Ostatni tom Sagi Rodziny Polakowskich rozgrywa się na tle przemian zachodzących w powojennej, komunistycznej Polsce aż po początek dwudziestego pierwszego wieku.
Zofia wciąż mieszka w Anglii. Po stratach, których doświadczyła, przy życiu trzyma ją wyłącznie nadzieja. Może kiedyś znowu pojedzie do Saren i postawi stopę w miejscu, w którym pozostawiła serce. Teraz jednak są to tereny radzieckie; Sowieci wciąż decydują o losach Polski. Zofia marzy o przestawieniu zwrotnicy historii. Prywatnego szczęścia powoli przestaje już wypatrywać - los jest jednak uparty i podsuwa jej nieoczywiste szanse.
Dorosły Krzysztof podczas odwiedzin u siostry myje naczynia w pubie, włóczy się po Liverpoolu i słucha koncertu nieznanego młodego muzyka Johna Lennona. Po raz pierwszy w życiu czuje, czym naprawdę mogłaby być wolność. Waha się, czy wybrać nęcącą Anglię, gdzie zawsze pozostanie obcy, czy ojczyznę, z którą łączą go szorstkie uczucia. W życiu osobistym przekonuje się, że miłość może się zjawić nieoczekiwanie i zażądać postawienia wszystkiego na jedną kartę.
Ela próbuje żyć pogodnie i zgodnie, choć każda z par, które tworzy, jest niedobrana: od Zosi różni się światopoglądem, od Mariana pochodzeniem, od Krzyśka - ambicjami. Kocha ich wszystkich; z rodzeństwem wiąże ją wspólnota krwi i przeżyć, męża wybrała na dobre i na złe. Które więzi okażą się najsilniejsze?
Rok 1989 przyniesie Polsce wolność. Wiatr zmian dmuchnie także w życia Polakowskich - co zostawią za sobą, a z czym pójdą w przyszłość?
,,Nieuchronny zmierzch" wciąga od pierwszej strony. Zauroczy zarówno miłośników powieści historycznych, jak i tych, którzy lubią chwytające za serce opowieści rodzinne.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-05-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Zamiana Wrocławia na Mieroszów, małe przygraniczne miasto, to nie jest awans. Komisarz Sonia Kranz traktuje tutejszy posterunek jak poczekalnię, którą...
Rytualny mord nawiązujący do mrocznej historii regionu czy spektakl przygotowany po to, by odwrócić uwagę policji? W dawnym kamieniołomie znaleziono zwłoki...
Przeczytane:2024-07-10, Ocena: 5, Przeczytałam,
,,Nieuchronny zmierzch" autorstwa Agnieszki Jeż to już ostatni tom ,,Sagi Rodziny Polakowskich", która przenosi nas w czasy okupione bólem, strachem i rozpaczą.
Tym razem fabuła skupia się wokół czasów komunistycznych. Autorka uchyla przed nami rąbek świata pełnego zakazów, próby podporządkowania się nowej rzeczywistości, przemian społecznych, ustrojowych i obyczajowych. Ukazuje życie takim, jakie było, bez zbędnego koloryzowania i słodzenia.
Co najbardziej ujmuje mnie w książkach Agnieszki Jeż, to ich ,,życiowość", a przede wszystkim umiejętność poruszania przez autorkę ważnych tematów. W tej części możemy przyjrzeć się roli kobiet w społeczeństwie, ich podejściu do macierzyństwa, sile rodzinnych więzi, potrzebie miłości, a nawet homoseksualizmowi, który w tamtych czasach był ogromnie piętnowany.
Jednak powieść ta byłaby niczym, gdyby nie świetnie wykreowane postacie. Mam na myśli przede wszystkim silne, pełne pasji i miłości bohaterki, których nie da się tak łatwo wymazać z pamięci. Ich postawa to dowód na to, że nigdy nie można tracić nadziei, a szczęścia należy szukać zawsze i wszędzie.
,,Nieuchronny zmierzch" to książka, w której miłość miesza się z bólem i cierpieniem. Jednak ma w sobie coś takiego, co powoduje, że trudno się od niej oderwać. Może nie jest to zwieńczenie sagi, jakiego się spodziewałam, ale i tak bardzo satysfakcjonujące. Serdecznie POLECAM!