Okładka książki - PALERMO. Epicka historia miasta

PALERMO. Epicka historia miasta


Ocena: 4.86 (7 głosów)

Pesto siciliano, wino marsala, obłędna pasta pistacjowa z Bronte. Dojrzewające w pełnym słońcu soczyste cytryny. Piaszczyste plaże oblewane granatową wodą, a nad nimi majestatyczna Etna. Ceramika z Caltagirone i widniejące wszędzie trinacrie.

Czy jest coś bardziej symbolicznego dla Palermo?

Owszem!

Hotel The Palms to ikona Palermo, przez którą można opowiedzieć o złożonej historii miasta, ale i o przemianach Sycylii.

Jego pokoje stały się świadkami wydarzeń, które ukształtowały Palermo XX wieku: od samobójstw po intrygi polityczne i tajne spotkania mafii. Gościli tu Arthur Miller, Sophia Loren i Maria Callas. Tu Richard Wagner pozował do portretu Augustowi Renoirowi. Korytarze rozświetlał blask największych sław, zaś cieniem na obrazie hotelu kłady się mroczne postacie, jak krwawi mafiosi czy okultysta i założyciel sekty.

Trzymasz w ręku fascynującą opowieść o literaturze, sztuce, historii i polityce, w której główne role zostały obsadzone bohaterami pięknymi, ale i mrocznymi. A najważniejsza jest scena, na której dzieje się ten porywający spektakl.

Dasz się namówić na wyprawę do Palermo?

Informacje dodatkowe o PALERMO. Epicka historia miasta:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-05-07
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788324095759
Liczba stron: 288

Tagi: Biografie i literatura faktu

więcej

Kup książkę PALERMO. Epicka historia miasta

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

PALERMO. Epicka historia miasta - opinie o książce

Avatar użytkownika - ubookmi
ubookmi
Przeczytane:2025-05-27, Ocena: 5, Przeczytałam,

To nie jest tylko opowieść o smakach Sycylii, choć znajdziesz tu obłędną pastę pistacjową z Bronte, aromatyczne wino marsala i dojrzewające w pełnym słońcu cytryny. To nie tylko obraz granatowych wód Morza Tyrreńskiego, majestatycznej Etny i misternie zdobionej ceramiki z Caltagirone. To przede wszystkim fascynująca podróż przez złożoną duszę Palermo, miasta kontrastów, gdzie piękno splata się z mrokiem.

Zaczynamy tę niezwykłą wyprawę u boku Benjamina Inghama, brytyjskiego przedsiębiorcy, który jako jeden z pierwszych obcokrajowców zbliżył się do serca Palermo. Z jego perspektywy poznajemy miasto tętniące życiem, ale i tajemnicami. W centrum tej opowieści znajduje się Hotel The Palms, miejsce o niezwykłej aurze, którego mury widziały więcej, niż moglibyśmy przypuszczać.

Hotel The Palms staje się sceną, na której rozgrywa się wielowymiarowa historia Palermo. To przestrzeń spotkań artystów, polityków, mafiosów i duchowych przewodników. Tu Arthur Miller pił kawę przy tym samym stoliku, przy którym wcześniej Renoir portretował Wagnera. Tu za zamkniętymi drzwiami zapadały decyzje, które na zawsze odmieniły losy miasta.

To książka o przemianach. O przechodzeniu Palermo z epoki świetności w czasy brutalnych mafijnych porachunków. O kruchości sławy i sile legendy. O tym, jak sztuka, polityka, przestępczość i duchowość potrafią splatać się w jednym miejscu i tworzyć mozaikę niepowtarzalnych historii.

Główne motywy tej opowieści to pamięć miejsca, zacierająca się granica między rzeczywistością a mitem, dekadencja i blask wielkich osobowości, wpływ mafii na kulturę i politykę, ale też uroda i dramatyzm sycylijskiego pejzażu. To książka o ludziach, którzy zmieniali Palermo i o Palermo, które zmieniało ludzi.

To nie przewodnik, lecz opowieść spleciona z faktów, wspomnień i legend. Bogata w nazwiska, daty i wydarzenia, które przez dekady kształtowały oblicze Sycylii. Luksusowa, tajemnicza i pełna emocji.

Link do opinii
Avatar użytkownika - julitalatka
julitalatka
Przeczytane:2025-05-28, Ocena: 5, Przeczytałem,

Komu trochę słońca w te chłodne, kapryśne, majowe dni? Zapraszam na słoneczną Sycylię, do miasta którego historię określaną mianem epickiej, opowiadają nam Andrew i Suzanne Edwards. Historię Palermo, dziś nieodzownie kojarzące się z rodziną Corleone i filmową kreacją Marlona Brando, autorzy odkrywają przed nami przez pryzmat hotelu The Palms.
Niezwykle spodobał mi się ten pomysł. Nie jest to przewodnik po mieście jakich pełno na półkach księgarń, lecz podróż przez dzieje hotelowych pokoi, zmieniających się z biegiem lat dekoracji, wystrojów jak i nastrojów politycznych i obyczajowych. Burzliwych dziejów Sycylii i Palermo nie brakowało, lecz hotel - ikona, przetrwał je wszystkie. Gościł wybitne postaci: w ostoi jego wykwintnych pokojów Wagner ukończył "Persifala" jak i pozował do portretu samemu Renoirowi, podupadający na zdrowiu i portfelu Oscar Wild, uciekał tu od niekomfortowych spotkań ze znajomymi, a Crowley przeprowadzał tajemne, okultystyczne, rytuały. Z nowszych dziejów, korytarze The Palms, pamiętają odgłosy szpilek Sophi Loren czy słynnej śpiewaczki Marii Callas. 


"Palermo. Epicka historia miasta" to faschnująca, bardzo oryginalna podróż do miasta nad którym majestatycznie góruje Etna, a uliczki gdyby mogły przemawiać, obdarzyłyby przechodniów mnóstwem opowieści. Autorzy dali głos ikonicznemu hotelowi The Palms a ja już marzę, by zawitać w jego progi. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - czarksiazek
czarksiazek
Przeczytane:2025-05-18, Ocena: 6, Przeczytałam,

(...) Czy hotel może być głównym bohaterem książki, w której zostaje przedstawiona historia miasta? Jeśli chodzi o Palermo, okazuje się, że nie da się opowiedzieć o nim, pomijając największy symbol Palermo, wręcz ikonę tego sycylijskiego miasta, jakim stał się hotel The Palms.

Książka "Palermo. Epicka historia miasta" to fascynująca podróż przez bogatą, intrygującą historię Palermo, w którą zabiera nas Andrew Edwards i Suzanne Edwards. Chyba każdy słyszał o tym miejscu na włoskiej wyspie, ale kto tak naprawdę zna dzieje miasta. Ta książka porwała mnie od samego początku. Autorzy postarali się o to, żeby czytelnik zagłębiając się w losy miasta, przechodząc przez jego burzliwe dzieje, nie czuł znużenia, a wręcz chciał odkrywać więcej i więcej. A może to nie zasługa autorów, tylko samej historii Palermo? Tę zachwycającą wyprawę rozpoczynamy wraz z przybyciem na Sycylię Benjamina Inghama, założyciela hotelu The Palms. Stał sie on kultowym symbolem Palermo, miejscem, które przez lata było świadkiem wydarzeń dotykających miasto. Nie jednokrotnie filmowcy czerpali z historii hotelu. Zamieszkiwali w nim arystokraci, faszystowscy agenci, szpiedzy, bandyci, rozpasani pisarze, aktorzy.

Autorzy książki przeprowadzają nas przez lata świetności, ale i złej sławy nie tylko samego hotelu, ale i Palermo. Przybliżają charakter sycylijskiego społeczeństwa, przeobrażenia jakie w nim zachodzą na przestrzeni lat, zmiany nie tylko powierzchowne miasta i ludności, ale i polityczne, gdzie korupcja i mafijne porachunki były na porządku dziennym.

Język książki jest bardzo sugestywny, możemy poczuć się niemal namacalnie świadkami rozmów, spotkań, wydarzeń. Jestem pod wrażeniem pracy jaką wykonali autorzy tworząc tę opowieść, wypełnioną literaturą, sztuką, polityką, mnogością bohaterów przewijających się przez historię Palermo, o których nie można było nie wspomnieć.

Aż chciałoby się wybrać w podróż na Sycylię ..

Link do opinii

Historia sycylijskiego miasta od XIX wieku po czasy współczesne, gdzie głównym "bohaterem" jest hotel The Palms. 

Opowieść z ogromną - dla mnie aż przytłaczającą- ilością nazwisk, dat...gdy już ułożyłam sobie w głowie kto jest kim, na scenę wkroczyła nowa osoba i musiałam od nowa się dopasować do toczącej sie opowieści. Przyznaję, czasem nie było to łatwe. 

Miejscami było bardzo ciekawie, a miejscami nieco mniej...jednak, należy przyznać, że autorzy, zakochani - co czuć na kartkach tej książki - w Sycylii wykonali kawał naprawdę solidnej roboty przy jej pisaniu. Historia tu zawarta jest niesamowicie dokładna, co niewątpliwie wymagało ogromu pracy i czasu. Skoro o czasie mowa, nie liczcie na to,że tą lekturę da się przeczytać na raz. Nawet, nie radziłabym tak robić. Przy niej potrzeba robić sobie przerwy, przetrawić poznaną wiedzę i dopiero iść dalej, inaczej nic z tego nie zrozumiecie. 

Znajdziecie tu wszystko, miłość w każdym jej znaczeniu, politykę, bez której nie ma żadnego państwa, zdrady na praktycznie każdym kroku, mafię - toż to Sycylia, pieniądze, które mogą zmienić wszystko i kościół mniej lub bardziej odporny na przemiany. 

Książka będzie miała fanów w osobach lubujących się z historią, opowiedzianą inaczej niż w podręcznikach i encyklopediach. 

Dla mnie było ciut za dużo wiedzy, aczkolwiek nie ukrywam, że faktycznie była to zaprawdę epicka podróż po historycznych ścieżkach Palermo.

Link do opinii
Avatar użytkownika - agnieszkamb
agnieszkamb
Przeczytane:2025-05-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

 

,,Palermo. Epicka historia miasta" autorstwa Andrew Edwardsa oraz Suzanne Edwards to nie jest przewodnik, choć można według tej książki wyznaczyć sobie trasę zwiedzania. To książka dostarczająca dużą dawkę historii miasta, ciekawostek i opowieści o jego znamienitych mieszkańcach.

Jest rok 1808. Wędrówkę zaczynamy od spaceru po marinie tuż przy Porta Felice. Przy okazji poznajemy Benjamina Inghama zachwycającego się miastem i urodą Estiny Fagan. Autorzy, przybliżając sylwetkę tego człowieka, zmierzają ku temu, jak powstał Grand Hotel et des Palmes, który od teraz  stanie się niejako punktem wypadowym dla kolejnych wycieczek po Palermo, oraz w jakim stopniu działalność Inghama wpłynęła na rozwój miasta. 

Potem czytamy o pobycie tam Wagnera, o konfliktach, wojnach, skandalach. Poznajemy ciekawą historię Cavaliere Ragusy, który dzięki markizie Lucii Salvo Cozzo di Pietraganzili dostał się na polityczne i kulturalne salony. Zajmował się badaniem różnych owadów i wydał nawet  dzieło o chrząszczach, z którego do dziś korzystają entomolodzy. W Palermo przebywał również Ray Charles. Tam też Burt Lancaster zagrał w ,,Lamparcie" Luchino Viscontiego, kręconego na podstawie powieści Lampedusy. Dowiadujemy się, jak doszło do powstania tej książki, a przy okazji poznajemy kolejnych sławnych ludzi i zwiedzamy miasto.

Czytając tę książkę, otrzymamy informacje o powstawaniu pięknych budynków i podchodzeniu nazw niektórych ulic. Opisy są na tyle plastyczne, by w wyobraźni podziwiać wnętrza budynków i zewnętrzne kształty, zdobienia.

Wraz z bohaterami opowieści wchodzimy do kafejek, restauracji, by skosztować charakterystycznych sycylijskich potraw i win z pobliskich winnic oraz docenić kunszt ceramiki z Caltagirone.

W ostatnim rozdziale autorzy zwracają uwagę na wiele propagowanych przez lata szkodliwych dla Palermo informacji i jakie są ich źródła.

Czytanie tej książki to czysta rozkosz w literackiej podróży w czasie. Wchłania się nieznaną historię miasta, której próżno szukać w przewodnikach.

A mnie pozostaje tylko zaplanować wakacje i kupić bilety.

Link do opinii
Avatar użytkownika - matkawiedzma
matkawiedzma
Przeczytane:2025-05-15, Ocena: 5, Przeczytałem, 2025 PRZECZYTANE,

A co, gdyby tak rzucić wszystko i przenieść się do... Palermo? Nie samolotem, nie promem, nie według rozkładu - ale wehikułem czasu. Wprost na dziedziniec hotelu The Palms, gdzieś do roku 1808...

 

Andrew i Suzanne Edwards zapraszają nas w wyjątkową podróż - nie jest to jednak kolejny przewodnik po słonecznej Sycylii z listą zabytków i polecanych trattorii. "Palermo. Epicka historia miasta" to fascynująca opowieść o duszy miasta, spleciona z prawdziwych wydarzeń, osobistych wspomnień, dramatów i legend. To historia Palermo, która żyje - nie w datach i suchych faktach, ale w anegdotach, wspomnieniach i barwnych postaciach, które na przestrzeni dekad przewinęły się przez hotel The Palms - miejsce-legenda, serce towarzyskiego życia Palermo.

 

Autorzy, zakochani w Sycylii i jej stolicy, snują opowieść, w której mieszają się polityczne przemiany, skandale, sztuka i przestępczość. Są tu królowie i awanturnicy, artyści i mafiosi. Jest nawet zbrodnia - bo jakże mogłoby jej zabraknąć w historii Palermo? A nad tym wszystkim unosi się duch muzyki, literatury i... tej specyficznej sycylijskiej melancholii, podszytej dumą i ogniem południa.

 

To książka nie tylko dla miłośników historii, ale też dla tych, którzy kochają miasta z charakterem. Palermo nie próbuje się tu przypodobać. Jest dzikie, pełne kontrastów, czasem niepokojące, ale zawsze autentyczne. I właśnie takie przedstawiają je Edwardsowie - z miłością, pasją i erudycją.

 

Czy po lekturze zapragniecie odwiedzić Sycylię? Być może. A jeśli nawet nie, to z pewnością zrozumiecie Palermo. A to, uwierzcie, znaczy o wiele więcej.

 

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy