Okładka książki - Pola i Franek odkrywają świat. Japonia, czyli kraj, w którym jelonki chodzą po ulicach

Pola i Franek odkrywają świat. Japonia, czyli kraj, w którym jelonki chodzą po ulicach


Ocena: 5.17 (6 głosów)

Cześć! To my: Pola i Franek. Razem z rodzicami zwiedzamy świat. Uwielbiamy poznawać nowe kraje i sposoby podróżowania.

Polecimy samolotem do Japonii. W Tokio zobaczymy świątynię buddyjską i przywitamy się z Godzillą. Przejedziemy się tokijskim metrem i bardzo szybkim shinkansenem. Przymierzymy kimono i spróbujemy jeść sushi pałeczkami.

W Kioto zwiedzimy bambusowy las i dowiemy się, jakie rzeczy można zrobić z bambusa. Zajrzymy do Nary, gdzie znajduje się ogromny posąg Buddy, a jelonki kłaniają się ludziom. Spróbujemy też lokalnych przysmaków. I oczywiście nie zapomnimy kupić pamiątkowego magnesu!

Książka dla małych podróżników i ich rodziców. Dzięki niej dzieci będą chętniej odkrywały nowe miejsca i każda rodzinna wyprawa stanie się łatwiejsza!

Informacje dodatkowe o Pola i Franek odkrywają świat. Japonia, czyli kraj, w którym jelonki chodzą po ulicach:

Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2025-07-16
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788383174921
Liczba stron: 32

Tagi: Publikacje dla najmłodszych książeczki obrazkowe i aktywizujące Dzieci od ok. 3 lat Dzieci od ok. 4 lat Dzieci od ok. 5 lat

więcej

Kup książkę Pola i Franek odkrywają świat. Japonia, czyli kraj, w którym jelonki chodzą po ulicach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pola i Franek odkrywają świat. Japonia, czyli kraj, w którym jelonki chodzą po ulicach - opinie o książce

Avatar użytkownika - zainspirowanawku
zainspirowanawku
Przeczytane:2025-09-21,

Byliście kiedyś w Japonii? A może planujecie? Ja bardzo bym chciała kiedyś ją odwiedzić i zwiedzić najwięcej jak się da ale za to mamy książki, które mogą nas tam przenieść. Tym razem jest to książka dla małych i dużych pod tytułem "Pola i Franek odkrywają świat. Japonia czyli kraj, w którym jelonki chodzą po ulicach" Pauliny Walczak-Matla. Rodzeństwo wraz z rodzicami zaczynają swoją podróż od Tokio. Podziwiają świątynie buddyjskie, piękne stroje narodowe, zachwycają się otaczającymi ich widokami oraz próbują regionalne potrawy. A na koniec mają przyjemność karmić jelonki oraz podziwiać bambusowy las w Kioto. Ta książka to swego rodzaju książka przygodowa z wiedzą o Japonii. Każdy rozdział czy może raczej nowa strona to kolejny etap podróży. Książka ma twardą oprawę, kolorowe ilustracje i mnóstwo ciekawostek. Zarówno wspólne podróże jak i wspólne czytanie książek to świetny sposób na spędzenie czasu razem z rodziną. My jesteśmy nią zachwyceni.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytanyzakatek
Zaczytanyzakatek
Przeczytane:2025-08-17,

Zazwyczaj gdy otrzymuję do recenzji książki dla dzieci/młodzieży najpierw czytam jest sama. Tym razem było inaczej. Gdy tylko mój syn zobaczył tą pozycję na półce przyniósł mi ją i poprosił o przeczytanie. Od tej pory, na jego prośbę czytamy tę książkę codziennie. Zapytany, o to co Ci się w niej podoba, odpowiedział "Bo jest ciekawa i wesoła". I to jest najlepsza rekomendacja książki jaka może być. Ja pod nią podpisuję się obiema rękami.

Od siebie dodam tylko, że jest to taki rodzaj książki dla dzieci, które bardzo lubię i cenię. Poprzez fabułę ( tutaj rodzinna wycieczki do Japonii) dzieci zdobywają bardzo dużą wiedzę o danym kraju. Odkrywają wraz z głównymi bohaterami liczne sekrety i ciekawostki. Między innymi dowiadują się jak nazywa się japoński pociąg, w co ubierają się Japończycy, co jedzą, zwiedzają wraz z bohaterami najważniejsze zabytki Japonii. To co najważniejsze, autorce udało się uniknąć encyklopedycznego patosu. Ciekawostki są tak umiejętnie wplecione w fabułę i dialogi, że nie są sztuczne i encyklopedyczne, a wręcz przeciwnie budzą zainteresowanie nie tylko tych młodszych, ale i starszych czytelników.

W pozycjach literackich dla dzieci zwracam dużą uwagę na ilustracje. Tutaj jestem nimi oczarowana i widzę, że budzą również zainteresowanie mojego najmłodszego czytelnika.

Ta książka, to bardzo ważna i cenna pozycja w naszej domowej bibliotece. Książka ta ma duży potencjał. Pozostaje mieć nadzieję, że powstaną kolejne części, w których wraz z sympatyczną rodziną odwiedzimy inne kraje świata. Wszak jak mówi popularne przysłowie: "Podróże kształcą". Te literackie również.

Link do opinii
Avatar użytkownika - beatazet
beatazet
Przeczytane:2025-08-11, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

"Pola i Franek odkrywają świat" to ciepła, barwna i pełna energii książka podróżnicza dla dzieci, która łączy w sobie edukację, przygodę i rodzinne ciepło. Paulina Walczak-Matla zabiera najmłodszych czytelników – wraz z tytułowymi bohaterami i ich rodzicami – w podróż do Japonii, kraju kontrastów, tradycji i nowoczesności.

Już od pierwszych stron czuć, że autorka dobrze rozumie, co przyciąga uwagę dzieci. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie liczby mnogiej – to „my” Poli i Franka – dzięki czemu czytelnik od razu staje się częścią przygody. Nie jest to więc opowieść „o” dzieciach, ale raczej „z” dziećmi, co wzmacnia poczucie bliskości i autentyczności.

Podróż zaczyna się w Tokio, gdzie bohaterowie odwiedzają buddyjską świątynię, spotykają się z legendarną postacią Godzilli, przemierzają zatłoczone ulice i próbują swoich sił w jeździe superszybkim shinkansenem. W opisie nie zabrakło dziecięcych reakcji, humoru i małych, codziennych odkryć – takich jak nauka jedzenia sushi pałeczkami czy zakładanie tradycyjnego kimona. To szczegóły, które mogą zainspirować małych czytelników, by sami spróbowali czegoś nowego.

W Kioto bohaterowie zanurzają się w kojącym klimacie bambusowego lasu, a autorka w prosty sposób tłumaczy, czym jest bambus i do czego można go użyć. Odwiedziny w Narze, mieście przyjaznych jeleni i monumentalnego posągu Buddy, wprowadzają element lekko magiczny – scena kłaniających się zwierząt może na długo zostać w pamięci. Nie brakuje też kulinarnych ciekawostek, co może być świetnym pretekstem do rodzinnego gotowania po lekturze.

Dużym atutem książki jest to, że nie ogranicza się ona do samego opisu miejsc – autorka wplata w opowieść elementy kultury, tradycji i codziennego życia mieszkańców Japonii. Wszystko to podane jest w przystępnej formie, bez przeładowania informacjami, ale z wystarczającą dawką faktów, by młody czytelnik poczuł się mądrzejszy i bardziej „światowy” po zamknięciu książki.

Książka wyraźnie promuje ideę rodzinnego podróżowania. Pokazuje, że odkrywanie świata to nie tylko wielkie atrakcje turystyczne, ale także wspólne chwile – od kupowania pamiątek po próbowanie nowych smaków. W tym sensie lektura może działać motywująco nie tylko na dzieci, ale i na rodziców, którzy chcieliby włączyć najmłodszych w planowanie i przeżywanie podróży.

Ilustracje (które są integralną częścią tego typu publikacji) są pełne kolorów, przyjaznych kształtów i szczegółów, które można oglądać w nieskończoność. Dzięki nim Japonia staje się bardziej namacalna, a mały czytelnik może wręcz poczuć się, jakby sam spacerował po bambusowym lesie czy przejeżdżał się shinkansenem.

Podsumowując, "Pola i Franek odkrywają świat" to udany przykład książki podróżniczej dla najmłodszych, która bawi, uczy i inspiruje. To pozycja, która może stać się świetnym wstępem do rozmowy o kulturze innych krajów i zachętą do wspólnych rodzinnych przygód – zarówno tych dalekich, jak i bliskich. Poleciłbym ją dzieciom w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym oraz wszystkim rodzicom, którzy chcą, by ich pociechy spojrzały na świat z ciekawością i otwartością.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2025-09-19, Ocena: 6, Przeczytałem,

Jaki ktaj zawsze chcieliście zwiedzić? Moim marzeniem jest Hiszpania, jednak w ostatnim czasie przeżywam kulturalny zachwyt Egiptem i Azją. 

Tym razem w moje ręce trafiła bardzo ciekawa propozycja dla najmłodszych czytelników.  

Kolejna książeczka z serii Pola i Franek odkrywają świat zabiera nas do Japonii - kraju z wieloma dziwnymi dla Europejczyków tradycjami i zwyczajami. 

Rodzeństwo wraz z rodzicami zwiedza trzy lokalizacje- stolicę Kraju Kwitnącej Wiśni- Tokio , wyspę Kioto oraz miasteczko Naro w którym po ulicach chodzą.. jelonki. 

Czy rodzinie spodoba się tak daleka wycieczka? 

Co zafascynuje ich najbardziej? 

Tego właśnie się dowiemy - osobiście bardzo lubię sushi , chętnie też spróbowałabym mochi czyli słynnych słodkich ciasteczek ryżowych . Uwielbiam też zwierzęta i oczywiście kupowanie pamiątek, więc na pewno byłabym ciekawa jakie cuda mogę nabyć.  

Pani Paulina pisze przystępnie i w ciekawy sposób przekazuje swoją wiedzę na temat kultury azjatyckiej , a całości dopełniają naprawdę ładne, kolorowe ilustracje ??

Serdecznie polecam ??

Link do opinii

Razem z Polą i Franekiem zapraszam Was w podróż do Japonii, kraju gdzie lot samolotem trwa ponad 12 godzin. Jeśli to Was nie zniechęca to ruszajmy dalej. 

W stolicy Japonii, Tokio żyje około 37 milionów ludzi, to tyle co w całej Polsce. Ich pociągi - shinkanseny osiągają prędkość 300 km/h. Ryż to główny składnik większości potraw, trochę jak u nas ziemniaki czy chleb. 

Po co ludziom maseczki w metrze i nie tylko? Czym jest kimono? Dlaczego po mieście Nara chodzi tyle jelonków i czym można je karmić? Tego wszystkiego dowiedzą się nie tylko Pola i Franek ale i Wy, drodzy czytelnicy. 

 

Książka, którą dziewięciolatek pochłonie na raz, może dwa jeśli jest bardziej oporniejszy w czytaniu?. 

Lektura, która zainteresuje dzieci 6+, mniejsze też ale czasem trzeba...improwizować. 

W końcu, to pozycja po którą Wy drodzy rodzice i nie tylko sięgnijcie bez zastanowienia. W przyjemny i przystępny sposób dowiecie się tego co o Japonii wiedzieć się powinno. Wiedza podstawowa ale opowiedziana w bardzo przyswajalny sposób. W ten sposób może poczujecie głód wiedzy i będziecie chcieli poznać ten kraj bliżej. 

Nie tak dawno, bo w tegoroczne Walentynki miałam przyjemność poznać z bliższa ten kraj, o którym w sposób pełen pasji opowiadała jedna z młodszych czytelniczek pobliskiej biblioteki, także nie wszystko było dla mnie nowością. 

Takie książki gdzie nic nie jest idealizowane - dzieci mają prawo się zmęczyć i mieć dość atrakcji - to ja biorę w ciemno. I bardzo proszę o więcej, wiem,że autorka wydała już jedną podróżniczą książkę ale będę czekać na kolejne z Polą i Frankiem i mam nadzieję,że to początek świetnej serii dla dzieciaków... i nie tylko. Wydanie również jest warte pochwalenia, plus za twardą oprawę i świetne ilustracje. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ahywka
ahywka
Przeczytane:2025-08-17, Ocena: 5, Przeczytałem,

Gdybyście mogli się wybrać do dowolnego miejsca na świecie, to gdzie byście się udali? Nie na stałe, a po prostu na wakacje? 
Bohaterowie tej książeczki wybierają się na wakacje do Japonii! Pola i Franek już po wylądowaniu są zafascynowani ogromem miasta jakim jest Tokio oraz tym jak ono jest kolorowe i pełne przeróżnych symboli. Ale, jak będą się mieli okazję przekonać, Japonia to nie tylko duże i mocno zaludnione miasta, ale też przepiękne widoki, szybkie pociągi Shinkasen, niesamowita przyroda, barwne stroje i zupełnie inna kultura! Dzieciaki rozsmakują się w Japońskich przysmakach, odwiedzą słynne świątynie i przejadą się Shinkansenem, oraz będą miały okazję nakarmić i pozdrowić jelonki w Narze. 
Autorka w przejrzysty i przystępny sposób pokazuje dzieciakom uroki kraju kwitnącej wiśni. Porusza sporo kwestii, ale żadną z nich nie zanudza, a rozbudza ciekawość. Moja córka pochłonęła tą książeczkę i oczywiście zasypywała nas potem pytaniami :) Więc sama tez musiałam zasięgnąć informacji, bo nie na wszystkie pytania znałam odpowiedź. Jak dla mnie, tematy mogłyby być troszkę bardziej pogłębione. Fajnie byłoby podać troszkę więcej informacji o Godzilli i podaniach z nią związanych, albo wyjaśnić, dlaczego akurat ta jedna świątynia ma tysiące bram Torii podczas gdy normalnie stawia się jedną. Rozumiem rozbudzanie ciekawości, i w przypadku dziecka się to sprawdziło najwyraźniej, ale ja jako dorosła, miałam pewien niedosyt :) 
Super było wybrać się z Polą, Frankiem i ich rodzicami w tę niezwykłą podróż!  

Link do opinii
Avatar użytkownika - Chwilapauli
Chwilapauli
Przeczytane:2025-08-16, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,

 

To historia czteroosobowej rodzinki, która postanawia polecieć do Japonii i zwiedzić ten kraj. 

 

Kraj został nam tutaj przedstawiony oczami dzieci, Franka i Poli, rodzeństwa, a także ich rodziców. 

 

Dowiadujemy się z tej książeczki kilku drobny ciekawostek na temat Tokio, Kioto i Nary. Poznajemy razem z dziećmi przysmaki i spotykamy jelonki, które kłaniają się ludziom ?.

 

Książeczka ta jest bardzo przyjemna, chociaż troszkę krótka. Odnosimy wrażenie, jakby oni to wszytko poznali w ciągu jednego dnia. Taka turbo szybka wycieczka ?. 

Ale myślę, że dzięki niej, dzieci chętniej będą chciały poznawać świat ?.

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2025-08-08, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2025,

58/52/2025
"Pola i Franek odkrywają świat. Japonia czyli kraj, w którym jelonki chodzą po ulicach" Paulina Walczak - Matla Pascal
#recenzja #współpracarecenzencka #współpracabarterowa #polaifranek #pascal #rodzinąwświat

Odkrywamy świat

Ta niewielkich rozmiarów książeczka zabierze czytelników, tych młodszych, jak i starszych w podróż po Japonii. Pani Paulina, autorka bloga i profilu @rodzinawswiat dzięki swoim małym bohaterom, Poli i Frankowi pozwoli poznać nam zakątki Japonii.

Młodszy czytelnicy będą zachwyceni tym wydaniem, przejrzysty tekst, przepiękne ilustracje Marii Martin-Olszewskiej, które dopełniają opowieść bohaterów o zwiedzanym kraju.

Kochani czytelnicy przeczytacie tu o m.in. o lokalnych przysmakach, o cudach architektury, jak świątynia buddyjska, ogromny posąg Buddy, przestraszy Was postać Godzilli, przejedziecie się tokijskim metrem i super szybkim shinkansenem, przymierzycie kimono, spróbujecie jeść sushi pałeczkami, a także zwiedzicie las bambusowy, dowiecie się co można wykonać z bambusa, a także przywitacie się z jelonkami, które żyją swobodnie pośród ludzi.

Książeczka ta to przeuroczy przewodnik dla małych podróżników, dzięki lekturze dzieci staną się bardziej otwarte na świat i być może odkryją w sobie coś z podróżnika i będą bardziej przyjaźnie nastawione do zwiedzania i poznawania nowych miejsc, nie tylko w Polsce, ale i zagranicą. Polecam jak najbardziej ! Prześliczna książeczka!

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Pascal. 

Link do opinii
Inne książki autora
Pola i Franek odkrywają świat. Tajlandia, czyli kraj, w którym tuk-tuki pędzą szybciej niż wiatr
Paulina Walczak-Matla0
Okładka ksiązki - Pola i Franek odkrywają świat. Tajlandia, czyli kraj, w którym tuk-tuki pędzą szybciej niż wiatr

Dla insulinoopornych i wszystkich uzależnionych od słodyczy! Detoksy cukrowe o Zakłady z koleżankami o Antysłodyczowe wyzwania Czy ty też próbowałaś...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy