Tu każda rozmowa jest na wagę życia.
Media regularnie donoszą o rosnącej liczbie osób potrzebujących wsparcia psychicznego oraz o nieproporcjonalnie małej liczbie specjalistów, którzy mogliby go udzielić. Ten problem potwierdzają dane towarzystw naukowych, lekarze oraz sami pacjenci. Jednak istnieje też forma pomocy, o której mówi się zdecydowanie za mało. Jest nią telefon zaufania - szansa otrzymania profesjonalnej konsultacji, po którą należy ,,tylko" zadzwonić.
W jaki sposób mówić o problemie, aby mieć pewność, że będziemy dobrze zrozumiani?
Co sprawia, że rozmowa z konsultantem telefonu zaufania jest skuteczna, pomimo odległości dzielącej go od rozmówcy?
Jak towarzyszyć komuś w szukaniu wyjścia z trudnej sytuacji?
Odpowiedzi na te oraz wiele innych ważnych pytań znajdziemy w rozmowie Lucyny Kicińskiej, koordynatorki telefonów zaufania, oraz Michała Dobrołowicza, dziennikarza zajmującego się tematyką polskiego systemu ochrony zdrowia oraz profilaktyki.
,,Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania" to pozycja dla każdego, kto naprawdę chce rozmawiać - mówić, aby zostać zrozumianym, i słuchać tak, aby być wsparciem.
Lucyna Kicińska - koordynatorka strefy pomocy serwisu Życie Warte Jest Rozmowy (www.zwjr.pl), ekspertka Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym działającym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii. Od 2004 roku związana z organizacjami pozarządowymi specjalizującymi się w pomocy telefonicznej i online dzieciom i dorosłym w trudnych sytuacjach życiowych. Jest członkinią Prezydium Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego oraz Zespołu Roboczego ds. Prewencji Samobójstw i Depresji przy Radzie ds. Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia. Prowadzi szkolenia dotyczące m.in. komunikacji, profilaktyki ryzykownych zachowań dzieci i młodzieży, zapobiegania autoagresji i samobójstwom.
Michał Dobrołowicz - doktor nauk społecznych (doktorat na Wydziale Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego w 2021 roku), od 2008 roku dziennikarz radiowy (od 2015 roku w RMF FM), stały współpracownik magazynu ,,Plus Minus" - weekendowego wydania dziennika ,,Rzeczpospolita". Regularnie przygotowuje materiały radiowe na temat polskiego systemu ochrony zdrowia oraz profilaktyki. Jest laureatem m.in. nagrody Zdrowe Pióro (2018),nagrody Priorytety w Ochronie Zdrowia oraz wyróżnienia w kategorii ,,Promocja zdrowia w mediach" w konkursie ,,Perspektywy medycyny" organizowanym przez Światowe Centrum Słuchu oraz Polską Akademię Nauk, zdobył tytuł Dziennikarza Medycznego Roku (2022). W grudniu 2023 roku został odznaczony przez ministra zdrowia odznaką honorową ,,Za zasługi dla ochrony zdrowia".
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2025-02-25
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 248
Książka "Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania" autorstwa Michała Dobrołowicza i Lucyny Kicińskiej to niezwykle istotna i aktualna pozycja, podejmująca temat wsparcia psychicznego poprzez rozmowę. W świecie, w którym coraz więcej osób zmaga się z kryzysami emocjonalnymi, a dostęp do specjalistów bywa utrudniony, telefon zaufania jawi się jako jedna z kluczowych form pomocy.
Publikacja ma formę rozmowy między doświadczoną koordynatorką telefonów zaufania, Lucyną Kicińską, a dziennikarzem Michałem Dobrołowiczem, który od lat zajmuje się tematyką ochrony zdrowia i profilaktyki. Taki format nadaje książce niezwykłej dynamiki i autentyczności – czytelnik ma wrażenie, że sam uczestniczy w tej konwersacji, ucząc się zarówno o istocie telefonów zaufania, jak i o mechanizmach skutecznej komunikacji w sytuacjach kryzysowych.
Autorzy poruszają kluczowe pytania dotyczące rozmów telefonicznych prowadzonych w ramach telefonów zaufania. Odpowiadają na wątpliwości związane z tym, jak mówić o problemach, by być dobrze zrozumianym, jak skutecznie wspierać rozmówcę oraz jakie mechanizmy psychologiczne sprawiają, że rozmowa może mieć realny wpływ na czyjeś życie. Książka zwraca uwagę na to, jak ważne jest uważne słuchanie – nie tylko w kontekście telefonu zaufania, ale w każdej codziennej interakcji międzyludzkiej.
Jednym z największych atutów tej pozycji jest jej praktyczny wymiar. Autorzy nie ograniczają się do teoretycznych rozważań, ale przytaczają konkretne przykłady, analizują rzeczywiste sytuacje i dzielą się doświadczeniami, które mogą być inspiracją zarówno dla osób myślących o pracy w telefonie zaufania, jak i dla każdego, kto pragnie lepiej rozumieć i wspierać innych.
Książka jest napisana w przystępny sposób, co czyni ją dostępną zarówno dla specjalistów, jak i dla zwykłych czytelników zainteresowanych tematyką pomocy psychologicznej. Nie jest to jedynie poradnik czy podręcznik – to również ważny głos w debacie na temat kondycji psychicznej społeczeństwa oraz roli, jaką może odegrać empatia i rozmowa w ratowaniu ludzkiego życia.
"Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania" to lektura, która skłania do refleksji nad tym, jak wiele zależy od prostego aktu słuchania. Autorzy udowadniają, że czasem wystarczy kilka słów wypowiedzianych z troską i zrozumieniem, by ktoś odzyskał nadzieję i siłę do dalszej walki. Książka powinna znaleźć się na półce każdego, kto chce nauczyć się lepiej rozmawiać i być realnym wsparciem dla innych.
To poruszająca, mądra i niezwykle potrzebna pozycja, która daje nadzieję i pokazuje, jak wielką moc ma rozmowa prowadzona z sercem.
Tytuł: Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania.
Autor: Michał Dobrołowicz, Lucyna Kicińska.
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data premiery: 25.02.2025r
#współpracareklamowa
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
"Często jako rodzice zapominamy, że wraz z pojawieniem się w naszym życiu dziecka nie otrzymaliśmy ani certyfikatu idealnego rodzica, ani encyklopedii zagrożeń, przed którymi mamy dzieci chronić. Nikt też nie wyposażył nas w umiejętności, które pomogą nam nie popełniać błędów."
Książka jest dość specyficzna, napisana jako wywiad między Lucyną Kicińską, koordynatorką telefonów zaufania z 20-letnim doświadczeniem, a Michałem Dobrołowiczem, dziennikarzem specjalizującym się w zdrowiu publicznym.
Jest to bardzo ważna publikacja, która otwiera oczy na poważny problem jakim jest rosnąca liczba osób z kryzysem psychicznym.
Książka, która pokazuje jak rozmawiać i słuchać, jak pytać a nie oceniać i jak chwila szczerej rozmowy, może uratować życie.
Warto sięgnąć po tę publikację i przekonać się, że telefon zaufania to nie ostateczność, a chęć sięgnięcia po pomoc.
"„Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania” to pozycja dla każdego, kto naprawdę chce rozmawiać – mówić, aby zostać zrozumianym, i słuchać tak, aby być wsparciem."
Gorąco polecam.
Dziękuję wydawnictwu za zaufanie i egzemplarz recenzencki.
#książkoweimpresje #polskiebookstagramy #bookstagrampl #podróżepopolskiejliteraturze
Telefon zaufania od lat spełnia ważną funkcję pomagając ludziom w różnym wieku zmagać się społeczeństwu z wieloma problemami natury psychicznej. Ostatnie lata związane z pandemią i niepokojem za naszą wschodnią granicą pokazały, jaką siłę ma instytucja telefonu zaufania, zwłaszcza, że bezpośredni dostęp do specjalistów w zakresie psychologii i psychiatrii jest coraz trudniejszy, a ponadto wielu młodych ludzi, którzy decydują się na pomoc chcą pozostać anonimowi.
W książce Lucyny Kicińskiej i Michała Dobrołowicza znaleźć można nie tylko wiele interesujących informacji o kulisach pracy konsultanta odbierającego telefony od osób w kryzysie. "Słucham" to przede wszystkim niebanalne studium przypadku, które rozkłada wiele rozmów na czynniki pierwsze. Dzięki ogromnemu doświadczeniu Lucyny Kicińskiej otrzymujemy wiele wartościowych wskazówek na wsparcie osób potrzebujących, włączając w to tych, którzy gotowi są odebrać sobie życie. Jest to również lekcja o tym, kto może stać się konsultantem oraz, że ci, którzy mają pomóc, są także ludźmi i często sami mogą tej pomocy potrzebować.
Reportaż - wywiad wciąga już od pierwszych stron i sprawia, że zabiera już do końca całą naszą uwagę. Historie przytaczane przez autorów budzą empatię w stosunku do dzwoniących; w niektórych okolicznościach niestety nawet awersję do tych samych za nadużywanie zaufania konsultantów. W ogromnej mierze jednak rodzą podziw i niewysłowione zrozumienie dla "czuwających na linii" za to, jakim wyzwaniom przychodzi im stawiać czoła.
Książka "Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania" to nieocenione źródło wiedzy, jak prowadzić dialog - tak trudną w dzisiejszym świecie umiejętność, bez opanowania której nie da się normalnie żyć. Podążając za myślą zawartą na kartach tej pozycji, że "życie warte jest rozmowy", pracę duetu Kicińska - Dobrołowicz należy potraktować, jak solidny przewodnik udanej konwersacji - nie tylko takiej, która może to życie uratować. W końcu "najlepiej się rozmawia, gdy robimy to mądrze".
„Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania” to rozmowa Michała Dobrołowicza, który jest dziennikarzem, ale zarazem doktorem nauk społecznych z Lucyną Kicińską, która natomiast jest koordynatorką telefonów zaufania. Ich dialog jest niezwykle lekki, co sprawia, że książkę czyta się szybko i z zaciekawieniem, jakbyśmy słuchali rozmowy dwójki dobrych znajomych.
Lekkie czytanie, nie oznacza jednak lekkich tematów, gdyż telefon zaufania, z którego nie każdy ma odwagę skorzystać, może być dla wielu niezwykle cenny, a nawet może uratować życie. Rozmowa w naszym życiu jest niezwykle ważna i niezwykle potrzebna, niejednokrotnie to właśnie to, co usłyszymy od innych w momencie, gdy potrzebujemy wsparcia, może mieć ogromny wpływ na podejmowane przez nas dalej kroki. Wiele osób nie ma do kogo bądź nie potrafi zwrócić się o pomoc, co doskonale rozumiem, bo myślę, że sama jestem osobą, której trudno rozmawiać o własnych problemach, które najczęściej wole przemilczeć, sama próbując sobie wszystko w głowie poukładać. Niestety jednak takie postępowanie nie jest do końca dobre, bo wiele osób nie potrafi sobie samodzielnie z czymś poradzić, a proszenie o pomoc specjalistów wydaje się im być niemal uwłaczające. Ja myślę, że telefon zaufania może być niezwykle pomocny w takim przypadku, bo sama z pewnością miałabym większą odwagę mówić o swoich problemach przez telefon, aniżeli komuś znajomemu, czy nieznajomemu prosto w twarz. Podejrzewam, że nie jestem wyjątkiem i dla wielu telefon zaufania może być zdecydowani łatwiejszym rozwiązaniem szukania pomocy.
W trudnej życiowej sytuacji niezwykle ważne jest to, co usłyszymy od osoby, u której szukamy pomocy, a specjaliści, którzy niosą nam pomoc poprzez telefon zaufania, nie czekają na nasz telefon, aby się pośmiać, ale po to, by ukierunkować nasze myślenie w dobrą stronę, by uchronić nasze życie i nie pozwolić podjąć głupich decyzji.
Niezwykle ważna książka, która porusza temat, o którym mówimy za mało. Telefoniczna pomoc w trudnej sytuacji jest aktualnie promowana, niemniej jednak myślę, że i tak powinniśmy o tym mówić więcej. Liczba samobójstw znacznie wzrosła, a czasem wystarczy rozmowa, odrobina wsparcia, aby uratować czyjeś życie.
Ja ten tytuł bardzo polecam, zdobyłam szeroką wiedzę na temat tego, jak działają takie telefony zaufania i jestem pewna, że dzisiaj potrzebując wsparcia, nie zastanawiałabym się, tylko chwyciła za telefon, szukając pomocy.
Książka dla wszystkich, niezależnie od wieku, religii, poglądów politycznych i sytuacji materialnej! Sięgnijcie, bo naprawdę warto, szczególnie, że może kiedyś być pomocna, gdy ktoś w waszym otoczeniu, czy nawet wy sami będziecie potrzebowali wsparcia! Bardzo polecam!
Zastanawialiście się kiedyś, kto korzysta z telefonu zaufania, z jakimi problemami ludzie dzwonią, albo kto siedzi po drugiej stronie? Czy uważacie, że dzwonią tylko wariaci, "psychiczni" itd? Że lepiej nie korzystać, bo wstyd, czy że z tego tylko więcej problemów można mieć? Tak właśnie często myślimy, dlatego warto sięgnąć po tę książkę i przekonać się, że w razie problemu warto szukać pomocy, właśnie wykonując telefon.
Ta książka to obszerny wywiad dziennikarza, doktora nauk społecznych Michała Dobrołowicza z koordynatorką telefonów zaufania Lucyną Kicińską.
Widać, że oboje bardzo komfortowo się czuli prowadząc tę rozmowę. Pytania zadawane przez pana Michał były trafne, nasuwające się kolejno w kontynuowanej rozmowie. Dzięki czemu temat został wnikliwie zgłębiony, jednocześnie nie zanudzając. Użyto prostego słownictwa, łatwego w odbiorze, więc czyta się lekko. Muszę przyznać, że wciągnęła mnie ta lektura.
Z wiekiem temat relacji międzyludzkich coraz bardziej mnie interesuje, oglądając programy typu "Na ratunek 112" zauważyłam, że operatorzy muszą być opanowani, umieć podejść psychologicznie by uspokoić człowieka dzwoniącego, oraz by wspólnie pomóc poszkodowanemu. Dlatego zainteresował mnie ten tytuł. Bo przecież działają podobnie.
Jak wygląda praca konsultanta telefonu zaufania, kto może ją wykonywać, czy potrzebne jest wykształcenie, szkolenie, jakie wyzwania niesie oraz obciążenia. Tego wszystkiego dowiecie się właśnie z tej książki.
W dzisiejszym zabieganym świecie zapominamy, że to ludzie są najważniejsi, musimy starać się utrzymywać relacje, by w razie potrzeby mieć na kogo liczyć. Ale też pamiętajmy, by być uważnym i gotowym pomóc kiedy ktoś będzie potrzebował nas.
"[...] właśnie takiego bycia razem potrzebujemy. Nie smartfonów, nie pieniędzy, nie sukcesów zawodowych".
Przecież rozmawiać może każdy z nas, nasi bliscy mogą u nas szukać wsparcia. Dlatego warto wiedzieć, jak rozmawiać, jakich słów używać, a jakich unikać.
Przekonajcie się, że rozmowa ma moc, nawet ta telefoniczna może uratować życie, skierować myślenie osoby w kryzysie w innym kierunku, pod innym kątem i okazuje się, że nie ma sytuacji bez wyjścia, że jest nadzieja, by wyjść na prostą.
Ale najważniejsze to nie bagatelizować problemu, nie można wyśmiewać, wmawiać drugiej osobie, że wyolbrzymia, przesadza itd. Trzeba dążyć do tego, by dowiedzieć się gdzie leży problem, co ta osoba czuje, dlaczego oraz jakiego rodzaju pomocy oczekuje od nas. Pamiętajmy, że ciężko mówić o swoich problemach, więc jak już ktoś wykona pierwszy krok i zwierza nam się, postarajmy się nieść realną pomoc.
"Pierwsza pomoc emocjonalna, na wzór pierwszej pomocy przedmedycznej, to działania, które może podjąć każdy z nas w obliczu zauważonego u kogoś kryzysu".
"Zaproponować przejęcie kontroli nad którymś z etapów poszukiwania pomocy. Szukajmy sposobów, by odciążać osoby w kryzysie. Telefon do psychoterapeuty też bywa wyzwaniem".
"Mamy do odrobienia ważną lekcję, jak zareagować na kryzys. Musimy nauczyć się komunikować zgodnie z naszymi intencjami".
"Narzekanie to nasz sport narodowy, ale musimy pamiętać, że jeśli nie będziemy uważni, to może się okazać, że spontanicznie narzekając, odbieramy osobie w kryzysie szansę na uzyskanie u nas wsparcia".
Pani Lucyna mówi:
"Mam nadzieję, że ta książka przyczyni się do tego, że z większą odwagą będziemy udzielali sobie pierwszej pomocy emocjonalnej".
Jestem pewna, że tak będzie! Dzięki tej książce wyposażeni w fachową wiedzę będziemy gotowi rozmawiać, by nieść pomoc.
Pamiętajmy, że mamy realny wpływ na innych, a od tego czy osoba w potrzebie otrzyma pomoc, może zależeć jej życie. Warto więc stanąć na wysokości zadania.
Na ostatnich stronach książki zamieszczono przydatne numery telefonów, oraz adresy stron internetowych gdzie osoby w kryzysie mogą uzyskać pomoc.
" [...] Ważne jest to, by każda osoba w kryzysie miała szansę zadzwonić do kogoś, kto nie zbagatelizuje jej problemu. [...]"
Czy wiecie, do czego służy telefon zaufania i jak powinni zachowywać się konsultanci odbierający taki telefon? Jeżeli tego nie wiecie, to śmiało sięgnijcie po reportaż "Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania" autorstwa Lucyny Kicińskiej i Michała Dobrołowicza.
Jest to ważna książka. Każdy powinien ją przeczytać. Dzięki niej uświadomiłam sobie, jak mało wiedziałam o telefonie zaufania. Myślałam, że każdy empatyczny człowiek może zostać konsultantem i wysłuchiwać innych. Nie wiedziałam, jak bardzo się myliłam. Dowiedziałam się, między innymi: jakich pytań nie zadawać i jak rozmawiać, żeby jeszcze bardziej nie pogorszyć sytuacji.
Praca konsultanta telefonu zaufania jest bardzo ważna, ale też bardzo psychicznie wyniszczająca, dlatego nie każdy człowiek nadaje się do tej pracy. Podczas rozmowy trzeba się skupić na dzwoniącym, a nie na sobie. W sytuacji zagrożenia życia trzeba dzwonić po pomoc. Dzięki temu można uratować ludzkie życie.
Niektóre rozmowy są bardzo trudne, ale trzeba je jakoś przejść i wspólnie z dzwoniącym wytyczyć jakąś ścieżkę wyjścia z trudnej sytuacji. Na początku trzeba zadać pytanie czego oczekuje od konsultanta.
Pamiętajcie -- konsultant telefonu zaufania nie jest doradcą. Nie może doradzać innym, ponieważ nie zna całej szerszej sytuacji. Wie tylko tyle, ile powiedział mu rozmówca.
Najbardziej irytują mnie ludzie, którzy dzwonią do telefonu zaufania i robią sobie jaja z konsultantów. Blokują linie potrzebującym.
Dzięki książce "Słucham. Rozmowy o telefonie zaufania" zrozumiałam, jak rozmawiać z innymi, żeby zostać wysłuchaną i jednocześnie nie urazić innych, oraz jak słuchać, aby lepiej wspierać moich rozmówców.
Dziękuję Lucynie Kicińskiej, że podzieliła się z nami swoim wieloletnim doświadczeniem jako konsultantka telefonu zaufania i dała cenne wskazówki, oraz Michałowi Dobrołowicza za dobre pytania.
Warto przeczytać ten reportaż. W razie problemów nie bójcie się zadzwonić do telefonu zaufania. Rozmowy są anonimowe.
Kilka ważne numerów wartych zapamiętania:
116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
800 12 12 12 - dziecięcy telefon zaufania rzecznika praw dziecka
116 123 - kryzysowy telefon zaufania dla osób dorosłych
Warto również zajrzeć na stronę: www.zwjr.pl
Pamiętajcie, nie bójcie się rozmawiać z innymi o dręczących was problemach, to może uratować wam życie.