Pan Tadeusz

Ocena: 4.53 (90 głosów)
Inne wydania:

Pan Tadeusz rozpoczyna się słynną inwokacją: Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie. Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie. Narrator zwraca się do Litwy, a następnie do Matki Boskiej. Wspominając ojczyznę prosi Bożą Rodzicielkę o opiekę i cudowne ,,powrócenie na ojczyzny łono". Tymczasem jednak przenosi się wspomnieniami do kraju dzieciństwa, charakteryzując specyfikę przyrody nadniemeńskiej. Następnie zaprezentowany zostaje typowo polski dworek szlachecki. Po tym opisowym wstępie rozpoczyna się akcja utworu.

-

Informacje dodatkowe o Pan Tadeusz:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2018-12-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788381392389
Liczba stron: 296
Język oryginału: polski
Ilustracje:E. M. Andriolli

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Pan Tadeusz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pan Tadeusz - opinie o książce

Avatar użytkownika - owuwu
owuwu
Przeczytane:2019-03-10,

Niektórych grubość tej książki może przerastać. Ale nie warto patrzeć na gabaryty, liczy się wnętrze.
Pan Tadeusz to oczywiście klasyka polskiej literatury. Funkcjonuje ona jako lektura szkolna. Kto z nas nie uczył się na pamięć Inwokacji? Chyba każdy Polak obudzony w nocy o północy potrafi powiedzieć ją z pamięci. Nic dziwnego, Pan Tadeusz napisany jest trzynastozgłoskowcem, dzięki czemu jest rytmiczny i łatwo się go uczy na pamięć. 
Poemat epicki Adama Mickiewicza to nasza epopeja narodowa, która doczekała się także ekranizacji. Dlatego to patriotyczny grzech nie znać tego utworu.
Adam Mickiewicz wielkim poetą był. To każdy wie. Ale warto przekonać się o tym osobiście zaglądając jeszcze raz do Pana Tadeusza, przeczytać na nowo i dokładnie zrozumieć o co tam chodziło, bo do tego typu lektury jednak trzeba dojrzeć. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2017-04-16,
Zabrałam się za "Pana Tadeusza". Pomyślałam, że po tylu latach będę mogła docenić to dzieło. Szczególnie, że teraz przeczytałam je całe, a nie tylko obowiązkowe fragmenty. I przyznam, że momentami było nieźle, momentami ciężko. Ogólnie zaś było nawet przyjemnie. Przyznam od razu, że w tym tygodniu nie miałam zbytnio czasu na czytanie. Dlatego też "Pan Tadeusz" był dawkowany po kilka, kilkanaście stron. Przeczytanie go zajęło mi tydzień, jednak jestem pewna, iż gdybym czasu miała więcej, przeczytałabym go szybciej. Choć nie tak szybko jak inne książki, bo jednak momentami ciężko się tą książkę czytało. Muszę powiedzieć, iż fabuła była nawet wciągająca. Niektóre momenty mnie ogromnie ciekawiło. Wiele jednak pamiętałam jeszcze z omawiania w szkole (co jest dziwne, bo mało kiedy pamiętałam lektury czytane do szkoły). Podobały mi się końcowe objaśnienia, choć wolałabym, gdyby pojawiły się w miejscach, których dotyczą. Epilog był najprzyjemniejszą częścią... Wydaje mi się, że podczas tego czytania zrozumiałam o wiele więcej niż podczas czytania lektury, gdy musiałam ja przeczytać. Może wynika to z faktu, że teraz poznałam fabułę od początku do końca, mogłam odnaleźć motywy działań bohaterów, poznać ich charaktery, ocenić ich zachowanie na podstawie całości książki. Najbardziej ciekawą historią dla mnie jest historia Jacka Soplicy aka księdza Robaka. Jego wątek jest pełny uczuć, przez które zachowuje się czasem zbyt pochopnie. Można by rzec, że uczucia rządzą jego życiem. Przyznam też, że ciekawił mnie wątek Tadeusza i Zosi. W ogóle wątki miłosne w "Panu Tadeuszu" były ciekawie prowadzone. Te ich podchody, zagrania. Dość ciekawe były. Jednak język "Pana Tadeusza" była męczący. Ma dużo pięknych zwrotów, które niestety ciężko się czyta. Napisanie opinii o nim również nie należy do łatwych. Na pewno plusem książki jest jego optymizm, wiara w sukces, w zwycięstwo. W książce cały czas czuć optymizm. Choć przecież pisarz na pewno wiedział jak naprawdę zakończyła się wyprawa Napoleona. A jednak opowieść kończy się polonezem i nadzieją na zwycięstwo. To coś pięknego. Dawanie nadziei zawsze jest piękne. I tak pewnie zakończę tą opinię. Uważam, że "Pana Tadeusza" warto przeczytać już po latach szkolnych. Poznać go na nowo i być może docenić książkę, w której króluje optymizm i wiara w przyszłość.
Link do opinii

,,Pan Tadeusz" to książka, którą do tej pory próbowałam przeczytać dwa razy. Pierwszy raz, gdy miałam zapoznać się z wybranymi księgami w gimnazjum, drugi - gdy miałam podziwiać całą epopeję Mickiewicza w liceum.

Powiem szczerze, że początkowo nie doceniałam tego utworu. Muszę ze wstydem przyznać, że nie zdawałam sobie sprawy, po jego częściowej lekturze (wszak podczas tych dwóch prób nigdy nie przeczytałam epopei do końca) z tego, że czytam, zapoznaje się z czymś bardzo wartościowym. Już dziś mogę powiedzieć, że jako gimnazjalistka miałam nie tylko za małą wiedzę, żeby ten utwór zrozumieć, ale również tematyka ,,Pana Tadeusza" nie zachęcała mnie jako młodego, niedoświadczonego czytelnika do lektury. A sposób omawiania tego utworu w szkole tylko pogłębiał niechęć do tej pozycji.

Będąc na pierwszym roku studiów nadszedł czas na trzecią próbę przeczytania ,,Pana Tadeusza", do której, nie ukrywam, podeszłam z nutką sceptycyzmu, który starałam się w sobie już na początku lektury zwalczyć. Okazało się jednak, że tym razem nie musiałam z ,,Panem Tadeuszem" walczyć. Zrozumiałam, że jest czymś na swój sposób wybitnym. ,,Do trzech razy sztuka!" - mogłabym powiedzieć. Udało się! W końcu! Być może wynika to z mojego dojrzalszego wieku i bogatszych literackich przeżyć niż podczas wcześniejszych prób, być może z długiego i wystarczającego terminu do przeczytania, ale wydaje mi się, że zrozumiałam wielkość tego dzieła. Teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ,,Pan Tadeusz" jest utworem wartościowym w każdej warstwie. Jest nie tylko napisany wierszem, trzynastozgłoskowcem, który wskazuje na ogromny kunszt pisarski Mickiewicza, ale również przedstawia bardzo interesującą historię, która powinna zaciekawić każdego dojrzałego czytelnika.

Bohaterowie "Pana Tadeusza" przedstawiają wachlarz ludzkich charakterów - diametralnie się od siebie różnią, a jednocześnie Mickiewiczowi udało się przedstawić przywary całego polskiego narodu. Rzecki to moja ulubiona postać - wniosła do epopei elementy dostojne, ale również bardzo humorystyczne. To taki prawdziwy człowiek.

Mickiewicz bardzo często w tym utworze posługuje się ironią. Wyśmiewa i drwi z Polaków. Naprawdę musicie zwrócić uwagę na to, co robią szlachcice po tytułowym zajeździe, jak się zachowują. Mickiewicz często miesza style. Najpierw pisze np. o zajeździe, czyli patriotycznym akcie, by później opisać spitych do nieprzytomności Polaków - poległych nie w bitwie na miecze, ale w potyczce z procentami.

Bardzo podobał mi się zabieg, który zastosował Mickiewicz, a mianowicie, autor opisuje takie stany przyrody, które odzwierciedlają to, co ma się wydarzyć. I tak np. przed opisem zajazdu na Soplicowo zanosiło się na burzę. Mickiewicz w ,,Panu Tadeuszu" poświęca dużo czasu na opisy natury. To, co je charakteryzuje to fakt, że pobudzają wszystkie zmysły. Czytając ,,Pana Tadeusza" nie tylko widziałam, to o czym pisał, ale czułam to i słyszałam.

Cóż, wszystko się zmieniło. "Pan Tadeusz" już nie patrzy z półki mojej domowej biblioteczki smętnym wzrokiem. Już nie czuje się niedoceniany. Teraz zdaję sobie sprawę z tego, że to utwór dla dojrzałego czytelnika. To utwór, który trzeba czytać powoli, w którym trzeba szukać drugiego dna. To utwór, który opisuje polską szlachtę. To utwór wartościowy, który trzeba przeczytać i zrozumieć.

Bardzo się cieszę, że w końcu przeczytałam tę pozycję. Myślę, że i Wy, o ile jeszcze Wam się nie udało, w przyszłości również podołacie. Nie zrażajcie się kolejnymi podejściami. Bądźcie cierpliwi. Czas na "Pana Tadeusza" w Waszym literackim życiu z pewnością nadejdzie. ;)

Link do opinii
Pa n Tadeusz to książka ,którą warto przeczytać, gdyż jest ona malowniczo napisana, pełna wrażeń miłosnych i nie tylko. Jest łatwo napisana... Jest cudem poetyckim...bardzo delikatnym w języku. Jest napisana bardzo "płynnym" dźwięcznym językiem...;
Link do opinii
Lektura obowiązkowa do matury! Dobrze, że przeczytałam na czas, chociaż wypracowanie nie było na ten temat. Wszyscy moi rówieśnicy narzekali, że czytanie Pana Tadeusza było mordęgą, ale szczerze mówiąc całkiem mi się podobało. Super wątek miłosny, kilka razy nawet się uśmiałam, szczególnie jak Tadeusz palnął Telimenie, że chce, aby kochali się osobno. Myślałam, że padnę!
Link do opinii
Jedyne co nasuwa mi się na myśl to to, że wreszcie skończyłam czytać i już nie muszę do tego wracać. Spodziewałam się czegoś więcej po epopei narodowej, którą ponoć wszyscy wychwalają.
Link do opinii
Jedna z najzabawniejszych książek, jakie przeczytałam - takie były moje myśli, kiedy skończyłam czytać to dzieło.
Link do opinii
Avatar użytkownika - rama83
rama83
Przeczytane:2014-05-24,
Plastyczny obraz dawnej Rzeczypospolitej. Cała plejada charakterów i postaw. Wspaniałe opisy przyrody, sielskiej wsi. Kiedy czytałam pierwszy raz książkę, to trudność sprawiało mi to, że Mickiewicz pisał wierszem. Po drugim podejściu już łatwiej się czytało. Teraz jestem jeszcze starsza i dopiero teraz w pełni doceniam naszą narodową epopeję.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-02-13,
Pięknie się czyta, oczywiście każdy powinien mieć ją choć raz w ręku.
Link do opinii
Wiem, że na pewno tą recenzją zaskoczę wiele osób, ale tak... ,,Pan Tadeusz" mi się podobał. Opowiada o młodym Tadeuszu Soplicy, szlachcicu, który wraca do Soplicowa po 10 latach nauki. Spotka tam miłość, konflikty, a przede wszystkim spór o zamek. Zacznę od tych opisów przyrody, za które Mickiewicz jest tak wiele razy piętnowany. Zwłaszcza w mojej klasie. A mi się podobały, działały na moją wyobraźnię, wszystko widziałam w swojej głowie. Jak musiał tęsknić do Polski i tych krajobrazów autor skoro tak pięknie je opisał. Przyznam, że mnie w tej książce bardziej zauroczyła historia Tadeusza, Zosi, Telimeny, czy Jacka Soplicy niż tło historyczne. Dlatego też pierwsza połowa czytała mi się dużo lepiej. Podobały mi się też dawne zwroty, szlacheckie, sarmackie obyczaje. Przeniosły mnie do tamtych czasów. Czytałam kiedyś opinię, że pisanie takiego tomiska trzynastozgłoskowcem jest szczytem tandety. Dla mnie tak nie jest. Wiele razy zastanawiałam się jakim trzeba być mądrym, aby wymyślić coś takiego i wszystko do siebie pasowało. Podsumowując, chociaż to lektura podobało mi się. Wam też polecam, w końcu to epopeja narodowa i coś wypadałoby znać. Przeczytajcie ją na spokojnie, nie myśląc o przymusie może wtedy wam się spodoba.
Link do opinii
Polska epopeja narodowa... Każdy z nas powinien ją przeczytać, bo wypada. Jest obowiązkową lekturą szkolną, przedstawia losy naszego narodu w ważnym momencie historycznym itd. itp. Z tym nastawieniem zaczynamy czytać i .... Jak na lekturę ... nieźle w porównaniu do "Jądra ciemności" czy "Lalki" jest to prawdziwe arcydzieło, lekkie, sielskie, anielskie i w sumie niezłe, ale cóż atmosfera lektury szkolnej, świętości z jaką otoczenie traktuje tę książkę i słynne "wypada ją przeczytać" sprawiają, że człowiek podchodzi do niej jak do smutnego obowiązku i takie też było moje podejście, dlatego ta książka mnie osobiście nie powaliła, ale chyba nie oddaje jej sprawiedliwości.
Link do opinii
Avatar użytkownika - aggi
aggi
Przeczytane:2013-09-15,
Podziwiam Mickiewicza za napisanie ponad 300 stronicowej książki 13 zgłoskowym wierszem przedstawiającej ciekawą i rozbudowaną historię. W "Panu Tadeuszu " jest humor, miłość w tle oraz wartości patriotyczne więc wszystko to co trzeba. Naprawdę byłam pod wrażeniem, jednak wolę czytać prozę a te wszystkie rymy trochę mnie męczyły...
Link do opinii
Liryka w wersji książkowej zdecydowanie nie jest dla mnie. Męczyłam się, nudziłam. Czytanie nie sprawiło mi wcale przyjemności, a przecież tak powinno być i nie mówię tego tylko dlatego, że jest to moja lektura. Owszem, rymy pierwsza klasa, ale nic poza tym, fabuła kuleje.
Link do opinii
Jedna z cięższych lektur, dużo opisów przyrody. Dobrze, że nakręcono film :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - ratafia1
ratafia1
Przeczytane:2023-12-10, Ocena: 6, Przeczytałem,

