Okładka książki - Słuchajcie, jak kłamią

Słuchajcie, jak kłamią


Ocena: 5.17 (12 głosów)

Bestseller ,,New York Timesa" i ,,USA Today".

Wybór klubu książki Good Morning America.

Książka nominowana w plebiscycie Goodreads Choice Awards 2024 w kategorii Mystery & Thriller.

Thriller z prawdziwie diabelskimi zwrotami akcji i wisielczym humorem.

Co by było, gdybyś myślała, że zamordowałaś najlepszą przyjaciółkę?
I gdyby wszyscy inni też tak myśleli?
A prawda w ogóle nie miałaby znaczenia?

Lucy i Savvy były wspaniałymi dziewczynami, chlubą małego teksańskiego miasteczka, z którego pochodziły. Obie ładne, inteligentne i budzące zazdrość. Lucy poślubiła wymarzonego chłopaka, który dał jej ogromny pierścionek i jeszcze większy nowy dom. Savvy była duszą towarzystwa - wszyscy ją kochali, a jeśli wierzyć plotkom, szczególną popularnością cieszyła się wśród mężczyzn.

Pewnej straszliwej nocy znaleziono Lucy błąkającą się po poboczu drogi, całą we krwi swojej najlepszej przyjaciółki Savvy. Lucy nie pamiętała, co się wtedy wydarzyło, i choć nigdy nie została oskarżona o tę zbrodnię, wszyscy uznali, że jest morderczynią.

Od tamtego czasu minęło kilka lat. Lucy przeprowadziła się do Los Angeles i rozpoczęła nowe życie. Niestety, jej sprawę wziął właśnie na celownik Ben Owens, prowadzący nieprawdopodobnie popularny podcast kryminalny Słuchajcie, jak kłamią. Zagadkowe morderstwo Savvy ma być hitem drugiego sezonu jego programu.
Lucy wraca tam, gdzie przysięgła nigdy więcej nie postawić stopy, aby rozwiązać tajemnicę tamtej zbrodni i znaleźć kata przyjaciółki - nawet gdyby to ona miałaby się nim okazać. Usilnie stara się poskładać w całość wydarzenia tamtej dawno zapomnianej nocy, zanim depczący jej po piętach podcaster przygwoździ ją swoją śmiałą tezą.

Prawda na pewno gdzieś tam jest, trzeba tylko nastawić uszu...

Światowej klasy kryminał. Zagadka morderstwa, przy której bawiłem się jak nigdy dotąd.
Lucy to wspaniała główna bohaterka: zadziorna, zabawna i szatańsko odważna!
Stephen King

Informacje dodatkowe o Słuchajcie, jak kłamią:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2025-03-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383615257
Liczba stron: 400

Tagi: kryminał

więcej

Kup książkę Słuchajcie, jak kłamią

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Słuchajcie, jak kłamią - opinie o książce

Avatar użytkownika - gdziejatamksiazk
gdziejatamksiazk
Przeczytane:2025-04-11, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Słuchajcie, jak kłamią" zaintrygowało mnie opisem, który od razu zachęca do poznania historii Lucy Chase. Morderczyni przyjaciółki. Nic nie pamięta. W dodatku osądzona przez ludzi, których zna od dzieciństwa, to musi dobrze rokować. Dodajmy do tego popularnego podcastera true crime, który wziął na tapet sprawę morderstwa Savvy i potencjał na pełną niespodzianek kryminalną podróż jest ogromny.
Amy Tintera oddała głos głównej bohaterce, dzięki czemu poznajemy jej perspektywę w całej sprawie. Lucy jest postacią wywołującą sprzeczne emocje. Z jednej strony traktuje się ją jak morderczynię, choć nie wiemy, czy faktycznie nią jest przez co odczuwa się niepewność. Z drugiej zaś odrzucenie przez mieszkańców miasteczka, w którym dorastała, sytuacja rodzinna sprawiają, że współczucie bije się ze wspomnianą już niepewnością, czy osądzaniem.
Nie pomaga również podcast Bena Owensa, który zwie się tak samo jak tytuł książki "Słuchajcie, jak kłamią" i uważam, że dobitniej nie da się nazwać tego, co tu się dzieje. Co rusz wypływają nowe sekrety dotyczące Lucy, jej rodziny, dawnych znajomych, sąsiadów, ale także Savvy. Będą przeklinać podcastera, ale czy prawda nie jest tu najważniejsza? Jednego możecie być pewni - nie wysnuwajcie zbyt pochopnie wniosków, bo wiele może Was zaskoczyć.
"Słuchajcie, jak kłamią" zaskoczyło mnie pozytywnie, zwłaszcza rozmowami podcastera z potencjalnymi świadkami wydarzeń z dnia morderstwa jak i otoczenia głównej podejrzanej. Intrygi, sekrety, oskarżenia wprowadzają czytelnika w wir wydarzeń, co skutkuje tylko dobrą rozrywką. Amy Tintera ma przyjemne i przystępne pióro, a wciągająca fabuła sprawia, że książkę czyta się ekspresowo. Ze swojej strony polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ksiazkolandia
Ksiazkolandia
Przeczytane:2025-03-31, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Chcecie spróbować czegoś nowego? Powieść, która łączy w sobie kryminalną zagadkę, dobry thriller, świetny obyczaj, mnóstwo sarkastycznego humoru i do tego podcast "true crime". Jesteście ciekawi?

Lucy Chase, mieszkanka małego miasteczka w Teksasie zabiła swoją przyjaciółkę Savvy... A... może nie? Lucy nie pamięta, czemu w noc morderstwa znaleziono ją idącą poboczem drogi z rozbitą głową i całą we krwi ofiary. Lucy nie pamięta, ale miasteczko wydało wyrok. Amnezja to taka wygodna rzecz, ale przecież wiadomo że jest winna. Lucy ucieka do Los Angeles i chce zapomnieć o wszystkim, ale czemu ten znany kryminalny podcaster Ben Owens wyciąga tę sprawę po pięciu latach? Znów Lucy jest na językach wszystkich. Z pracy wylatuje, rzekomo przez cięcie kosztów. Chłopak z którym mieszka sprawia wrażenie że się jej boi. A ukochana babcia, jedyna która zawsze była po jej stronie, pod pozorem imprezy urodzinowej zwabia ją do rodzinnego Plumpton i ustawia spotkanie z Benem. Ben wsadza kij w mrowisko i skutecznie miesza, stopniowo odkrywając tajemnice mieszkańców i dowodząc że wszyscy kłamią. Czy Lucy uda się odzyskać pamięć i dowiedzieć się czy faktycznie to ona zabiła?

Książkę czyta się tak szybko, że po chwili, okazuje się że już koniec. Wielkim atutem są niezwykle realistyczni bohaterowie, ludzie których odnosi się wrażenie że zna się od dawna. I coś mi się wydaje, że Beverly, babcia Lucy stała się ulubienicą większości czytelników.

Amy Tintera do tej pory pisała głównie powieści Young Adult, a to Jej pierwsza powieść "dla dorosłych". Jak tak ma to wyglądać, to ja bardzo proszę o jeszcze. Nie można też nie wspomnieć o doskonałym pomyśle Wydawnictwa Albatros, które opublikowało audiobook w formie słuchowiska z udziałem twórców internetowych. Ja przeczytałam książkę papierową, ale z chęcią posłucham jak to brzmi w audio.

Chcecie naprawdę dobrej książki? To po prostu "Słuchajcie, jak kłamią".

Link do opinii
Avatar użytkownika - dianawiszniewska
dianawiszniewska
Przeczytane:2025-04-03, Ocena: 6, Przeczytałam,

Są takie książki od których po prostu nie można się oderwać i to jest jedna z nich. Mistrzowski thriller psychologiczny, napisany jednak od innej strony, bo tym razem to sama podejrzana o morderstwo chce się dowiedzieć co takiego stało się tej felernej nocy. Lucy żyje z piętnem morderczyni, choć nie została skazana, przy tym nie traci nic z silnego charakteru, a cięta riposta i czarny humor to jej znaki rozpoznawcze.
Po przyjęciu weselnym jej przyjaciółka Savy została zamordowana, Lucy była tam razem z nią jednak ma amnezję. Pięć lat później wciąż żyje pod ciężarem podejrzeń opinii publicznej, mimo że nigdy nie została skazana. Kiedy podcaster zajmujący się prawdziwymi zbrodniami postanawia zbadać sprawę, Lucy jest zmuszona zmierzyć się z przeszłością, od której tak bardzo starała się uciec.
Ma się wrażenie, że z każdą stroną dowiadujemy się czegoś nowego i że tak naprawdę w miasteczku jest wielu kłamców, którzy tego wieczoru robili coś zupełnie innego, niż mówili że robili.
Cięty dowcip Lucy i autoironiczny humor dodają lekkości mrocznym tematom, czyniąc z niej postać, za którą czytelnicy będą trzymać kciuki — nawet jeśli nie będą pewni, czy jest niewinna.
Książka trzyma w napięciu aż do samego końca, zaskakując zakończeniem. To naprawdę znakomity thriller, przy którym można się uśmiechnąć.
PS. Absolutnie uwielbiam postać babci.

Link do opinii
Tytuł: „Słuchajcie, jak kłamią” Autor: Amy Tintera Gatunek literacki: thriller, Wydawnictwo: Albatros Ilość stron: 400 Moja ocena: 10/10.

 

Już raz wydany osąd, raz wykreowana opinia społeczna, na zawsze pozostaje w ludzkiej pamięci. I choć wiele się zmieniło, to ludzie nie chętnie przyznają się do błędów. Zdecydowanie wolą tkwić w pierwszych domniemaniach, niekiedy fałszywych, niż pokłonić głowę w akcie skruchy i powiedzieć: Przepraszam, myliłam/ myliłem się co do Ciebie. A jak dodamy do tego Twoją utratę pamięci z tego najważniejszego dnia- społeczny samosąd gwarantowany.

 

Lucy i Savvy- dwie zupełnie różne kobiety, które połączyła prawdziwa przyjaźń. Przyjaźń na dobre i złe, w której nie ma miejsca na sekrety, jest wzajemne zaufanie i troska. I tylko one dwie wiedziały, jak tak naprawdę wygląda ich życie i ile wysiłku muszą włożyć, by codzienne maski szczęśliwych, popularnych i kochanych kobiet, nie opadły. Niestety, pewnej nocy dochodzi do tragedii, w której życie traci Savvy, a Lucy doznaje ciężkich obrażeń. W zakrwawionej sukni, nieobecna wzrokiem i myślami, z lukami w pamięci, Lucy błąka się niczym nocna mara. To wszystko wystarczyło, by tutejsza społeczność wraz z jej najbliższymi uwierzyła, iż to ona sama zabiła swoją najlepszą przyjaciółkę. Mijają lata, a Lucy nadal nie odzyskała wspomnień z tamtego wypadku. Czy charyzmatyczny podcaster oraz powrót do rodzinnej miejscowości, pomogą odzyskać to, co utraciła? Czy wspólnymi siłami poznają prawdę o mordercy Savvy? Czy w końcu Lucy dozna spokoju lub sprawiedliwości? Jedno jest pewne- ponowne pojawienie się w teksańskim miasteczku Lucy, nie każdemu będzie na rękę. A to dopiero początek owych kłopotów, z których ktoś może nie wyjść cało. Ale spokojnie, nad wszystkim czuwa Savvy, a ściśle mówiąc, jej duch. Ona wie, jak podkręcić Lucy, by stale myślała o zabijaniu.

 

Och, jakie to było dobre! Jakie wciągające, fascynujące i przeszywające. Wprost trudno było mi się oderwać od tej lektury. Lektury, którą przeczytała w jeden dzień, bo nie dało się inaczej. Czym prędzej chciałam poznać prawdę o tamtej tragicznej nocy. Kto za tym stał i jakie miała motywacje. I czy faktycznie zrobiła to Lucy. Tak wiele wątpliwości już na początku tej książki, tak wiele niewiadomych i to napięcie. Zupełnie jakbym połączyła się z główną bohaterką i wspólnie przeżywała każdy jej krok. I podobnie ja ona, nikomu nie ufałam, więc wszędzie doszukiwałam się czarnych charakterów. A jak to bywa w małej miejscowości- nawet tam mają mroczne sekrety, które starają się ukryć pod pierzynką przyzwoitości, serdeczności i ogłady.

 

Postać Lucy została skonstruowana wyśmienicie. Jej otwartość, sarkastyczne podejście do życia, specyficzny humor i niewyparzony język, dodają jej charakteru i zadziorności. A to z kolei wpływa na atrakcyjność i dynamikę fabuły, gdyż z taką postacią emocje i ekscytacja idą w parze z napięciem, adrenaliną i zadymami. Dołóżmy również osobę Bena- podcastera, który nie ma granic, a który jest dobry w tym, co robi, czyli odkrywaniu prawdy i niewygodnych faktów. Ten duet zrobi sporo zamieszania w miasteczku i nie tylko. Jednak ich siła przebicia oraz niezłomność w działaniu, dopnie swego. Mroczna tajemnica mordercy Savvy ujrzy światło dzienne. Oczywiście będą kolejne ofiary- to nieuniknione.

„Słuchajcie, jak kłamią” Amy Tintery, pomimo niełatwej fabuły, jest powieścią niezwykle przyjemną w odbiorze. Ten thriller psychologiczny intryguje i porywa czytelnika w świat małego hermetycznego społeczeństwa, w miejsce pełne tajemnic, gdzie nie liczy się prawda, tylko korzyści. Główna bohaterka nie walczy o siebie, o swoją wolność, przyszły los, tylko o sprawiedliwość dla zamarłej przyjaciółki. O to, by jej dusza mogła w końcu zaznać spokoju. Autorka porusza w niej również inne, niewygodne tematy, jak: przemoc domowa, nierówność płci, alkoholizm.

 

„Ludzie nie wierzą kobietom, które oddają ciosy. Kiedy mężczyzna bije, mówią, że traci panowanie nas sobą albo popełnia straszliwy błąd. Kiedy robi to kobieta, staje się psychopatką”.

 

Podsumowując, książka Tintery jest godna poznania. Frapuje, wciąga, szokuje i nie sposób się z nią rozstać. Prosty język, przyjemny styl, element paranormalny, jakim jest duch Savvy, oraz specyficzna, a zarazem wyjątkowa główna bohaterka, sprawiają, że całość czyta się błyskawicznie, z burzą w mózgu, z galopującymi myślami i szybszym biciem serca. Kolejnym doskonały zabiegiem, jest wtrącenie do fabuły bardzo popularnego obecnie motywu podcastu i wątków true crime. Rewelacja. Z takim zestawem ta lektura jest wprost genialna. Zdecydowanie polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2025-03-11, Ocena: 6, Przeczytałam,

Jesteście ciekawi, czy Lucy mówi prawdę, że nie pamięta nic z pewnej tragicznej nocy? Całkiem możliwe, że jest morderczynią. Albo i nie. Ona sama nie jest pewna. Nie postawiono jej zarzutów, ale mieszkańcy miasteczka, w którym dorastała oczywiście wiedzą lepiej. A w takich sytuacjach, jak wiadomo, nie ma nic lepszego niż powrót w rodzinne strony na osiemdziesiątkę ukochanej, totalnie wyluzowanej, również dzięki promilom, babci, która ma własny pomysł na rozwiązanie sprawy.

Lucy chciałaby po prostu spokojnie pisać swoje komedie romantyczne pod pseudonimem i zapomnieć o tym, że ktoś kiedyś oskarżył ją o zabójstwo jej najlepszej przyjaciółki Savvy. Ale nie, przeszłość ma inne plany, a Ben Owens, podcaster true crime, który postanowił upublicznić swoje podejrzenia, skutecznie dopilnował, by o Lucy nikt nie zapomniał. Zwłaszcza że Ben, oprócz tego, że jako jedyny zdaje się rzeczywiście dążyć do poznania prawdy, okazuje się też całkiem przystojny. Czyżby w tle krwawej zagadki miało się rozwinąć coś więcej?

„Słuchajcie, jak kłamią” to thriller podszyty wisielczym humorem i ironią, który czyta się w tempie ekspresowym dzięki lekkiemu stylowi, ostrym dialogom i genialnemu zabiegowi w postaci narracji pierwszoosobowej przeplatanej fragmentami podcastu. I wiecie co? To działa świetnie!

Również niepewność czy Lucy naprawdę zabiła Savvy pchała mnie do finiszu szybciej niż rozchodzą się plotki w małym miasteczku. Bo jeśli nie ona, to kto? I czy ten ktoś właśnie nie patrzy mi przez ramię, gdy czytam? A może jednak, mimo amnezji i braku dowodów, Lucy powinna zerknąć w lustro i zapytać: czy to naprawdę nie ja? Tym bardziej że w jej głowie ciągle odzywa się pewien głos, który nie zachęca jej do słuchania śpiewu ptaków i podziwiania zachodów słońca. Głos nie daje Lucy spokoju, a wspomnienia zaczynają wracać i to w najmniej odpowiednich momentach.

Powieść bawi, trzyma w napięciu i sprawia, że w jednej chwili chichoczesz nad ciętymi ripostami, a w następnej masz ciarki, bo nagle przypominasz sobie, że wciąż nie wiadomo, kto tak naprawdę zabił. A gdy na jaw zaczynają wychodzić rodzinne sekrety, wszystko jeszcze bardziej się komplikuje.

Jeśli lubicie thrillery, którym towarzyszy odrobina (a nawet spora dawka) humoru, pokręcone rodzinne historie i nieoczywiści bohaterowie, „Słuchajcie, jak kłamią” to książka dla Was idealna. Mnie nie tylko rozbawiła i zaskoczyła, ale wręcz wciągnęła tak, że nie mogłam się oderwać! Już w połowie książki zaczęłam sprawdzać, czy są dostępne inne powieści Autorki. I choć ta jest jej pierwszą, to mam nadzieję, że nie ostatnią, bo jeśli Amy Tintera napisze cokolwiek w tym stylu, biorę to w ciemno, bez czytania opisu i recenzji!

Link do opinii
Avatar użytkownika - moon_books_sun
moon_books_sun
Przeczytane:2025-03-28, Ocena: 6, Przeczytałem,

"Jakiś podcaster postanowił zrujnować mi życie, więc kupuję kurczaka."

Lucy Chase ma względnie poukładane życie i chłopaka, z którym mieszka. Pewnego dnia pewien podcaster wyciąga sprawę sprzed lat. Lucy była wówczas podejrzana o zabójstwo swojej przyjaciółki, jednak nigdy jej niczego nie udowodniono. Teraz Ben na nowo próbuje zmierzyć się ze wszystkimi dowodami i zeznaniami świadków. Dziewczyna wraca do rodzinnego miasteczka na prośbę swojej babci, gdzie czeka już na nią podcaster.
Książka od pierwszej strony wciągnęła mnie w wir swoich tajemnic i intryg. A przy okazji bawiłam się naprawdę świetnie. Nic nie jest takie, jakie mogłoby się wydawać. Łączy w sobie elementy kryminału z czarnym humorem, który naprawdę bawi.
To kolejna historia, która uświadamia, że prawda nie ma większego znaczenia, a ludzie i tak zawsze wierzą tylko w to, w co sami chcą wierzyć.
Lucy jest tu niewątpliwie postacią bardzo złożoną - na skutek tamtych wydarzeń doznała amnezji, choć nikt jej tak naprawdę w to nie wierzy. Z jednej strony jest dręczona wyrzutami sumienia, z drugiej natomiast bez przerwy słyszy w głowie głos Savvy i wyobraża sobie zabójstwa innych osób. Zamiast jednak się poddać, ostatecznie to ona pomaga Benowi w znalezieniu zabójcy przyjaciółki.
Autor w bardzo dobry sposób oddaje klimat małego miasteczka, w którym rządzą uprzedzenia oraz toksyczna męskość. Przedstawia mieszkańców jako pozornie uprzejmych i gościnnych, ale za tymi maskami kryje się fałsz. Z łatwością potrafią osądzić kogoś na podstawie samych plotek i pogłosek, zupełnie nie analizując żadnych dowodów.
Ciekawym zabiegiem było tutaj wplecenie w fabułę fragmentów podcastu Bena. To dodaje pikanterii całej historii, bowiem na jaw wychodzą nowe fakty, których nikt by się nie spodziewał.
Podobało mi się również zakończenie, które zdecydowanie daje do myślenia. To czytelnik musi zdecydować, czy prawda w tym momencie ma jakiekolwiek znaczenie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanaulcia
zaczytanaulcia
Przeczytane:2025-03-30,

"Przełyka ślinę, grdyka mu podskakuje, a ja przez chwilę wyobrażam sobie, że wbijam mu ten widelec prosto w gardło. Ma dwa zęby, więc zostawiłby dwie małe czerwone dziurki, jak po ugryzieniu wampira."

 

🎧🎧🎧

 

 Nie spodziewałam się, że książka "Słuchajcie, jak kłamią" okaże się aż tak dobrą!

Jestem pozytywnie zaskoczona!

I do teraz zbieram szczękę z podłogi!

 

Autorka daje nam na tacy niezwykły, niepozbawiony dreszczyku emocji thriller psychologiczny, który absolutnie, powtarzam absolutnie jest nieprzewidywalny.

 

Postać głównej bohaterki - sztos!

Przedstawienie historii - sztos!

Przemyślana fabuła - sztos!

 

W tej książce znajdziemy wszystko. 

Będzie mrocznie i niebezpiecznie. 

Będzie tajemniczo i nieprzewidywalnie.

Będzie ciepło i romantycznie.

 

Wesele.

Dwie przyjaciółki.

Morderstwo.

Amnezja.

 

Lucy to podejrzana czy morderczyni najlepszej przyjaciółki?

Odpowiedź byłaby prosta, gdyby sama zainteresowana pamiętała cokolwiek z nocy, w której zginęła Savvy.

Niestety, ze zdarzenia ma tylko marne przebłyski, które nie łączą się w całość...

 

Teraz kobieta zmuszona jest powrócić do rodzinnego miasteczka, w którym została już osądzona. Nikt tutaj (z wyjątkiem jej babci) nie wierzy w jej niewinność. Wszyscy zgodnie uznali ją za morderczynię, mimo iż nie ma wystarczających dowodów, wskazujących na jej winę. 

Możemy więc tylko się domyślić, że Lucy nie będzie czuła się tu komfortowo. Mimo to, stara się robić dobrą minę do złej gry. Wierzy też, że powrót do przeszłW miasteczku przebywa także Ben - prowadzący popularnego podcastu Słuchajcie, jak kłamią. 

Ma nadzieję, że Lucy udzieli mu wywiadu, który przybliży do poznania prawdy o zabójstwie Savvy. 

 

Czy jednak osiągnie swój cel?

 

"Słuchajcie, jak kłamią" to niewątpliwie skrojony na miarę i genialnie napisany thriller psychologiczny. Wmieszane w fabułę fragmenty podcastu podsycają jej zachwycający wydźwięk. 

Ta książka od początku do końca trzyma w napięciu. 

Od początku do końca nasączona została niesamowitymi zwrotami akcji.

Podsycona sarkazmem, ale także nutką humoru i mrocznym klimatem sprawia, że nie sposób się od niej oderwać. Ja dosłownie pochłonęłam ją na raz!

To idealna uczta dla wszystkich, którzy kochają ten gatunek literacki.

Mnie totalnie zaskoczyła i wciągnęła w swój nieprzewidywalny świat! 

 

Z całego serca zachęcam do lektury 🖤ości, przywróci jej pamięć...

Link do opinii
Avatar użytkownika - goszaczyta
goszaczyta
Przeczytane:2025-03-23,

🎙 „𝓢ł𝓾𝓬𝓱𝓪𝓳𝓬𝓲𝓮, 𝓳𝓪𝓴 𝓴ł𝓪𝓶𝓲ą” 𝓐𝓶𝔂 𝓣𝓲𝓷𝓽𝓮𝓻𝓪 🎙

 


 Co by było, gdybyś myślała, że zamordowałaś najlepszą przyjaciółkę?

I gdyby wszyscy inni też tak myśleli?

A prawda w ogóle nie miałaby znaczenia? 

 


▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪

 


Amy Tintera po mistrzowsku umie zmanipulować czytelnika. Jej książka pełna jest zagadek, intryg i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Autorka doskonale wie jak przyciągnąć czytelnika, by ten nie mógł odłożyć książki dopóki nie pozna rozwikłania śledztwa.

 


🖤 Pewnej nocy, znaleziono Lucy błąkającą się po ulicy całą we krwi. Jak się okazało - krwi swojej najlepszej przyjaciółki. Nigdy nie postawiono jej zarzutów, jednak każdy wydał na nią wyrok. I uznał morderczynią własnej przyjaciółki. Po kilku latach sprawa ponownie zostaje wyciągnięta na światło dzienne za sprawą Bena Owensa - twórcy popularnego podcastu kryminalnego Słuchajcie, jak kłamią. Lucy zmuszona jest wrócić do rodzinnego miasteczka, by oczyścić swoje imię i nie dać się stłamsić przez ludzi, którzy wydali na nią wyrok, nie znając całej prawdy. Kobieta wie, że musi znaleść zabójcę przed Benem, który swoim podcastem może kolejny raz zrujnować życie Lucy. Prawda na pewno gdzieś tam jest, trzeba tylko nastawić uszu…🖤

 


„Słuchajcie, jak kłamią” to kryminał z krwi i kości, który swoją fabułą wywołuje gęsią skórkę. Małomiasteczkowy klimat i hermetyczna społeczność nadaje mu autentyczności. Autorka idealnie oddała klimat miasteczka, w którym kryje się fałsz. Podcasty true crime sprawiają, że atmosfera w książce jest bardzo gęsta. Amy Tintera  stworzyła kompletną historie, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala się odłożyć dopóki nie pozna się zakończenia. Każdy z bohaterów pojawiający się na kartach tej powieści odgrywa ważną rolę i jest tam z konkretnego powodu, każdy z nich przyczynia się do rozwoju wydarzeń. Uwielbiam kiedy wszystkie wątki układają się w jedną całość, kiedy każdy bohater odgrywa swoją rolę, a cała historia tworzy spójny obraz, odkrywając przed nami coraz to nowe fakty.

 


Ciekawym zabiegiem jest przeplatanie rozdziałów Lucy z podcastem Bena, w którym jej znajomi się wypowiadają, dając czytelnikowi zagwozdkę do rozwikłania i analizowania całej historii. Amy poprzez tę historię uświadamia jak łatwo paść ofiarą ludzkich uprzedzeń i pomówień. Tym samym ukazując ciemną stroną, jaką mają media na odbiorców.

 


Amy Tintera stworzyła historię idealnie oddając klimat małej społeczności i ludzkich uprzedzeń. Książka zmusza do myślenia i analizowania całej historii, zachowań bohaterów. Zakończenie zagadki jest logiczne i spójne z całością, jednak zabrakło trochę dynamicznej akcji. Mimo wszystko dobrze się jej słuchało i mogę z czystym sumieniem wam ją polecić. ❤ Autorka nieustannie zaskakuje czytelnika oraz umiejętnie buduje napięcie. Musicie to przeczytać! Ale ostrzegam, nie odłożycie jej dopóki nie poznacie zakończenia.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Joasia304
Joasia304
Przeczytane:2025-07-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2025, 2025,

Dobrze i szybko się czytało tę historię. Ciekawa forma, połączenie narracji pierwszoosobowej z podcastem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2025-03-24, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy prawda w ogóle ma znaczenie, gdy wszyscy i tak wierzą w to, co chcą? ?

 

Lucy nie pamięta tamtej nocy. Ale wszyscy inni pamiętają - przynajmniej tak twierdzą. Krew Savvy na jej ubraniu, szepty w miasteczku, oskarżycielskie spojrzenia. I choć nigdy nie usłyszała formalnych zarzutów, wszyscy już wydali na nią wyrok. Nowe życie w Los Angeles miało być ucieczką. Jednak jeden podcast i dziennikarz żądny sensacji sprawiają, że przeszłość dopada ją na nowo. Czy Lucy odkryje, co naprawdę wydarzyło się tej nocy? Czy raczej pozwoli, by inni napisali jej historię za nią?

 

,,Słuchajcie, jak kłamią" to thriller, który wciąga od pierwszej strony i nie daje wytchnienia do samego końca. Amy Tintera prowadzi czytelnika przez labirynt kłamstw, półprawd i niedopowiedzeń, a napięcie rośnie z każdą stroną. Narracja Lucy, przesiąknięta sarkazmem i czarnym humorem, przeplata się z fragmentami podcastu Bena Owensa, który na oczach wszystkich demaskuje ,,prawdę" - albo przynajmniej to, co w nią wierzy. I właśnie to jest najmocniejszą stroną tej powieści - nigdy nie wiesz, komu ufać.

 

Atmosfera małego teksańskiego miasteczka, gdzie każdy wie lepiej, a plotka ma większą siłę niż dowody, jest duszna i klaustrofobiczna. A Lucy? To bohaterka, którą się uwielbia, choć jednocześnie nie sposób być pewnym jej niewinności. Czytelnik wciągnięty w tę intrygę czuje się jak uczestnik śledztwa - analizuje, ocenia, zgaduje. I gwarantuję, że do samego końca nie będziesz mieć pewności.

 

To książka o tym, jak łatwo stracić kontrolę nad własnym życiem, kiedy inni przejmują narrację. Jak szybko niewinne domysły mogą przerodzić się w fakty, a kłamstwo - stać się prawdą.

 

"Słuchajcie, jak kłamią" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów kryminałów, nieoczywistych zwroty akcji oraz postaci z głębokimi portretami psychologicznymi. Dla fanów książek, które trzymają w napięci od samego początku do końca, w których nigdy nie wiadomo komu można zaufać. Serdecznie polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ogrod-ksiazek
Ogrod-ksiazek
Przeczytane:2025-03-24, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Wolicie książki z bohaterami, których lubicie od pierwszych stron?

A może lepiej gdy powoli przekonują Was do siebie? Albo na przekór wszystkiemu takich, którzy nie budzą sympatii?

 

Dla mnie bohater potrafi być niezłym atutem książki, no i tutaj właśnie dostałam Lucy.

Młoda kobieta, która w ramach protestu na otaczający ją świat, ma pewność siebie i trzyma głowę w górze, a mimo strachu podejmuje wyzwania.

Ma mroczne projekcje zbrodni, które popełnia sama w swojej wyobraźni na znanych jej, ale i nieznanych ludziach. Jednak czy to dziwne? Przecież kiedyś zabiła, a może to nie ona? Bo czy mogłaby zabić swoją najlepszą przyjaciółkę? Wiedziały o sobie wszystko, ale tylko jedna z nich zabiła...

... a cała historia w tonach podcastu #słuchajciejakkłamią prowadzonego przez Bena Owensa, który marzy o odkryciu prawdy. To on wrócił do zbrodni sprzed kilku lat i zapragnął poznać prawdę.

 

Dla mnie ten thriller był po prostu świetny. Czułam narastające napięcie, tętniącą ciekawość, a do tego ten cudowny sarkazm, czy jak to mówią niewyparzony dziób. Uwielbiam tak trafne i ironiczne stwierdzenia, lubię ten rodzaj niepokorności jaki ma Lucy. Taką mieszankę niezbitej pewności siebie a jednocześnie niepewności, zwątpienia. Intrygująca bohaterka, która czyni tę powieść jeszcze lepszą ?

 

Poza tym w thrillerach świetnie gra obsesja, a tutaj rozgościła się na całego.

Jak intensywnie mogą ludzie wpływać na siebie gdy łączy ich ogromne zrozumienie? To wie Lucy i wiedziała Savvy...

 

Spędziłam z tą książką doskonały czas i polecam bo #wartojakpieron

Link do opinii

"Słuchajcie, jak kłamią"

 

"Wierz mi, ludzi nie da się zadowolić. Jeśli chcą myśleć o tobie jak najgorzej, to nic tego nie zmieni."

 

[współpraca reklamowa @wydawnictwoalbatros]

 

Własna opowieść,

jedna narracja,

kreowane wspomnienie.

 

Ten jeden cichy szept i ona...

 

Oskarżana przez miasteczko.

 

A on? Ben - podcaster? Chce tylko jedno. Odkryć prawdę.

 

"Prawda nie ma znaczenia."

 

To było dobre. Naprawdę dobre, a ja z ogromną ciekawością śledziłam i wypatrywałam znaków.

 

Sama dążyłam do prawdy i nie ukrywam, jestem z siebie bardzo dumna, bo moje potencjalne podejrzenia i powiązania okazały się trafne, a ja nie dałam się zmylić.

 

"Słuchajcie jak kłamią" to książka, która miała w sobie to, co lubię: humor, SARKASTYCZNY humor, zagadkowość, napięcie, a dialogi między bohaterami? Przez nie się płynęło. Ba! Miało się ochotę do nich dołączyć i rozmawiać z nimi. Brzmi cudownie, prawda?

 

Kreacja bohaterów? Dopracowana.

 

Lucy, główna bohaterka tej historii, była absolutnie prześwietna. Sarkastyczna, szczera i tak odświeżająca, że aż trudno było jej nie polubić. Walka o swoje i chronienie tych, na których jej zależy było godne ukłonu w jej stronę.

 

Gdy wspomnienie nabiera ostrości...

 

Małe miasteczko, sekrety, reputacja, relacje między bohaterami... Ach... co za uroczy i wbijający nóż w plecy deser.

 

W kierunku pozornego szczęścia...

 

Najmniejsze nieodpowiednie spojrzenia, gest, czy słowa - drobne elementy, które mogą wydawać się nieistotne, a jednak...

 

Jestem pod wrażeniem.

 

Sam zamysł historii oraz tajemnicy został dobrze poprowadzony i bardzo przemyślanie. Autorka miała na uwadze to, co najważniejsze i nie zaniedbała tego, a książka została podzielona na rozdziały z perspektywy Lucy oraz odcinki podcastu, które nakreślały całą sytuację i wydarzenia sprzed lat. To zagranie dodawało nieco większej perspektywy i dodatkowego pola do główkowania.

 

Ja bawiłam się świetnie na tej książce i z ogromną przyjemnością postawię ją na swoim regale.

 

PS. Myślcie sobie o mnie, co chcecie, ale ta jedna scena z tekstem 'Myślę o tym, żeby cię zabić'... Oh Lord... mój umysł dark romansiary wciąż tam tkwi i pewnie będę smażyć się w piekle, ale... ja poproszę o więcej!

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2025-03-14, Ocena: 5, Przeczytałam,

Od kilku lat podcasty stają się coraz bardziej popularne, a tym samym zaczęły trafiać już do książek... I tak właśnie jest w "Słuchajcie, jak kłamią" Amy Tindery, w której nie tylko dostajemy treść podcastu kryminalnego, ale również solidną historię w narracji pierwszoosobowej prowadzoną w oryginalnym stylu, podszytą czarnym humorem, sarkazmem. Takie spojrzenie na życie ma główna bohaterka, która od pięciu lat podejrzewana jest o morderstwo swojej przyjaciółki i wszyscy z jej rodzinnego miasteczka są o tym przekonani, tylko nie ona - bo nic nie pamięta. Mimo przeprowadzki i odcięcia od rodziny temat do niej wraca, gdy podcaster obiera sobie właśnie tę zbrodnię na temat drugiego sezonu tytułowego programu "Słuchajcie, jak kłamią". I tak dzięki temu tytułowi czytelnik od początku jest bardzo czujny - w końcu mamy się spodziewać, że każdy z bohaterów będzie kłamać, prawda? A my wraz z podcasterem musimy wyłuskać te ziarenka prawdy. Intryga prowadzona jest ciekawie, jest kilka solidnych zaskoczeń, a kreacje postaci są bogate: babcia głównej bohaterki jest cudowna, a sama Lucy trudna do rozgryzienia. Mimo to najważniejsze dla mnie były tematy, jakie ta opowieść pod warstwą fabularną niesie tj. szybkość oceny tłumu, funkcja pamięci czy po prostu pojęcie prawdy. Jest o podejrzliwości współczesnego świata, w której nawet i rodzina nie do końca jest w stanie w niewinność uwierzyć... Jest to więc książka przyjemnie w stylu rozrywkowa, ale i warta chwili przemyślenia. Lubię takie, a i włączenie w historii podcastera, a więc całkiem nowego rodzaju detektywa, też bardzo mi się podoba!

 

PS. Polski wydawca przygotował specjalne audio dla książki, w którym w rolę rozmówców podcastera wcielają się osoby znane z bookmediów, które zarazem są patronami tej książki. 

Link do opinii
Inne książki autora
Restart
Amy Tintera0
Okładka ksiązki - Restart

Przed pięciu laty Wren Connolly została postrzelona trzykrotnie w klatkę piersiową. Po 178 minutach powróciła. Jako restart - silniejsza, szybsza, posiadająca...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy