Okładka książki - Ostatni

Ostatni


Ocena: 4.5 (2 głosów)

Grupa kolegów ze szkoły średniej. Spotkanie po dwudziestu latach od matury. Euforia i chęć kontynuacji… nawet dwa razy w roku! Ale każdy z nich wie, że taki zapał szybko mija. Jeden z nich wpada jednak na pomysł: założą fundusz, na który będą wpłacać comiesięczną składkę. Finalna kwota przypadnie temu, który będzie żył najdłużej. A oni będą się spotykać. I wpłacać na poczet bycia razem. Bo ich życia są nudne. Wyjście z funduszu oznacza rezygnację ze spotkań i utratę zgromadzonych środków. Absurdalny, zrodzony w oparach alkoholu pomysł, dochodzi jednak do skutku. Ten fundusz zmieni ich życie, sprawi, że wydarzenia sprzed lat nabiorą mocy. W tle Polska współczesna i ponure czasy transformacji. Portret bohaterów na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat. Wojna, pandemia, samotność. Ośmiu kolegów, osiem niezależnych żyć i jeden fundusz, z którego skorzysta Ostatni.

Informacje dodatkowe o Ostatni:

Wydawnictwo: Książkowe Klimaty
Data wydania: 2024-02-25
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788366505544
Liczba stron: 488

Tagi: literatura piękna

więcej

Kup książkę Ostatni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ostatni - opinie o książce

Spotkania szkolne po ukończeniu matury bywają najczęściej przyjemną chwilą skłaniającą do refleksji nad tym, jacy byliśmy kiedyś, jacy jesteśmy teraz. Wywołują u każdego z osobna wiele emocji pozytywnych bądź negatywnych. Przybliżają wiedzę o nas, o ile mamy chęć na opowiedzenie, jakie zmiany nastąpiły od ukończenia szkoły, a być może będą, stanowiły, one wiele odpowiedzi na pytania, z czego wynikały nasze niewłaściwe zachowania kiedyś i wspólnie z uśmiechem na spokojne rozważyć je, bo nie każdy uczeń lubi rozmowy o codziennych problemach, z którymi się zmaga, bo uważa, że szkoda czasu na to, bo woli nie myśleć o nich i zająć się zdobywaniem wiedzy niż nimi.

Zechciałam spojrzeć, jak wygląda spotkanie szkolne pomaturalne opisane przez autora Macieja Bielawskiego, gdyż osobiście doświadczyłam tego pięknego momentu i wynikających z niego refleksji, że to był wyjątkowo spędzony mile czas u boku klasy i wychowawczyni dzięki, której tak dużo zawdzięczam, a przede wszystkim miłość do sportu oraz luźnego podejścia do tego, co będzie i zbytnio nieprzejmowania się porażkami, bo nie uniknie się nich, a lepiej zapamiętać to, co przyniosło radość.

Głównie zależało mi na tym, jak autor poradzi sobie w świecie wspomnień życia szkolnego, kiedy to nie zawsze bohaterowie umieją świetnie manipulować i zachęcać do tego, co jest im nie znane, bo nie doświadczyli, jak funkcjonuje ich plan działania mogący wiele zmienić w ich dotychczasowym życiu.

Ciekawiło mnie, w jaki sposób grupa absolwentów szkolnych spełni, nowe oczekiwania opierając się na podejmowaniu ryzyka, znajomości mniejszej lub większej siebie, czy odnajdą się z łatwością, co ich zaskoczy, a czego będą pewni, kto okaże się najlepszy, najwierniejszy, najwytrwalszy, odważny, najuczciwszy, najszczerszy, a kto ten najsłabszy przysłowiowy nazywany ostatnim w powieści pt. ''Ostatni'' autorstwa Pana Macieja Bielawskiego?

Powieści pt. ''Ostatni'' nie czyta się szybko. Należy dokładnie zapoznać się z losami ośmiu głównych bohaterów, których zachowanie nie bywa do zaakceptowania od razu. Są oni różni, ale mający zawsze coś do powiedzenia. Myślą z czasem za szybko, ale czy to wystarczy, aby w pełni okazać się tym zasługującym na otrzymanie funduszu ostatecznego.

Autor powieści pt. ''Ostatni'' Pan Macieja Bielawski jest przykładem na to, że potrafi wczuć się doskonale w sytuacje bohaterów, rozumie ich problemy, a przede wszystkim jest świetnym obserwatorem życia. Podoba mi się to, że dodał bohaterom poczucie humoru, które dodawało im smaku i przebywającymi z nimi na co dzień osobami.

Analizując, czytaną powieść mogę twierdzić, że nadany jej tytuł od samego początku był dla mnie trudną zagadką do rozszyfrowania, bo nie umiałam do końca wskazać, który z bohaterów podobał mi się najbardziej. Za to od razu stwierdziłam, że nie mają oni w życiu lekko, są bardzo tajemniczy, komunikatywni. Pomogło mi to w podążaniu za ich zawodowym i prywatnym śladem i wytrwać do samego końca przekonując się, czy warto być tym ostatnim, czy jednak nie?

Polecam przeczytać tę książkę.

