Trzeci tom megabestsellerowej sagi o zakazanym uczuciu, trudnych życiowych wyborach i odwadze w obliczu przeciwności.
Hamburg, 1914 rok. Alice rozpaczliwie poszukuje swojej córeczki - niestety na próżno. Tylko jej nieobliczalny mąż Henk wie, gdzie jest dziecko. Mężczyzna wykorzystuje Rosę jako kartę przetargową, by zatrzymać przy sobie żonę, która od dawna marzy o uwolnieniu się z toksycznego związku.
Zdesperowana Alice podejmuje pracę jako służąca w domu Reevenów. To jedyny sposób, by zabezpieczyć swoją pozycję i wywrzeć dobre wrażenie w sądzie. Tymczasem życie Johna zaczyna się sypać. Problemy rodzinne i finansowe oraz zbliżający się ślub z Evelyn przytłaczają go coraz bardziej. Jak ma zawrzeć małżeństwo z rozsądku, skoro pod jego dachem mieszka kobieta, którą kocha?
Uczucie między Alice a Johnem rośnie z każdym dniem, jednak obydwoje wiedzą, że nigdy nie przerodzi się w nic więcej. Co więcej, Reeven nie ma pojęcia o przeszłości ukochanej, która ryzykuje wszystko, by prawda nie wyszła na jaw...
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2025-10-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Im Nordlicht
“Czasami spotyka się ludzi, którzy we wszystkim potrafią namieszać”.
Hamburg, tuż przed wybuchem I wojny światowej. Zaginęła córeczka Alice, kobieta dobrze wie, że za porwaniem stoi jej nieobliczalny, żądny zemsty mąż, Henk. On z kolei ma świadomość, że Rose dla Alice znaczy wszystko. Że poświęci siebie, byle ocalić dziecko. Zdesperowana Alice podejmuje pracę służącej w domu Reevenów. Wie, że to może pomóc jej w oczach sądu. John natomiast ma wrażenie, że świat wali mu się na głowę — problemy rodzinne, kłopoty finansowe, zbliżający się ślub z kobietą, której nie kocha. Uczucie między nim a Alice staje się coraz silniejsze. Oboje wiedzą, że to, co ich łączy, nie ma prawa się udać. Dzieli ich wszystko — pochodzenie, sytuacja, przeszłość. Alice robi wszystko, by prawda o jej dawnym życiu nigdy nie ujrzała światła dziennego.
Trudna, ale genialna w swej prostocie opowieść. Wielowymiarowa, psychologicznie głęboka i niezwykle wnikliwa. Autorka prowadzi fabułę dwutorowo — tuż przed I wojną światową śledzimy losy Alice, a pod koniec XIX wieku poznajemy Christin, dziewczynkę sprzedaną przez rodziców na służbę pastorowi. Miriam Georg w mistrzowski sposób splata te wątki, ukazując dramaty, sekrety i skomplikowane relacje bohaterów na tle prawdziwych wydarzeń historycznych. Ogromnym atutem tej powieści są postacie — autentyczne, wielowymiarowe, dopracowane w każdym detalu. Wzbudzają wachlarz emocji: od złości, przez wzruszenie, aż po czułą sympatię. Alice polubiłam od razu — młoda, inteligentna i silna kobieta, uwikłana w koszmarne małżeństwo z agresywnym alkoholikiem. Nosi w sobie mroczne tajemnice, a przeszłość podąża za nią jak cień. Kibicowałam jej z całych sił, wierząc, że los wreszcie się do niej uśmiechnie. Moje serce skradła również Blanche — wrażliwa, błyskotliwa, uwięziona w toksycznym związku. Dzięki wsparciu Alice zaczyna walczyć o siebie.
Emocjonalny huragan. Powieść gęsta, mroczna, duszna od niepokoju. Do bólu realistyczna — o biedzie, głodzie, nierównościach społecznych, o kobietach pozbawionych prawa do decyzji i własnego życia. To historia o zakłamaniu i bezduszności, o systemie, który zawsze stawał po stronie mężczyzny. O bezsilności, strachu i uprzedzeniach. O skrajnej biedzie i próżnym bogactwie. Ale to również książka o miłości — tej najczystszej, między matką a dzieckiem. O poświęceniu, determinacji i desperacji. O uczuciu, które przychodzi wbrew rozsądkowi.
Powieść pełna literackiego kunsztu, zostaje w sercu na długo. Miriam Georg stworzyła historię, którą się nie czyta — ją się przeżywa. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Z całego serca polecam całą serię! Tatiasza i jej książki :)
https://tatiaszaaleksiej.pl/swiatlo-z-polnocy/
"Światło z północy" Miriam Georg to trzeci tom megabestsellerowej Sagi Północnej, który poruszy serca wszystkich fanów emocjonalnych historii o zakazanej miłości, trudnych wyborach i wewnętrznej sile kobiet.
Akcja powieści toczy się w Hamburgu w 1914 roku. Główna bohaterka Alice, wciąż rozpaczliwie poszukuje swojej córeczki, Róży. Jej nieobliczalny mąż, Henk, używa dziecka jako karty przetargowej, by zatrzymać przy sobie żonę, która marzy o uwolnieniu się z toksycznego związku. Zdesperowana Alice podejmuje pracę jako służąca w domu Reevenów, co ma pomóc jej w sądowej walce o dziecko.
Tymczasem John Reeven, mężczyzna, którego kocha Alice, sam pogrąża się w problemach. Zbliżający się ślub z Evelyn, małżeństwo z rozsądku, przytłacza go, tym bardziej że pod jego dachem mieszka kobieta, do której naprawdę pała uczuciem ❤️ Uczucie między nimi rośnie, ale oboje zdają sobie sprawę, że nigdy nie może przerodzić się w nic więcej. Na domiar złego, John nie ma pojęcia o tajemniczej przeszłości Alice, która ryzykuje wszystko, by prawda nie wyszła na jaw…
"Światło z północy" to powieść, która wciąga bez reszty i nie pozwala o sobie zapomnieć!
Emocjonalna głębia i siła kobiet 💖 Ten tom w jeszcze większym stopniu koncentruje się na walce Alice. Nie tylko o odzyskanie córki, ale także o własną godność i wolność. Jej determinacja, mimo wewnętrznego strachu i rozpaczy, może być inspiracją. Autorka z wielką wrażliwością ukazuje również dramat innych kobiet, jak Blanche, uwięzionej w małżeństwie pełnym przemocy, podkreślając siłę kobiecej solidarności. Narastające napięcie i tajemnica. Miriam Georg mistrzowsko buduje klimat. Z każdą stroną narasta niepewność, czy Alice odnajdzie dziecko i czy uda jej się uwolnić od męża. Prawdziwym smaczkiem tego tomu jest stopniowe odsłanianie tajemnic przeszłości Alice, co rzuca nowe światło na jej motywacje i postępowanie . To wciąga jak magnes!
Złożone postacie i relacje. Bohaterowie nie są jednowymiarowi. Alice jest silna, ale pełna lęków; John rozdarty między obowiązkiem a sercem. Ich relacja, podszyta niedopowiedzeniami i tęsknotą, jest opisana z niezwykłą subtelnością . Autorka nie boi się także pokazać mrocznej strony ludzkiej natury. Manipulacji, kłamstw i przemocy emocjonalnej. Piękna, poruszająca opowieść. "Światło z północy" to historia, która boleśnie wzrusza, ale i daje nadzieję. Styl Miriam Georg jest przystępny i sugestywny. Czuć zapach morskiego powietrza Hamburga, słyszeć szelest spódnic i niemal dotykać emocji, które targają bohaterami.
🎯 Dla kogo jest ta książka?
Idealna dla miłośników romansów historycznych z prawdziwym dramatem w tle, sag rodzinnych o złożonych relacjach i tajemnicach, historii o silnych kobietach, które walczą o swoje szczęście mimo przeciwności losu, osób, które cenią sobie emocjonalne, pięknie napisane powieści, gdzie ważniejsza od samej akcji jest głębia ludzkich uczuć.
"Światło z północy" to piękna i poruszająca kontynuacja, która utwierdza w przekonaniu, że Saga Północna to wyjątkowa seria. Miriam Georg po raz kolejny udowadnia swój talent do kreślenia wciągających historii, które na długo zostają w sercu i pamięci ❤️ Jeśli pokochałaś poprzednie tomy, ten na pewno Cię nie zawiedzie! A jeśli dopiero zaczynasz przygodę z tą sagą przygotuj się na emocjonalną podróż, z której trudno będzie wrócić.
Moja ocena: 9/10 🌟
Polecam z całego serca!
BRUNETTE BOOKS
Znacie cykl "Saga Północna" Miriam Georg? Ja mam ze sobą dwa tomy i dzisiaj przychodzę do Was z recenzją trzeciego pod tytułem "Światło z północy". Akcja tej części toczy się w Hamburgu w 1914 roku. Główna bohaterka Alice rozpaczliwie poszukuje swojej córeczki Róży, która stała się kartą przetargową między nią a jej nieobliczalnym mężem Henkiem. On chce za wszelką cenę zatrzymać żonę a ona chce uwolnić się z tego toksycznego związku. Natomiast John Reeven (mężczyzna, którego kocha Alice) coraz bardziej cierpi w związku ze zbliżającym się terminem jego ślubu z Evelyn, której nie kocha. Alice by zarobić na siebie i odzyskać w sądzie córkę zatrudnia się w domu Reevenów jako służąca. Z jednej strony ma pracę a z drugiej jest blisko ukochanego Johna. Miłość tej dwójki jest coraz silniejsza, ale też wiedzą, że nie mogą przekroczyć pewnej granicy w ich relacji. Jak potoczą się losy tej dwójki? Czy miłość zwycięży? Czy Alice uda się odzyskać córkę? Ta część dosłownie mnie wciągnęła w świat Alice. Strona po stronie widzimy jak walcz ona o swoją córkę ale i o swoją wolność i godność. Ta jej determinacja pokazuje, że siła to kobieta. W tym tomie autorka stopniowo odsłania przed nami tajemnice z przeszłości Alice, co jeszcze bardziej obrazuje nam motywy postępowania kobiety. Do tego świetnie wykreowane postacie oraz relacje między nimi panujące. Jestem bardzo ciekawa kolejnego tomu.
„Światło z północy” – Miriam Georg
Trzeci tom bestsellerowej sagi Miriam Georg – „Światło z północy” – to powieść, która łączy w sobie elementy romansu historycznego, dramatu i powieści obyczajowej. Autorka po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć historie pełne emocji, napięcia i wielowymiarowych postaci, które pozostają w pamięci długo po odłożeniu książki. To opowieść o zakazanej miłości, trudnych wyborach, odwadze i sile, jaką człowiek może znaleźć w sobie w obliczu przeciwności losu.
Akcja powieści rozgrywa się w Hamburgu w 1914 roku, w czasach pełnych społecznych napięć, a także osobistych dramatów bohaterów. Główna postać, Alice, to kobieta uwikłana w toksyczny związek z nieobliczalnym mężem, Henkiem, który dla własnej korzyści wykorzystuje ich córeczkę Rosę. Alice marzy o wolności, ale aby ją osiągnąć, musi podejmować trudne decyzje i ryzykować wszystko, co kocha. Jej desperacka walka o dziecko i bezpieczeństwo jest jednocześnie próbą odzyskania kontroli nad własnym życiem.
W tym samym czasie los stawia przed Alice Johna Reevena, mężczyznę, którego serce wciąż bije dla niej, choć jego życie komplikuje się coraz bardziej. Problemy rodzinne, finansowe i nadchodzący ślub z Evelyn zmuszają go do wyborów, które przeczą temu, czego naprawdę pragnie. Uczucie między Alice a Johnem rośnie z każdym dniem, jednak oboje zdają sobie sprawę, że ich miłość jest zakazana i może doprowadzić do katastrofy. Dodatkowo przeszłość Alice skrywa tajemnice, które, jeśli wyjdą na jaw, zniszczą wszystko, co budują razem.
Miriam Georg w mistrzowski sposób buduje emocjonalne napięcie. Czytelnik odczuwa rozpacz Alice, jej niepewność i determinację, a także wewnętrzne konflikty Johna. Każdy moment historii wypełniony jest silnymi emocjami – od tęsknoty, przez poczucie bezradności, po nadzieję i odwagę, które pozwalają bohaterom stawić czoła przeciwnościom. Styl autorki jest plastyczny, sugestywny i bardzo ludzki – pozwala w pełni zanurzyć się w świecie Hamburga sprzed ponad wieku, poczuć atmosferę domów Reevenów i chłód ulic miasta.
Postaci w powieści są wielowymiarowe i psychologicznie wiarygodne. Alice to kobieta silna, ale pełna lęków i wątpliwości, a John to mężczyzna rozdarty między obowiązkiem a sercem. Ich relacja pokazuje, że miłość rzadko jest prosta i że czasem najtrudniejsze wybory są tymi najważniejszymi.
„Światło z północy” to książka dla miłośników sag rodzinnych, romansów historycznych i powieści obyczajowych. To historia o tym, jak silne mogą być uczucia, jakie wyzwania stawia życie i jak wielką odwagę trzeba mieć, by iść za głosem serca. Idealna dla czytelników, którzy cenią emocjonalnie wciągające historie, dramatyczne zwroty akcji i bohaterów, których losy naprawdę przejmują.
To opowieść o miłości, która nie zna granic, o tajemnicach, które mogą zniszczyć wszystko, i o odwadze, która pozwala wybrać szczęście mimo przeciwności.
,,Światło z północy" to trzeci tom niezwykle poruszającej sagi , która zdobyła moje serce. Pokochałam tę historię i z niecierpliwością oczekiwałam, aż w moje ręce trafi jej kontynuacja. Zakazana miłość, trudne wybory, walka o dziecko, siła kobiet to główne wątki, które tutaj znajdziecie. Zapewniam was, że jak już zacznie czytać nie będziecie w stanie się od niej oderwać.
W poprzednich tomach dowiedzieliśmy się, że Alice tkwi w związku toksycznym, z którego za wszelką cenę chce się wyrwać. Niestety jej mąż Henk w celu jej odzyskania zabiera i ukrywa ich córkę. Kobieta jest zrozpaczona, bo wie jaki porywczy, brutalny i nieprzewidywalny jest mężczyzna. Alice podejmuje nierówną walkę nie tylko o bezpieczeństwo, ale też o prawo do bycia matką! Podejmuje się pracy jako służąca w domu Reevenów, chociaż wie, że będzie tam na codzień spotykać Johna. Chociaż oboje coś do siebie czują zdają sobie sprawę, że ich relacja nie ma szans na przetrwanie... Czy Alice uda się odzyskać córkę? Czy jej mroczne sekrety ujrzą światło dzienne?
Kolejny tom jednej sagi, ale coś się zmieniło. Tutaj boli każda strona. Porywająca historia, która niejednokrotnie doprowadziła mnie do łez. Miałam ochotę wejść do książki zabrać Alice i Rosę i je mocno przytulić i schować przed okrucieństwami tego świata! Jako matka nie wyobrażam sobie, co musi czuć kobieta, której z dnia na dzień zostaje zabrane najukochańsze dziecko. Także jak pisałam wyżej tutaj boli każda strona. Mało momentów, kiedy pojawiał się na moich ustach uśmiech... Jednak te łzy, poruszenie i emocje tak bardzo były tutaj potrzebne.
Już w poprzednich recenzjach wspominałam o Alice jako bohaterce, która mogłaby być autorytetem niejednej kobiety. Kobiety, która tkwi w toksycznym, przemocowym związku. Alice zaskakuje mnie swoją determinacją, upartością, wolą walki i wolą przetrwania. Już sam akt złożenia pozwu rozwodowego w czasach, gdy panował patriarchat jest aktem niezwykłej odwagi i poświęcania. Jednak nic nie jest w stanie jej powstrzymać, a dobro jej i córki stawia sobie za cel najwyższy. Jedna z najlepszych, najodważniejszych i najcudowniejszych kobiecych postaci w literaturze jaką miałam okazję spotkać.
Chciałabym również wspomnieć o Johnie Reevenie. To bohater, który jest mocno rozdarty między sercem, a rozumem. Z jednej strony rozum podpowiada mu, że ślub z Evelyn to najlepsza decyzja jaką może podjąć. Z drugiej strony serce, które ciągnie do Alice. Ich uczucie wprowadza do książki napięcie i dodaje świeżości. Zakazany owoc smakuje najlepiej jednak czy i tym razem?
W tej części tłem powieści staje się Europa, która jest u progu wybuchu II wojny światowej. Takie osadzenie fabuły właśnie w tym okresie dodaje historii dramatyzmu. Czujemy atmosferę niepokoju zarówno związaną z losami Alice i jej córeczki jak i losami świata nad którym wisi widmo wojny.
Chciałabym jeszcze wspomnieć o jednym wątku, który mnie tutaj mocno dotknął. Mianowicie chodzi mi o wątek siostry Johna, Blanche, która na pozór trwa w idealnym małżeństwie. Jednak nikt nie wie, że za zamkniętymi drzwiami rozgrywa się dramat. Dziewczyna jest poniżana, mąż się nad nią znęca. To boli. Mnie osobiście jako czytelnika bardzo ten wątek dotknął.
Jeśli chodzi o styl powieści to jest on emocjonalny, ale i elegancki. Dostaniemy tutaj zarówno romantyzm jak i realizm. Całość książki jest bardzo realistyczna. Brak wyidealizowanych postaci sprawia, że mamy wrażenie jakby ta historia wydarzyła się naprawdę. Dialogi są pełne emocji, autentyczne. Sama akcja ma swoje własne tempo, jednak zapomnijmy o nudzie. Autorka mocno skupia się tutaj na relacjach i emocjach bohaterów, co sprawia, że od książki nie możemy się oderwać i z niecierpliwością, ale i bólem w sercu śledzimy losy bohaterów.
Reasumując, ,,Światło z północy" to genialna kontynuacja sagi. Doceniam zarówno kunszt pisarski autorki Miriam Georg jak i to jakie emocje potrafi wzbudzić w czytelniku. Dociera do naszych najwrażliwszych miejsc i sprawia, że historia Alice zapada nam mocno w pamięci. To historia o poświęceniu, odwadze. Ale i o tym, że w najmroczniejszych i najciemniejszych momentach możemy znaleźć światełko w tunelu. Światełko nadziei, które tli się tak mocno, że wierzymy tylko w szczęśliwe zakończenie. Ta historia porusza serca, wyciska łzy... Serdecznie polecam i czekam na tom ostatni ?
IG: libresunn
Główna bohaterka wciąż zmaga się z cieniem przeszłości i trudem teraźniejszość. Rozwód z Henkiem cały czas się toczy, a Alice drży o losy ich córeczki, którą mężczyzna gdzieś ukrył - na co w świetle przepisów miał prawo zrobić.
Zostaje zatrudniona w posiadłości Reevenów jako pokojówka, a los po raz kolejny igra z jej uczuciami - każdego dnia musi patrzeć w oczy mężczyźnie, którego kocha, choć on jest już zaręczony z inną. To napięcie, niedopowiedzenia, ukryte spojrzenia, gesty i słowa, których nie wolno wypowiedzieć na głos, tworzą melodramatyczny klimat tej historii. Retrospekcje przenoszą nas w czasy młodości kobiety i małymi krokami dowiadujemy się skąd wzięły się jej blizny na plecach i dlaczego wyszła za Henka.
Serce Johna nie pozostaje obojętne na widok pokojówki, jednak rozum mówi mu, że nie ma dla nich przyszłości, nie w świecie konwenansów i dobrego urodzenia. Stara się jej pomóc uzyskać rozwód i jednocześnie nie oszaleć od zapachu jej włosów, gdy przechodzi obok niosąc tace z herbatą...
Każda z postaci przestawiona w powieści ma ogromny bagaż emocji, każdy skrywa swoje tajemnice, ma żale i bolączki o których nie może powiedzieć otwarcie. Widzimy nieszczęśliwe małżeństwa, złość, która zmienia się w przemoc i to nie tylko w niższej warstwie społecznej....
W tej części autorka bardzo skupia się na pokazaniu nierówności kobiet wobec mężczyzn. Kobiety muszą znosić to, czego dziś nie potrafilibyśmy zaakceptować - mają mniej praw, mniej głosu, mniej przestrzeni dla siebie. Dostajemy ówczesną rzeczywistość taką, jaka była - brutalną i niesprawiedliwą. Obraz klasy robotniczej jest niewyobrażalnie trudny.
To historia pełna emocji, tęsknoty, ale też siły kobiet, które mimo przeciwności potrafią się podnieść. Nie jest to cukierkowa opowieść - jest w niej ból, niespełnienie i ciężar decyzji, ale też ogromne piękno w drobnych gestach i wierności sobie.
Dzień dobry, moje kochane Moliki! ?
Po przeczytaniu trzeciego tomu Sagi Północnej mam głębokie poczucie, że to historia warta poznania. Moje serce jest rozdarte, a jednocześnie czuję, jak moja stara dusza chłonie klimat tamtych lat. To niesamowite uczucie sprzecznych emocji, które we mnie rezonują. Patrząc na losy Alice, myślę sobie, cytując za W. Szymborską: ,,Tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono". Dochodzi do mnie, że człowiek tak naprawdę poznaje siebie dopiero wtedy, gdy życie wystawia go na próbę. Potrafimy znieść o wiele więcej, niż nam się wydaje, bo kochamy życie i kurczowo trzymamy się jego najjaśniejszych chwil. W imię wolności poświęcimy wiele. To książka, która tworzy poruszający portret psychologiczny kobiety brutalnie doświadczanej przez los.
Tytuł: ,,Światło z Północy"
Autorka: @miriam__georg
Wydawnictwo: @wydawnictwoluna
Moja ocena: 10/10
,,Już wtedy zdałam sobie sprawę z jednej rzeczy: to, co robiły, nie miało nic wspólnego z Bogiem".
Hamburg, 1914 rok. W tej części fabuła koncentruje się na rozwodzie Alice i jej dramatycznej walce o najcenniejszy skarb -- ukochaną córeczkę, którą mąż wykorzystuje jako kartę przetargową w ich konflikcie. Owszem, losy rodziny Reevenów nadal się toczą, ale czytelnik głównie wnika w sposób myślenia i działania głównej bohaterki. Alice nosi w sobie traumę jeszcze z dzieciństwa, które ukształtowało ją na silną kobietę, zmuszoną radzić sobie w każdych warunkach. Porzucenie przez rodziców, tułaczka, ciągłe proszenie o miłość -- to wszystko zostawiło rany, które wciąż w niej drzemią. Wykorzystywanie przez pracodawców nauczyło ją zależności i tego, że nic nie ma za darmo, a za każdy, nawet najmniejszy gest, prędzej czy później trzeba będzie zapłacić. Przymus oddania synka, bieda i kolejne rozczarowania wpędziły ją w głębokie poczucie niskiej wartości. Ci, którzy mieli przynieść pomoc, często okazywali się bezdusznymi oprawcami. Jak więc ponownie zaufać? Jak ułożą się jej relacje z Johnem, który lada moment ma stanąć na ślubnym kobiercu?
To powieść o ogromnej determinacji, woli życia, desperackiej walce o lepsze jutro, ale też o samotności, która potrafi głośno krzyczeć, nawet gdy bohaterka uparcie próbuje ją uciszyć.
#współpracareklamowa #współpracabarterowa
Miriam Georg po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią opowieści o kobietach, które mimo przeciwności losu nie tracą nadziei. Trzeci tom Sagi Północnej - zatytułowany ,,Światło z północy" - to emocjonalny rollercoaster, w którym miłość, rozpacz, poświęcenie i pragnienie wolności splatają się w poruszającą historię osadzoną w burzliwych realiach Hamburga roku 1914.
Tym razem autorka koncentruje się nie tylko na dramatycznych losach Alice, zrozpaczonej matki poszukującej swojej córeczki. Jej mąż Henk, despotyczny i nieobliczalny, wykorzystuje dziecko jako kartę przetargową, by zatrzymać przy sobie kobietę, która od dawna marzy o ucieczce z toksycznego związku a zakazane uczucie między Alice i Johnem Reevenem jest coraz silniejsze. Ich relacja, choć subtelna i pełna napięcia, staje się punktem opowieści o uczuciu, które musi pozostać w cieniu.
Autorka niezwykle umiejętnie prowadzi wielowątkową narrację, łącząc dramat jednostki z tłem historycznym i społecznym. Hamburg, w którym coraz wyraźniej czuć nadciągającą wojnę, staje się metaforą świata pogrążonego w chaosie, ale też miejscem, gdzie wbrew wszystkiemu rozkwita nadzieja. Georg doskonale oddaje atmosferę początku XX wieku - surową, lecz pełną emocji, nasyconą realizmem obyczajowym i społecznym.
,,Światło z północy" to powieść o kobiecej sile, determinacji i odwadze. Alice, Blanche, Gesa czy Evelyn - każda z nich jest inna, lecz wszystkie zmagają się z ograniczeniami, jakie narzuca im epoka. Autorka z ogromną empatią pokazuje, że nawet w świecie, który zdaje się pozbawiony sprawiedliwości, kobiety potrafią walczyć o swoje marzenia, o miłość i o prawo do samostanowienia.
W trzecim tomie saga Miriam Georg nabiera jeszcze większej głębi emocjonalnej. To opowieść o poszukiwaniu sensu, o utracie i odzyskaniu nadziei. Wątki poboczne - losy Johna, Juliusza czy Blanche - wciągają równie mocno.
Styl Georg pozostaje pełen finezji i emocji. Jej proza jest subtelna, pełna detali, ale nigdy nie przytłacza. To literatura najwyższej próby - realistyczna, a zarazem niezwykle poetycka. Autorka nie moralizuje, lecz skłania do refleksji nad tym, czym jest wolność, jak wiele można poświęcić dla miłości i czy naprawdę można wyzwolić się z przeszłości.
,,Światło z północy" to piękne, dojrzałe zwieńczenie kolejnego etapu sagi - historia, która chwyta za serce i zostaje w pamięci na długo. W tej powieści światło jest nie tylko tytułową metaforą nadziei, ale i symbolem wewnętrznej siły, która pozwala przetrwać nawet najciemniejsze chwile.
To książka, po którą sięga się z emocjami, a odkłada - z tęsknotą. Dla miłośników historii, romansów i kobiecych sag - lektura obowiązkowa.
Zimny Hamburg, Alice nadal szuka córeczki, nie ułatwia jej tego mąż, z którym toczy sprawę rozwodową. To w 1914 roku może okazać się dla kobiety praktycznie niemożliwe, co gorsze jej córeczka prawdopodobnie zostanie z ojcem. John ciągle się waha i nie jest pewny czy chce spędzić resztę życia z Evelyn. Dużo bardziej przyciaga go Alice, chociaż ta posiada przeszłość, którą nie chce się podzielić bo i sama najchętniej by o niej zapomniała. Nad posiadłością Reevenów wiszą czarne chmury, a jej przyszłość jest nie pewna.
Ta część serii jest niezwykle smutna. Każdy z bohaterów nie jest ani trochę szczęśliwy. Każdy szuka, próbuje i marzy o tym by nareszcie uwolnić się od różnych rzeczy. John im bliżej ślubu z Evelyn tym mniej jest pewny tego kroku. Julius do własnej żony czuje jedynie odrazę, ale pragnie dziecka, czego absolutnie nie chce Marlies. Blanche tkwi w związku tylko na pozór idealnym. Prawda bowiem okazuje się być bardziej brutalna i wstydliwa by ujrzała światło dnia.
Autorka toczy swoją opowieść wracając co jakiś czas do przeszłości Alice, a ta zaczyna przerażać. Napięcie i oczekiwanie na decyzje jakie podejmą wszyscy z bohaterów sięga zenitu, dlatego z ogromną niecierpliwością czekam na finał sagi północnej. Klimatyczna, oddająca realia życia w ówczesnych Niemczech. Pełna, w tej częśc,i smutnych emocji i zdecydowanie warta poznania.
Pierwszy tom megabestsellerowej sagi o tajemnicach niszczących rodziny, miłości silniejszej niż strach i przeszłości, od której nie da się uciec. Hamburg...
Drugi tom megabestsellerowej sagi o tajemnicach niszczących rodziny, miłości silniejszej niż strach i przeszłości, od której nie da się uciec. John Reeven...
Przeczytane:2025-11-16,
"Światło z północy", to trzeci tom Sagi Północnej autorstwa Miriam Georg. Każdej z tych książek towarzyszy smutek, cierpienie i ból. W recenzjach poprzednich tomów pisałam, że to proza, która trafia prosto w najczulsze emocje. Z każdą kolejną stroną, z każdą nową historią, która wychodzi na jaw, moje serce pękało coraz bardziej. Nie inaczej było tym razem. To powieść niesamowicie poruszająca, od której trudno się oderwać.
✨️Kto pokocha?
Każdy, kto gustuje w literaturze pięknej i historycznej oraz powieściach poruszających społecznie trudne tematy, które wielokrotnie doprowadzają na skraj wytrzymałości i testują Twoją cierpliwość. Jeżeli lubisz poznawać książki, w których ludzkich niesprawiedliwości jest tyle, że a brakuje tchu, to śmiało, ta Saga na pewno przypadnie Ci do gustu.
✨️Za co pokochasz?
Za autentycznych bohaterów, którzy mają swoje wady, nie są idealni, często podejmują decyzje w zgodzie z rozumem, a to, co podpowiada serce, próbują odkładać na bok. To opowieść o zakazanej miłości kobiety i mężczyzny, która nie ma prawa się spełnić, która z góry jest spisana na niepowodzenie. To opowieść o miłości matki do dziecka. To w końcu opowieść o miłości i tęsknocie za wolnością oraz skrywanych przed wszystkimi sekretach z przeszłości, które nie mogą ujrzeć światła dziennego, bo pogrzebią doszczętnie wszystko to, co teraz jest ważne.
✨️Czy ja pokochałam?
No ba! Uwielbiam ten emocjonalny ładunek, jaki serwuje mi za każdym razem ta seria. Sporo tu nostalgii, ale też dużo działania. Autorka zadbała o to, aby surowa atmosfera Hamburga 1914 roku współgrała z atmosferą nastroju całej powieści. Ten chłód odczuwalny jest niemal na każdej stronie zarówno w emocjach, jak i opisach otaczającego świata.
✨️Czy polecam?
Oczywiście! Jeżeli tylko lubisz powieści, które czuje się całym sobą, które uwierają i łamią serce z brakiem gwarancji na happy end, to jesteś w domu.
✨️O czym jest?
Alice wciąż walczy o rozwód i prawa do opieki nad swoją córką, której rozpaczliwie szuka po tym, jak jej mąż ukrył ją przed nią. Aby wypaść lepiej w sądzie, podejmuje pracę w domu Reevenów, stając się tym samym służącą również ukochanego Johna. Ten jednak szykuje się do ślubu z kobietą, której nie kocha. Małżeństwo z rozsądku czy prawdziwa miłość — co wygra, jeżeli wszystko sprzyja temu pierwszemu, a to drugie jest surowo zakazane.