Okładka książki - Obrońca ulicy

Obrońca ulicy


Ocena: 5 (5 głosów)

Błyskawiczna kariera, luksusowe mieszkanie, drogi samochód, garnitury od najlepszych krawców. Michael Brock, wschodząca gwiazda wielkiej firmy prawniczej w Waszyngtonie, żyje na najwyższych obrotach; pracuje po piętnaście godzin na dobę i nie ma czasu na refleksje. Aż do dnia kiedy obdarty facet z pistoletem wdziera się do kancelarii i zostaje zastrzelony przez brygadę antyterrorystyczną. Wstrząśnięty Michael postanawia się dowiedzieć, kim był mężczyzna i dlaczego to zrobił. Ale to, co odkrywa, przechodzi jego najśmielsze oczekiwania. I jest groźne... dla niego samego.

Informacje dodatkowe o Obrońca ulicy:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2010-08-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788324137190
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: The Street Lawyer
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Andrzej Leszczyński

więcej

Kup książkę Obrońca ulicy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Obrońca ulicy - opinie o książce

Avatar użytkownika - artemis
artemis
Przeczytane:2014-08-30, Ocena: 6, Przeczytałam,
Studia wybrałam nie przypadkowo, gdyż prawo naprawdę jest moją pasją. Jestem również wielką miłośniczką dramatów sądowych, a niewątpliwie jednym z najlepszych autorów tego gatunku jest John Grisham. Pierwszą jego powieścią jaką przeczytałam był "Raport pelikana", chyba i ona przyniosła mu przynajmniej w Polsce największą sławę. To w jaki sposób odwzorowuje realia prawa amerykańskiego można uznać za naprawdę imponujące, a historię jakie tworzy często chwytają za serce, bądź trzymają w napięciu. Nawet jeśli czasem oparte są na podobnym schemacie. John Grisham "Obrońcy ulicy" to książką, którą wypożyczyłam z biblioteki. Nie czytałam jej opisu z tyłu, Grisham to Grisham, po prostu ją wzięłam, a ona chwyciła mnie głęboko za serce i na długo już ze mną zostanie. Michael Brock to świetny prawnik zajmujący się niezbyt ciekawym, ale niezwykle dochodowym i prestiżowym działem prawa, jakim jest prawo antytrustowe. Pracuje w wielkiej prawniczej koporacji już siedem lat, zarabia ponad 100 tys. rocznie i ma szansę na zostanie wspólnikiem tej wielkiej machiny do tworzenia gotówki. Jeździ naprawdę luksusowym lexusem, ma piękne mieszkanie, cudowną żonę Claire, która chce zostać najlepszym neurochirurgiem w kraju, sam fakt powolnego rozpadu małżeństwa jest nieistotny. Michael jest szczęśliwy w swoim małym i pustym świecie, do czasu ... Za sprawą jednego zdarzenia diametralnie zmienia się całe jego życie, i to zaledwie w 32 dni! Z prawnika ze świetlaną przyszłością jako wspólnika wielkiej korporacji staje się zwykłym prawnikiem biedoty w ośrodku, utrzymywanym przez podupadającą fundację. Z ponad 100 tys. rocznie, zostaje zaledwie 30 tys. Z powolnego rozpadu małżeństwa, zostaje szybki rozwód, z nierównym podziałem majątku, bez orzekania o winie. I co ważniejsze z kariery prawnika atytrustowego zostaje prawnik zawieszony dyscyplinarnie na 9 miesięcy. Historia Michael'a Brock'a po prostu mnie powaliła! Wydaje się tak nierealna, że aż możliwa. "Obrońcy ulicy" to również powieść, ukazująca życie bezdomnych w Ameryce. Obrońcy ulicy to grupa garstki prawników i pomocników społecznych, którzy walczą dla nich o godne życie, bo w końcu bezdomni to też ludzie, którzy mają uczucia, ambicje i większe pragnienia niż kolejna działka kokainy. Wiele osób nie ląduje na ulicy z wyboru, jednak schemat jest niestety podobny tracą godność, popadają w nałogi, prostytuują się, popełniają drobne przestępstwa i zbrodnie, nie którym dzięki pomocy udaje się odzyskać w miarę godne życie, ale to tylko mały odsetek, reszta w końcu umiera na ulicy, bądź gnije w więzieniu. Powieść naprawdę godna polecenia z wielu względów. To oczywiście świetny dramat trzymający w napięciu, nie brak również sprawy o kilkumilionowe odszkodowanie i to dla BEZDOMNYCH! Co więcej ta wspaniała historia świetnego prawnika z boku wygląda jak jego upadek. Niszczy sobie karierę, swoje życie, jednak w pomocy bezdomnym, jako obrońca ulicy jest w końcu naprawdę szczęśliwy. Nie żałuje tego, jak potoczyło się jego życie. Skłania również do refleksji nad problemem bezdomności, nie tylko w Ameryce, ale również w Polsce. Pomoc socjalna w końcu nadal u nas jest w powijakach, a i my sami często przechodzimy obojętnie obok bezdomnych, bo w końcu odwracając wzrok od ich biedy, udaje nam się zagłuszyć własne wyrzuty sumienia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - basiekgo
basiekgo
Przeczytane:2013-11-20, Ocena: 4, Przeczytałam,
Temat książki daje do myślenia. Inaczej można spojrzeć na życie bezdomnych. Końcówka książki za bardzo sie ciągnie.
Link do opinii
To moja pierwsza i na pewno nie ostatnia przygoda z twórczością Grishama. Losy Michaela wciągnęły mnie od pierwszej strony. To zadziwiające, że tak dobry prawnik i przede wszystkim bardzo dobrze zarabiający człowiek decyduje z dnia na dzień zostawić wszystko i całą swoją energię wkłada w pomoc bezdomnym i potrzebującym ludziom.
Link do opinii

Gdybyś był* świadkiem przemocy/ nieodpowiedniego na ulicy: reagujesz czy odwracasz głowę i nie reagujesz? ?

Mam tutaj na myśli pewne zachowania społeczne, które mogą nam się nie podobać jako członkom ogólnie pojętego społeczeństwa. Są zachowania takie jak np. parkowanie w niedozwolonych miejscach. Nie jest to przemoc, ale świadome lekceważenie np. inwalidów itp.

W książce "Obrońca ulicy" Johna Grishama uzbrojony bezdomny wkracza do kancelarii adwokackiej i w sali konferencyjnej zbiera swoich zakładników. Antyterroryst@ wykonuje swoje celne zadanie.

Główny bohater Michael Brock, prawnik, który dotarł prawie na szczyt poświęca wszystko i pomaga innym. Tym, którzy skończyli na ulicy przez swój jeden błąd w życiu.

Przyznam, że to moje pierwsze spotkanie z piórem Grishama i jakże udane, smakujące za więcej. Teraz wiem, skąd popularność autora. Jego pióro jest niezwykle lekkie i wciągające, że chce się czytać więcej i więcej.

Grisham zwraca uwagę na bezdomnych, czyli tę część społeczeństwa, na którą większość odwraca wzrok. Książka powstała wiele lat temu, a problemy, które są w niej poruszone niestety nadal aktualne...

Polecam ?

Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwoalbatros ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - matkawiedzma
matkawiedzma
Przeczytane:2025-08-06, Ocena: 5, Przeczytałem, 2025 PRZECZYTANE,

Stary, dobry Grisham, Kochani. Taki, którego się nie tylko czyta, ale czuje się jego gniew, jego pasję, jego walkę z bezdusznym systemem...

 

Główny bohater - Michael Brock - to klasyczny yuppie. Garnitur, prestiżowa kancelaria, 90 godzin tygodniowo i piękne perspektywy na partnerstwo. A potem? Jedna chwila. Jeden człowiek z ulicy. Jedna plama krwi na twarzy. I wszystko się zmienia...

 

To thriller prawniczy, który nie tylko trzyma w napięciu, ale też zadaje trudne pytania o to, czym jest moralność w świecie wielkich pieniędzy, korporacyjnej hipokryzji i społecznej znieczulicy. I tu nie akcja trzyma czytelnika przy książce - choć naprawdę pędzi! - ale tło społeczne - to, jak Grisham pokazuje bezdomność w Stanach Zjednoczonych: bez upiększeń, bez taniej sensacji. Z empatią, z wiedzą, z pasją.

 

Research jak zawsze rewelacyjny. Grisham zna każdy zakamarek sądowych procedur, każdą lukę w prawie - i każdą niesprawiedliwość, która się z tym wiąże. A do tego bohater, który z każdą stroną dojrzewa, odzyskuje siebie, walczy. I to nie tylko o sprawiedliwość. O człowieczeństwo. Cóż chcieć więcej od dobrego thrillera prawniczego?

 

To powieść ponadczasowa, napisana ponad 20 lat temu, a nadal aż zbyt aktualna. Jedyne, co się zmieniło, to statystyki - liczby bezdomnych w Stanach nie tylko nie spadły, ale dramatycznie wzrosły. System nadal działa tak samo - chroni silnych, ignoruje słabych. Nadal wystarczy jedna niefortunna decyzja, jeden dług, jedna choroba - i nagle lądujesz poza marginesem. Niewidzialny. Niewysłuchany.

 

Obrońca ulicy to nie tylko thriller prawniczy. To społeczny manifest - ale bez krzyku. Bez patosu. Bez taniego moralizatorstwa. Zamiast tego dostajemy książkę napisaną z klasą, sercem i odwagą, która pokazuje, że prawo to nie zawsze sprawiedliwość, a prawda często kosztuje więcej niż milczenie.

 

Bo czasem wszystko, co masz, to tylko własny kompas moralny...

 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Samotny wilk
John Grisham0
Okładka ksiązki - Samotny wilk

Sebastian Rudd nie jest typowym prawnikiem. Rolę jego biura pełni kuloodporna furgonetka z dostępem do bezprzewodowego internetu, wyposażona w barek, małą...

The Broker
John Grisham0
Okładka ksiązki - The Broker

In his final hours in the Oval Office the outgoing President grants a controversial last-minute pardon to Joel Backman, a nootorious Washington power broker...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy