Catarina i jej przyjaciele konfrontują się z władającym czarną magią Siriusem, który okazuje się być ukrytą opcją romansową w grze. Czy wiadomość od Acchan – przyjaciółki z poprzedniego życia- pomoże zażegnać niebezpieczeństwo? Tymczasem zbliża się finałowy epizod gry, czyli ceremonia ukończenia szkoły. Który z chłopców zostanie wybrankiem Marii?! Czy na Catarinę czeka złe zakończenie?! Nasz bohaterka jeszcze nie spodziewa się, jaki nieoczekiwany zwrot akcji szykuje dla niej los… Zapraszamy do lektury czwartego tomu komedii romantycznej o czarnym charakterze z gry otome!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2020-12-15
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
FINAŁOWY EPIZOD GRY OTOME
Pierwsze dwa tomy serii „Odrodzona jako czarny charakter w grze otome” nie kupiły mnie jakoś szczególnie. Czytało się je bez bólu, ale nie śmieszyły mnie tak, jak na to liczyłem i nie powaliły na kolana. Trzeci jednak okazał się sporym pozytywnym zaskoczeniem, wszystko dzięki nowemu złemu i ciekawemu wątkowi z nim związanemu. I równie dobry jest też czwarty, który dostarcza kolejnej porcji dobrej zabawy w szalonym świecie fantasy.
Catarina stara się przetrwać w grze otome i zjednać sobie ludzi, ale ostatnio nastąpiły na nią tajemnicze, bezpodstawne ataki, które niemal zrujnowały jej starania. Teraz dziewczyna, z pomocą przyjaciół, musi skonfrontować się z Siriusem – odpowiedzialnym za wszystko chłopakiem władającym czarną magią. Ale to wcale nie największy problem. Oto bowiem zbliża się ceremonia ukończenia szkoły. Niby nic takiego, ale w świecie gry to wydarzenie ma jedno znaczenie: jest finałowym epizodem, a od tego zależy wszystko. Czy Catarina skończy dobrze, czy źle? I kto zostanie ukochanym Marii? Nikt nie spodziewa się tego, co nadciąga…
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/02/odrodzona-jako-czarny-charakter-w-grze.html
CATARINA ODRODZIŁA SIĘ JAKO CZARNY CHARAKTER W GRZE OTOME, ALE JAK DOTĄD UNIKNĘŁA WSZYSTKICH ZŁYCH ZAKOŃCZEŃ! WRESZCIE UDAJE JEJ SIĘ UKOŃCZYĆ AKADEMIĘ...
W drodze na bal organizowany w ramach szkolnego festynu Catarina zostaje porwana. Gdy otwiera swe oczy, widzi Selenę, narzeczoną Iana - starszego brata...
Przeczytane:2021-05-29, Ocena: 6, Przeczytałem,
Tomik czwarty kończy wątek „gry otome”, której zakończenie tak mocno spędzało sen z powiek głównej bohaterki. Nadeszła pora, aby Catarina skonfrontowała się z „wrogiem” władającym czarną magią i stała się prawdziwą bohaterką. To jednak nie wszystkie wyzwania, jakie na nią czekają. Prawdziwym sprawdzianem jej wszystkich działań będzie ceremonia ukończenia szkoły, która pokaże, czy udało się jej zmienić przyszłość. Dla kogoś, kto miał przyjemność obcowania z wcześniejszymi tomami serii, nie powinno być raczej wielkim zaskoczeniem (ani tym bardziej „spojlerem”), jeśli nadmieni się, że „wygnania” udaje się uniknąć. Nie oznacza to jednak, że obejdzie się bez kilku „szaleństw” i niecodziennych sytuacji. W otoczeniu Catariny nic nie może być przecież nadmiernie normalne. Finał ważnego fabularnego wątku nie jest więc tutaj nadmiernie zaskakujący, ale seria od samego początku nie starał się taka być. Autorka od pierwszego tomu stawia na prostotę, ciekawe wykorzystanie pewnych sprawdzonych schematów, ogromną dawkę świetnego humoru i genialnie wykreowane szalone postacie. Pod tym względem tytuł cały czas stanowi pozycję, która potrafi zapewnić czytelnikowi sporą dawkę rozrywki.
Cała recenzja na: