Operacja Retea
Marcin Faliński, Marek Kozubal

Audiobook. Rewelacyjna seria.

Marcin Faliński z Markiem Kozubalem tworzą znakomity duet. Jeszcze kilka lat temu bym poważnie wątpił, że taka zgrana współpraca jest możliwa. Powieść„Operacja Retea” jest kontynuacją drugiej powieści „Operacja Singe”. Oczywiście nie brakuje tu zdrad na najwyższych szczeblach władzy, jest wojenne bohaterstwo, żal do sojuszników za sprzedanie Polski Stalinowi na żer. Mnóstwo radzieckich, czy też rosyjskich nielegałów. Jest też oficer polskiego wywiadu, Marcin Łodyna, który w tym wszystkim stara się być człowiekiem, uczciwym człowiekiem. Panowie wprost po mistrzowsku przechodzą ze współczesnego teatru działań w ten historyczny. Jestem pod wrażeniem także o dbałość o szczegóły. Ta seria, to nie lada gratka dla pasjonatów historii, powieści historycznych czy też służb specjalnych. Na marginesie zaznaczę, że też jestem zwolennikiem teorii o byciu agentem radzieckich, dzisiaj rosyjskich służb w świetle poczynań oraz „dorobku” pewnego polityka.

Finał historyczno-szpiegowskiej trylogii! Nawet nie wiecie jak na niego czekałam! Autorzy przenoszą nas w niesamowity, a zarazem dość specyficzny świat nielegałów. Tym razem poznajemy żmudny, pracochłonny i długi proces indoktrynacji, wychowywania oraz działalności nielegałów. Pomysł na fabułę bardzo przypadł mi do gustu i pomimo, że akcja nie toczy się bardzo dynamicznie to nie mogłam się oderwać od książki. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych części całość napisana została w bardzo ciekawy sposób, a autorzy głęboko nawiązali do historii i wykazali się ogromną wiedzą. Od samego początku czułam swego rodzaju napięcie, ciekawości, ale i tajemniczość. W fabule nie zabrakło wielu wątków, retrospekcji czasowych, czy fenomenalnych opisów miejsc. Za sprawą książki możemy przenieść się chociażby do Brazylii, czy Portugalii. Do tego dołóżmy jeszcze zwroty akcji i mamy naprawdę świetną powieść szpiegowską. 

 
Podsumowując „Operacja retea” bardzo mi się podobała i podobnie jak dwie pierwsze części ląduje wysoko w moich notowaniach. Pomimo, że jest to zwieńczenie trylogii to możecie sięgnąć po tę część bez znajomości wcześniejszych, lecz polecam zachować chronologię. Tym bardziej, że i tutaj przeplatają się wątki z wcześniejszych części i znajdują swój finał. 

To ostatnia część trylogii, udana kontynuacja poprzednich części "Operacji Rafael" i "Operacji Singe".
Historia ta jest thrillerem historyczno-szpiegowskim, częściowo opartym na faktach.
Tym razem fabuła dotyczy w głównej mierze organizacji działalności nielegałów, co jest długofalowym i pracochłonnym przedsięwzięciem rozłożonym na kilkadziesiąt lat. Zostały tu też poruszone fascynujące wątki poszukiwania zaginionych podczas wojny dzieł sztuki czy polowanie na nazistowskich zbrodniarzy.
Ciekawie zostały ukazane procesy przygotowań szpiegowskich, kulisy działania służb wywiadowczych, tajne operacje, rywalizacje polityczno-militarne na arenie międzynarodowej. To daje nam obraz, jak wielki wpływ miały działania służb wywiadowczych na przestrzeni lat na obraz współczesnego świata.
Akcja rozgrywa się niespiesznie, wciąga i trzyma w napięciu. Plastyczne opisy różnych zakątków na świecie sprawiają, że można to sobie wszystko żywo wyobrazić. Nietuzinkowi bohaterowie i mnogość intryg sprawia, że lektura ta jest fascynującą przygodą.
Otwarte zakończenie daje nadzieję, że mimo tego, że to ostatnia część, to może jednak autorzy coś jeszcze napiszą i mam nadzieję, że to zrobią. Jestem pod wrażeniem dokonanego przez autorów researchu i wiedzy historycznej.
Polecam fanom thrillerów historyczno-szpiegowskich.

Wciągająca, trzymająca w napięciu. Przeszłość łączy się z teraźniejszoscią, a wokół nas dzieje się wiele spraw, o których nie mamy pojęcia.