Okładka książki - Przypadek Blanki L.

Przypadek Blanki L.


Ocena: 5.6 (5 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Przypadek Blanki L

Historia kobiety, która pragnęła być kochana

Blanka L. - skrzypaczka, influencerka, kobieta o wielu twarzach. Urodzona i wychowana w Moskwie, zmuszona do ucieczki przed ludźmi, którzy chcieli uczynić z niej narzędzie w rękach władzy. Zamiast wolności dostała piekło - życie pod kontrolą faceta, który miał ją chronić, a stał się jej największym oprawcą.

Pozbawiona muzyki, wolności i własnej tożsamości, przez lata walczy o przetrwanie. A kiedy śmierć męża wydaje się końcem jej udręki, los stawia na jej drodze dwóch mężczyzn - braci. Każdy z nich wnosi w jej życie miłość, namiętność i nadzieję. Każdy też okazuje się częścią historii, która ma tragiczne konsekwencje.

Czy Blanka, naznaczona bólem i przeszłością, wreszcie odnajdzie miłość, której pragnęła od zawsze? Czy koszmary, które nosi w sercu, pozwolą jej żyć naprawdę - czy też na zawsze będą wyrokiem?

,,Przypadek Blanki L" to przejmujący romans i dramat psychologiczny o kobiecie, która chciała tylko jednego - być kochaną.

Informacje dodatkowe o Przypadek Blanki L.:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-11-12
Kategoria: Romans
ISBN: 9788397490505
Liczba stron: 336

Tagi: romans

więcej

Kup książkę Przypadek Blanki L.

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przypadek Blanki L. - opinie o książce

RECENZJA

„Przypadek Blanki L”

Autor: Katarzyna Mak
Wydawnictwo: Grzechu Warte

(Współpraca reklamowa, barter)

„Przypadek Blanki L” to powieść, która nie tylko chwyta za serce, ona je przygniata, łamie, a potem skleja na nowo w zupełnie innym kształcie. Katarzyna Mak stworzyła historię tak emocjonalnie gęstą, że czytelnik przestaje przewracać strony… a zaczyna je przeżywać.

Blanka L. to bohaterka, której się nie zapomina. Skrzypaczka o duszy, która kiedyś brzmiała jak koncert pełen światła, a później została rozstrojona przez życie. Jej ucieczka z Moskwy miała być wybawieniem, jednak zamieniła się w wyrok, małżeństwo z mężczyzną, który zamiast dać bezpieczeństwo, stał się jej więzieniem. Mak genialnie pokazuje, że można odebrać człowiekowi nazwisko, pasję i wolność, ale nie da się zagłuszyć najgłębszego pragnienia: bycia kochanym. Ono wraca nawet wtedy, gdy boli najmocniej.

A potem na scenę wchodzą bracia. Dwóch mężczyzn, którzy wywracają tę historię do góry nogami i wlewają w nią taką intensywność, że trudno uwierzyć, iż to wciąż jedna powieść. Każdy z nich inny, każdy absolutnie niezbędny, każdy w pewien sposób niebezpieczny. To, jak ich obecność działa na Blankę… oszałamia.

Z jednej strony dostajemy ogień, namiętność i emocje iskrzące jak pęknięcie w lodzie.
Z drugiej mroczny cień tragedii, wiszący w tle jak zapowiedź burzy. I choć czujesz, że finał nie będzie lekki… to kiedy wszystkie elementy nagle klikają w jedną całość, i tak cię to trafia. Ten moment zawieszonego oddechu, to ciche: „o nie, nie mówcie, że to się właśnie dzieje”… absolutnie uwielbiam.

Autorka z wyczuciem łączy romans, dramat i thriller psychologiczny. Jej styl jest jak brzmienie skrzypiec: raz delikatny, raz ostry, zawsze pełen emocji. A przeszłość Blanki, jej sekret, jej strach, jej ledwo zagojone blizny, unosi się nad całą historią jak cień, który rośnie z każdą stroną.

Największą siłą tej książki jest prawda. Mak nie idealizuje miłości, nie wybiela traumy. Pokazuje, że czasem największą odwagą jest po prostu… żyć. I uwierzyć, że można być dla kogoś ważnym, nawet gdy samemu dawno przestało się w to wierzyć.

„Przypadek Blanki L” to pięknie bolesna, trzymająca w napięciu i na wskroś ludzka opowieść o kobiecie, która chciała tak niewiele, być kochaną. A dostała wszystko, co mogło ją złamać… i wszystko, co mogło ją uratować.

To jedna z tych historii, które zostają w człowieku długo po zakończeniu. I sprawiają, że przez chwilę boli własne serce, nie dlatego, że było za ciężko, ale dlatego, że było prawdziwie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - olilovesbooks2
olilovesbooks2
Przeczytane:2025-11-12, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

*współpraca reklamowa*

Lepsze piekło znane czy nie znane? Ja nie mam pojęcia, i oby nikt nie musiał wybierać pomiędzy jednym piekłem a drugiem. Jak zawsze po książkę Kasi sięgnęłam w zasadzie w ciemno, wszytko to co o niej słyszałam wydawało mi się mega intrygujące i takie trochę nie w stylu tej autorki, przynajmniej ja jej nie znałam od tej strony. Powieść złożona, trochę sensacyjna, a akcja niczym ze szpiegowskiego filmu, a temu wszystkiemu towarzyszy równie skomplikowana i zawiła historia miłosna.

Blanka nie jest zwyczajną kobietą, jej postawa, ruchy a nawet twarz to idealna maska. Urodzona i wychowana w Moskwie, mająca być ręką do celu, cudem unika strasznego losu, jednak jej wybawiciel wcale nie okazał się taki wspaniały, a życie jakie przyszło jej wieźć to pasmo nieszczęść i traum, skrytych maską pozorów. Gdy jej oprawca a zarazem mąż umiera, kobieta w końcu może odetchnąć z ulgą. Los stawia na jej drodze dwóch mężczyzn, braci, którzy otwierają przed nią nowy świat. Jeden wnosi w jej codzienność miłość, ekscytację, ale też ból i cierpienie. Drugi zaś stara się ją na nowo pozbierać i uratować to co zostało po jego bracie.

Powiem wam szczerze, że dość długo nie mogłam się zabrać za pisanie tej recenzji, nie potrafiłam sobie tego wszystkiego poukładać w głowie, moje emocje szalały, a ja po prostu nie potrafiłam dobrać odpowiednich słów, które opisałby to co czuję czy to o co chodziło z całą tą opowieścią. Wywarła ona na mnie spore wrażenie, choć początkowo nie mogłam się wkręcić, byłam zirytowana i nie do końca ogarniałam co się właściwie dzieje. Nieco później zaś coraz bardziej wkręcałam się w opowieść, choć niektóre postępowanie były dla mnie nie zrozumiałe, niektóre postacie mocno mnie irytowały, a całość sprawiała wrażenie, że to wszytko nie skończy się dobrze, jak się skończyło, nie powiem, odsyłam do lektury, mózg może wam eksplodować.

Powieść okazała się trudna emocjonalnie. To co działo się w fabule nie mieściło się w głowie, piekło przez które przeszła główna bohaterka, choć tutaj mam wrażenie, że się autorka troszkę powstrzymywała, by nie dokręcić śruby, bo szczegóły mogłyby nie jednym wstrząsnąć, choć dla mnie trochę szkoda, że tego dopieszczenia tego wątku nie było. Niektóre z opisanych sytuacji bolą, poruszają, dotykają najczulszych komórek. Postać Blanki jest tak nieprawdopodobna, że naprawdę nasuwają się skojarzenia z filmami szpiegowskimi, czy z totalną fikcją czy sensacją. Bardzo trudno to sobie wyobrazić, więc ja jestem w totalnym szoku, że powstał tak oryginalny pomysł na fabułę, nie mam pojęcia co siedziało w głowie Kasi, ale ta powieść jest totalnie inna niż wszystko to, co dotychczas czytałam.

Choć początek był dla mnie nieco meczący, to potem całkowita zatopiłam się lekturze, fabuła przyjmowała niecodzienne tory, ilość zwrotów akcji robiła wrażenie, tak samo jak osobista opowieść Blanki, tak trudna do przyswojenia przez zwykłego człowieka. Obawiałam się jednak, że będzie to miało swoje konsekwencje, na które nie musiałam długo czekać. Tutaj autorka po raz kolejny mnie nieco złamała, bo z jednej strony rozumiem Huberta, a z drugiej mam do niego ogromny żal, za to, że zrobił to co zrobił. Końcówka powieści mnie przeorała, nie umiałam się po niej pozbierać. Z drugiej strony mam wrażenie, że nie została ona skończona, tu jeszcze sporo może się zadziać, może autorka da nam jeszcze jedną powieść, w której rozwieje wszelkie wątpliwości i odpowie na pytania, które narodziły się w raz z końcem książki? Ja mam taką nadzieję, z ogromną chęcią bym po to sięgnęła.

Książkę wam polecam, znajdziecie w niej elementy romansu, erotyka, kryminału, sensacji, czy akcji szpiegowskich. Dzieje się dość dużo, akcja jest wartka i dynamiczna, więc czytanie idzie bardzo szybko, a w połączeniu z lekkim i przyjemnym stylem pisania autorki, nawet pomimo trudnych, dziwnych i kontrowersyjnych tematów, od lektury nie można się oderwać, a oczekiwania rosną z każdą kolejną stroną, która prowadzi to zaskakującego finału. Jeśli szukacie oryginalnej lektury, z niecodzienną fabułą to to jest propozycja w sam raz dla was.

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2025-11-07, Ocena: 6, Przeczytałam,

❤🔥„Przypadek Blanki L” to emocjonująca historia tytułowej bohaterki,która chciała tylko miłości.Takiej prawdziwej,oddanej i jedynej.Odnalazła ból,poniżenie,strach i wyobcowanie.Jej losy naznaczone sa tajemnicami ludzi władzy,którzy chcieli uległej kobiety działającej według ich zasad.Z piekła trafia to innego więzienia,a to kończy się z ranami na duszy i ciała….

❤🔥Powieść jest jedną wielką zagadką z tajemnicami w tle.Pragniemy poznać wszystkie twarze bohaterki-jej tożsamość,działania i prawdy,którą skrywana przed innymi. Czytając kolejne rozdziały czujemy większy niepokój związany z sekretami bohaterki i jej strachem przed powrotem do przeszłości.To potęguje większą niewiadomą o przyszłość bohaterki i jej bliskich.Tworząc nowe rozdziały z nowo poznanymi osobami nie potrafi pozbyć się koszmarów z obawą przed złem,które czeka tuż obok.Złem,które nie zapomina a tylko wyczekuje odpowiedniej chwili,by przypomnieć i zabrać do siebie.

❤🔥Historia jest mieszanką gorącego romansu połączonego z romansem psychologicznym w którym ciężko określić,co jest prawdą a co złudzeniem.Emocje buzują,gdy zbliżamy się do końca lektury.Myśląc,że wszystko wiemy,to jesteśmy w wielkim błędzie! Zakończenie jest tak nieprawdopodobne,że w żaden sposób trudno było go odgadnąć wcześniej!

❤🔥Poznanie historii Blanki L wstrząśnie i poruszy was jednocześnie.Czytajcie-ja ogromnie polecam📖

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2025-11-28, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

Każdy z nas pragnie być kochanym, prawda? Tak było w przypadku bohaterki "Przypadku Blanki L". Blanka to kobieta wielu twarzy. To urodzona i wychowana w Moskwie utalentowana skrzypaczka i influencerka, zmuszona do ucieczki przed groźnymi ludźmi. Jednak i w nowym miejscu ponownie wpada w piekło. Facet, który miał ją chronić, stał się jej oprawcą. Gdy mąż umiera, na jej drodze stają dwaj bracia - Oskar i Hubert. Każdy inny, każdy niebezpieczny... I kolejny raz nie jest kolorowo. Miłość, namiętność i nadzieja jak się okazuje, są bardzo kruche. Czy dane będzie jej zaznać szczęścia?

 

Nie sądziłam, że historia, jaką otrzymam, będzie aż w takim stopniu przesiąknięta bólem, stratą, przemocą fizyczną i psychiczną, walką o siebie, wolność i tożsamość oraz trudną drogą do tego, co czeka Blankę na końcu. Ile musiała przejść i wycierpieć ta kobieta... rozrywa serce. Upada, ale mimo wszystko i znajduje w sobie nowe pokłady siły, aby się podnieść. Współczujemy jej i mocno trzymamy kciuki, by spokój ducha i miłość zagościły w jej życiu. 

 

"Odkąd w moim życiu zjawił się mój mąż wybawiciel, nie było dnia, w którym nie toczyłam walki. Choćby sama ze sobą."

 

Katarzyna Mak przemyślanie zbudowała psychologiczną stronę postaci. Warstwa po warstwie odzierała bohaterów z uczuć, słabości, traum, lęków i błędów. Autorka zadbała o to, by stale towarzyszyło nam napięcie, niepewność i silne emocje. Była to niezwykle trudna emocjonalnie historia. Element tajemnicy oraz to, że nic nie było oczywiste, podsycało moją ciekawość. Podczas lektury trzeba co jakiś czas się zatrzymać, by przemyśleć to i owo. Na koniec byłam w szoku i miałam sporo pytań. Takie książki lubię najbardziej, gdyż pozostawiają po sobie ślad. Po cichu liczę, że autorka może zlituje się nad nami i napisze kontynuację...

 

"Miłość nie unieważnia przeszłości - ona tylko stawia ją obok siebie i mówi: chodź ze mną, jeśli masz odwagę."

 

"Przypadek Blanki L" to złożony, pełen emocji, momentami mroczny, wzruszający romans i dramat psychologiczny w jednym o kobiecie, która pragnęła tylko jednego: być kochaną. To książka o tym, ile człowiek jest w stanie znieść i ile poświęcić dla uczucia. Mnie ta historia chwyciła za serce, gardło, była tak inna od tego, co do tej pory czytałam... Jestem pewna, że z Wami będzie podobnie! 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2025-11-09, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Miłość nie unieważnia przeszłości -- ona tylko stawia ją obok siebie i mówi: chodź ze mną, jeśli masz odwagę."

 

,,Uciekłam z Moskwy z marzeniem o chwilach bez szklanych oczu obserwujących każdy mój ruch. Znalazłam piekło, które nazwało się ,,ochrona" i więzienie, które zwało się ,,miłość". "

 

,,Każdy uśmiech na Instagramie krył duszę, która wciąż pytała: czy naprawdę potrafisz mnie kochać? Czy warto mnie znać?"

 

,,Byłam skrzypcami, które ktoś nastroił -- a potem odebrał mi melodię i zostawił ciszę, w której musiałam odnaleźć własny dźwięk."

 

Blanka L jest ucieleśnieniem mokrych snów każdego faceta i obiektem zazdrości większości kobiet.  

Piękna smukła blondynka o nienagannej figurze, zarabiająca całkiem sporo dzięki zdjęciom w mediach społecznościowych. Do tego żona wpływowego polityka. 

Brzmi jak sen, prawda? 

A co jeśli.. Ta piękna, pozbawiona skazy baśń skrywa koszmar zdolny złamać najodważniejszego wojownika?

 

Bohaterkę poznajemy w bardzo trudnym życiowym momencie- tydzień po pogrzebie męża.  

Mogłoby się wydawać, że po tak trudnym wydarzeniu dziewczyna pogrąży się w rozpaczy.  

Oba jednak czuje przede wszystkim ulgę.  

Przynajmniej do pewnego momentu. 

 

Mówi się ,że gdy ocalisz komuś życie połączy Was więź, której nie da się opisać słowami.  

Dlaczego o tym piszę?.

Pewnego dnia w progu luksusowego apartamentu staje Oskar- młody mężczyzna, poznany w zasadzie przypadkowo po tym jak influencerka zebrała pieniądze na jego leczenie..

Żadne z nich nie wie,ze plomienny romans odciśnie ślad na przyszłości wielu osób..

Dwóch braci, jedna kobieta i relacje, które nigdy nie powinny mieć miejsca. 

Miłość, zemsta, trauma, obietnice i.. żużel.  

To wszystko i jeszcze więcej stworzyła Kasia Mak , której książki naprawdę biorę w ciemno niezależnie od tego w jakim gatunku będą osadzone.

By nie zdradzać zbyt wiele powiem tylko jedno - w tej powieści nic nie jest oczywiste. 

Piękne uczucia łączące utalentowaną skrzypaczkę z braćmi nie jeden raz sprawiły, że moje serce rozpłynęło się niczym czekolada albo masło. 

Sceny zbliżeń przyprawiały o rumieńce, czyli jednym słowem miały wszystko to, co lubię. 

Autorka na nowo zdefiniowała słowa "trudna przeszłość " - bo to co przeszła influencerka.. cóż. .. nie mieści się w głowie. 

Mimo to była silna, wrażliwa i nade wszystko pragnęła być kochana.

Panowie zaś byli jak ogień i woda, lecz każdy z nich był wyrazisty i niesamowicie wykreowany.

Oskar to ten łagodny, delikatny, lecz dojrzały emocjonalnie.  

Hubert z pozoru kocha swoje życie singla, przygodny seks .. i nie angażuje serca. 

Oczywiście do czasu. 

Za to matkę chłopaków miałam ochotę udusić gołymi rękami. 

Całość wywarła na mnie ogromne wrażenie i sprawiła, że płakałam jak dziecko , a gardło miałam ściśnięte tak, że ledwie łapałam oddech.

Przepiękna, głęboka i niesamowicie poruszająca. ??

 

Link do opinii
Inne książki autora
Ognista afera
Katarzyna Mak0
Okładka ksiązki - Ognista afera

Zaczęło się od pożaru, a potem temperatura już tylko rosła. Ostatnio życie Rozelli sprowadza się do... drabiny - tej symbolicznej, ale także tej nieznośnie...

Żywioł gangstera
Katarzyna Mak0
Okładka ksiązki - Żywioł gangstera

Elenie, której w ramionach Marcella przez moment wydaje się, że jest najszczęśliwszą kobietą na ziemi, nagle zawala się cały świat. Odtrącona, poniżona...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy