Poruszająca, pełna wsparcia i zrozumienia opowieść o kobiecej samotności i o tym, jak przekształcić ją w siłę.
Samotność ma wiele odcieni. Czasem to cisza po rozstaniu, czasem ból po stracie, lęk, brak wiary w siebie czy poczucie bycia niezauważaną. Maria Rotkiel - znana psycholożka i terapeutka - przygląda się tym emocjom z niezwykłą empatią i uważnością. Na podstawie własnych przeżyć oraz doświadczeń swoich pacjentek pokazuje, jak kobiety przechodzą przez życiowe kryzysy na różnych etapach życia.
Autorka daje narzędzia, które pomogą przełamać strach, złość, smutek. Podpowiada, jak z odwagą i czułością zaopiekować się sobą, zrozumieć swoje potrzeby i odzyskać poczucie bezpieczeństwa.
Samotność można oswoić, a następnie pożegnać i... zacząć znów cieszyć się życiem.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 272
Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, że samotność może boleć. Może boleć tak fizycznie, że całe ciało sztywnieje z bólu. Pojawiają się objawy różnych chorób, które tak na dobrą sprawę nie mają z nimi nic wspólnego. Wyniki są super a my nadal cierpimy? Dlaczego? Bo nie uświadomiłyśmy sobie w porę tego, że nie dbamy o siebie.
Jednak z pomocą przychodzi nam Maria Rotkiel ze swoim poradnikiem ,,Samotność kobiet. Jak ją oswoić i cieszyć się szczęściem". Zawiera w nim wiele pytań na zadanie sobie których nigdy bym nie wpadła. Opisuje samotność oraz objawy psychosomatyczne z nią związane. Każe nam kobietom cieszyć się sobą, naszymi zarówno małymi jak i dużymi sukcesami. Celebrować drobne przyjemnośći i nie bać się dbania o swoją duszę i ciało. Bo gdy dusza będzie zdrowa to utrzymanie ciała w dobrej kondycji nie będzie nastręczało nam wtedy dużych problemów.
Dlaczego ta książka skierowana jest do kobiet? Z kilku powodów, bo jak już sam tytuł nam to wskazuje, bo autorka jest kobietą i na własnym przykładzie oraz przykładzie swoich pacjentek doświadczyła skutków samotności, bo jak powiedziała jej jedna z jej pacjentek mężczyźni są nieco inni od nas oni w przeciwieństwie do kobiet potrafią być egoistami, gdyż krąży on w ich krwi a to powoduje, że zdecydowanie lepiej na tym wychodzą.
Psycholożka podsuwa w tym poradniku, nam kobietom, sposób na przyjrzenie się sobie, gdyż na pewno będzie to pierwszy krok w stronę poprawy naszego samopoczucia. Pisze, na co zawracać uwagę aby uświadomić sobie skale problemy, który może dotyka nas lub naszych bliskich. I to nie tylko ta samotność ale np. alkoholizm lub lęk, który również głęboko potrafi się zakorzenić w nas kobietach. Pokazuje nam lub uczy jak dokonać pierwszej diagnozy.
Mamy w książce miejsce na wpis własnych przemyśleń z tym związanych ale równie dobrym sposobem będzie prowadzenie osobnego kajeciku dzięki czemu łatwiej nam będzie popracować nad sobą.
Uważam, że nawet osoby, które nie czują, że mogą borykać się z problemami powinny sięgnąć po ten nietypowy poradnik chociażby po to aby spróbować pomóc innym.
Współpraca barterowa z Wydawnictwem Luna
"Samotność kobiet"to książka napisana przez panią psycholog i terapeutkę. Jednak nie jest to typowy poradnik, nie znajdziemy tu porad jak żyć. Autorka zaczyna od opowiedzenia swojej historii. Później przytacza też kilka przypadków swoich pacjentek. Każda z tych kobiet jest inna, każda z problemami, każda czuła się samotna. Jednak każda w inny sposób. Samotność bowiem na różne oblicza. Wśród ludzi także można czuć się samotnym. A wtedy pojawia się lęk. Źle rozpoznany bywa naprawdę uciążliwy. Czasem w wynikiem samotności jest złość. Czy umiemy sobie z tym wszystkim radzić?
Każda kobieta jest inna, każda znajduje się na różnym etapie swojego życia. I każdej niezależnie od tego gdzie aktualnie się znajduje może przytrafić się kryzys. Autorka bardzo dokładnie omawia każdy z jego etapów, pokazuje także jak sobie radzić w trudnych chwilach . A także jak ważne jest byśmy słuchały same siebie, swojego ciała i dbały o siebie.
Ta książka to nie tylko opisy. Autorka zadaje mnóstwo pytań, byśmy popracowały same nad sobą, nad swoimi emocjami. Są też tu miejsca na odpowiedzi. Jednak to nie wszystko. Maria Rotkiel prezentuje też narzędzia, które wykorzystuje w swojej pracy, a które mogą nam pomóc. To przykładowo tworzenie mapy relacji czy mapy działania.
Ta książka jest niezwykle wartościowa. Pozwala zrozumieć różne kwestie związane nie tylko z samotnością. A co najważniejsze pomaga nam popracować nad sobą. Każda kobieta powinna sięgnąć po książkę Marii Rotkiel. Polecam całym sercem.
Czy w świecie mediów społecznościowych, wszechogarniającej nas rzeszy ludzi mijanych w szkole, pracy, na spacerze i gdzie tylko pójdziemy, możemy być samotni ?
Czy żyjąc w domu pełnym dzieci i dorosłych, obarczone wieloma obowiązkami możemy mówić o samotności?
Jakie etapy należy przejść aby uporać się z kryzysem?
Czy można pokonać lęk, towarzyszący nam od zawsze?
W jaki sposób przeżywać żałobę, rozstania i zdrady?
Jak ważna jest rozmowa samej ze sobą.
Autorka w bardzo przystępny, ciekawy i przedstawiony na przykładach sposób odpowiada na te pytania, wskazując kierunek w jakim należy pójść aby, najpierw zauważyć,że się jest samotnym, a potem krok po kroku wyjść z tej samotności.
Książka wymaga czasu, skupienia i pracy. Tak, pracy. Znajdziecie w niej wiele pytań oraz miejsce na ich odpowiedzi. Dostaniecie zadania domowe do odrobienia.
Niezwykle ważna i potrzebna pozycja czytelnicza dla każdej kobiety w formie poradnika. Wskazująca kierunek jaki należy obrać by poczuć się szczęśliwą, by zrozumieć że i my na to szczęście w pełni zasługujemy. Pełna czułości i uważności do samej siebie. To książka skłaniająca do refleksji, potrzebująca czasu na jej "przeczytanie" po to aby poznać siebie.
Bo czy w wirze codzienności masz choćby chwilunie by o sobie pomyśleć i zadbać o własne emocje? Czy jednak popadasz w frustrację i złość nie wiedząc co się z Tobą dzieje i jak się z tym uporać?
To książka dla każdej z nas, niezależnie od etapu życia na którym obecnie się znajdujemy. Jeśli miałabym mieć jakieś ale, to przyczepię się do ciągłego zwracania uwagi autorki ile ma lat...mi raz zupełnie wystarczy?. Niemniej, bardzo polecam.
"Jesteśmy samotne, bo przyszło nam żyć w czasach, gdy w codziennym pędzie mijamy się bez refleksji i chęci zbudowania bliskich więzi."
???
Ilekroć słyszę słowo "samotność" od razu przychodzi mi na myśl tekst jednej z piosenek znanego bluesowego zespołu:
"Samotność to taka straszna trwoga,
Ogarnia mnie, przenika mnie..."
Którz jej nie doświadczył?
Na pewno większość z nas miała w swoim życiu taki etap, gdzie czuła się samotna, mimo ludzi, którzy ją otaczali.
Bo samotnym można być też nawet w tłumie..
Samotność to pustka
Samotność to łzy bezradności
Samotność to niezrozumienie
Samotność to ból
Samotność to cierpienie
Samotność to lęk
Samotność to bezradność
Samotność to ucieczka
Trudno się o niej mówi
Jeszcze trudniej ją wykrzyczeć
Trudno jest ją zrozumieć
Jeszcze trudniej ją zdiagnozować
Uznajemy ją za temat drażliwy, wstydliwy, o którym nie potrafimy, bądź też nie chcemy rozmawiać.
Dlatego Maria Rotkiel - znana psycholożka i terapeutka - wychodzi nam, kobietom naprzeciw.
Otwiera ramiona w postaci swojej książki "Samotność kobiet", zachęca do jej lektury i zmierzenia się ze sobą, ze swoją samotnością, udowadniając przy tym, że w tym temacie wcale nie jesteśmy osamotnione.
Wiele z nas na swój sposób jest samotną.
Wiele z nas potrzebuje wsparcia i zrozumienia.
I dla wielu z nas, ta książka stanie się nie tyle terapią, ile pozwoli nam wejrzeć wgłąb siebie , zrozumieć siebie i problemy z jakimi mierzy się na co dzień.
Tutaj mamy możliwość udzielenia odpowiedzi na wiele pytań.
Czasami bardzo trudnych,a więc takich na których udzielenie odpowiedzi, wymaga czasu.
Tutaj stajemy ze sobą twarzą w twarz.
Tutaj możemy na chwilę się zatrzymać, zastanowić się nad swoimi odczuciami i pobyć samymi ze sobą.
Rozmowa jaką autorka z nami prowadzi, jest niespieszna i niewymuszona.
Maria bardzo dużo mówi o sobie i o swoim doświadczeniu. A więc daje poczucie, że nawet takich ludzi jak psycholodzy, dotykają różne problemy. Że psycholodzy także miewają słabości. To dodaje książce większej wartości.
Ta płynąca z niej szczerość i otwartość.
Przyznam szczerze, że nie lubię poradników, ale po ten sięgnęłam z niezwykłą ciekawością i się nie zawiodłam. Dzięki niemu otrzymałam odpowiedzi na wiele pytań i mogłam doświadczyć czegoś zupełnie nowego. Poczuć się jak na terapii, a mimo to wciąż pozostawać w swoich czterech kątach ?
"Samotność kobiet" to niezwykła książka, która udowadnia, że samotność nie jest słabością, jest naszą siłą, trzeba tylko nauczyć się z niej tę siłę czerpać ?
Polecam ?
Maria Rotkiel stworzyła piękne repetytorium wiedzy o kobiecości. Ale uważajcie - ze świadomością, którą budzi w kobietach, trudno będzie się zgodzić...
O wartości naszego życia stanowią w dużej mierze relacje z innymi ludźmi, związki z bliskimi osobami, które są źródłem wielu radości, ale również trosk...
Przeczytane:2025-10-26, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Zapewne wiele z was czuło się nie raz samotne. Samotne będąc w tłumie ludzi. Samotne w związku. Samotne ze swoimi problemami. I ja także nie raz się tak czułam, nawet ostatnio przez co nie mogłam spać w nocy, a oczy nie raz aż szczypały od płaczu. Ta książka jest jak rozmowa z dobrą koleżanką, która wysłucha i może nie powie wprost co mamy zrobić, aby zapobiec naszej samotności, ale doradzi, podpowie jak możemy sobie z nią radzić.
Autorka zwraca się do nas, czytelniczek, na Ty, dlatego byśmy nie czuły się w żaden sposób gorsze. A żebyśmy czuły się na równi. Jakbyśmy rozmawiały z koleżanką. Napisała też, że "Samotność to nieodłączna towarzyszka kryzysów i sama w sobie jest kryzysem. Kryzysem tożsamości, poczucia bezpieczeństwa i sensu życia." I że jeśli ją oswoimy, kiedy ją zrozumiemy i przepracujemy, to kolejne wyzwania będą już tylko ważną lekcją do odrobienia.
W książce tej przeczytamy kilka historii kobiet, które doświadczyły samotności, i które się z niej podniosły. Sama Autorka także opisała nam tutaj swoją samotną historię. Mamy pytania i miejsce na odpowiedź. Mamy w tej książce przestrzeń na swoje przemyślenia. Ta książka wręcz zmusza nas do zatrzymania się i pomyśleniu o sobie. Autorka mówi nam, żebyśmy zadbały o sobie. Żebyśmy zadbały o swoje ciało, zdrowie, uczucia.
Czy potraficie spojrzeć w lustro, pomyśleć o sobie dobrze, uśmiechnąć się do siebie i powiedzieć sobie komplement? Bo ja nie i ta książka uświadomiła mi to tak bardzo. Czułam się samotna sięgając po tę książkę. Czułam się samotna czytając i pogłębiałam się w tej samotności, kiedy autorka uświadamiała mi jak głęboko już w niej jestem.
Czy ufacie sobie? Czy rozmawiacie ze sobą? Czy wierzycie w sobie? Jeśli nie, to dajcie sobie czas. Może potrzebujecie rozmowy z bliską osobą, przytulić się, wypłakać. Ale nakręcanie się z pewnością wam nie pomoże. Jednak wiem, że to jest bardzo ciężkie by się przed tym powstrzymać. Sama się zapętlam w takich momentach.
Ta książka jest taka życiowa i poruszająca. Polecam, zdecydowanie polecam wam tę książkę. Łamie serce szczerością, otwiera oczy na to co naprawdę się dzieje. I pomaga zrozumieć siebie i swoje emocje. I choć będziecie czuć ból w trakcie jej lektury, to warto przez to przejść.