Plansze Europy. Robert Silverberg. W dół, do Ziemi
Były porucznik Eddie Gundersen wraca na planetę Belzagor, gdzie zostawił młodzieńcze złudzenia, miłość swojego życia i wstydliwą kolonialną przeszłość. Dowiaduje się, że ten bujny, zielony raj został oddany dwóm inteligentnym gatunkom: nildorom i sulidorom. Zmierzając z ekspedycją ku granicom znanych krain, Gundersen musi stawić czoła swoim demonom i wyrównać rachunki z planetą, która nadal kryje wiele tajemnic. Oparta na motywach bestsellerowej opowieści Roberta Silverberga o skutkach kolonializmu i poszukiwaniu transcendencji adaptacja Philippe'a Thibaulta (,,Miss", ,,Balkans Arena") i nagradzanej graficzki Laury Zuccheri (,,The Swords of Glass") rzuca nowe światło na klasyczną, ale w pełni aktualną powieść science fiction.
Informacje dodatkowe o Plansze Europy. Robert Silverberg. W dół, do Ziemi:
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2020-07-01
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 108
Tytuł oryginału: Robert Silverberg's Downward to the Earth
Kup książkę Plansze Europy. Robert Silverberg. W dół, do Ziemi
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
REKLAMA
Zobacz także
Plansze Europy. Robert Silverberg. W dół, do Ziemi - opinie o książce
Inne książki autora
Śpiewanki dla najmłodszych
0
Klasyka Polska dla Najmłodszych to seria 4 pięknie wydanych kartonowych książeczek dających radość czytania dzieciom, rodzicom i dziadkom. Wyliczanki...
Kolorowanki na cztery pory roku. Maszyny i pojazdy
0
Pora szykować kredki! Wyrusz w niezwykłą wyprawę do ciekawego świata maszyn i pojazdów. Koloruj, przyklejaj naklejki i poznaj możliwości tych urządzeń...
Przeczytane:2021-04-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2020,
Trochę kiepsko ukazana przemiana bohatera (no, mało na to stron było), który zauważa, że nie zawsze z technologii postępem idzie postęp duchowy. Za to obraz pozwala na spojrzenie jak to wygląda - a wygląda zjawiskowo. No i jest nagość i tej nagości nikt się nie boi pokazać (ile to komiksów nie ma problemów z cyckami, natomiast kiedy przychodzi do pokazania obwisłych jagód... no.)