Hipnotyzująca opowieść o ludziach, którzy swoje sekrety noszą jak drugą skórę!
Za ladą sklepiku z orientalną biżuterią i kadzidłami stoi Niguma – uprzejma, tajemnicza, a dla wielu tylko „inna”. Klientki przychodzą po błyskotki i egzotykę, ale Niguma widzi więcej: ukryte pragnienia, które mają drugie dno. Chętnie doradzi, podzieli się legendą. Ale to tylko złudzenie, że wreszcie znalazła spokojną przystań.
Kiedy w drzwiach pojawia się dziewczyna o mlecznobiałej cerze i oczach w kolorze skoszonej trawy, coś się zmienia. Fascynacja przeradza się w obsesję, a codzienność sklepu w podziemiach Dworca Centralnego przestaje być bezpieczną przykrywką. Niguma wie, że ta znajomość to klucz — do przeszłości, do ocalenia, a może do zguby.
Czy można odnaleźć siebie w spojrzeniu drugiego człowieka? I czy tak naprawdę warto?
Wydawnictwo: Spisek Pisarzy
Data wydania: 2025-03-26
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 330
Język oryginału: polski
#współpracabarterowa
Hipnotyzująca, lekka, podlana makabrą w orientalnym klimacie. Zapraszam Was do barwnego świata przesiąkniętego indyjskim folklorem i prastarą magią. Odkryjcie jakie sekrety skrywa Niguma pod skórami, w które się przyobleka i jej prawdziwą twarz.
Uwielbiam tę książkę! Od pierwszych stron mami czytelnika, nie wypuszczając ze swoich objęć. Mistyczna i oniryczna, tajemnicza i piękna jednocześnie. Wkroczymy tu w świat bogiń, dakin i innych istot oświeconych wywodzących się z wierzeń buddyjskich, które o dziwo krążą między nami. To barwna przejażdżka! Skoczymy do przeszłości, tysiące lat wstecz, od urokliwych, maleńkich wioseczek w górach, wnękach jaskiń aż po współczesne, zakurzone uliczki Warszawy i sklepik pachnący egzotyką w podziemiach Dworca Centralnego. To właśnie za ladą owego sklepiku stoi ona, enigmatyczna Niguma starająca się znaleźć swoje miejsce we wszechświecie, jednak czy to miejsce będzie jej ostoją?
To pokręcone perypetie Bogini Nigumy, mięsożernej i stale czegoś poszukującej. Przywdziewającej cudze skóry niczym szaty, brzmi makabrycznie, ale tutaj wcale takie nie jest! Jest tak zwyczajne jak jedzenie bułki z masłem. Dziwne, prawda? Ale! Właśnie za to tę książkę tak uwielbiam, za tę jej magię w oparach kadzidełek.
Gdyby tak zetrzeć z naszych twarzy przywdziewane maski, skórę przyobleczoną w pozorny uśmiech? Cóż się pod tym skrywa? Co nas uwiera i dusi? Cierpienie, ból i lęki. To historia o miłości i przyjaźni, o nieporadnych relacjach, międzyludzkich, samotności i tęsknocie za drugą osobą, o stale zadeptywanej nadziei, zaprzepaszczonych szansach, poszukiwaniu własnego miejsca na tym padole łez. Samotność nie dająca się niczym zasklepić. Kołowrotek życia w poszukiwaniu własnego jestestwa. Bogini Niguma, legenda, ożywiony mit, ale czy ostatecznie jest taka odmienna od nas, istot ludzkich? To także udręczona dusza w poszukiwaniu czegoś nieuchwytnego. Nieważne ile tysięcy lat, by się przeżyło, ile powłok zrzuciło odwieczna pogoń za białym królikiem trwa.
Czy inni tak naprawdę nas znają i przede wszystkim, czy my znamy samych siebie, wiemy o czym pragniemy? Czy potrafimy uczyć się na własnych błędach, czy jednak co rusz wpadamy w pułapki pokręconych relacji, wyniszczających nas, pozostawiających niczym wydrążone skorupy? Czy gdybyśmy mieli szansę na kolejne życie to uniknęlibyśmy pomyłek? Na ile jesteśmy sobą, wolnymi duchami, a na ile utknięci w bańce oczekiwań innych? Skłania do wielu gorzkich refleksji nad naszym jestestwem.
Myślę, że w tej książce każdy odnajdzie cząstkę siebie. Tutaj każdego, co innego poruszy w zależności od przeżyć. Jestem przekonana, że jeśli po nią sięgnę za kilka lat, co innego skruszy me czarne serducho i utkwi w głowie niczym zardzewiały gwóźdź.
Emocjonująca podróż w głąb ludzkiej/boskiej duszy. Niesamowita, niesztampowa rzecz, którą trudno ująć w konkretne ramy gatunkowe. Gorąco polecam!
#instaxprojektyvideorecenzje
,,Piąta skóra Nigumy''
Jeśli traficie na swojej życiowej, krętej drodze na złą książkę to weźcie w ręce książkę Aleksandry. Jedna strona. Wystarczy losowa jedna strona z Piątej skóry Nigumy i świat stanie się dla Was weselszy.
Bierzesz i odlatujesz. Bez reszty! Bierzesz drogi czytelniku książkę i... nie ma Cię. Czemu? Historia Bogini Nigumy. Ma swój własny sklepik w Warszawie. Natomiast będziemy się cofać setki lata wstecz do wioski wysoko w górach, do jaskini, do grozy, która okaże się jednak nie grozą a poznaniem drugiego człowieka szukającego szczęścia. Warstwa faabularna jest tak perfekcyjnie skonstruowana że w pewny momencie przeczytacie o... skórach, któe Niguma trzyma w szafie. Tak, ludzkie skóry. I... nawet nie poczujecie jakiejkolwiek grozy. Bogini Niguma po prostu już tak ma. Słońce wschodzi na wschodzie, zachodzi na zachodzie, a Niguma zmienia skóry ? Więc będzie mieć wiele imion. Ma wiele odruchów ludzkich więc będziemy jej dopingować w jej perypetiach życiowych i szukaniu szczęścia. Bohaterowie są barwni, drażniący, niezdecydowani, lękliwi, niesamowici, ciekawi i te dialogi! Będziemy skakać przez jej życie w jej różnych wcieleniach i poszukiwaniu jej własnego celu. Losowa strona: ,,Mącę mieszadełkiem kawę w papierowym kubku. Słabą, bez smaku, taką, jakiej normalnie nie piję.'' Czujecie ten opis? Książkę przeczytałem w jeden dzień. Przeczytam jeszcze raz. To wybitna książka. Drugiej takiej nie znajdziecie. Nie porównacie z żadną inną książką! Autorka ma swój własny styl! Unikat a jednak tak bliski każdemu z nas. Kolejna otwarta strona: ,,Płatki kurzu wirują w smudze popołudniowego światła, zaburzają obraz jak śnieg na ekranie starego telewizora.'' Wow! Książka hipnotyzuje! Ostatnio dostałem w nagrodę książkę Nigumy. Więc miałem dwie. Drugą podzieliłem się ze znajomą. Jak bym mógł To każdemu z Was chciał bym ją dać. To jest wg mnie najlepsza książka roku 2025! Koniec i kropka! ,,- Słyszałeś legendę bodhisattwy Nigumy?'' Niech Was nie zmyli ten cytat! Książkę załapiecie w mig i będzie pochłaniać Was bez końca ! Dziękuję wydawnictwu za jeden egzemplarz skóry Nigumy. Pozostanie ze mną na wieki ?
https://www.instagram.com/share/BANQy1Kuyk
Nazwać znaczy oswoić, dlatego mówią o nim wujaszek Han. Może nie jest złem wcielonym, ale wie, komu należy się nagroda, komu kara. Pociąga za sznurki...
Przeczytane:2025-08-05, Ocena: 5, Przeczytałem,
💠💠💠 Recenzja 💠💠💠
Aleksandra Bednarska
„Piąta skóra Nigumy”
@aleksandra.bednarska.autor
Wydawnictwo: Spisek pisarzy
@wydawnictwospisekpisarzy
💠💠💠💠💠💠💠💠💠💠💠
„– Ewa to jedno z moich imion – mówię, zasuwając szufladę kasy. – Tam, skąd pochodzę, nazywają mnie Niguma...”
Ta książka naprawdę mnie zaskoczyła. Myślałam, że trafię na zwykłą, lekko mistyczną historię z orientalną biżuterią w tle, a dostałam coś znacznie bardziej złożonego — mieszankę realizmu magicznego, obsesji i samotności, zanurzoną w kadzidłowym dymie piwnicy Dworca Centralnego.
To nie jest zwykła powieść z jasnym podziałem na dobro i zło. To opowieść o ludziach i ich emocjach, które często chowają pod maskami. Niguma prowadzi swój sklepik, gdzie klientki przychodzą po błyskotki, ale tak naprawdę niosą ze sobą całe ciężary swoich sekretów, tęsknot i pragnień. Ona to widzi — jakby potrafiła czytać między słowami i gestami.
Co znajdziecie w tej książce?
🪔 Tajemnicza Niguma i jej sklep z orientalną biżuterią
🪔 Klientki pełne ukrytych pragnień i sekretów
🪔 Niespodziewane pojawienie się dziewczyny, która wywraca wszystko do góry nogami
🪔 Fascynacja, która przeradza się w obsesję
🪔 Poszukiwanie własnej tożsamości i prawdy ukrytej pod wieloma warstwami
🪔 Mroczny, mistyczny klimat, który sprawia, że trudno oderwać się od lektury
Niguma to postać niejednoznaczna — z pozoru zwyczajna sprzedawczyni, ale skrywająca ciężar przeszłości i tajemnic, których nawet ona do końca nie zna. Jej świat jest pełen niedopowiedzeń, a emocje przygasają, ale nigdy nie gasną całkowicie.
Wszystko się komplikuje, gdy pojawia się dziewczyna o mlecznej cerze i oczach w kolorze skoszonej trawy. Ta znajomość szybko przeradza się w obsesję, a spokojne życie sklepu zamienia się w niebezpieczny labirynt, w którym każdy krok prowadzi do nowych pytań i odkryć.
Autorka świetnie buduje napięcie i atmosferę, dzięki czemu czujesz się jak klientka sklepu — niby przeglądasz błyskotki, a tak naprawdę szukasz czegoś głębszego, może historii o sobie.
Czy to historia o miłości? Tak. O obsesji? Zdecydowanie. O samotności, która czasem przywiera do nas jak kolejna skóra? Bez wątpienia.
„Piąta skóra Nigumy” to książka, którą się bardziej czuje niż rozumie. Zostawia w głowie delikatny pyłek kadzidła i pytanie: ile masek jeszcze noszę, zanim odkryję swoją prawdziwą twarz?
" Czas przed nadejściem świtu to ten moment, kiedy jutrzenka nieśmiało rozjaśnia ciemność nocy. Nowy koniec i początek..."
Niguma prowadzi sklep z orientalną biżuterią, ale skrywa własne tajemnice. Kiedy pojawia się tajemnicza dziewczyna o mlecznej cerze i zielonych oczach, ich spotkanie zmienia wszystko. Między nimi rodzi się obsesja, która wystawia na próbę granice tożsamości i przeszłości. To opowieść o maskach, sekretach i szukaniu siebie w drugim człowieku.