Powieść psychologiczno-obyczajowa autorki ?Białego oleandru?. Subtelnie opisana historia młodej kobiety, próbującej odbudować własne życie po samobójstwie ukochanego. Szukając klucza do zrozumienia śmierci Michaela, Josie zbliża się do jego matki. W atmosferze wzajemnej niechęci i nieufności powoli wyjaśnia się ponury rodzinny sekret ? przyczyna tragedii. Finch pisze pięknie o miłości, wnikliwie o ludziach i mądrze o stracie, a jej bezpośredni styl sprawia, że od pierwszego zdania odczuwamy intensywne emocje Josie jak własne.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2008 (data przybliżona)
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Paint it Black
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Anna Dobrzańska-Gadowska
,,Pomaluj to na czarno" to historia młodej kobiety rozdartej między żałobą a gniewem, między miłością a niezrozumieniem, między przeszłością a bolesnym teraz.
Główna bohaterka, Josie, traci ukochanego. Michael, młody mężczyzna z wyższych sfer, popełnia samobójstwo. Ich wspólne życie które nie jest idealne, zostaje brutalnie przerwane. Josie, dziewczyna z robotniczej dzielnicy, modelka dorabiająca w świecie blichtru i pozorów, próbuje dociec, dlaczego. Szuka sensu, jakby w jego śmierci kryła się odpowiedź na pytania, które zadaje nie tylko sobie, ale i światu.
Wyrusza śladami Michaela, a jej podróż prowadzi do jego matki, wielkiej pianistki, kobiety oschłej, pełnej uprzedzeń i niosącej własne blizny. Ich spotkania są zimne, napięte, niechętne. A jednak... między nimi rodzi się coś na kształt porozumienia. Dwie kobiety, które nienawidzą się z przyzwyczajenia, zaczynają rozpoznawać w sobie tę samą ranę, stratę która odbiera oddech, ale też oczyszcza.
Fitch pisze o tym, co najtrudniejsze: o bólu po śmierci, który nie znajduje ujścia, o samotności, która osacza jak dym, i o miłości, która nie zawsze zbawia. Jej styl jest prosty, surowy, a zarazem przejmujący i pozwala czytelnikowi odczuwać emocje Josie niemal fizycznie.
Choć ,,Pomaluj to na czarno" nie ma tej literackiej lekkości i perfekcji co ,,Biały oleander", jest powieścią wartą przeczytania. Mądrą, intymną i ludzką. To książka, która nie daje łatwych odpowiedzi, ale stawia pytania, których często boimy się zadać.
Dla tych, którzy szukają literatury pełnej emocji, psychologicznej głębi i artystycznej surowości, powieść Fitch będzie lekturą poruszającą i zapadającą w pamięć, jak echo po zamknięciu drzwi, które ktoś trzasnął zbyt mocno.
Przeczytane:2014-01-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2013,