Link do opinii

,,Całość zgarnie ten, kto przeżyje wszystkich,

czyli ten, kto ostatecznie umrze ostatni."

 

Każdy z nas chodził do szkoły przez wiele lat, w czasie których poznawał mnóstwo osób. Z jednymi relacje układały się dobrze, z innymi nieco gorzej, a byli i tacy, z którymi w ogóle nie nawiązywało się żadnych bliższych znajomości. Jakiekolwiek by one nie były, po latach, już jako dorośli ludzie z nostalgią wracamy do czasów, gdy dopiero wchodziliśmy w dorosłość, a tym samym rodzi się ciekawość, co dzieje się u naszych kolegów i koleżanek z klasy i szkoły, do której razem chodziliśmy. Z tego względu chętnie organizowane są spotkania klasowe po latach, by powspominać dawne czasy i pogadać o aktualnych sprawach. Takie spotkanie postanowili zorganizować bohaterowie książki pt.: ,,Ostatni", którą czytałam w formie elektronicznej, ale jest ona dostępna też w wersji papierowej.

 

Rysiek, Michał, Marcin, Piotr, Bartek, Olek, Filip i Jacek to ośmiu kumpli znający się ze szkoły średniej, wychowani na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, stanowią główne postacie tej powieści. Każdy ma za sobą inny życiowy bagaż wypełniony wspomnieniami z czasów szkolnych i w różny sposób radzący sobie z obecnymi realiami. Ich młode lata przypadły na przełomowe lata PRL-u, co zderzyło się z przemianą nie tylko ustrojową, ale też obyczajową, technologiczną i społeczną. Wraz z ich wzrastaniem i wchodzeniem w dorosłość następowały też zmiany w Polsce, o których też dowiadujemy się poprzez ich rozmowy i powroty do przeszłości. Ostatni raz widzieli się 15 lat temu i teraz stwierdzają, że to zdecydowanie jest za rzadko. Marcin rzuca pomysł częstszego spotykania się oraz założenia funduszu ostatecznego, na który będą przesyłać co miesiąc ustaloną kwotę, a jej całą uzbieraną sumę zbierze ten, kto z nich będzie żył najdłużej.

 

Szczerze pisząc, zupełnie czegoś innego się spodziewałam, po tym, jak przeczytałam blurb książki ,,Ostatni". W jej krótkim streszczeniu głównego wątku pobrzmiewała groźna nutka i raczej oczekiwałam kryminalnej historii niż obyczajowej, a taką okazała się ta powieść. Byłam nastawiona na dynamiczną akcję i takiej nie otrzymałam. Pomysł z ustanowieniem funduszu miał ogromny potencjał, ale autor raczej postawił na ukazanie ośmiu męskich portretów ludzi, którzy po latach mają zupełnie inne postrzeganie rzeczywistości, niż to miało miejsce w czasach szkoły. Wraz z nimi poznajemy też inne osoby, które są związane z ich losami i wyłaniają się w trakcie opowiadania.

 

Każdy z bohaterów przedstawiony został w osobnych rozdziałach a ich wspólne losy ułożone aż w dziesięciu częściach, w których stopniowo odsłaniane są nam kolejne płaszczyzny fakty z życia poszczególnych osób. Poznajemy ich coraz lepiej i razem z nimi przeżywamy ich problemy, dylematy i codzienne sytuacje. Przebywamy z nimi od października 2018 roku, gdy mają oni po 45 lat, a kończymy w czasach pandemii w 2022 roku.

 

Całość prowadzona w narracji trzecioosobowej, a to daje możliwość ukazania w jednym czasie reakcji każdej ze stron. Fabuła toczy się wolno, gdyż wypełniają ją rozważania poszczególnych bohaterów, wspomnienia, wyjaśnienia, ale też opisy ich sytuacji czy sposobu myślenia. Dozowałam tę powieść po kawałku, gdyż nie byłam w stanie za jednym razem pochłonąć większej partii materiału. Powieść ma męski charakter, a kobiety są jedynie jednym z elementów życia bohaterów.

 

,,Ostatni" to powieść złożona z różnych części, niczym puzzle, w których każdy element jest inny, ale razem tworzą wspólny życiowy wizerunek ludzi ze szkolnej ławy. Pan Maciek Bielawski stworzył opowieść na podstawie ośmiu męskich portretów pokolenia lat 70. XX wieku, które niejako są odzwierciedleniem polskich realiów, zarówno obecnych, jak i sprzed kilkudziesięciu lat. Opowiada o czasie przemian, czasie dorastania a wraz z nim o realizmie życia, który nie raz mija się z tym, co planujemy w młodości. Plany układane w przeszłości, gdy mamy po kilkanaście lat, często weryfikuje życie, a podejmowane decyzje mają wpływ na wiele spraw, które ukierunkowują nasze życie.

 

Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater

Link do opinii
Inne książki autora
Twarde parapety
Maciek Bielawski0
Okładka ksiązki - Twarde parapety

"Wspomnienia bohatera-narratora z okresu dzieciństwa naznaczonego tęsknotą za porzucającym rodzinę ojcem, a w tle - utkany z drobnych, ale wyrazistych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy