Trzeci tom komiksowej trylogii grozy, stworzonej przez autorki obsypanej nagrodami serii "Monstressa" - Marjorie Liu i Sanę Takedę!
POCHWAŁY DLA TOMU 1: POŻERACZKI NOCY UZNANEGO PRZEZ ,,THE WASHINGTON POST" ZA NAJLEPSZĄ POWIEŚĆ GRAFICZNĄ 2022 ROKU, A PRZEZ NPR.COM ZA ULUBIONY ALBUM Z 2022 ROKU
Delikatne tusze i świetliste akwarele Takedy równie biegle oddają szczegóły życia codziennego, jak i przerażający, nadprzyrodzony świat upiornych szkieletów, żywych cieni, zakapturzonych postaci i opętanych lalek. Warstwa graficzna zwraca uwagę wewnętrznym światłem. Są tu sceny słoneczne i kojące, a zaraz po nich następują groza i mrok. Fani stylowych współczesnych horrorów, takich jak Hrabstwo Harrow czy Coś zabija dzieciaki, pochłoną tę historię i będą z niecierpliwością czekać na kolejny tom. - ,,Publishers Weekly", recenzja z gwiazdką
Scenarzystka Marjorie Liu i graficzka Sana Takeda nie tylko opowiadają historie. One tworzą całe światy. - ,,Forbes"
Sana Takeda z mistrzowską precyzją przedstawia zarówno subtelne interakcje między postaciami, jak i wstrząsający, dosłowny horror. - ,,Library Journal"
Seria zdobyła Nagrodę Einsera w kategorii najlepsza nowa powieść graficzna (2024) oraz najlepszy twórca multimedialny (2024).
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2025-10-22
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: The Night Eaters 3: Their Kingdom Come
Drugi tom komiksowej trylogii grozy, stworzonej przez autorki obsypanej nagrodami serii "Monstressa" - Marjorie Liu i Sanę Takedę! POCHWAŁY DLA TOMU...
Przeczytane:2025-11-11, Przeczytałam, 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
Los Angeles legło w gruzach za sprawą rozerwania tkanki wszechświata przez rodzeństwo Tingów. Ale wyrwa we wszechświecie to nie wszystko.. Wszędzie zaczynają dziać się dziwne rzeczy..
Jako, że jest to finał trylogii jestem bardzo zachwycona końcem. Chociaż dosłownie ostatnia strona daje dużo do myślenia i przypuszczenia co jeszcze tam się mogło wydarzyć.
Osobiście jestem zachwycona całą tą serią. Początkowo nie mogłam się do niej przyzwyczaić. Była taka inna od tego co czytałam wcześniej. Ale to? To dla mistrozstwo!
Bardzo czekałam na to zakończenie. Myślałam co tam może się zdarzyć jako finał i się nie pomyliłam. Autorki dały z siebie wszystko!
W tym tomie spotykamy się z apokalipsą! Nie jest ona lekka ani przyjemna. Jest ciężka i bardzo refleksyjna względem wydarzeń, które się w niej znajdują. Spotykamy się nawet z poświęceniem najbliższych osób w imię czegoś więcej. Bliźniaki muszą odnaleźć siebie po przypadkowym sprowadzeniu na Ziemię końcu świata. Na początku jedno z rodzeństwa jest w śpiączce, a drugie jest wolontariuszem i nie akceptuje faktu co się stało.
Akcja jest dynamiczna, więc nie jest to tom na jedno szybkie czytanie. Warto poświęcić jej więcej czasu i uwagi. Cała historia, jej klimat, pokazane mity, cały świat - mnie zachwycił. Do tego grafika - miód malina.