Na fundamentach kłamstw

Ocena: 5.2 (5 głosów)

Jedno kłamstwo może zburzyć fundamenty nawet najsilniejszej rodziny.

Po śmierci rodziców Michał i Marta zaczynają odkrywać niepokojące fragmenty układanki, której częścią jest ich brat Marek. Od lat nieobecny w ich życiu, okazuje się uwikłany w ciemne interesy. To, co miało być próbą ratunku, szybko zmienia się w podróż przez mroczne zakamarki rodzinnej przeszłości, gdzie każde odkrycie wydaje się bardziej szokujące od poprzedniego.Zerwane więzi, ryzykowne decyzje i sekrety prowadzą rodzeństwo do punktu, z którego nie ma odwrotu.

,,Na fundamentach kłamstw" to poruszająca opowieść o rodzeństwie i o tym, jak dawne tajemnice mogą zniszczyć to, co wydawało się stabilne i pewne.

Informacje dodatkowe o Na fundamentach kłamstw:

Wydawnictwo: Labreto
Data wydania: 2025-04-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788368113945
Liczba stron: 368

Tagi: Thrillery psychologiczne Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Na fundamentach kłamstw

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Na fundamentach kłamstw

Avatar użytkownika - truskawka2
truskawka2
Przeczytane:,
Poznajmy z pozoru wspaniałą rodzinę. Kochający się rodzice i trójka rodzeństwa - Michał, Marek i Marta (rodzice zdecydowali z niewiadomego powodu, że imiona dzieci będą się zaczynać na literę M). Rodzeństwo skoczyłoby za sobą w ogień. Jednak sielanka w pewnym momencie się rozpada. Marek nagle znika. Wysyła tylko dwunastego dnia każdego miesiąca z różnych miejsc kartki z jednym słowem "Żyję". Jakiś czas później umiera matka, parę miesięcy po niej ojciec. Michał i Marta postanawiają sprzedać dom. Marek też jest spadkobiercą, więc sprawy spadkowe są dodatkową motywacją dla rodzeństwa - chcą odszukać brata. Nie mają jeszcze pojęcia, w co się pakują. Okazuje się, że Marek przed zniknięciem narobił sobie długów u części mieszkańców. Niektórzy do dziś mają pretensje, że uciekł nie wiadomo gdzie z ich pieniędzmi. Parę osób twierdzi, że przed wyjazdem zachowywał się, jakby mu kompletnie odbiło (w książce jest to wyrażone bardziej dosadnie, a nie chcę cytować wulgaryzmów). To dopiero wierzchołek góry lodowej. Co się tak naprawdę stało z Markiem? Czy Michał i Marta dojdą do prawdy? Jak tajemnice brata wpłyną na ich życie? Książka przerażająca, mroczna i gesta od napięcia, które narasta z każdą stroną. Trudno się oderwać. dr Kalina Beluch

Nie spodziewałam się, że tak lekko będzie mi się ją czytało i tak wiele wspomnień we mnie wywoła.
W czasie obecnym wchodzimy do wydarzeń, gdzie trójka rodzeństwa nie wie co zrobić z domem swoich zmarłych rodziców. Im bardziej ich poznajemy, tym czujemy z nimi większą więź. Podczas rozmów dwójki rodzeństwa, często wspominają czasy, kiedy ich rodzice jeszcze żyli. To wtedy widzimy jak mieszkańcy ich szanowali. Niestety werdykt odnośnie domu pozostaje otwarty, gdyż najstarszego z nich nie mogą znaleźć. Dodatkowo dowiadują się o nim rzeczy o które nigdy by go nie podejrzewali. Chcąc poznać jego skryte życie, rozpoczynają rozmowy z ludźmi z którymi on miał styczność. Co zatem takiego się wydarzyło, że w celach kontaktu od dawna przesyłał im tylko kartkę z jednym słowem?
Od tej historii naprawdę trudno się oderwać. Im dalej, tym opowieść skacze między napiętymi sytuacjami a czułością i opieką sprzed lat. Opisy dawnych czasów są jakby urywkami z ich życia, gdzie poznajemy nawet słowa tych, którzy obecnie już nie żyją. Momentami przypominało mi się też moje dawne beztroskie życie, gdzie karmiłam zwierzęta, zrywałam cioci owoce, albo łapałam małe kaczuszki. Rodzeństwo z dawnych czasów zawsze trzymało się razem, jedno broniło drugiego i czuło się tą silną rodzinną więź. Teraz trudno jest im wracać do miejsca wspomnień właśnie z uwagi na to, że tych najbliższych już z nimi nie ma. Im dalej, tym bardziej nas ciekawi nieobecność jednego z nich. Na jaw wychodzą kolejne sekrety o które by siebie nie podejrzewali.
Postacie są bardzo dobrze przedstawione, jedni z wyglądu, inni mniej ważni z cech charakteru. Spodobało mi się takie przesłanie, by nie wierzyć plotkom, gdyż mogą one być krzywdzące. Nie można oceniać nikogo tylko dlatego, że nie chcą z jakichś powodów utrzymywać kontaktów z innymi. Każdy dom ma swoje tajemnice i nasze postacie przekonali się o tym na własnej skórze. Ze względu na wielką wrażliwość z tej książki, czuję, że nigdy tej historii nie zapomnę. Jeśli lubicie historie rodzinne ukazane niespiesznym rytmem, to ta opowieść bardzo się wam spodoba:-)

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2025-03-28, Ocena: 6, Przeczytałam,

▫„Na fundamentach kłamstw” to opowieść o rodzeństwie,które krok po kroku chce poznać prawdę.Decyzja o sprzedaży domu rodzinnego staje się punktem zapalnym,by zjednoczyć się i odnaleźć również najstarszego brata,który uciekł i nie wrócił.

▫Powieść niesie ze soba możliwość odkrycia przeszłości,która zaważyła na losach wielu osób.Jedna chwila zmieniła bieg wydarzeń a po latach wraca jak bumerang niszcząc długo budowane szczęście. To historia o poznawaniu kłamstw,poszukiwaniach i pomocy najbliższej osobie,która pobłądziła. Rodzeństwo chce zamknąć rozdział zwany przeszłością i stanąć z czystą kartką na nadchodzące wydarzenia w ich życiu. Ich determinacja pokazuje,że prawda jest dla nich ważna,a z każdym odkrywanym elementem zaskakuje ich coraz bardziej,przybliżając jednocześnie do brata.

▫„Na fundamentach kłamstw” to zagadkowa historia,która przynosi wiele niespodzianek z życia bohaterów. Nowe wątki,osoby i zdarzenia przynoszą ulgę i cierpienie,kończąc na kruchej nadziei okupioną łzami. Zakończenie zaskakuje i pokazuje,jak kruchy jest los.Czytajcie-warto!
📖Świetna historia,którą gorąco polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2025-04-06, Ocena: 4, Przeczytałem,

 

Autor stworzył powieść, która wciąga od pierwszych stron, ukazując że jeden fałsz może wywrócić do góry nogami życie nawet najbardziej scalonej ze sobą rodziny. Powieść Zawioły nie jest tylko kryminałem, a dla mnie wręcz bardziej jest to dramat rodzinny, który zawiera pewną refleksję na temat konsekwencji pielęgnowanych latami sekretów, a te jak wiadomo ma każda rodzina.

Akcja przedstawionej historii rozgrywa się wokół rodzeństwa, które po stracie rodziców odkrywa, że dotychczasowy obraz ich rodziny, nie do końca jest zgodny z rzeczywistością, a skrywana prawda może być brutalnie niczym zderzenie z pędzącą lokomotywą. Bardzo spodobało mi się jak Zawioła nakreślił bohaterów ukazując ich zmagania z przeszłością oraz moralne dylematy, które wynikają z odkrywania bolesnych tajemnic.

 

Spodobało mi się jak autor za sprawą odsłaniania kolejnych fragmentów swojej układanki burzył raz za razem, to co dotychczas było przyjmowane za pewnik. W książce jest spora dawka emocji, które bardzo dobrze współgrają z dynamiczną narracją.

,,Na fundamentach kłamstw" ukazuje, jak kruche mogą być relacje rodzinne pomimo tego, że wydają się być bardzo solidne, ważne jest również to, że nawet głęboko skrywana prawda po czasie niczym erupcja wulkanu może wystrzelić i zburzyć absolutnie wszystko. Ta historia pokazuje jak trudnym zadaniem, może być zmierzenie się z brutalna prawda dotyczącą naszych bliskich.

Dla mnie ta historia była poruszającym dramatem rodzinny, który niejednokrotnie trzymał mnie w napięciu i budził emocje. Książka dotykała niezwykle niewygodnych tematów, o których często sami nawet nie chcemy myśleć, a co dopiero mierzyć się z nimi.
Warto poznać.

Link do opinii

Ile bólu może spowodować jeden sekret? Ile żyć może zniszczyć?

 

Marta i Michał niedawno stracili rodziców. Wystawiają na sprzedaż rodzinny dom. Mają jeszcze brata, Marka, który zniknął bez słowa. Nie pojawił się nawet na pogrzebach rodziców. 

Przypadkowe spotkanie Michała z dawnych kolegą brata, budzi wspomnienia, ale i niepokój. Okazuje się, że Marek wielu osobom jest winien pieniądze. Marta i Michał chcą się dowiedzieć w co wpakował się ich brat. Nowe światło na jego zniknięcie rzuca spotkanie z adwokatem rodziców. To czego się dowiadują burzy ich świat. Cały fundament, na którym opierała się ich rodzina, legnie w gruzach. 

 

Czy mimo bolesnych odkryć będą szukać brata? Czy uda się sprowadzić go do domu? 

 

"Na fundamentach kłamstw" to poruszająca opowieść autorstwa Wojciecha Zawioły, znanego dziennikarza. To historia o stracie, bólu, ale i nadziei. O poszukiwaniach siebie, o rodzinie, o miłości bratersko-siostrzanej. 

 

Historia rodziny Mapeckich mnie pochłonęła, chociaż nie często sięgam po książki obyczajowe. Narracja jest wieloosobowa i rozgrywa się na różnych płaszczyznach czasowych. Ze wspomnień Marty i Michała dowiadujemy się, jak wyglądało ich dzieciństwo. Jak zgranym rodzeństwem byli, jak inni patrzyli z zazdrością na ich dom wypełniony miłością. Jednocześnie powoli odkrywamy kolejne sekrety i wydarzenia, które doprowadziły do obecnej sytuacji, czyli zniknięcia Marka i rozluźnienia relacji Marty i Michała. 

 

Jeżeli chodzi o zakończenie to mam wrażenie, że wszystko do niego prowadziło i właśnie takiego finału się spodziewałam. Myślę, że gdyby autor jednak postawił na inne zakończenie, to ta historia, nie byłaby taka prawdziwa i wiele by straciła. Finał jest bolesny i wzruszający. Wrażliwcy z pewnością uronią łezkę. Mi oczy też się zaszkliły. 

 

Jeden sekret, jedna tajemnica schowana przed światem, jeden zdenerwowany człowiek, mówiący za dużo to przepis na prawdziwy dramat. Niestety ten dramat już nie dotyka tylko jednej osoby. Rusza lawina, która pochłania wszystkich stających jej na drodze. 

 

Jeżeli lubicie rodzinne sekrety i  poruszające historie to ta książka jest dla Was. Książkę znajdziecie już na Legimi zarówno w e-booku, jaki w wersji audio.

Link do opinii

" [...] W ostatnim czasie zdarzały jej się chwile, w których w jej głowie dominowała czerń, czyli bezgraniczny pesymizm. [...]"

Powieść Wojciecha Zawioła pod tytułem "Na fundamentach kłamstw" w idealny sposób łączy w sobie między innymi dramat z sensacją.
Znalazłam tutaj bardzo dramatyczną historię, która wywołała u mnie potok łez. Autor w dobry sposób pokazał nam, do czego mogą doprowadzić ukrywane tajemnice i przemilczane prawdy. A co byłoby, gdyby...
No właśnie, co byłoby, gdyby rodzice Fryderyk i Krystyna wyznali prawdę trójce swoich dzieci: Markowi, Michałowi i Marcie?  Może nadal wiedliby szczęśliwe życie? A tak, rodzice nie żyją, a Marek zniknął. Czy Michałowi i Marcie uda się go odnaleźć? Dlaczego zniknął?
Poznajcie "Na fundamentach kłamstw" i przekonajcie się sami, do czego doprowadzili ich rodzice. Lepiej znać najgorszą prawdę niż najlepsze kłamstwo.
Ta historia wciągnęła mnie do tego stopnia, że wczułam się w losy naszych postaci. Każdą cząstką siebie czułam to, co oni czuli. Niesamowite emocje.
Zakończenia się nie spodziewałam. Spadło na mnie, tak niespodziewanie jak grom z jasnego nieba. A emocji wywołało tyle, że szok. Nie wiedziałam, że będę płakać jak bóbr i to na dworze! Tak się złożyło, że zakończenia tego audiobooka wysłuchałam, wracając do domu.
Ten audiobook czytał Jan Aleksandrowicz-Krasko. Świetny głos, który idealnie nadaje się do tej historii.
Warto przeczytać lub wysłuchać książki Wojciecha Zawioła pod tytułem "Na fundamentach kłamstw", żeby wiedzieć jakich błędów w przyszłości unikać.

Czy przeszłość znacząco wpływa na naszą przyszłość?

Link do opinii
Inne książki autora
Robert Lewandowski Pogromca Realu. Moja prawdziwa historia
Wojciech Zawioła0
Okładka ksiązki - Robert Lewandowski Pogromca Realu. Moja prawdziwa historia

Piłkarski świat przecierał oczy ze zdumienia kiedy polski piłkarz, Robert Lewandowski strzelał cztery gole wielkiemu Realowi Madryt. Statystycy futbolu...

Hotel
Wojciech Zawioła0
Okładka ksiązki - Hotel

Za niektóre tajemnice płaci się życiem Zmęczony życiem i pracą dziennikarz telewizyjny przyjeżdża do małej, górskiej miejscowości, w której jedynym śladem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy