Okładka książki - Smok w cieniu

Smok w cieniu


Ocena: 5.5 (2 głosów)

Jan, młody giermek, który sam nazywa się ,,nikim", skrywa przed światem swoją przeszłość. Gdy los rzuca go na wyprawę do ponurej krainy zwanej Cieniem, chłopak po raz pierwszy staje twarzą w twarz z brutalnością wojny i potwornościami, które nie śnią się zwykłym ludziom.

Wśród ciemności i krwi odnajduje jednak coś nieoczekiwanego -- dziewczynę, która nawiedzała go w snach. Od tej pory jego droga staje się coraz bardziej niebezpieczna. Gdy wszystko wydaje się stracone, Jan odkrywa w sobie moc, która może odmienić losy całego świata. Tylko czy ktoś, kto przez całe życie uważał się za nikogo, zdoła unieść taki ciężar?

Doskonała powieść fantasy -- tradycyjna forma, słowiańskie serce.

Informacje dodatkowe o Smok w cieniu:

Wydawnictwo: WarBook
Data wydania: 2025-08-13
Kategoria: Inne
ISBN: 9788368264326
Liczba stron: 368

Tagi: fantasy Literatura przygodowa Fabularyzowane mity i legendy

więcej

Kup książkę Smok w cieniu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Smok w cieniu - opinie o książce

Avatar użytkownika - magdalenagrzejszczyk
magdalenagrzejszczyk
Przeczytane:2025-10-02, Ocena: 5, Przeczytałem,

🐉🐉🐉🐉 Recenzja 🐉🐉🐉🐉

📖 Robert Foryś – Smok w cieniu
🏰 Wydawnictwo: Warbook @warbook.pl

🐉🐉🐉🐉🐉🐉🐉🐉🐉🐉🐉

„Tym razem ludzka żądza niszczenia przydała się na coś dobrego. Choć, jak twierdzi wielu, lekarstwo okazało się gorsze od choroby...”

Nie będę owijać w bawełnę – ta książka to kawał brudnej, mrocznej fantasy. Zero bajkowych zamków, zero słodkich przygód. Zamiast tego mamy błoto, krew i poczucie, że za każdym rogiem czai się coś, co może cię zabić – albo sprzedać za garść srebra.

Jan, czyli główny bohater, sam siebie określa mianem „nikogo”. I właśnie to mnie w nim kupiło – nie jest kolejnym herosem od pierwszej strony, tylko zwykłym chłopakiem, który błądzi, boi się i powoli odkrywa, że jego rola w tej historii jest o wiele większa, niż przypuszczał.

🛡️ Co znajdziecie w Smoku w cieniu?

🗡️klimat średniowiecza w wersji „hard”: brud, głód i strach,
🗡️bohatera, który nie wierzy w siebie,
🗡️potyczki, gdzie trup ściele się gęsto,
🗡️potwory wszelkiej maści (plwacze, harpie, upiory i smok, oczywiście 🐉),
🗡️sny o dziewczynie ze skrzydłami, które mają większe znaczenie, niż się wydaje,
🗡️podróż przez krainę Cienia – czyli miejsce, gdzie człowiekowi szybciej bije serce,
🗡️straty, które bolą i zmieniają bohaterów,
🗡️odkrywanie mocy i przeznaczenia,
🗡️echa słowiańskich legend i podań,
🗡️i wreszcie – dojrzewanie do tego, by przestać być „nikim”.

✨ Styl autora
Foryś pisze w sposób, który nie daje odetchnąć – jest dosadny, momentami brutalny, ale umie też przemycić liryczne obrazy snów i wizji. Te kontrasty robią robotę, bo świat wydaje się bardziej namacalny, a sama historia nabiera wielowymiarowości.

✨ Emocje
Tu nie ma taryfy ulgowej. Raz czujesz złość i strach, chwilę później przychodzi rozpacz, a potem nagle – błysk nadziei. To książka, która potrafi człowieka przygnieść, ale też nie pozwala zostać obojętnym.

✨ Bohaterowie
Najbardziej wyróżnia się Jan zwyczajny giermek, który nie wierzy w swoje znaczenie. Obok niego pojawiają się postacie, które szybko zapadają w pamięć: Vlastmir, Dypold, Humbert… Nikt tu nie jest „dla ozdoby”. Nawet bohaterowie drugoplanowi mają swoje motywacje i historie, które dodają całości głębi.

To, co mnie totalnie kupiło, to fakt, że pod warstwą walk, krwi i potworów kryje się opowieść o dojrzewaniu i szukaniu własnego miejsca. I to sprawia, że książka zostaje w głowie dłużej, niż się spodziewasz.

Podsumowując: Smok w cieniu to fantasy dla tych, którzy wolą mrok zamiast cukru, prawdę zamiast bajki i bohatera, który dorasta razem z czytelnikiem. Nie jest to lektura do „kawy i ciastka”, raczej taka, po której odkładasz książkę i masz wrażenie, że sam wyszedłeś z krainy Cienia trochę poturbowany ale zadowolony.

„Nim omdlał, wątła nadzieja wciąż kołatała się w jego rozbitym umyśle, że gdy ocknie się, wszystko, co zobaczył i kim jest, okaże się wyłącznie zwidzeniem, a on będzie mógł wrócić do dawnego życia...”

Jan - giermek, który sam nazywa siebie nikim. Wyprawa do krainy Cienia. Wojna, potwory, sny o dziewczynie ze skrzydłami i odkrywanie własnej mocy. Brzmi jak historia o kimś zwyczajnym? A jednak to opowieść o chłopaku, który może zmienić losy całego świata.

Link do opinii

Recenzja

„Smok w cieniu”

Autor: Robert Foryś
Wydawnictwo: War book


„Nim omdlał, wątła nadzieja wciąż kołatała się w jego rozbitym umyśle, że gdy ocknie się, wszystko, co zobaczył i kim jest, okaże się wyłącznie zwidzeniem, a on będzie mógł wrócić do dawnego życia”.

 

Robert Foryś powraca z nową opowieścią i od pierwszych stron pokazuje, że polska fantastyka wciąż potrafi zaskoczyć. Smok w cieniu to powieść gęsta od mroku, krwi i nieustannego zagrożenia, a jednocześnie pełna liryzmu. To historia o wojnie i magii, ale przede wszystkim o dojrzewaniu i poszukiwaniu własnej tożsamości.

Głównym bohaterem jest Jan, chłopak, który sam siebie nazywa „nikim”. Dorasta na bezlitosnym pograniczu, gdzie każdy dzień to walka o przetrwanie. Początkowo wydaje się zwykłym mieszkańcem grodu, jednak szybko okazuje się, że skrywa tajemnice większe, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Jego życie zmienia się wraz ze śmiercią wuja Vlastmira i spotkaniem z rycerzem Dypoldem, z którym wyrusza w stronę krainy Cienia.

Na swojej drodze Jan zmierzy się nie tylko z plwaczami, harpiami, krasnoludami czy upiorami, ale także z własnymi lękami i pytaniami o przeszłość. Towarzyszą mu sny o dziewczynie ze skrzydłami, postaci pełnej tajemnicy, która staje się symbolem nadziei i przeznaczenia.

Dla mnie interesujące i przejmujące były sny o dziewczynie ze skrzydłami, walki z stworzeniami, niezwykle plastyczne. Te fragmenty działały na moją wyobraźnię i sprawiały, że nie mogłam oderwać się od lektury.


Foryś sięga po klasyczne motywy fantasy: podróż, walkę, odkrywanie przeznaczenia. Jednak jego opowieść nie jest kalką zachodnich schematów czuć w niej słowiański duch, obecny w krajobrazach, legendach i mitach, które pobrzmiewają w tle fabuły. To nadaje książce oryginalności i wyróżnia ją na tle wielu podobnych historii.

Na uwagę zasługuje również narracja. Historie snute przez napotkanych bohaterów dodają powieści głębi i sprawiają, że świat staje się wiarygodny i wielowymiarowy. Autor nie serwuje nam „cukierkowej” wizji przygody. Zamiast tego pokazuje brutalną codzienność, głód, strach, polityczne intrygi, a jednocześnie potrafi przeplatać ją z poetyckimi obrazami i nutą mistycyzmu.

Styl Forysia jest dynamiczny, momentami surowy i bezkompromisowy, ale potrafi też oczarować metaforą czy lirycznym opisem. Każdy rozdział popycha fabułę naprzód, odkrywając nowe tajemnice i prowadząc ku coraz większej stawce. Z czasem okazuje się, że w „nikim” drzemie moc zdolna odmienić losy całego świata.

Smok w cieniu to propozycja dla czytelników spragnionych epickiej, pełnokrwistej fantastyki. Brutalnej, a zarazem poruszającej. Zakorzenionej w mitach, ale uniwersalnej w przesłaniu. To opowieść o dorastaniu, odwadze i o tym, że nawet ktoś, kto uważa się za nikogo, może stać się bohaterem.
Ja znalazłam tu wszystko, czego szukam w dobrej fantasy: emocje, mrok, piękny język i bohatera, z którym można dorastać.


Robert Foryś stworzył książkę, która nie tylko wciąga, ale też zostawia apetyt na więcej, a to najlepsza rekomendacja.

Współpraca reklamowa, barter

Link do opinii
Inne książki autora
Początek nieszczęść królestwa
Robert Foryś0
Okładka ksiązki - Początek nieszczęść królestwa

Rzeczpospolita Anno Domini 1649. Skrwawiona przez Chmielnickiego tli się niczym beczka prochu. Ioannes Casimirus Rex. Albo raczej Initium Calamitatis...

Dajcie mi głowę zdrajcy
Robert Foryś0
Okładka ksiązki - Dajcie mi głowę zdrajcy

Trzy wieki podnoszenia się z kolan po wielkiej Zagładzie nauczyło nas wiele. Szczególnie w kwestii skutecznej eksterminacji. Kanalia wyrosła na największe...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy