, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2025,

Drugi tom trylogii o mrocznych sigilach, na który bardzo czekałam.

I się nie zawiodłam! Wow ile tu się działo!

 

Akcja była dynamiczna, fabuła wypełniona po brzegi ale nic nie było tu zbędne, wszystko w punkt jak należy.

Pełen obraz sytuacji ale bez znużenia czy zbędnych słów, tak jak lubię.

 

Rayne musi mierzyć się ze swoimi wyborami, wciąż trwa walka serca i rozumu.

Kto zwycięży?

 

Nowe postacie, nowe przygody, to samo niebezpieczeństwo i ta sama miłość...

Czy Lord Mirroru naprawdę jest w stanie odciąć się od Rayne?

 

Nie powiem, były momenty, gdzie serce bolało a łzy kołysały się niebezpiecznie chcąc się wydostać z oczu.

Kapitalna kreacja bohaterow i ich emocji, które autorka umiejętnie przekazała nam, czytelnikom.

 

Nie mogłam się oderwać od lektury, wciągnęła mnie do świata, w którym nasza bohaterka musi stanąć między władzą a buntownikami, próbując połączyć ich interesy.

 

Czy to się uda?

Co zrobi Lord Mirroru, gdy na jaw wyjdzie prawda o jego matce?

 

Magia, intrygi, tajemnice i nuta romansu - to wszystko tu znajdziecie a ja chcę więcej, więcej i więcej.

Z dużą niecierpliwością będę czekała na ostatni tom, chociaż bardzo mi zależy poznać zakończenie tej historii tak samo bardzo nie chciałabym się rozstawać z jej bohaterami.

 

Przyznam, że nie spodziewałam się niektórych wydarzeń, między innymi nowego powiernika, na pewno nie w taki sposób.

Zaskakujące zwroty akcji i dynamizm sprawiają, że płynnie bez wytchnienia przechodzimy przez wszystkie strony a na końcu zostaje na nas zrzucona bomba.

 

W tym tomie mamy szansę na powroty do przeszłości, bowiem poznajemy losy rodziców głównych bohaterów, od ich dzieciństwa przez późniejszy okres.

Od miłości do nienawiści aż przechodzimy fo teraźniejszości, następne pokolenie powierników, znów dwa rody, które się przyciągają niczym magnes.

 

Ray pragnie znaleźć ósmego sigila, jednak na jaw wychodzą pewne fakty i dziewczyna już nie jest taka pewna, czy dobrze postępuje.

 

Mnóstwo emocji dostarczyła mi ta książka i chylę czoła autorce za tak wspaniałe romantasy, gdzie romans nie przyćmiewa fabuły a jedynie ją wzbogaca, dodając wiarygodności.

Link do opinii

Pierwszy tom Mrocznych Sigili był dla mnie… cóż, średni. Musiałam sobie przypomnieć, o co w tym wszystkim chodzi, zanim sięgnęłam po kontynuację. Ale wiecie co? Drugi tom totalnie zmiótł mnie z planszy.

Intrygi, przygody i pełne spektrum emocji to wszystko sprawiło, że przepadłam. Nie było chwili na oddech, nie było miejsca na przewidywalność. To ta część, która pokazuje, że historia nabiera rozpędu i staje się naprawdę wyjątkowa.

Jeśli jeszcze nie dałaś / dałeś ( skreśl właściwe) im szansy gwarantuję wspaniałą przygodę. A ja? Czekam z niecierpliwością na finał, bo muszę wiedzieć, jak potoczą się losy Rayne.

Link do opinii

"Znaleźliśmy się na rozdrożu. Kolejny nasz krok zadecyduje o przyszłości. Całej przyszłości"

Mroczne sigile oznaczają brak wolności. Dają moc, ale za to zabierają wolność. Wiążą się wręcz z brakiem możliwości decydowania o swoim losie. Osoba je posiadająca jest wręcz ich niewolnikiem. Całe życie sprowadza się do podporządkowana temu, co wydaje się słuszne niż temu co się pragnie. Rządzą one nawet w takiej sferze jak miłość. Wszelkie relacje pomiędzy osobami je noszącymi są niemożliwe, a przynajmniej nikomu się nie udało.

"Więź, jako mnie łączyła z Ignisem, była w gruncie rzeczy obezwładniająca. Jego magia stawała się moją magią i czułam ją głęboko w swoim wnętrzu. Jednocześnie stawałam się jedną z figur na szachownicy w rozgrywce, która od tysiącleci rządziła Mirrorem"

Rayne podjęła decyzję. Wybrała inną drogę. Drogę, która rozłączyła ją z Adamem. Tylko czy na długo? Dziewczyna nie chce pogodzić się ze swoim losem, a raczej z tym z czym wiąże się posiadanie sigili. Lubię ją, bo jako jedyna zdecydowała się sprzeciwić swojemu przeznaczeniu, gdzie reszta wręcz potulnie się mu podporządkowuje. Rayne zyskuje w tym sojuszników.Wrogów panującej władzy. Sprzeciwiają się obecnemu porządkowi. Wprawdzie każde ma inną motywację, ale chcą osiągnąć ten sam cel. Pragną zdobyć to samo. Tą sama rzecz. Tylko to się liczy, prawda? Rozłączona z pozostałymi posiadaczami sigili Rayne rozpoczyna intensywny trening, jak i przygotowania do realizacji celu. Okazuje się jednak, że te rozstanie nie było na długo, bo dosyć szybko dochodzi do ponownego spotkania, które ma zaskakujący wynik. Obie strony decydują się podjąć współpracę. Bardzo mi się to podobało, bo tęskniłam za wszystkimi powiernikami i myślałam, że ze względu na działania Rayne szybko do ich spotkania nie dojdzie. Na szczęście tak się nie stało. Razem wyruszają po pewna rzecz. Rzecz, która może wszystko zmienić i jest dla nich szansą. Ale na co? I czy to się uda? I uda im się zdobyć to po co wyruszają? 

Po tak ciekawym zakończeniu pierwszej części byłam naprawdę bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów i co tutaj autorka nam zapewni. Pierwszy tom to było takie doskonałe wprowadzenie do całej serii, spokojny i nie zapewnił mi wielu emocji. Tutaj wręcz przeciwnie. Ta część zagwarantowała mi to co chciałam. Książka wciąga od samego początku i powiem szczerze, że ani nie zauważyłam jak przeczytałam pierwszą połowę książki. Pierwsza połowa, bo druga jakoś już tak bardzo mnie nie porwała, choć zakończenie zdecydowanie wszystko nadrabia. W historii nie brakuje emocji, zdrady i przede wszystkim zaskakujących zwrotów akcji. Wow, to co zdarzyło się podczas wyprawy, co wyszło na jaw było bardzo zaskakujące, bo totalnie takiego zwrotu sytuacji się nie spodziewałam. Uwielbiam takie coś. A ostatnie sto stron czytałam  z niecierpliwością i dużą ciekawością odnośnie tego jak to wszystko się rozwinie. I przede wszystkim z obawą, obawą jak to wszystko się zakończy. Pełno tu niebezpiecznych sytuacji i tajemnic. Tajemnic, które kiedyś muszą wyjść na jaw, prawda?

Fabułę poznajemy głównie z perspektywy głównej bohaterki, która pozwala nie tylko bardzo dobrze poznać ją i jej uczucia, jak zarówno motywy nią kierujące, ale również pozwala na bliższe poznanie Adama. Nie ukrywam, że w poprzedniej części ciężko było mi cokolwiek o nim myśleć, bo prawie nic na jego temat nie było wiadomo. Jest cichy, tajemniczy i nigdy nie wyjawia za dużo wiadomości, co dosyć mnie wkurzało. Cóż, dzięki dosyć specyficznej relacji z Rayne znacznie więcej się o nim dowiadujemy i powiem szczerze, że wzbudził moją sympatię, choć zdarzały się momenty kiedy mnie irytował. Mimo, że nie pochwalałam wszystkich jego postępowań, podjętych decyzji to jednak w końcu decyduje się działać i to mi się bardzo podobało. Trzeba przyznać, że mężczyzna cały czas starał się robić to do najlepsze dla wszystkich, odsuwając na bok swoje własne uczucia. Na korzyść również nie dział przepowiednia, która jest związana z jego rodziną.
Oprócz perspektywy bohaterki pojawia się również inna perspektywa. Ciekawa, intrygująca i pozwalająca poznać pewną osobę. Kim ona jest​?

Oczywiście nie mogło zabraknąć wątku romantycznego, który już swoje początki miał w pierwszej części. Jednak tak się składa, że nie odgrywa dominującej roli i w żadnym razie mi to nie przeszkadzało. Nie da się ukryć, że relacja Adama i Rayne jest coraz silniejsza i ciężko im trzymać się od siebie z daleka. A tak się składa, że wszelkie relacje pomiędzy posiadaczami sigili są zakazane. Tym samym ich uczucie jest zakazane. Mimo, że Adam się wzbrania powodowany obowiązkiem to czy będzie tak cały czas? Czy mają szansę na relacje? Czy jest coś co pozwoli im być razem? 

", Jestem z Harwoodów. Ty z Tremblettów. Każdy Najwyższy w Mirrorze wie, że to zwiastuje jakiś dramat"

"Mroczne sigile. Jak nakazuje ciemność” to bardzo dobra kontynuacja. Książkę bardzo przyjemnie się czyta i cieszę się, że mogłam poznać kontynuację losów bohaterów. Uwielbiam całą siódemkę powierników, tak, nawet Celine. Zdecydowanie ulubieńcem nadal pozostaje Matt, choć nie ukrywam. że nie było go tu dużo ze względu na pewne okoliczności. Poza powiernikami bardzo polubiłam Cedrika, który miał dosyć duży wpływ na rozwój całej historii. Oczywiście, z wielką chęcią będę wypatrywać trzeciego tomu, a zarazem finału historii, choć nie ukrywam, że zakończenie tej części nie było spektakularne. Nie zostało zakończone w momencie powodującym, że potrzebowałabym trzeci tom na już. Bardzo polecam, miłego!

Link do opinii

Misternie skonstruowany, fantastyczny, przepełniony potężną magią świat ponownie stanął przede mną otworem i pochłonął mnie do tego stopnia, że otaczająca szara rzeczywistość całkowicie przestała istnieć. Po raz kolejny jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni pisarki, nie można odmówić jej rozmachu i talentu. Wszystko jest dopracowane w najmniejszym calu, czytający z zachwytem kroczy po kolejnych stronach, gdzie z czasem zaciera się granica między fikcją a jawą, a on sam zatraca się w tej dynamicznej wizji bez pamięci!

 

Drugi tom ocieka w jeszcze więcej interesujących tajemnic, jakie ujawniane są powoli, stopniowo, co nie tylko intensywnie intryguje czytelnika, ale i nie pozwala przerwać lektury ani na chwilę. Byłam notorycznie zwodzona i zaskakiwana, nadal nie mogę wyjść z podziwu dla wyobraźni autorki i jej zdolności mistrzowskiego manipulowania czytelnikiem. Naszym bohaterom stale towarzyszy wewnętrzny konflikt, muszą wybierać między poczuciem obowiązku, a głosem serca i własnymi pragnieniami, dotyczącymi wolności i miłości. Do jak wielkich poświęceń będą gotowi? Czy mają jakiekolwiek szanse wobec mrocznego proroctwa? I po której stronie się opowiedzą, gdy przeszłość wkroczy na ich karty bez żadnej wcześniej zapowiedzi?

 

Bardzo ciekawym dodatkiem było wplecenie w fabułę retrospekcji, ukazujących całą sytuację ze strony Leanore. Czytelnik otrzymuje dzięki temu wyjątkową możliwość zagłębienia się w jej umyśle, obserwowania, jak rodzi się zło. Nie da się ukryć, iż na kartach tego tomu, mamy z nim do czynienia naprawdę często. Magia chaosu jest potężna, obezwładniająca, ciężka do ujarzmienia, a jednak może się okazać najskuteczniejszą bronią w realizacji wyznaczonych celów. Tylko czy odnalezienie tajemniczego artefaktu jest warte wszelkich konsekwencji?

 

Przepełniona chaosem, czarami oraz magicznymi artefaktami, dobrem i złem, miłością i zniewoleniem, a także niebezpiecznymi przygodami, które przyprawią was o zawrót głowy! Ten tom pochłonie Was bez reszty i zafunduje fascynującą podróż w nieznane, której nie zapomnicie bardzo długo! Polecam całym sercem!??

Link do opinii
Inne książki autora
Vortex. Miłość, która jest początkiem
Anna Benning0
Okładka ksiązki - Vortex. Miłość, która jest początkiem

Zapierający dech w piersi finałowy tom porywającej trylogii! Gdy Elaine traci nie tylko zdolności, ale również Bale'a, wszystko zaczyna się walić. Siły...

Dzień, w którym rozpadł się świat
Anna Benning0
Okładka ksiązki - Dzień, w którym rozpadł się świat

Dzień, w którym pojawił się pierwszy vortex, zmienił wszystko. Zmienił nasze kraje. Nasze morza. I zmienił nas. Jego energia zbudziła moce, które nie miały...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy