Dwa brutalne morderstwa, których zagadkę ma rozwiązać Eve Dallas, mają niewątpliwie jeden element wspólny - narzędzie zbrodni. Ale czy tylko to? Co łączy ofiary? Obie mają jakiś związek z mężem Eve, Roarkiem. Czy każda następna ofiara - a wszystko wskazuje na to, że trzeba się z nimi liczyć - będzie bliższa Roarkeowi? A może to on będzie ofiarą?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 348
Cztery siostry Calhoun walczą o zachowanie starej, malowniczo położonej, rodzinnej rezydencji. Niespodziewanie poznają legendę o niespełnionej miłości...
Jared MacKade odnosi sukcesy jako ceniony prawnik, natomiast nie wiedzie mu się najlepiej w życiu prywatnym. Z nową sąsiadką, Savannah Morningstar, spotyka...
Przeczytane:2025-09-05, Ocena: 5, Przeczytałam,
[nowe wydanie z sierpnia 2025]
Seria kryminalna Oblicza śmierci Nory Roberts, którą pisze pod pseudonimem J.D. Robb jest gwarantem dobrej rozrywki, a i zapewnieniem, że tej rozrywki nie zabraknie! "Srebrny błysk śmierci" to jej dwunasty tom, który oczywiście można czytać bez zachowania kolejności chronologicznej. W tym tomie porucznik nowojorskiej policji Eve Dallas ściga płatnego mordercę, którego FBI nie może złapać od lat. Oczywiście musi z nimi współpracować, ale jej upartość i hardość nie pozwalają sprawy oddać, a czytelnikowi udział FBI zapewnia dodatkowe wyboje na drodze do rozwiązania zagadki - pomiędzy Eve a agentami nieraz dochodzi do tarć, które autorka potrafi doskonale podszyć lekko uszczypliwym, ale pozytywnym humorem. Bo choć intryga jest poważna, a zbrodnie okrutne, to nastrój, jaki w książce panuje, wprowadza pozytywne wibracje - to dzięki postaciom, które Eve towarzyszą, zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Od razu czuć, że wszyscy się tam znają jak łyse konie i mają do siebie zaufanie, a ich barwne charaktery nadają całej powieści kolorów. Oczywiście Nora nie byłaby sobą, gdyby nie wplotła w fabułę scen romansowych i faktycznie w tym tomie jest ich dość sporo, ale na pewno nie dominują nad intrygą kryminalną, która prowadzi w ciekawe rejony. Autorka doskonale łączy klasyczne śledztwo kryminalne z przyszłościową technologią, która ułatwia, ale równocześnie stanowi dla całej intrygi tylko atrakcyjne tło. Tom dwunasty jest jednym z lepszych pod kątem intrygi, naprawdę dobrze się przy nim bawiłam.