To arcydzieło stanowi traumę kolejnych pokoleń dzieci i młodzieży i mało komu kojarzy się z czymś dobrym. Nic dziwnego, bo po "Pana Tadeusza" trzeba sięgnąć jako osoba dorosła. Nawet nie wiem, czy czytałam go w czasach szkolnych, czy ograniczyłam się do streszczenie, w każdym razie niewiele pamiętałam, co pozwoliło rozsmakować mi się teraz w pełni w cudownym poczuciu humoru polskiego wieszcza, docenić wspanaiale zarysowane charaktery (nic nie przebije Wojskiego, który zbiera muchomory, poluje na szczególny gatunek szlacheckich much, jest mistrzem w rzucaniu nożem, a na koniec bawi się w szefa kuchni) i pokiwać głową ze zrozumieniem nad polskimi wadami narodowymi. Szczerze polecam. Dozwolone od lat osiemnastu, a najlepiej po trzydziestce.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ZuzaWoln
ZuzaWoln
Przeczytane:2020-04-18, Ocena: 5, Przeczytałem,

Książka poprostu fantastycznie przedstawia losy polskiej szlachty. Z łatwością z książki możemy się dowiedzieć o specyficznych naukach i wychowaniu. Historia naprawdę warta polecenia

Link do opinii
Avatar użytkownika - 810611Zp
810611Zp
Przeczytane:2019-11-30, Ocena: 5, Przeczytałam,

Nie przepadam za książkami tego typu, ale ta mnie zaskoczyła. Podobała mi się,  i jest chyba dotychczas najlepszą lekturą szkolną. Zachęcam do przeczytania, nie zniechęcajcie sie tym w jaki sposób jest napisana (dość trudny).  :)

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - sylagas
sylagas
Przeczytane:2019-09-18, Ocena: 4, Przeczytałam,

Pierwszy raz chyba spotkałam się z książką pisaną takim językiem aczkolwiek wbrew pozorą dobrze mi się ją czytało. Książka którą jak to mówią każdy musi przeczytać choć raz. Ja musiałam ją przeczytać do szkoły. Moim zdaniem chyba jedna z lepszych książek A.Mickiewicza.

Link do opinii
Avatar użytkownika - 22200116Zp
22200116Zp
Przeczytane:2019-02-11, Ocena: 5, Przeczytałam,

Muszę przyznać, że naprawdę było to coś dobrego. Ogólnie nie przepadam za romantyzmem, ale "Pan Tadeusz" już się stricte do dzieł romantycznych nie zalicza. Już po pominięciu wydumanych opisów przyrody stwierdzam, że mnie wciągnęło. Jak się odsieje poetycką otoczkę i skupi na opowieści można dostrzec kawał dobrej roboty fabularnej. Akcja tętni życiem, nieśmiertelna intryga z Jackiem Soplicą w roli głównej roli wymiata mimo wielokrotnego zaspojlerowania ;-), a dopracowane w każdym szczególe postaci bawią, zaskakują i po prostu dają się lubić. Polecam. Zwłaszcza tym, co zwątpili już w lektury szkolne - to może być dobra odmiana.

Link do opinii
Inne książki autora
Dzieła t. 1-17
Adam Mickiewicz0
Okładka ksiązki - Dzieła t. 1-17

Komplet dzieł prozatorskich i poetyckich oraz listów Mickiewicza w 17 tomach, na które to poszczególnie składają się: Dramaty t.III, Listy. Część I (1815-1829)...

Konrad Wallenrod
Adam Mickiewicz0
Okładka ksiązki - Konrad Wallenrod

Tragedia człowieka, który wyrzeka się miłości i ciepła rodzinnego na rzecz działalności patriotycznej....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy