Pierwszy w Polsce zbiór wierszy norweskiego noblisty z 2023 roku, który, choć powszechnie znany z dramatów i prozy, sam siebie uważa przede wszystkim za poetę. Niepowtarzalny pejzaż poezji Jona Fossego tworzą norweskie krajobrazy fiordów, mrocznych lasów, zasypanych śniegiem dróg, bloków skalnych, kamieni i niezamieszkałych domostw na odludziu. Zmieniające się w konkretnych porach dnia i roku barwy – czerwień, żółć, biel – korespondują z grą świateł i cieni, dźwiękami natury, muzyką sfer, „niewytłumaczalną ciszą", ale też z odczuciami ludzi i zwierząt. W tej nieco odrealnionej, magicznej scenerii pojawiają się niczym w marzeniu sennym „świetliste, białe istoty" – anioły, które otaczają opieką człowieka zagubionego w mrocznym lesie, na drodze, na morzu, wskazując mu kierunek dalszej wędrówki. Poezja Fossego podejmuje fundamentalne tematy współczesności: lęk przed śmiercią, milczenie, samotność, niemożność komunikacji. Z drugiej strony – nie brakuje w niej także wiary w zwycięstwo dobra nad złem oraz w siłę słowa – zarówno biblijnego, jak i poetyckiego. Pierwszy w Polsce zbiór wierszy norweskiego noblisty z 2023 roku, który, choć powszechnie znany z dramatów i prozy, sam siebie uważa przede wszystkim za poetę. Niepowtarzalny pejzaż poezji Jona Fossego tworzą norweskie krajobrazy fiordów, mrocznych lasów, zasypanych śniegiem dróg, bloków skalnych, kamieni i niezamieszkałych domostw na odludziu. Zmieniające się w konkretnych porach dnia i roku barwy – czerwień, żółć, biel – korespondują z grą świateł i cieni, dźwiękami natury, muzyką sfer, „niewytłumaczalną ciszą", ale też z odczuciami ludzi i zwierząt. W tej nieco odrealnionej, magicznej scenerii pojawiają się niczym w marzeniu sennym „świetliste, białe istoty" – anioły, które otaczają opieką człowieka zagubionego w mrocznym lesie, na drodze, na morzu, wskazując mu kierunek dalszej wędrówki. Poezja Fossego podejmuje fundamentalne tematy współczesności: lęk przed śmiercią, milczenie, samotność, niemożność komunikacji. Z drugiej strony – nie brakuje w niej także wiary w zwycięstwo dobra nad złem oraz w siłę słowa – zarówno biblijnego, jak i poetyckiego.
Wydawnictwo: Biuro Literackie
Data wydania: 2024-12-16
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 96
Język oryginału: norweski
Tłumaczenie: Elżbieta Frątczak-Nowotny
Najnowsza nowela zdobywcy literackiej Nagrody Nobla 2023. Mężczyzna wyrusza samochodem w drogę bez powodu i celu. Skręca to w prawo, to w lewo, aż w końcu...
Książka laureata Nagrody Nobla w literaturze 2023. Pierwszy tom prozatorskiego opus magnum jednego z najważniejszych współczesnych pisarzy. Jeden z najważniejszych...
Przeczytane:2025-03-01, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, czytam regularnie, Egzemplarz recenzencki,
Doświadczenie poezji jest nieporównywalne z żadnym innym tekstem literackim - to jak otwarcie się na intymną relację z drugim człowiekiem, który zaraz podzieli się pewnym sekretem, swoim spojrzeniem na świat. I tu zaczyna się wyzwanie dla mnie - czytelnika; co ja zrobię z tym tekstem: czy go zrozumiem, co z niego zrozumiem i jak go zrozumiem. Jeżeli przyjmę zaproszenie, mogę poznać język innego, dostąpić mistycznego przeżycia złączenia się z podmiotem. Przy lekturze wierszy Jona Fossego odniosłem wrażenie, że nie dostałem zaproszenia do tej poezji, tylko śledzę kogoś podczas samotnego spaceru.
"Pies i anioł" stanowi wybór wierszy noblisty z lat 1986-2016, co jednocześnie daje pewne możliwości, ale niesie również pewne zagrożenie. Jako czytelnicy możemy przyjrzeć się ewolucji poetyckiej autora na przestrzeni lat, lecz otrzymujemy obraz stworzony ze skrawków, który jest ograniczony, być może wierny/przekłamany, na pewno niepełny. Jak pisze w posłowiu do tego zbioru Grażyna Barbara Szewczyk: "Trudno jest jednoznacznie określić tematykę poezji Fossego. Motywy egzystencjalne są wtopione w pejzaże magicznej norweskiej przyrody, wypełnionej zmieniającymi się barwami i formami, ruchem świateł, wiatru, chmur i oraz fal morskich". Ta opinia dotycząca wierszy Norwega wydaje się zbieżna z obserwacją autorki polskiego przekładu, Elżbiety Frątczak-Nowotny, która w rozmowie z Krzysztofem Katkowskim stwierdza, że Fosse to poeta - malarz, tworzący swoje wiersze jak obrazy. Zwraca także uwagę na inny, bardzo ważny aspekt tej poezji: "Poezja Fossego to gra ciszą i niedopowiedzeniem. W poezji [...] tworzy przestrzeń dla interpretacji. Słowa są często pojedyncze, rozrzucone, a między nimi ogromne pauzy. Czytelnik sam wypełnia tę pustkę".
We wczesnych wierszach autora "Psa i anioła" obrazy poetyckie są dla mnie trudne, niejasne, jakby najważniejsze ich elementy umykały przed moim wzrokiem. W późniejszym okresie zaczynam łapać ostrość, powoli wyczuwam rytm i to, co wybrzmiewa poza obrazem. Poezja Fossego, być może z uwagi na szczególne, takie niepolskie, podejście do przestrzeni, trzymała mnie na dystans. Chciałbym wrócić do tych wierszy, kiedy wybiorę się w końcu w podróż do Norwegii - spojrzenie na krajobrazy, które tak dużą rolę tu odgrywają, pozwoli na pełniejszy odbiór tomu.