WSTRZĄSAJĄCA POWIEŚĆ FAULKNERA W NOWYM TŁUMACZENIU
Temple Drake popełnia fatalny błąd - wsiada do samochodu niewłaściwego mężczyzny. Niewinna przejażdżka kończy się w miejscu, do którego panienka z dobrego domu nigdy nie powinna trafić.
W starym, ukrytym w środku lasu domu schronili się ludzie, którzy dawno utracili resztki złudzeń. To właśnie tutaj Temple spędzi najdłuższą noc w swoim życiu.
A potem będzie już tylko gorzej.
Duszne, pełne napięcia studium zbrodni, kary i braku odkupienia. To opowieść o świecie, w którym nie ma niewinnych - a przetrwanie ma swoją cenę.
*
W posłowiu do pierwszego wydania Faulkner przytacza reakcję wydawcy: ,,Dobry Boże, nie mogę tego wydrukować. Obaj wylądowalibyśmy za kratami." A jednak powieść się ukazała - i odniosła ogromny sukces.
Schronienie to moralnie niejednoznaczny dramat psychologiczny o traumie i przetrwaniu w świecie, który nie wybacza słabości.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-11-12
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 384
,,Schronienie" Williama Faulknera to była dla mnie przeprawa. Czytało mi się ciężko, słuchało jeszcze ciężej. Narracja jest gęsta, lepka, przytłaczająca, a dialogi... no cóż - Faulkner bawi się fonetyką tak bardzo, że momentami miałam wrażenie, że próbuję odszyfrować język obcej planety, a nie amerykańskiej prowincji. Ten wiejski dialekt, te naleciałości, te fonetyczne zapisy - wszystko to buduje klimat, ale równocześnie męczy. Bardzo.
To nie jest książka, która otula ciepłem, ani lektura na relaksujący wieczór. To jak zapuszczenie się głęboko w bagno - i odkrycie, że dno może być jeszcze niżej. Fabuła -brutalna, bezlitosna - wrzuca nas w wir tragedii.
To historia o brudzie świata i brudzie ludzkich decyzji. O tym, jak jedno zejście z drogi potrafi rozłożyć całe życie na czynniki pierwsze. Temple Drake - młoda, trochę naiwna, trochę zblazowana dziewczyna - trafia w sam środek piekła, z którego nie ma wyjścia. Prawnik Horace Benbow, uciekający od własnego życia, próbuje być w tym wszystkim głosem rozsądku, ale u Faulknera nie ma miejsca dla bohaterów w świetlistych pelerynach. To świat, w którym moralność zjada sama siebie.
Czy to literatura ważna? Pewnie tak. Czy dobra? Na swój sposób - owszem. Czy potrzebna? To już trudniejsze pytanie. Powiem szczerze: to jest jedna z tych książek, które nawet najwytrawniejsi czytelnicy mogą pominąć bez większej straty. Faulkner nie robi tu nic, co byłoby must-read dla współczesnego odbiorcy. Jeśli ktoś lubi ciężar, mrok i literackie eksperymenty - proszę bardzo. Ale jeśli literatura ma dawać choć odrobinę oddechu... to tutaj go nie ma.
Absalomie, Absalomie... to dzieło uważane przez krytyków za największe osiągnięcie w twórczości Faulknera. Ze względu na charakter narracji jest to nie...
"Dzikie palmy" - głośna powieść Faulknera - to dramatyczna historia kochanków z Nowego Orleanu, którzy szamocą się z przeznaczeniem jak palmy...
Przeczytane:2025-12-11, Ocena: 5, Przeczytałam,
(czytaj dalej)